Finowie tak jak przypuszczałem bez problemów wjechali. Koivu, Jokinen, Lydman, Nurminen i inni "amerykańscy finowie" pokazali niezły hokej. Jak dotychczas oni są dla mnie nr 1 w tych mistrzostwach, no ale zobaczymy pożyjemy...
Finał widzę typowo skandynawski Finlandia - Szwecja, ale typowanie na dziś opieram tylko na podstawie składów.
Co do Amerykanów to tak jak wcześniej mówiłem nie ten skład i nie te mistrzostwa. Szwajcarzy są dla mnie o klasę lepsi od Duńczyków. Ich team to składanka
Davosowsko - Klotenowska, moim zdaniem zdolna nawiązać walkę z USA. Ale za typowanie tego spotkania odpuszczam. Chociaż jeśli gdzieś by było atrakcyjne handi na "zegarki" ...
Na pocieszenie dla "szczęśliwych" posiadaczy USA przytoczę inne niespodzianki, które już miały miejsce na mistrzostwach. Oto tzw. 10 wpadek:
1. Belarus-Sweden 4-3 OLYMPICS 2002
2. Poland - USSR 6-4 WORLD CHAMPIONSHIPS 1976
3. Denmark - USA 5-2 WORLD CHAMPIONSHIPS 2003
4. Poland - CSSR 2-1 WORLD CHAMPIONSHIPS 1986
5. Switzerland - Finnland 3-2 WORLD CHAMPIONSHIPS 1972
6. Switzerland - Russia 3-2 WORLD CHAMPIONSHIPS 2000
7. Italy - Team Canada 3-3 WORLD CHAMPIONSHIPS 1982
8. Austria - Sweden 2-1 WORLD CHAMPIONSHIPS 1947
9. USA – USSR 4-3 OLYMPICS 1980
10. Switzerland - Russia 4:2 WORLD CHAMPIONSHIPS 1998
Niestety po tych naszych spektakularnych zwycięstwach z USSR 6-4 i z CSSR 2-1 kończyliśmy w grupie B...
Ehhh kiedy przyjdą lepsze czasy
Pozdrawiam