Tysio tu nie chodzi o to zebys sie ograniczal na forum! Jesli Cie urazilem swoim postem, to sorry. Po prostu mogles sobie nawolywac do grania na koree w temacie do tego przeznaczonym, a taki zart w tak goracym dniu byl moim zdaniem przynajmniej tutaj niepotrzebny. Ja od rana zylem tym meczem, zreszta z tego co widzialem to 3/4 naszego narodu rowniez i byc moze troche mnie ponioslo. Teraz emocje opadaja i z przykroscia trzeba stwierdzic ze na ten mundial przyjechalismy po nauke, przede wszystkim POKORY. Pozdrawiam i jeszcze raz sorry jesli ktos poczul sie czymkolwiek urazony.
Canas rzeczywiscie siadl dzis kondycyjnie, szkoda, ale mowi sie trudno. Jutrzejsze mecze bardzo trudne, ciezko cokolwiek stwierdzic. Ciekawie natomiast zapowiada sie polfinal wsrod pan (chyba w czwartek) Jennifer-Serena, powaznie mysle nad Williams.