Gambill Jan-Michael USA - Horna Luis PER 2 2.07 baw

nowy tydzień czas rozpocząć - "ziemia" nie jest ulubioną nawierzchnią Amerykanina 1-5 w poprzednim roku ; faworytem moim zdaniem powinien być Horna - kurs warty zagrania

Masz sporo racji Kura, jednakze ziemia w Houston nie jest typowa nawierzchnia tego rodzaju. Jest to raczej cos podobnego do tego, na czym graly w ostatnim tygodniu panie na Florydzie.

Patrzac zas na wyniki ostatniego turnieju w Houston, trzeba stwierdzic, ze tenisisci preferujacy gre serve & volley radza sobie tam calkiem niezle (vide final roddick vs sampras).

Jak by jednak nie bylo kurs na L. Horne wyglada calkiem obiecujaco i zgadzam sie z Twoja propozycja. Warto sprobowac.

Mozna by rowniez zaryzykowac:

Dent - Melzer 2 2.70
Kiefer - Savolt 2 2.20

I juz z Barcelony:
El Aynaoui - Lapentti 1 1.50
Calleri - Norman 1 1.45
Davydenko - Montanes 1 145
Malisse - Arazi 2 1.85
Rochus O. - Nieminen 2 1.80

Dobry jesteś Lamberciak twoje Propozycie WESZŁY.
Nie wiem tylko czy grałeś je wszystkie?

jak weszły przeciez Arazi w/o a nasze buki traktuja to jako porazke.....jak oczywiscie zaczal sie mecz tak jak to było w tym przypadku

Ktoś wie co się dzieje na kortach? Bo od 20 minut we wszystkich livescore stoją takie wyniki:
F. Squillari V. Voltchkov 6-4 3-2
D. Sanchez (5) P. Srichaphan 6-0 2-1
i nic..
Deszcz zaczął padać, czy jak?

Witam,
dzisiaj w Houston green clay

Todd Martin

Horna - komentarz wyżej - nic dodać nic ująć

Witam ponownie,
pomyliłem się co do nawierzchni. Turniej gra się jednak na red clay co jest w USA niezwykłe.
Klub tenisowy Westside w Houston, organizator turnieju jest wyjątkowy. Jedyny klub tenisowy w USA, który posiada wszystkie cztery rodzaje nawierzchni, entuzjaści tenisa mogą grać tak jak na Roland Garros - red clay, tak jak w "Australian Open" - naw. "Ace Rebound ",tak jak w Wimbledonie - grass i tak jak "U.S. Open " tradycyjne twarde korty.
Łącznie jest chyba ponad 40 kortów tenisowych. Korty otwarte , kryte etc.. O ile się nie mylę jest to jedyne miejsce w USA gdzie występują korty red clay.

[QUOTE]Oryginalnie wysłał sikor:
[qb]Witam ponownie,
pomyliłem się co do nawierzchni. Turniej gra się jednak na red clay co jest w USA niezwykłe.
Klub tenisowy Westside w Houston, organizator turnieju jest wyjątkowy. Jedyny klub tenisowy w USA, który posiada wszystkie cztery rodzaje nawierzchni, entuzjaści tenisa mogą grać tak jak na Roland Garros - red clay, tak jak w "Australian Open" - naw. "Ace Rebound ",tak jak w Wimbledonie - grass i tak jak "U.S. Open " tradycyjne twarde korty.
Łącznie jest chyba ponad 40 kortów tenisowych. Korty otwarte , kryte etc.. O ile się nie mylę jest to jedyne miejsce w USA gdzie występują korty red clay. Oczywiście większość kortów na clayu to green clay.[/qb][/QUOTE]

Witam,
"Open Seat" Barcelona - red clay

Ferrero - Safin 2-0 w setach

Born to the USA al:

davidenko 1,6 STS
calleri 1,4 STS
za 10/10

hipfl 1,9 STS
squillari 1,7 STS
levy 2,1 STS
henman 1,65 STS
za 5/10
-----------------------
czy ktores ma jakies szanse na wejscie??
jakies komentarze/opinie mile widziane iwo:

Berlin, clay 8.05.2003

Mauresmo Amelie FRA - Pistolesi Anna ISR
Nie moge przejsc obojetnie obok tego pojedynku. Obie panie widzialem na zywo na turnieju w Warszawie, co ciekawe zagraly wlasnie przeciwko sobie w cwiercfinale tamtej imprezy. Jestem wciaz pod wielkim wrazeniem tamtego pojedynku, moim (i nie tylko) zdaniem byl to jeden z lepszych jak nie najlepszy mecz turnieju. Wygrala minimalnie francuzka, ale w pojedynku nie bylo widac zeby gorowala. Wynik 3:6, 6:4, 6:3 dla Amelie nie odzwierciedla sytuacji na korcie. Dlugie, niesamowite wymiany, piekna gra, wspanialy backhand, wiele zagran tuz za siatke, skroty - naprawde byl to wielki tenis. Amelie miala odrobine wiecej szczescia i takiego tenisowego obycia, ktore wykorzystala. Dzis obie panie spotykaja sie po raz kolejny, raptem tydzien po poprzednim pojedynku. Bilans na clayu Anny to 5:3, natomiast Amelie jeszcze w tym roku nie przegrala na nawierzchni ziemnej jednak jest to dopiero jej drugi po Warszawie turniej na clayu. W Warszawie francuzka rozgrzewala sie z kazdym pojedynkiem prezentujac co raz lepsza forme. Jednak pierwsze dwa mecze pokazaly, ze nie jest to ta Amelie z najlepszych lat. Owszem nadal regularna i solidna, ale bez fajerwerkow. Natomiast Anna Smashnova to zawodniczka urodzona zeby grac na clayu. Muruje sie na koncowej linii i moze przyjmoac kazda wymiane, co jakis czas puszczajac zaskakujace pilki tuz za siatke. Obie dysponuja jak juz wczesniej wspominalem fantastycznym backhandem i dzis pewnie znowu sobie pograja. Kursy u bukmacherow moim zdaniem nie oddaja rzeczywistych szans w tym pojedynku. Amelie wygrala turniej, moze nie byc maksymalnie skoncentrowana, Anna zmiata rywalki z kortu tak gladko, ze nie wierze zeby dzis oddala ten mecz bez walki. A jesli bedzie walka to szanse na wygranie tego meczu przez reprezentantke Izraela sa naprawde duze.
Typ: 2
Stake: 5/10
Buk: GB - 3.60, B&W - 3.50, STS- 3.00

Berlin, clay 8.05.2003

Zvonareva Vera - Danilidou Eleni
Graly ze soba raz, na hardzie wygrala greczynka. Dzis jednak forma obu pan jest diametralnie inna.
Rosjanka 10:2 na clayu, wygrany turniej w Bol tydzien temu, wczesniej niezle wyniki na hardzie. Eleni widzialem w Warszawie, przede wszystkim dziwnie jak na nia slaby serwis, ma fantastyczne warunki fizyczne a nie wykorzystuje tego. Gladka przegrana ze Schiavone (ktora fakt, byla w super formie), lepsza gra w deblu, ale to nie to samo. Greczynka owszem, osiagala w tym sezonie niezle wyniki, ale na poczatku na hardzie. Na ziemii bilans 2:1 nie imponuje i sadze, ze raczej juz czeka na trawe. Rosjanka to duzy talent, widac ze jej koronna nawierzchnia juz jest i pewnie bedzie wlasnie ziemia. Jest to dla niej powazny sprawdzian, bo wygrac turniej w Bol a pokazac sie w tak prestizowej imprezie jaka jest Berlin to zupelnie co innego. Sadze, ze dzis wygra Rosjanka i tak tez stawiam. Dla ryzykantow 2:0 w setach (kursy na pewno beda bardzo interesujace).
Typ: 1
Stake: 6/10
Buk: GB - 1.82, B&W - 1.70, STS - 1.65

wysłano 08-05-2003 12:08
--------------------------------------------------------------------------------
no no czas na nastepne typy
trzeba odswierzyc temat:
Novak-Schuttler 1.45 2.3 08/13.10 /prof.
Ciezko powiedziec jak gra Novak ale ten zawodnik nie lubi przeciwnikow ktorzy biegaja do wszystkiego a taki zawodnikiem jest Schuttler.
Rainer sie rozkreca z kazdym turniejem i mysle ze powiezie Czecha...
typ.2
do tego
Moya-Kafelnikov 1.2 3.4
typ.1
no commend
chociz b.niski kurs ale i tak warto
do tego Zwonorieva za 1.85 w toto

chooojowo ze sa dwa praktycznie takie same tematy dlatego bede dam te same posty hiehie
Kafel w wielkiej formie.
stary s****ysyn trzyma sie mocno i jesli wytrzyma fizycznie to jeszcze wygra ten turniej...chociaz...
dzisiaj cwany Gieniu roz****ł Verkerka jak dziecko
a niewymuszone błedy zdarzały mu sie nader rzadko
w ogóle b. dobry mecz był
kto widział ten wie
a tak óglnie to kafej jest mi krewny juz troche hajsu bo dzis ponownie wyciagnał ode mnie stówaka...
bywa co nie>>>

a wczoraj to był dzien:
Kafel powiózł Moye.
Grubo w****iony bo postawiłem za ten marny kurs
ale nie widziałem juz Ruska jakis czas i nie wiedziałem ze gra bardzo przyzwoicie
stary s****ysyn kiedys jeszcze odda mi hajs...

fan hewitta!
No i znowu się nie wylogowałeś, jeśli o mnie chodzi to zawsze możesz na mnie liczyć, pozdrawiam.

Czy wie ktoś może czy są jakieś internetowe buki, u których mozna stawiać na deble, bo ja tak szukam i szukam i jakoś znaleźć nie mogę.
I coś mi się wydaje że nie znajdę ale spróbować zawsze można.

Witam wszystkich forumowiczów,
Gustavo Kuerten, Guga odpadł i Roland Garros już nie będzie tym, czym był wczoraj!!!
Szczególnie smutno, gdy sprawcą jest Robredo, tenisista o kulturze gry znacznie niższej od tej, którą posługuje się, Kuerten.. Clay to nawierzchnia, która daje szanse dla tenisa mniej wysublimowanego. Liczy się zwłaszcza w Paryżu podczas Wielkiego Szlema, gdzie gra się do trzech wygranych ( jest to zasadnicza różnica i podczas analiz trzeba to uwzględniać np. analizując head to head przed spotkaniem), wytrzymałość i kondycja a umiejętności spadają na dalszy plan. Trawa natomiast jest nawierzchnią bezlitosną szczególnie selektywną polaryzującą natychmiast pod względem techniki użytkowej stosowanej przez poszczególnych zawodników. Wymiana to zazwyczaj dwie trzy piłki a nie kilkadziesiąt sekund. W Wimbledonie może wreszcie da efekty gra Federera, który moim zdaniem gra najlepiej w ATP to nie oznacza, że jest numerem pierwszym. Tenis to nie tylko technika jeszcze jest kondycja, wytrzymałość, niezmiernie istotne - nogi!!! ( ktoś kiedyś powiedział, że to ponad 50% sukcesu w tenisie. Coś w tym jest. Hewitt nr 1 w klasyfikacji kroczącej to najlepsze nogi w ATP i tenisista, dla którego voley jest nieobecny a gra przy siatce ewenementem wygrywa Wimbledon.) i to, co uniwersalne i ponad nawierzchniowe to waleczność i psychika. Wczoraj na rolad Garros zatriumfowała wytrzymałość i kondycja. •••••••••••••••Nie zgadzam się z Karolem Stopą komentatorem Eurosportu, który z kilkadziesiąt razy podkreślał, iż, przyczyną porażki Kuertena jest kontuzja i opcja, jaką przeszedł ponad rok temu w połowie lutego. Kuerten już po dwóch miesiącach był na korcie i zdążył zagrać na Rolland, Garros 2002. Zagrał kilka spotkań na poziomie przypominającym ten z najlepszego jego okresu. Tak na marginesie, Karol Stopa ostatnio jest wykańczająco marudny. Wczoraj podczas spotkania Robredo Kuerten przechodził samego siebie. Nie było gema, aby nie wspomniał o tym, że to już koniec, dla Gugi, że operacja, że on już dzisiaj to raczej nic już nie zrobi a to wszystko to konsekwencja kontuzji. Powtórzył te zdania bez przesady z kilkadziesiąt razy. Optymizmu nabrał przy meczbolach dla Robredo. Podobnie było podczas spotkania Ancic – Agassi, a to, że …on to już dzisiaj nic nie zrobi.., To koniec itp. Nie było to takie rażące jak wczoraj, bo nie był sam. Pewnie przechodzi klimakterium. Może się czepiam, ale szczególnie uprzykrzył oglądanie wczorajszego spotkania.. Wyobrażam sobie, co myślały osoby, które są zagorzałymi fanami Gugi czy Agassiego, ja jestem sympatykiem. Ciekawe czy ktoś miał podobne spostrzeżenia. Życie toczy się i Rolad Garros już bez Gugi wchodzi w etap rozstrzygnięć zasadniczych.

Witam ponownie,
poniżej tekst z 30,05, który z powodu problemów ze sprzętem nie mogłem owego dnia przesłać. Dzisiaj postanowilem, że pomimo że kilka zdań jest już nieaktualnych to warto nadal przeczytać ze względu na to iż treść w większej części dot. ogólnych informacji.

Witam
Roland Garros 30 – 05 – 200 r.
Jeszcze dwa dni i będziemy mieli półmetek a ja dopiero dzisiejszej nocy mogłem wejść w internę.. i przyjrzeć się sytuacji. Guga taki wynik. Nie widziałem spotkania domyślam się, iż Arazi miał duży współudział w wypracowaniu takiego wyniku. Jeszcze nie tak dawno w 2001 roku potrafił całe spotkanie świrować, rakieta fruwała po korce na wysokości kilku metrów i oczywiście przegrywał punkt za punktem. Guge widziałem przed Roland Garros i w pierwszej rundzie. Nic nie wskazywało, że drzemie w nim wysoka forma przez całe spotkanie kilka piłek na jego poziomie i nie funkcjonował ten wspaniały "winersowy" jednoręczny backhand. Guga nie jest tenisistą, który szybko czy niespodziewanie prezentuje wysoki poziom. Jego forma musi być wypracowana i jeszcze to najważniejsze musi zaistnieć tzw. fieling. Paryż jest miejscem dla niego niezwykłym i tutaj może najszybciej osiągnąć dobre samopoczucie, bez którego Guga nie istnieje. Jest przygotowany motorycznie. Gustavo ze swoim trenerem to pracowity duet i jestem pewien, iż niczego nie przegapili. Jednak Kuerten nie gra tak jak przed kontuzją i operacją. Miał pecha, dwa razy wypadł z imprezy grając, z, Stiepankiem, który za każdym razem gra z Kuertenem na niebotycznym poziomie od początku do samego końca. I o dziwo taką grę utrzymuje tylko z Gugą. W innych spotkaniach Stiepanek tylko chwilami prezentuje taki poziom.. Na Australia Open pokonał Gugę we wspaniałym stylu, ale po walce. Kuerten potrafił dotrzymać kroku i podjąć walkę, co naprawdę było dużym wyczynem. Radek Stiepanek mieszkający przy granicy Polsko-Czeskiej w małej „pipidówce” grał fantastycznie i z taką inteligencją i polotem jakiego nie widziałem do tej pory. Nikt przy takiej grze nie jest w stanie z nim wygrać. Po pokonaniu Gugi w Autrialia Open następne spotkanie miał z Hewittem. Powiedziałem sobie , że będzie czarny dzień dla Australii i oczywiście postawiłem na Czecha zastanawiając się czy powtórzy taką gore wiedząc iż tak grał również w listopadzie ub. Roku w Paryżu i również z Kuertenem. Spotkanie rozpoczęło się zgodnie z moimi oczekiwaniami. Radek pierwsze dwa gemy tak ja z Gugą . Hewitt nie istniał 2:0 dla Radka. Ja się cieszę Radek z radości biega po korcie i robi samolot niczym piłkarz. Jest klawo ! Trzeci set Stiepanek nagle przestaje grać i klapa. W tym secie dotarło do niego, że może pokonać Hewitta a później to może i turniej. Przestraszył się wygranej. Gdyby nie myślał o tym tylko grał Hewitt by odpadł. Moim zdaniem większość grających w WTA i ATP powinna mieć zajęcia z psychologami. Cała tajemnica to ta głowa. To jest ta właśnie ta zasada znana Polakom dzięki Małyszowi „ Myślę tylko o tym aby dobrze skoczyć..” Nie tak dawno Mauresmo w finale rzymskiego Masters (szybszy clay – warto zapamiętać) miała wygraną na tacy jedna piłka meczowa. Clijsters obroniła meczbola wyrównała i trzeci set Mauresmo oddała bez walki. Wszystko ta głowa i jeszcze nogi zwłaszcza u Hewitta.
Ciekawe czy Radek Stiepanek, który w tym sezonie osiągnął już dużo, potrafi odblokować to co nim najlepsze , improwizacja i inteligencja gry i duża gama zagrań potrafi przy takiej grze grać każdą piłkę inaczej co chwilę zaskakując przeciwnika. Zastanawiające, dlaczego tak gra tylko z Gugą ? Nauczyciela ma dobrego. Od dwóch lat gra w deblu z Novakiem , który jest bardzo dobrym tenisistą od lat. Mało docenianym, chyba ze względu na monotonność swojej gry. Na Novaka warto grać, jest regularny tak jak np. Coria, który potrafi utrzymać stały wysoki poziom od ponad dwóch lat co jest niezwykłe w takim wieku. Do regularnego wysokiego poziomu dochodzi się przez lata gry. Noria jest w bardzo dobraj formie a szczególnie ważne to jego nastawienie psychiczne po wygraniu Mastersa. Noria świadomie postanowił wygrać Paryż. Warto zrócić uwagę na zachowanie na korcie. Pełne skupienie, piłka siedzi w korcie (Taką piłkę ma od miesiąca)
To jest poukładany chłopak . Wygrać pierwszego Mastersa, taka kasa, prestiż itp. Safin jak wygra turniej to tydzień impreza na całego, najczęściej w Paryżu gdzie ma swoje mieszkanie. Jeżeli jest turniej to warto brać pod uwagę jego przegraną w pierwszej rundzie. Powracając do Radka, trzeba zawsze brać pod uwagę, że możliwości ma fantastyczne - tylko ta głowa ! Zastanawiające, Radek Stiepanek wychowujący się w małej górskiej miejscowości, nie uczęszczał do żadnych amerykańskich czy hiszpańskich szkół tenisowych potrafi tak grać na razie tylko z Kuertenem ale wszystko przed nim. W deblu gra bardzo dobrze. W ub . roku finał Wielkiego Szlema chyba w U. S Open. Jest to postać, którą warto brać pod uwagę przy obstawianiu. Szkoda, że przegrał z Costą , który ponownie czołga się do finału. Mam nadzieję, iż Guga przebudził się i zagra jeszcze kilka spotkań. Gaudio nie powinien być przyczyną zakończenia kariery Kuerten w R. G. 2003 roku.
Przepraszam za to rozgadanie dawno nie miałem okazji.