Dziś oferta niespecjalnie powala, ja wziąłem z STS:
Jaguś - Lindback 1.50 -> dziś widze Jagusia wysoko, kto wie czy nawet nie na pudle. Po treningu zadowolony, prezentował się bdb, forma nagle zrobiła się znowu świetna. No i silniki jadą jak z nut. Antonio nie dość że słaby to po/w trakcie kontuzji.
Bjarne - Kaj 1.30 -> przyznam że mam małe, ale to małe obawy bo Bjarne ma dość trudny układ biegów(2 x 3 pole), a i forma taka sobie. Niemniej Kaj to inny pułap. Nie jest przygotowany sprzętowo na rywalizacje w takiej stawce i chyba ze 2 punkty to max na co go tutaj będzie stać.
Scott - Pikej 1.45 -> jak wspomniałem, Scott w piorunującej formie i powinien być wysoko tzn. minimum w 8. Ma o co walczyć i na czym jechać. Nastawienie psychiczne też bdb. Z kolei Pikej to solidny zawodnik, który umie trzymać krede jak mało kto. Tor dla niego zagadką nie będzie. Niemniej, ten występ w gruncie rzeczy jes dla niego mało istotny. GP to dla Karlssona dawno zamknięty etap w karierze i nie ma na taką impreze też chyba sprzętu. Ponadto PK jest niespecjalnie waleczy i po przegranych startach nie sądze by był w stanie wyprzedzać rywali. Pewnie uzbiera z 5 oczek, czyli bez kompromitacji ale i bez szans na zaistnienie w tym turnieju. W jego stylu...
Lindgren - Harris 1.5 -> kurs wprawdzie dużo niższy niż w Milenium, tylko że tam nie ma z czym zagrać... Freddie, najlepszy zawodnik młodego pokolenia na świecie na swoim torze z nadziejami na kolejny dobry występ. Jak na moje oko, stać go tutaj nawet na pudło, ale być może tym razem zabraknie niezbędnego szczęścia i skończy się na miejscu gdzieś pod koniec 8. Ciężko powiedzieć, ale wiem że Freddie będzie szybki, a walczyć potrafi jak mało kto. Harris z kolei w tym roku na torach szwedzkich radzi sobie niespecjalnie(mimo, że rok temu to właśnie od Eliteserien jego gwiazda nabrała blasku). W GP jeździ trochę w kratkę. Tutaj myślę, że po raz kolejny będzie jednak poza 8. Zwyczajnie, wyraźnie wyżej stawiam akcje Lindgrena.
Z profka:
Jaguś - Zagar 1 1.61 - o Jagodzie już napisałem, a o Zagarze... też wielokrotnie. Też nie jest jakimś mistrzem szwedzkich obiektów, w barwach Apatora poza występem w ZG - cienizna. Jagoda go zje
Gollob - Antonio 1.4 - lekko, bo staram sie nie grać Tomasza, zwłaszcza gdy nie jestem pewien jego formy i nastawienia. Entuzjazm już opadł, ale dziś jest szansa zahaczyć się na dobry wynik. Dużo zależy od spasowania do toru i stopnia trudności pokonywania na nim łuków. Tomka stać i na 1 i na 16 miejsce, ale powinny być okolice 7-10 miejca. Antonio raczej outsider razem z Kajem.
i rekreacyjnie: Jagoda 1-3 @18.00 i 1-6 @4.70