#1608375 - 21/09/2007 16:10
Re: PEKAO Open 2007 Szczecin - Challenger - 17-23.09
[Re: JuN]
|
old hand
Meldunek: 24/10/2002
Postów: 763
Skąd: Szczecin
|
meczy nie będę typował tylko opiszę znowu: Mecz dnia Minar - Bolleli, że pojedynek będzie wyrównany wiedziałem i pisałem o tym, sądziłem jednak, że Włoch wygra, jednak będąc na korcie kibicowałem Ivo, to mój ulubiony tenisista na Pekao Open. Jak na challenger mecz świetny. Było w nim wszystko, dobre serwisy, pewna i silna gra z głębi kortu, długie wymiany itd. naprawdę najlepszy mecz turnieju, myślę, iz zadowolił każdego fana tenisa. Ivo serwował rewelacyjnie, zasadził z kilkanaście asów, serwis ok 200km/h regularnie, Bolleli nie gorzej ok 190km/h. Jeśli nie graliby ze sobą wczoraj pewnie każdy z nich byłby dziś w ćwierćfinale. Jak pisałem wczoraj Minar nie jest byle grajkiem z Czech, to zawodnik, którego ostatnio trapiły kontuzje, a że grać potrafi pokazał wczoraj. Dziś gra z Lleytonem Kangurem Ungurem i jeśli serwis będzie funkcjonował powinien wygrać. Nie wiem jak z kondycją u obydwóch, ale wyglądali dość dobrze. Ungur wczoraj nie grał rewelacyjnie, kołek z Czech był w sumie bliski wygranej, z ciekawostek Rumun wygrał losowanie i wybrał odbiór, jeśli dziś będzie podobnie pierwszy powinien serwować Czech a to może być decydujące biorąc pod uwagę końcówki setów i przełamanie ewentualne. Chciałbym, aby wygrał Ivo Minar, należy mu się, za jego ładną i efektowną grę. Przed meczem w zagraniach po lobach przeciwnika i odegraniem między nogami 1:1 zarówno Minar jak i Ungur świetnie w takim właśnie stylu wygrali po jednej piłce (zagrania meczu). Typ Minar, ale jak juz wspomniałem w tego typu turnejach dyspozycja dnia się liczy, a wtedy bywa różnie.
Apropos dyspozycji dnia, mecz: Kamke - Hernych, wynik rewelacja 6:2 Czech nie istniał, 1:6 nie było Niemca i pewny Czech dostał 6:0 hehe parodia, a teraz według mnie co było decydujące... a no impreza na przedszkolu, czy tam szkole obok kortów. Tak głośno grali i śpiewali, iż mecz z kortu centralnego przeniesiony został na kort 2. Jaka różnica, diametralna. Czech rozkojarzony (nie ma co się dziwić) piłki latały z kortu obok na ten kort, kibice też łazili itd. Jednym słowem bardzo duża zmiana. Niemiec jakby szybciej się zaaklimatyzował, ambitny młody, dobry bekhend, mogą być z niego ludzie. Śmiem twierdzić, jeśli mecz byłby na centralnych Czech by wygrał, a tak dostał i poszedł na 18 "krecika" oglądać.
Ogólnie ciekawy dzień zobaczymy co dziś będzie. Kibicuję Vankowi, Minarowi no i myslę, że Roitman pyknie Niemca, Roitman 1 runda tez na korcie 1, Niemiec na nim nie grał, wygra regularność Argentynczyka, ale oby był zacięty mecz i ładny dla oka.
Przyznać się bez bicia, który tam krzyczał dawaj Kamke lub brawo Adrian ?:) ale Ivo kibicowałem chyba tylko ja, no i piłkę prawie złapałem, ale mnie jakiś bęcwał pchnął i się odbiła ode mnie:)
pozdrawiam do zobaczenia dziś, a i tak pewnie wczoraj paru z Was widziałem,
|
Do góry
|
|
|
|
#1608380 - 21/09/2007 16:15
Re: PEKAO Open 2007 Szczecin - Challenger - 17-23.09
[Re: Pooggoo]
|
old hand
Meldunek: 24/10/2002
Postów: 763
Skąd: Szczecin
|
no i jeszcze coś na 1 i 2 jest zdecydowanie więcej mączki na końcowych terenach kortów, zawodnicy się bardziej zakopują, wolniejszy start do piłek itd. trzeba się przyzwyczaić (nie pasowało to np: Ungurowi, grającemu na 1). Na centralnym tego nie ma, więc takie zmiany są naprawdę znaczące!
|
Do góry
|
|
|
|
#1608636 - 21/09/2007 18:42
Re: PEKAO Open 2007 Szczecin - Challenger - 17-23.09 *DELETED*
[Re: Mathiass]
|
old hand
Meldunek: 31/08/2007
Postów: 980
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1609812 - 22/09/2007 00:14
Re: PEKAO Open 2007 Szczecin - Challenger - 17-23.09
[Re: Bookmaker]
|
Profesor
Meldunek: 19/08/2005
Postów: 28891
Skąd: ॐ नमः ...
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1610877 - 22/09/2007 05:58
Re: PEKAO Open 2007 Szczecin - Challenger - 17-23.09
[Re: Mathiass]
|
ATP & WTA Tour
Meldunek: 28/10/2004
Postów: 49339
Skąd: fotel
|
Tenis momentami super, ale takich pajacow ten sport nie potrzebuje stad te gwizdy i buczenia...Nigdy i nigdzie nie bedzie to tolerowane.Predzej czy pozniej dostanie dozywotnia dyskwalifikacje kilka razy mial racje, na pewno zrobil show.... odjeto mu dwa punkty, ale publika tez nie byla lepsza bluzgami po niemiecku/angielsku itp. Jutro wygra z Minarem, i spotka sie w finale z Volandrim i wygra caly turniej bo naprawde bardzo dobry tenis gra
|
Do góry
|
|
|
|
#1611145 - 22/09/2007 15:53
Re: PEKAO Open 2007 Szczecin - Challenger - 17-23.09
[Re: Olisadebe]
|
ATP & WTA Tour
Meldunek: 28/10/2004
Postów: 49339
Skąd: fotel
|
no to polfinaly Volandri F. - Roitman S. 1,30 2,75 - 1 Köllerer D. - Minar I. 1,60 1,90 - 1 dla mnie dwa razy "1" wystarczy spojrzec na roznice w rankingach, poza tym widzialem wszystkich tych tenisistow - i moim zdaniem powinni w finale spotkac sie Volandri - Kollerer ako @2,08 nie duzo ale jest Kollerer świr na maxa, ale tenis gra naprawde fajny, mocno przebija i swietnie serwuje. Volandrii sam w sobie klasa, wczoraj odprawil do domu Vanka, ktory byl w Szczecinei typowany na wygranie turnieju, zagral swietnie i Czecha do domu odeslal w 3 setach 6-1, 1-6, 6-1 na pewno mocne strony to serwis i odwaga w podejmowaniu decyzji widzimy sie na kortach, ps. sorry ze tak chaotycznie znowu - ale sie spiesze bardzo. VAAAAMOS VOLANDRII & KOLLERER
|
Do góry
|
|
|
|
#1611205 - 22/09/2007 17:01
Re: PEKAO Open 2007 Szczecin - Challenger - 17-23.09
[Re: JuN]
|
veteran
Meldunek: 22/03/2006
Postów: 1521
Skąd: Szczecin
|
Działo sie wczoraj na kortach, oj działo a to za sprawą meczu dnia KOeller - Arguello. Mecz swietny, dlugi, trzymajacy w napieciu a poza tym show austriaka. Nie bylo nudno choc czasami przegięcie paly. to co wyprawial Koeller to sie nie miesci w glowie. Za mocny koles. Publika przeciwko niemu a on gral coraz lepiej. Gosciu podkrecal sie z minuty na minute. Przesadzil jak plul w gore i łapał to spowrotem do gęby Dzis mozna smialo grac Volandriego i KOellera. Graja swietny tenis i po moich obserwacjach nie powinni miec problemow z wygraniem dzisiejszych meczy. W finale stawialbym na Koellera
|
Do góry
|
|
|
|
#1611233 - 22/09/2007 17:39
Re: PEKAO Open 2007 Szczecin - Challenger - 17-23.09
[Re: yoyo]
|
old hand
Meldunek: 24/10/2002
Postów: 763
Skąd: Szczecin
|
Panowie rozumiem, że stawialiśie na Koellera i mu kibicowaliście, ale szczerze trzeba sobie powiedzieć takie zachowanie jak on pokazał wczoraj to jest zwyczajne chamstwo i nie ma nawet po co go usprawiedliwiać. Wyzywał wszystkich jak leci, sędziego ,dzieci, pluł i łapał,blee,dawno powinien zostać wywalony na zbity pysk z kortu!!!
Czy ktoś z Was gra w tenisa chociaż amatorsko? Jeśli tak to spróbujcie wejść w mecz, rozgrzac sie i grać z takim debilem jak ten Austriak. Przerwy kilkuminutowe co rusz, zero ciągłości gry, chcesz serwować a on sobie coś poprawia akurat, makijaż itd. BEZ SENSU. Chamstwo i takie zachowanie powinno być tępione, a nie mówcie że on świetnie gra, poprostu wybijał z rytmu przeciwnika wczoraj non stop. Pobiegajcie sobie tyle ile oni biegali i np: nagle 10 minut przerwy i później znowu zacznijcie grać, ciekawe jak Wam pójdzie?
Debil na maksa i oby juz więcej tu do Szczecina nie przyjechał, bo niszczy tą dyscyplinę (wyzywać dzieci od piłek ? jakby tam był mój syn, chyba bym przeskoczył ten płotek i mu sieknął).
Dziś mam nadzieję, Ivo go zmiażdży, ale znowu jak tak będzie pajacował i go wybije z rytmu to pewnie ten dureń wygra, ale to nie jest tenis, to tak jak grać w piłę i chodzi za Wami gośći i podszczypuje non stop.
drugi mecz, gracze bez serwisu, wygrana Volandriego pewna.
Volandri i Ivo mam nadzieję.
|
Do góry
|
|
|
|
#1611342 - 22/09/2007 18:56
Re: PEKAO Open 2007 Szczecin - Challenger - 17-23.09
[Re: Pooggoo]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/01/2006
Postów: 5368
Skąd: Szczecin
|
Volandri - Vanek 6:1 1:6 6:1 Tak jak pisalem pewne zwyciestwo Wlocha Volandri dalej gra swietnie, robi bardzo malo niewymuszonych bledow a jego jedoreczny backhand swietnie funkcjonuje. Od poczatku do konca bylem spokojny o wynik tego spotkania Choc po 2 secie(ktory gladko wygral Vanek w wyniku zbytniego rozluznienia WLocha )moglo by sie wydawac ze 3 set bedzie bardzo zaciety to ja jednak czulem ze Volandri spokojnie da rade i tak sie stalo Pippo byl zaangazowany w gre - czesto slychac bylo jego okrzyki po kazdym lepszym a takze i gorszym zagraniu. Vanek nie mial wczoraj argumentow, ktore pozwolily by mu wygrac ten mecz. JEdyne za co mozna go pochwalic to bardzo dobry 1 serwis, ktory czesto ustawial wymiany. Vanek probowal atakowac bo wiedzial ze nei ma szans w wymianach ale robil za duzo bledow i o dziwo nie byl tak zly na siebie po zepsutych pilkach jak w srodowym meczu z Reisterem. Podsumowujac Volandri fobra forma i checi do gry ale wczoraj uslyszalem o niezaleczonej kontuzji ramienia na ktora skarzyl sie WLoch dlatego odpuszczam granie na niego w polfinale.... Kolejny mecz ktory widzialem: Minar - Ungur 7:5 4:0 Minar bardzo dobrze serwuje - pierwszy seriws regularnie ponad 200km/h - duzo asow i niezle porusza sie po korcie pomimo tego ze posiada brzuszek ala Nalbandian Ten mecz stal na niezbyt wysokim pozomie( najgorszy cwiercfinal) - duzo niewymuszonych bledow z obu stron. W dluzszych wymianach przewage mial Ungur i to on jako pierwszy przelamal podanie przeciwnika. Jednak to przelamanie jak sie pozniej okazalo nie dalo mu wygrac seta. Minar odlamal i wtedy Ungur sie zdenerwowal , zaczal grac o wiele gorzej. Minar'owi siedzial serwis ktory ustawial pod niego wymiany a Ungur zawiedziony tym rebreakiem zaczłął popelniac sporo bledow ( moze to byl wynik kontuzji ramienia?) Rumun znowu dal sie przelamac i przegral seta 7-5. Na poczatku 2 seta korzystal z pomocy treinera i choc ta kontuzja nie byla az tak widoczna ( nie bylo widac by sie krzywil jakos bardzo przy uderzeniach) to jednak gral juz bez wiary w to ze moze wygrac i ostatecznie poddal mecz przy stanie 4-0 w drugim secie. Podsumowujac Minar gral przecietnie( duzo niewymuszonych bledow i gdfyby nie ten serwis ktory czesto ratowal mu dupe to roznie moglo by byc bo zaloze sie ze gdyby Rumun trzymal podanie i wygral 1 set to nie dostal by tej kontuzji ) , wedlug mnie w polfinale mozna grac spokojnie na Koelerera o ktorym za chwile napisze.... Ostatni mecz ktory widzialem wczoraj: D.Koellerer - M.Vassallo Arguello 6:3 7:6(3) Tak jak przypuszczalem wygrał Austriak, ktory prezentuje w Szczecinie bardzo dobry tenis. O jego grze mozna pisac w samym superlatywach. Daniel dysonuje dobrym serwisem, świetnie porusza sie po korcie - wytrzymuej dlugie wymiany,popelnia bardzo malo niewymuszonych bledow a co najwaznijsze swietnie gra w ofensywie co bylo kluczem do wczorajszego zwyciestwa. Jak wiemy Vassallo to sciana , przebijacz z ktrórym ciezko wygrac stojac za kocnowa linią. Jedyna szansa to atak i to wlasnie robil Austriak. Koellerer dysponuje bardzo mocnym forhandem, ktorym czesto konczy swoje akcje nie pozostawijac rywalowii szans, przy siatce takze spisuje sie dobrze. Dla mnie Austriak jest tzw. "pewniakiem" w swoim meczu polfinalowym. Nie widze cienia sznasy dla Czecha, ktory gra w Szczecinie od kwali. i widac juz po nim oznaki zmeczenia. Mecz Koelerer - Vassallo byl wczorajszym meczem dnia i rzeczywiscie bylo to zdecydowanie najlepszy mecz, ktory do tej pory ogladalem w SZczecinie. Nie dosc ze gra obu zawodników stala na bardzo wysokim pozomie to jeszcze mielismy atrakcje poza sportowe o czym pisali koledzy. Przyznam sie ze mimo tego ze mialem postawionego za drobne Austriaka to momentami kibicowalem Arguello bo to co wyczynial na korcie Daniel bylo.......zenujace. Austriak robil z siebie pajaca nagminnie krytykujac decyzje sedziego ale przegieciem bylo uderzenie przez niego pileczką "ball kid'a" Biedny dzieciak bardzo sie zestresowal. Nie obeszlo sie oczywiscie bez wizyty supervisora :)ogolnie komedia.... Koellerer zostal przelamany w 2 secie tylko i wyłacznie na swoje zyczenie gdyz przy stanie 40-40 na serwisie Austriaka zostal on ukarany przez sedziego 2 pkt karnymi( Argentyńczykowi dodano 2 pkt) przez co przegral gema. Vassallo Arguello gral niezle , momentami bardzo dobrze ale jego styl gry nie pozwolil mu tutaj wygrac.Tak grajac Vassallo sam siebie skazywal na porazke. Koellerer za dobrze go atakowal co bylo jak pisalem kluczem do zwyciestwa. Z dzisiejszych polfinalow( gruuubo :)) gram tylko Koellerera po 1.7 w milenium Volandriego nie ruszam choc mysle ze jesli kontuzja ramienia sie nie odezwie powinien wygrac swoj mecz.....
|
Do góry
|
|
|
|
#1611372 - 22/09/2007 19:20
Re: PEKAO Open 2007 Szczecin - Challenger - 17-23.09
[Re: Pooggoo]
|
old hand
Meldunek: 24/10/2002
Postów: 763
Skąd: Szczecin
|
apropos postu Rivaldo, masz rację, Niecmy są zdecydowanie faworytami tego pojedynku, widziałem ich mecze w tym roku i zeszłym, są świetną parą deblowa, zgrani itd. Argentynczcy też fajnie grają, ale odstaje trochę Brzezicki i tu według mnie jest luka, Guzman niezła technika itd. Behrend/Kas 1 pewna
|
Do góry
|
|
|
|
|
|