Szkoda nerwow
To jest siec akademicka i niestety na razie musze z niej korzystac. Ale juz niedlugo to sie skonczy ...

Zrobilem zamiane: kupilem Polimexs w zamian za FON ...
I teraz spokoj, czekamy. Mam juz dosyc kombinowania bo te wszyskie pochopne zmiany mi tylko kase z rachunku zdjely

Dzisiaj korekta...

Sanwil ladnie wystrzelil - jak pisalem wczesniej tajemnicze 7 sie pojawily i gdyby nie euro wczoraj to by juz wczoraj wystrzelil... No ale ja sie nie martwie bo i tak lepiej mi sie oplacalo go sprzedac i pocisnac STX i MSX mimo ze dzisiaj sie lekko skorekcilo ale i tak lepiej wyszedlem bo sanwil wczoraj -6 czy tam 7 mial...

Dzisiaj w RDO bedzie K.Moska - ma ktos mozliwosc nagrania i wklejenia do netu?? Bo mnie jak zwykle nie bedzie o tej porze w domu...


rivex - z tym graniem na kilka kompow to akurat musialem bo mialem kase na emakler i na bossie. Na emakler mialem kilka okienek z notowaniami 3 koszyki chyba wiec mialem je na calym ekranie i patrzylem na akrusz jeszcze. Na drugim kompie dawalem zlecenia kupna a kumpel na nastepnym dawal zlecenia sprzedazy. Trzeba bylo szybko dzialac bo chcialem jeszcze zdarzyc na MSZ bo nie bralem go przed wynikami - ale niestety pocisnal odrazu 20 % po ogloszeniu wiec nie zdarzylem a jak tyle poszedl to juz sie nie pchalem tam.

witam!

przyznać sie komu dziś rano popuściły zwieracze?

ja wrócilem rano z imprezy i na szczescie przespałem to wszystko, obudziłem sie ok 13 i wtedy już było jako tako

dziś w ogóle nie reagowałem, ale zaczynam obawiac sie o losy mojego lzpsu w takim sensie że bez żadnego infa już tutaj ciezko bedzie coś ruszyć. a o takowym wciąż tylko mówi się za kulisami

widzę że stany walczą a ja znikam - niestety zacząl sie ciezki okres dla zdrowia i portfela studenta: impreza goni kolejną

pozdrawiam i życze sukcesów na jurzejszsej sesji :]

ehehe a dopiero "mieliscie przeczucie" ze nie bedzie korekty

TUP dzisiaj 6-ta czerwona swieca z rzedu i 12sta czerwona z ostatnich 13stu sesji... jutro chyba kupie pierwszy pakiecik bo zdaje sie, na ok 39 zl jest silne wsparcie.

właściwie to ciekawi mnie czy jest możliwa sytuacja, że kraj się rozwija a mimo to giełda spada i to tak z rok albo i dwa czy tak się już kiedyś zdarzyło i jak to dokładnie jest czy giełda wyprzedza gospodarkę czy najpierw gospodarka słabnie a dopiero giełda spada??

Prawda jest taka ze gielda "zawsze" wyprzedza gospodarke...
Druga prawda jest taka, ze RYNEK DYSKONTUJE WSZYSTKO... gielda najlepiej wie co sie dzieje w gospodarce i to jej wzrosty sa wyznacznikiem tego co bedzie dzialo sie w przyszlosci w kwestiach finansowych kraju. Tym wlasnie kieruja sie zwolennicy analizy technicznej, bo po co analizowac fundamenty spolek jezeli wystarczy poswiecic sie analizie wykresow, ktore mowia praktycznie wszystko o spolkach (jezeli rosnie tzn ze spolka sie rozwija, jezeli spada tzn ze fundamenty slabna - proste... i ja sie z tym w 100% zgadzam).

Sytuacja gdy kraj sie rozwija a gielda spada rok czy dwa, jest raczej nierealna... nie wiem czy tak kiedys bylo czy tez nie, ale raczej w interesie akcjonariuszy jest wkladac pieniadze tam gdzie w przyszlosci moze byc zysk, wiec jak spolki ida do przodu to pieniedzy pakuje sie w nie coraz wiecej. Bez sensu bylaby sytuacja gdy spolki preznie by sie rozwijaly, prezentujac coraz atrakcyjniejsze prognozy na przyszlosc, a inwestorzy unikali by pakowania pieniedzy w akcje tych spolek.... ale to tylko moje zdanie

Oczywiście że jest mozliwa taka sytuacja i mialo to juz miejsce nawet w krajach gospodarczo mocniejszych od naszego.I nie jest tu istotne czy bedziemy mieć PKB 5 czy tez 55 ,krach nadejdzie z Azji lub oczywiscie z USA i nie ma giełdy na swiecie która wtedy oprze sie spadkom.

Chiny to póki co kolos na glinianych nogach i sygnal z Azji moze przyjsc w kazdej chwili.
Z USA przychodzą uspokajajace wiesci. a jak jest naprawde pokazuja jak na dloni tabele :

http://www.idorfman.com/Charts/HouseholdSurplusDeficit.jpg

http://www.idorfman.com/Charts/creditmktfinlsectordebt.png

http://www.idorfman.com/Charts/Robert_Shiller_2005_06_20.gif

http://www.idorfman.com/Charts/usimportexport031205.png

http://www.idorfman.com/Charts/USD_Purchasing_Power.gif

http://www.idorfman.com/Charts/currentaccount061705.png


Potencjal wzrostowy giełd nie jest juz wielki i w interesie wiekszosci jest aby spuscic gieldy o te kilkadziesiat procentow aby potem znowu zarobic kilkaset.

Jako ze zmiana trendu to normalna sprawa to pewnie predzej czy pozniej bedziesz mial racje, tylko dwa pytania zasadnicze: predzej ? czy pozniej ?

Widzicie co sie w azji dzieje ? ahahahhahaha

KGHM 3,5 mld zysku netto
no to rzeczywiscie korekta nam sie troche przesunie hehe

No i co z tego skoro to juz dawno zdyskontowane w cenie?
Przeciez wynik za 2006 byl juz dawno znany tak wiec jak to moze wplynac. Jakas drobnica moze cos tam kupi ale nie ma to zadnego wplywu na dzisiejszy rynek ...

w sumie racja, ja tam nie analizuje prognoz spolek z wigu20 to w sumie jestem w szoku bo rok temu bylo chyba cos kolo 2mld

a TUP dzis +9%

KGHM jest naprawde niezla spolka. Wysokie ceny miedzi pozwalaja im na bardzo duze zyski. Do tego w tym roku bedzie dywidenda. Nie wiem dokladnie ile ale z tego co pamietam to 7zl mialo byc absolutnym minimum ...

Dzis jest naprawde ladnie i do tego na moich spolkach jeszcze lepiej. dzis tylko jakies info z UK i Polska ale dosyc malo wazne wiec nie wplynie to na rynek.
Mozna w spokoju odejsc od notowan i tak zrobie bo ostatnio zawsze mnie korcilo cos polepszyc i zle na tym wychodzilem :)))

Ano widzielismy Szanghaj +4%

Lecimy lecimy...




Nikt nie mowil ze nie bedzie korekty - bo korekty sa zdrowe. Ja tylko mowilem ze nie bedzie BESSY - a to SPORA roznica

ale jesli juz rivex nie wietrzy bessy albo poteznej korekty to juz jest dobrze, Jeszcze tylko Pan dardaw sie przekona ze jej jednak nie bedzie - to wlasnie wtedy moze ona nadejsc niespodziewanie... Bo bessa przychodzi niespodziewanie a nie gdy wszyscy od 2 lat sie jej spodziewaja - takie moje zdanie.



No to jest pewnie ze bedzie mial racje... Kazdy kto wietrzy besse ma racje - tylko wlasnie dobrze postawiles pytanie, predzej czy pozniej... Sa tacy anale ktorzy gadaja od 2 lat o bessie i jak tylko bylo ostatnio wieksza koretka to odrazu zaczeli wypisywac swoje glupoty od nowa (bo mysleli ze moze tym razem beda mieli racje i uznaja ich za dobrych anali...)



No jest dobrze u mnie tez - pewnie jak u kazdego

Tak jak mowilem LTX b. silna spolka - dobrze ze zostawilem sobie jej troche po niskim kursie. Tak samo hygenika - niestety wywalilem no ale kupilem STX MSX po tanich cenach wiec jeszcze lepiej. Do tego Zurawie znowu zapierdalaja juz +14%

Tylko szkoda mi jak patrze na Projprzem... jakos zupelnie pominalem ta spolke a zapierdala jak motoroweczka. Dlatego zawsze wole dzialac wspolnie bo czlowiek sam nie jest wstanie wychwycic wszystkich dobrych spolek jak jest ich tyle...

Chociaz zreszta i tak bym juz nie mial kasy zeby sie w nia wladowac heh.

Teraz tylko moze byc gorzej z kursami bo ludzie beda sprzedawac akcje zeby zaplacic ten podatek nieszczesny...

i wlasnie tak BTW nawiazujac do podatku - skad sciagnac jakis dobry progs do pitow? Jakis najlepszy taki co wy uzywacie i wam sie podoba. Zawsze uzywalem z pit.pl ale moze jest co lepszego?

Ale ja nie mowie, ze nie wierze w korekte. Przyjdzie, przyjdzie ale nieliczni ja wyczuja. Ja na razie siedze w spolkach bo jest troszke optymizmu po przyznaniu Euro2012. Ale jak uznam, ze nadchodzi jakies wieksze spadanie to ja wysiadam.
Po prostu moze mam troszke wiecej optymizmu ale i tak nie czuje sie pewny na gieldzie.
Nie gram jakas wielka kasa i mam inna sytuacje bo jestem na razie sam wiec nie mam nikogo na utrzymaniu. Poza tym nie licze na gielde jako jedyne zrodlo dochodu. Ja teraz tak naprawde zapoznaje sie z tym i ucze bo pewnie pozniej tez cos bede inwestowal.
Nie dziwie sie uzytkownikowi @dardaw bo on ma duze doswiadczenie i juz duzo na GPW widzial. Ma inny "styl gry" i jemu moze sytuacja nie pasowac.
Z tego co widze to jest starszy od nas i pewnie ma rodzine. A wtedy juz zdecyodwanie inaczej postepujemy. Ja tez pewnie bede inaczej inwestowal za 10-20 lat. Jesli ktos ma rodzine to juz inaczej [patrzy na inwestowanie. strata pieniedzy jest juz bolesna bo sie duzo wczesniej na to pracowalo. Ja jestem mlody, nie dysponuje wielka kasa i ew. strata nie zrobi mi krzywdy. Mam sporo przede mna i jedno jest pewne: im ktos mloodszy tym bardziej ryzykuje (widze to na przykladzie mojego ojca: kiedys gral na gieldzie - poczatki GPW, i wyszedl na tym dobrze ale teraz jakos nie ma checi do inwestowania w ten sposob, sam mowi, ze juz sie boi ryzyka - moze to dla niektorych dziwne ale tak sadzi sporo osob).
Gielda daje duzo mozliwosci zarobku ale czsami prowadzi od duzych strat. Sam sie kiedys zastanawialem jak bede inwesstowal w przyszlosci - i jedno jest pewne - bardzo zdewerfikuje portfel, tzn. nie tylko akcje ale takze lokaty, fundusze czy nieruchomosci. Czasami dzieje sie cos takiego, ze nikt nie przewidzi. Mielismy juz spore krachy i nikt nie moze powiedziec, ze to nadejdzie wkrotce. Byly kryzysy naftowe, banka internetowa a teraz moze budowlana. Dlatego trzeba spokojnie i bez nerwow dzialac. A to nie jest latwe ...

Btw: dzis jestem zadowolony bo ladnie rosna (wczesniej podalem co mam) ale kto powiedzal, ze ten dzisiejszy wirtualny zysk nie przerodzi sie z strate w przyszlym tygodniu.

Dobra, ja spadam na weekendzik do domu. Dzis niech sie dzieje co chce ale ja juz nic nie dzialam. trzeba odpoczac bo ostatnio nawet wyklady olewalem z tego powodu. A jednak wyksztalcenie jest bardzo wazne bo jak nie zarobie w normalnej pracy to tez nie zrobie kokosow na gieldzie bo na razie nie mam z czego
Chociaz cuda sie zdarzaja: ktos kto kupil rok temu Polnord to teraz jest juz niezle dziany. Nawet z malej sumki wyszla porzadna kwota.Jednak takie rzeczy to sie rzadko zdarzaja ... ale coz, moze kiedys sie trafi na taka spolke - jednak koljeny problem to byc cierpliwym


Pozdro

łeee Rivex ja myślałem że ty stary chłop jesteś

a ty jeszcze studiujesz, ja tak samo. 24 wiosny za mną i wykształcenie ekonomiczne w drodze, właśnie pisze prace o inwestowaniu na giełdzie.
ostatnio slyszalem głosy jakichs ''specjalistów'' że bessa nadejdzie w 2012 to było kilka tyg temu, a zdania byly wypowiedziane przez jakichs jankesów

zgadzam sie ze młodość wiąże sie z wiekszym ryzykiem, zresztą czasami niewiedza jest błogosławieństwem, dlatego pewnie Dardaw podchodzi z większym dystansem do obecnej euforii, nie dziwie się, doświadczenie uczy także pokory
niemniej uwazam ze do giełdy też trzeba mieć dryg i przede wszystkim psychike, własciwe ja to rozpatruję gł przez tą kwestię, mam takei zdnie o życiu że w pewnym momencie nie liczy się talent a wszystko rozgrywa sięw głowie. analizowanie ludzi i ich zachowań może przynieśc sukces na rynkach kapitałowych

korekta/krach pewnie prędzej czy później nadejdzie, byćmoze będziemy swiadkami jakiegoś wstrzasu, jak kiedyśbyło z nieruchomościami w Irlandii

z pewnoscia sytuacja jets napieta, np taki szanghaj mial ładną hustawkę przez ostatnie 2sesje. choc i tak na polską giełdę dużo większe znaczenie mają wieści ze stanów

polnord kiedyś miałem, nawet o tym tu pisalem ale wystarczyło mi wówczas ok 10% zysku zresztą takich spółek jest multum, mnie imponuje wciąż gant, idę o zakład że w tym roku przekroczy 200.

co do notowań to akurat ja dziś płacę za ostatnie wzrosty ale nie zmieniam nic, mam tylko lzps i czekam, bo stalowe nerwy to podstawa, a na razie nie zamierzam rezygnować z tego co zalożyłem,
zresztą ładna pogoda za oknem, trzeba trochę odpocząć , zrelaksować się by nie popaść w jakąś schizofrenię poza tym to tylko pieniądze !!!

pozdrawiam

No ja akurat nie pracuje i gielda to moje zrodlo utrzymania tak samo jak bukmacherka. Mam firme zalozona ale w niej duzo nie dzialal bo nie mam czasu. Wole sobie posiedziec przed kompem pomyslec, poczytac niz zapierdalac w robocie. Zreszta nigdzie nie zarboie takiej kasy dziennie jak na gieldzie i na bukmacherce. Wiec moze to inaczej traktuje, wiem ze musze grac mocno zeby mocno zarobic i pozniej w przyszlosci moc mnie pewien komfort i duzo odlozonych pieniedzy. Oczywiscie dywersyfikacja podstawa. Kupilem niedawno ziemie rolna, mam kilka dzialek budowlanych jeszcze z czasu gdy ceny nie byly takie wysokie - wszystko z bukmacherki kupowalem. Pozniej zainteresowalem sie gielda i zarabiam jeszcze wiecej niz na bukmacherce - fakt ze zajmuje mi to dosc sporo czasu no ale jak mowie wole to niz siedziec w pracy... Pewnie jak zarobie odpowiednia duza kwote to rozuszam firme i zajme sie nia bardziej a kase na gieldzie wrzuce na dlugi termin no ale jeszcze jestem na to za mlody.

Niestety przez to nie mam zbytnio czasu na studia i zrezygnowalem z nich - oczywiscie mogl bym isc na jakies prywatne i przechodzic bez problemu - ale co takie studia mi dadza? Nic. Jak bym szukal pracy to i tak mnie nigdzie do dobrze platnej pracy nie przyjma. Zakladam sobie ze dochodze z kapitalem do miliona zlotych i wtedy ide na studia. Teraz one by mi jedynie przeszkadzaly - a robic czegos po lebkach nie lubie bo nigdy nie przynosi to korzysci. Trzeba sie skoncetrowac na jednym i dzialac