Cieszę się że temat zdobywa jako taką popularność 

 drodzy forumowiczo-biegacze 

 ja dzisiaj zrobiłem sobie po raz pierwszy 8 km 

 czas - 56 minut. Jak na nowicjusza się cieszę 

 kosa 1964
kosa 1964, też biegam sam, choć z muzyką. Biegania nie wykorzystuje jako czasu do przemyśleń bo mam go dużo wieczorem (mam trochę kłopotów ze snem). Jak biegnę całkowicie wyłączam umysł i myślenie ograniczam do kontrolowania oddechu i nie zatrzymywania się 

 a komórkę biorę ze względu na stoper 

 ale planuję sobie jakiś prosty kupić 

 Czapkę biorę i teraz żeby pot nie lał mi się po oczach, ale czapkę z daszkiem oczywiście 

 W sumie nie wiem jak można pić podczas biegu, co biec z butelką czy kupić w sklepie ?? bezsens, należy wypić około 0,5 L mineralki przed wyjściem i nie chce się wcale pić tak bardzo, spokojnie można wytrzymać do powrotu do domu.
slawiola, najgorzej jest jak zrobisz dzień, dwa przerwy. Najlepiej biegać codziennie - wtedy jest największa motywacja. Co do piszczeli - może za krótko się rozgrzewasz? ostatnio mój kumpel który nic nie robi i pali pograł w piłkę 1,5 h coś mu przeskoczyło w plecach i nie mógł chodzić przez 2 dni 

 powód - od razu max, bez rozgrzewki.
rivex, nie tylko reklama, ogólnie ten system jest ekstra, szkoda tylko że jest dosyć drogi 

 co do butów - na początek nie muszą byc ascisy, przecież może się okazać ze bieganie Ci się znudzi i kasa w błoto 

 na początek wystarczą stare adki z szafy , po dwóch tygodniach jak się wkręcisz kupuj buty 
 hynek
hynek, no to witaj w klubie 

 Życzę powodzenia i wielu postępów 

ale się rozpisałem 

pozdro