[QUOTE]Oryginalnie wysłał hunk:
[qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał schmiT:
[qb]dziś za grubszą kase można grać , braci Brayanów 1 , oni ten turniej wygrają , gram na nich od 1 rundy i jak na razie idzie wporzo [/qb][/QUOTE]spoczko dzisiaj tesz to zagram ale gdzie mozna na zywo sledzic to spotkanie ???[/qb][/QUOTE]to mozecie juz kupon wyrzucic oni nie sa jeszcze w formie i to nire jest ich ulubina nawierzchnia zdziwicie sie afrykanerzy ich rozjadą ...ja postawilem na nich i knowles/nestor tez 2

[QUOTE]Oryginalnie wysłał flaviosaretta:
[qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał hunk:
[qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał schmiT:
[qb]dziś za grubszą kase można grać , braci Brayanów 1 , oni ten turniej wygrają , gram na nich od 1 rundy i jak na razie idzie wporzo [/qb][/QUOTE]spoczko dzisiaj tesz to zagram ale gdzie mozna na zywo sledzic to spotkanie ???[/qb][/QUOTE]to mozecie juz kupon wyrzucic oni nie sa jeszcze w formie i to nire jest ich ulubina nawierzchnia zdziwicie sie afrykanerzy ich rozjadą ...ja postawilem na nich i knowles/nestor tez 2[/qb][/QUOTE]eeee tam. wygrają wygrają !! żetakpowiem

Bez zbednych analiz, bo czasu malo:
Coria i Roddick, jak dla mnie 9/10...

Dzisiaj rowniez faworyci pojedynkow:
Williams
Roddick (chociaz tutaj z zalem bo coria to moj ulubieniec)...niestety...8/10

bry

gdyby nie pietrova wczoraj bylby piekny dzien, a tak tylko umiarkowanie niezly

dzis na start: coria-gonzalez 1 1.55 /Unibet/ - gonzo swietnie sobie poczyna w tym turnieju, a mysle, ze najwieksze sukcesy dopiero przed nim.
coria wyciagnal wnioski z meczu z benneteau i nie dau kieferowi szans. dzis mam nadzieje podtrzyma forme, jaka ostatnio imponuje na twardych kortach. najwieksze sukcesy rowniez dopiero przed nim, ale jest graczem bardziej kompletnym od chilijczyka i po prostu obdarzonym wiekszym talentem. guilermo wygra o ile nie rozkojarzy sie jak w 1/8. gonzalez to nie bennetau i na pewno wykorzysta taka szanse jesli sie pojawi.

powodzenia

Kopia pewnego typu z pewnego bardzo dobrego serwisu dla typerów.

RODDICK: bilans tegoroczny: 25-6. Ogólnie na hardzie: 125-37, 2004 16-5, 2003 39-8, 2002 24-9. Na hardzie rozegrał 55% swoich meczy, z czego wygrał 56%.
SPADEA: bilans tegoroczny: 16-6. Ogólnie na hardzie: 146-93, 2004 15-4, 2003 16-11, 2002 27-15. Na tej nawierzchni rozegrał 52% swoich meczy, z czego wygrał 57%.
Spadea nie miał takiej formy od sierpnia 1999 roku, kiedy to doszedł do finału w Indianapolis, gdzie przegrał w 3 setach z Lapenttim. Według mojej oceny w chwili obecnej jest w życiowej formie patrząc na przebieg jego kariery. Jutro będzie grał z Roddickiem, który gra na swoim normalnym poziomie, czyli doskonale. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na trzysetowy pojedynek tzn.: obaj są w doskonałej formie, h2h to 2-1 dla Andiego, ale 6 marca 2004 Spadea wygrał z nim w Scottsdale (hard) 6-7(5),6-3,6-4. W Maiami Roddick miał w 4 meczach 2 trzy setowe pojedynki, a Spadea w 5 meczach cztery raz zaliczył po 3 sety. Wczoraj Vincent sobie odpoczął – w 1 secie pozwolił pograć Calleriemu, a w drugim gładko wygrał 6-1 (będzie wypoczęty bardziej od Roddicka).
Zważywszy na powyższe stawiam nie na konkretnego zawodnika (chociaż skłaniam się bardziej ku Spadei), ale na 3 setowy pojedynek, na który są doskonałe kursy.

coby się można było odegrać większości za Corie...oby al:

[QUOTE]Oryginalnie wysłał barister:
[qb]Kopia pewnego typu z pewnego bardzo dobrego serwisu dla typerów.

RODDICK: bilans tegoroczny: 25-6. Ogólnie na hardzie: 125-37, 2004 16-5, 2003 39-8, 2002 24-9. Na hardzie rozegrał 55% swoich meczy, z czego wygrał 56%.
SPADEA: bilans tegoroczny: 16-6. Ogólnie na hardzie: 146-93, 2004 15-4, 2003 16-11, 2002 27-15. Na tej nawierzchni rozegrał 52% swoich meczy, z czego wygrał 57%.
Spadea nie miał takiej formy od sierpnia 1999 roku, kiedy to doszedł do finału w Indianapolis, gdzie przegrał w 3 setach z Lapenttim. Według mojej oceny w chwili obecnej jest w życiowej formie patrząc na przebieg jego kariery. Jutro będzie grał z Roddickiem, który gra na swoim normalnym poziomie, czyli doskonale. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na trzysetowy pojedynek tzn.: obaj są w doskonałej formie, h2h to 2-1 dla Andiego, ale 6 marca 2004 Spadea wygrał z nim w Scottsdale (hard) 6-7(5),6-3,6-4. W Maiami Roddick miał w 4 meczach 2 trzy setowe pojedynki, a Spadea w 5 meczach cztery raz zaliczył po 3 sety. Wczoraj Vincent sobie odpoczął – w 1 secie pozwolił pograć Calleriemu, a w drugim gładko wygrał 6-1 (będzie wypoczęty bardziej od Roddicka).
Zważywszy na powyższe stawiam nie na konkretnego zawodnika (chociaż skłaniam się bardziej ku Spadei), ale na 3 setowy pojedynek, na który są doskonałe kursy.[/qb][/QUOTE]barister, ten kolo pisze bzdury twierdzac, ze roddick gra na swoim poziomie czyli doskonale!

[QUOTE]Oryginalnie wysłał barister:
[qb]coby się można było odegrać większości za Corie...oby al: [/qb][/QUOTE]albo zwiększyć wygraną, bo Coria wygrał seta al: i będzie 3 iwo:

lecimy dalej (z gwiazdkami, a jak!

kuzniecowa/lichowczewa-navratilova/raymond 1 1.76
:3gw:
bryans-black/ullyett 2 2.55 :2gw:
bjorkman/woodbridge-knowles/nestor 2 1.9 :1gw:

[QUOTE]Oryginalnie wysłał gregorrr:
[qb]lecimy dalej (z gwiazdkami, a jak!

kuzniecowa/lichowczewa-navratilova/raymond 1 1.76
:3gw:
bryans-black/ullyett 2 2.55 :2gw: :5gw:
bjorkman/woodbridge-knowles/nestor 2 1.9 :1gw: [/qb][/QUOTE] :4gw:

Grałem gubszo na gonzaleza i w tb dwie meczowe i.. uke:
Popełnił 35 niewymuszonych więcej niż coria co daje 8 gemów oddanych za darmo! no i dwie meczowe których jakby gonzo nie chciał wykorzystać. po prostu... uke: gonzo

na krótko przed rozpoczęciem meczu kurs w expie na Corie skoczył z 1.55 na 1.65, ale zagralem Coria+Roddick. co do meczu Corii z Gonzalesem to mieliśmy powtórke wczorajszego ćwierćfinału, Moya też mógł wygrać ale nie chciał.
Coria, podobnie jak wczoraj Roddick wytrzymał ciśnienie i wygrał a to potrafią raczej tylko klasowi gracze.

lecimy dalej (z gwiazdkami, a jak!

kuza/licha-navratilova/raymond 1 1.76 :3gw:
bryans-black/ullyett 2 2.55 :2gw:

bjorkman/woodbridge-knowles/nestor 2 1.9 :1gw:
roddick-spadea 2 4.0 :1gw:

zna ktos moze wynik debla kobiet ruap/sua

petrova/shaugnessy wygraly 6:3 3:6 6:3

no to niezly przewoz : uke:

No i jednak mój faworyt w finale iwo:

i znow mialem racje afrykanerzy sa najlepsi teraz na swiecie

Ma ktos jakies info o meczu Eleny. Taki kurs, ze można zaryzykować a małą stawke a wydaje mi sie, że ona tak łatwo się nie podda