w sumie spoko, ale po co ten Jonsson po tak żałosnym kursie ?? Adrenalina wygrał w Kopenhadze bardzo szczęśliwie, a co dzis pokaże to wielka niewiadoma tak naprawdę. Moim zdaniem wyrzeźbi 7-9 pktów i o tym czy będzie w 6 zdecyduje już 1/2. Lepiej już zagrać Herbiego.
Mi się lepiej widzi oferta STS.
Andersen - Hampel 1 1.3 - co tu dużo mówić...
Harris - Jaguś 1 1.55 - też w zasadzie banał. Jaguś zaczyna jeździc na GP z płaczem i zanim ruszy się z Polski tłumaczy się z wyników. Słowa, ze nie jest gotowy do walki w SWC też o pewności siebie nie świadczą. Na treningu z tego co można przeczytać byl gorszy i pewnie dziś znowu postatystuje raczej. Harris z nadziejami na 8.
Bjarne - Howe 1 1.3 - nie lubię Bjarne, ale bez przesady. Howe znalazł się w tej imprezie przypadkiem i niech sie od niej jednak trzyma z daleka. Moim zdaniem sprzętowo nie jest w żadnym względzie gotowy na SGP.
Adams - Nicholls 1 1.3 - może i Scott u siebie, ale jezdzi zbyt chaotycznie by święcić sukcesy. Leigh ma najlepszy sezon w karierze, idzie jak rakieta i dziś powinno być podobnie.
To moje danie główne na dziś.
Na drugim kuponiku pokombinowałem jeszcze z:
Hancock 1-8: ostatnio Herbie bardzo pechowo i dziwnie poza 8, dziś kurs wysoki na to że się tam znajdzie bo 1.4. Nie sądze by drugi raz tak spalił zawody. To klasa.
Crump - Jonsson 1 1.45: Jason w końcu musi się przełamać, na trudnym torze powinien czuć się lepiej niż Jonsson, który zimę zamiast na siłowni spędził na fitness i widać tego efekty.
==========
Nie wiem co ogólnie poradzić. Raczej nikt Ameryki nie odkryje. Faworytów do wygranej jest 4: dwaj Aussiess i dwa Duny. Na finał może liczyć też Herbie. Tor raczej dla startowców i techników. To może być ciężka przeprawa dla Tomka, który trochę narzekał. Ale jego radzę w ogóle nie grać: ani na, ani przeciw. Tomek potrafi zaskoczyć: w obie strony. Forma jest bardzo dobra, warunki - zobaczymy. Układ pól bez szału, trochę ciężki początek - w 1 serii 3 pole, w 2 - straszni rywale. Może być różnie, nie byłbym sobą gdybym nie liczył nawet na wina
Zresztą tradycyjnie za te pare złotych końcówki zagrałem po kursie 50.0. Nie takie zaraz niemożliwe. Ale znowu nie takie pewne, że wygra z Lindbackiem czy Zagarem - acz prawdopodobne.
10 punktów uznam za dobry wynik - podsumowując.
Dziś w odstawce raczej: Howe, Jaguś, Zagar no i chyba Holta jednak - choć pewnie z 1-2 przebłyskami. Za dużo chaosu jednak w jego jeździe.
Ta 4 z tyłu, żelazna 5 do 1/8 - reszta zajmie środek. Do 8 wskoczą pewnie Jonsson, Gollob i Harris. Aczkolwiek moga im zagrozic Bjarne i Scott - ale oni jadą jak im wyjdzie.
Jarek pewnie w swoim stylu, czyli jakieś 0,3,0,0,2 etc. Nie sugerowalbym się jego 'uwielbieniem' dla tego obiektu. W tym roku to inny zawodnik, jedzie tragicznie, a już występ w ZG oglądałem z autentyczną przykrością. Trochę smutne.