Jest już co prawda temat "Średnio ile tygodniowo/miesięcznie wyciągacie w pokerze?", ale moje pytanie jest dalej idące

POKER - czy ktoś w to to wygrywa ?

Nie mam o pokerze bladego pojęcia i nigdy w to nie grałem - przede wszystkim z uwagi na brak czasu. Poza tym rozum podpowiada mi, by w to nie wchodzić

Nie interesuje mnie to, czy ktoś wygrał na jakiś frirolach, bo te darmowe turnieje to tylko nagonka na frajerów

Mnie interesuje, czy można tam coś wygrać, uprzednio wpłacając pieniędze

Powiem szczerze, że mam duże wątpliwości, bo przygladałem się paru turniejom na Sport Klubie i widzę, że w pokerze jest spora grupa starych repów, a reszta to tylko mięso armatnie ( dawcy kapitału )
Sama gra niby wydaje się prosta, ale de facto jest zupełnie inaczej
Trzeba znać na pamięć prawdopodobieństwo, umieć zarządzać pieniędzmi, podejmować szybkie decyzje, znać się na psychologii, poradzić sobie z samym sobą, mieć doświadczenie i jeszcze pewnie sporo...
Nie wierzę, że pierwszy lepszy malolat czy dziecko neostrady jest w stanie z tym się uporać
Do takich wniosków można dojść na pierwszy rzut oka

A jak jest naprawdę?
Czy w pokera rzeczywiscie się wygrywa?

rene- odpuść sobie ''to'' jesli chcesz w ''to '' wejśc w pojedynke

co to znaczy w pojedynke, bo nie wiem

co innego poker online a poker na żywo z ludźmi siedzącymi obok

oznacza to co sam napisałeś wyżej ,że kase kosi grupa starych koni a reszta to mięso armatnie Mnie oszustwa karciane nieinteresują , tak jak wogóle oszustwa, także wole BF i r/k , ale jak masz z kim wejść w spółke to spoko

Nikt nie wygrywa - wygrywają tylko firmy, które dostarczają mają swoje pokerroom-y.
Może się skusi i wypowie jakiś wielki pokerzysta tutaj, ale taki naiwny bym nie był

skoro nie grasz skąd masz takie wnioski?

Odnosząc sie do tematu pytanie jest zbyt ogólne Najlepiej je zadaj w dziale poker.. od siebie mogę powiedzieć że poker wyleczył mnie całkowicie z bukmacherki tzn obstawiania meczy i bardzo się z tego ciesze

Tu się zgodzę, bo idąc tym tropem dodam, że nigdy nie gram w kasynach online
Przede wszystkim, nie mam zaufania do "wirtualnej maszyny losujacej"
Co innego stary dobry mechanizm, który widzę
Poza tym w kasynach ( tych w realu ) są też inne ciekawe widoczki na których można zawiesić oko lub zagadać
W pokera w realu ja zbyt dużo nie grałem, a jeśli już to nigdy nie wygrałem
Ale za młodu młóciliśmy z Baśkę i wiem, co to jest gra z kumplami
BEZCENNE

Hajzel - mi akurat to pytanie nie wydaje się ogólne
Wydaje mi się, że grupa tych, którzy wygrywają jest bardzo nieliczna i chcąc się angażować, trzeba do tego grona wybrańców trafić
Przecież nie będę dokładać do interesu, lepiej się wtedy napić
W dziale pokera są fani tej gry i moje "badanie rynku" moze być obarczone dużym błędem statystycznym
Stąd pomysl zadanie najdalej idącego pytania w dziale ogólnym

fragment artykułu z ostatniego Card Playera:

rene to radze ci skierować sie na fora bardziej tematyczne




zależy, dla jednego wygrywanie 10$ dolarow dziennie wystarczy, dla innego 50 itp dlatego to ogólniki

a i tak wszyscy gramy w pokera na PlayMoney

Do pokeromów właciłem łącznie może z 100-150 $ ,ale to na początku.W tym roku nie wpłaciłem chyba nic( o ile mnie pamięć nie myli) Może coś przelałem z zakładów ,ale to tylko wpisowe na pojedyńcze turnieje max do 5$. W tym miesiacu wygrałem ponad 1800$.Z czego jakieś 1200$ w ostatnim tygodniu.Wczoraj cos koło 160-170$. Gdy konkretnie zajalem sie pokerem to zaklady zeszly na plan dalszy.Fakt zajmuje to bardzo duzo czasu,ale ja jestem zadowolony.
jesli jakies watpliwosci co do wygranych to kazdy tur ,w którym grałem z dobrym skutkiem jest opisany na Quasi Poker.

darmowe turnieje to tylko nagonka na frajerów

Proponuje na poczatek zostac frajerem wyjdzie Ci to na zdrowie i kieszen.Jak wygrasz w sieci tur z 6000-8000 tysiacami uczestników
to pogratuluje.

To tak na szybko bo musze znikac.
Na jakieś ataki odpowiem wieczorem

pozdrawiam

No właśnie ile mniej więcej? Ja nie korzystam z promocji w kasynach tylko dlatego, że obrót bonusem (np 20 razy) zajmuje za dużo czasu w stosunku do oczekiwanego zysku. Dajmy na to, że chcę mieć z pokera 5000$ miesięcznie a mogę poświęcić na to 4 godziny dziennie przez 5 dni w tygodniu. Zachowując oczywiście wszelkie zasady bezpiecznego zarządzania kapitałem. Czy jest to wykonalne?

a ja uważam że nie mając doświadczenia mozna mieć ogromną wiedzę na takie tematy wystarczy troche pomysleć i wcale nie trzeba zaczynać od bycia f....

Nie wątpię, bo szansa jest jak 1 do 6 000 czy 1 do 8 000
Poza tym musiałbym podstawić sobie nocnik i kaczkę albo założyć pampersy, bo to chyba że 3 doby trzeba grać non-stop

Szansa wygrania czegoś takiego przez świeżaka jest w rzeczywistości bliska zeru, bo z twojej wypowiedzi wynika, że i bardziej zaawansowani nie gardzą forsą za friko

Moje pytanie nie dotyczyło jednak grania za free
Takie turnieje mogą być tylko przetarciem i zdobyciem doświadczenia

Poza tym nie odsyłajcie mnie do miejsc, gdzie siedzi pokerowa śmietanka, bo to tak, jakbym pytał, czy warto zapisać się do PIS-u w PIS-ie

Nie o to mi chodziło

dokladnie, nikt w to nie wygrywa jeszcze gorsze od zakladow bukmacherskich nikomu nie polecam grac

zależy kto co lubi,ja w poka gram do 6 lat,bo LUBIę. a raz na meisiac wpadnie z tego 200-300zl i tyle.Zająć sie tym profesjonalnei nei mam zamiaru bo za slabe nerwy mam an bad beaty

kto ma mozg ten wie, że w pokerze fizyczną niemożliwościa jest byc na plusie w dluzszym okresie czasu

3.5 do 4.5 to przecietny czas trwania jednego turnieju. Wiec teoretycznie dysponujac taka iloscia czasu mozesz zagrac jednego turka dziennie zakladajac ze dojdziesz w nim min do final table. Grajac turnieje z wpisowymi $10 - $20 max do 1000 graczy zeby zdobyc jakas konkretna sumke trzeba min dojsc do FT. Wygrane rzedu powyzej $1000 to juz zajecie miejsca w czolowej 3. A odpowiadajac na pytanie czy wykonalne jest wygrnie $5k miesiecznie odpowiem ze tak. Ale nie licz na to ze sie to bedzie zdarzac co miesiac. W czerwcu moj bilans wyniosl wlasnie kolo 5k a w sierpniu tylko 1,5k. Wrzesien byl za to masakryczny i praktycznie nic wiekszego nie wygralem. Ale patrzac ogolnie to od poczatku mojej przygody z pokerem czyli od maja jestem miesiecznie srednio 3k zl do przodu.

A tak na marginesie...
Jest mnóstwo promocji typu 100% bonus up 1000 USD, itp, łącznie pewnie na kilkanaście lub -dziesiąt USD,
może warto nauczyć się tak dobrze grać, by wychodzić praktycznie na 0, ale zbierać te rake pkts, do obrotu bonusa ?
Jakiś pokerowy b-h się wypowie ?

Moonlight jeśli grasz 'micro stakes' to żadne promocje ani RB nie mają sensu, jeśli grywasz NL100 i więcej (lub sporo na NL50 lub już nałogowo non stop NL25 ) to co najmniej kilka stówek z RB Ci wpadnie nawet jeśli na stolikach zupełnie nie idzie, a nawet jeśli masz wtopy.

Co do wypowiedzi rene prędzej małolat/dziecko neostrady wygra $ w pokera niż w zakładach bukmacherskich.

nie rozumiem piszesz taką głupote mimo że nie masz zielonego pojęcia o pokerze ? dzieki free np. gra 1000 osób pula 1000$ po 3,5/4 godzinie wygrywasz i zgarniasz 250$ słabo ? mysle ze nie bo mozesz to zainwestowac w lepszy turniej np. za 50$ gdzie powiedzmy gra 200 osób a pula jest juz 15 000$ ... wygrasz to inkasujesz 3000$ wciąż mało za free ?

armatnie żywe mięso ? a kto Ci broni nim nie być ? nauczysz sie grac i zobaczysz o co chodzi...
potrzebne szczescie w kartach, a na szczescie nie tak trudno o nie

powodzenia

Moonlight-tam są ludzie ,którzy wymieniają sie informacją o posiadanych kartach, dają specjalnie wygrać komuś 2 , 3 razy , człowiek wtedy mysli że jest tu bezpiecznie, że nauczył się grać, skoro wygrał pod rząd nawet 4 razy, to niestety tylko iluzja. Ja z tym nie mam nic wspólnego, po prostu to wiem , nawet nie pamiętam już od kogo

Mixer nie ogladaj juz filmow zwiazanych z pokerem i sie nie wypowiadaj na tematy o ktorych nie masz bladego pojecia a tym bardziej nie zadawaj sie z bajkopisarzami... to tak na przyszlosc...

jasne, poker jest czysty

riposta:
Po pierwsze latwiej ograc kogos kto nie wygral 10razy pod rzad lecz przegral 10razy pod rzad... Wtedy gracz traci nerwy i wchodzi w byle co z byle czym byle jak najszybciej sie odegrac.

Po drugie nie ma zadnych zorganizowanych grup a juz napewno nie w pokerze online. Moze zdazaja sie pojedyncze przypadki ale to glownie na fixed limit (gracze siadaja obok siebie i jak jeden z nich ma AK itd. to drugi z byle czym robi ciagle reraise przy czym podnosi stawke zeby jak najwiecej ludzi weszlo) ale to jest nie trudne do wykrycia i za takie cos pokerromy daja bana na zawsze.

Oj dają, dają dlatego sobie w Titanie już nigdy nie zagram Ale fakt jak ktoś siadał do stolika 10os. na Omahe PL a tam 8 siedziało na MSN to było ciężko mu wygrać...powiedziałbym że prawie niemożliwe :)ale i tak Węgrzy są lepsi z Mermaid...:)booty chd, i inne oszustwa są tylko na krótką metę na dłużej końcżą się banem w roomie

rozegrałem już setki tysiecy rozdań i powiem szczerze ze trudno mi powiedzieć czy da sie na dłuższa mete wygrywać...pewnie zaliczam sie do tych 40% ktorzy sa na zero,ewentualnie jakiś maly plus minusa nie mam bo bazuje raczej na bonusach które dają mi większą przewagę niż jakakolwiek taktyka przynajmniej na takich stawkach na jakich grywam do 0.50/1$ generalnie warto w pokera pograć,szczególnie ze bonusy sa dosc przyjemne sama gra oczywiście tez,jakbym miał coś polecić to nastawienie na dobre bonusy(nie ma juz tak dużo jak kiedyś - ehh boss media czemu jej nie ma - piekne czasy) na bonusach mozna zbudować bankroll na kilka set dolców i spróbować,wg mnie warto.Wiecej nie bede pisal o bankroll management itp bo bez tego nie ma pokera tylko czysty hazard.Na stawkach do 0.50$ duza ciemna mozna raczej napewno wychodzic na plus,ale łatwe to to nie jest trzeba duzo samodyscypliny i panowania nad sobą.

aaaaa apropo fixed limit pochwale sie glupota roku

Wszedlem na stawki 25/50$ Fixed Limit z bankrolem i zarazem buyinem 500$. Jak mnie juz chamy rozwalily ze zostalo kolo 100$ to wszedlem w allin z KJ w rozdanie gdzie karty byly jj7k2

wygralem z tego rozdania kolo 500$ ale nie to jest najgorsze. Najgorsze jest to ze zakonczylem licytacje na poziomie preflop a tam byl jakis gosc z 77 i ciagle raisowal jakbym mial wiecej to wyszedlbym z tego rozdania gdzies z 1500$ a tak wszystko przegralem Pozdro

acha co do tej wspolnej gry to nie przesadzajcie to jest cholernie trudne do przeprowadzenia sam o tym myslalem ale jak sie zastanowić to stworzenie sobie przewagi w ten sposob to baaardzo trudna sprawa,ja bym takie dzialania uznal za margines i nie brał tego pod uwage...

wlasnie jezeli chodzi o fixed limit to nie jest to trudne wystarczy 2 osoby... Bo jak na 10osobowym stole nawet jest 5osob w zmowie to co z tego jak i tak ktos kto ma AK z flopem AK2 to nie wiadomo jakim sposobem ale nie doprowadzicie do jego foldu malo tego dowalicie mu do puli mnostwo hajsu...

A tak siadasz z kolezka na stole 10osobowym kolezka ma np. AA, AK, AQ na pozycji tuz po BB i on robi call i powiedzmy 4 osoby robia call a ty piaty z niczym robisz bet i ten kolezka z dobra karta robi znowu bet (i albo ktos wejdzie do puli wkladajac wieksze pieniadze albo sfolduje) i przy flopie np A J 5 ktos z qj bedzie musial slono placic zeby zobaczyc nastepna karte bo znowu historia sie powtorzy z 4bet na zmiane...

Bo jakbys byl sam to po becie inni robiliby call a tak 4bet... To jest bardzo dobry sposob grania ale w pokerroomie gdzie nie pokazuja sie narodowosci zeby nikt nie zobaczyl ze ten sam kraj a pozatym na stole 10osobowym zdeczka nie latwo zobaczyc takie machlojki chybaze nie robimy tego notorycznie... mysle ze w miare jasno napisalem

Tak jak we wszystkim można coś przegrać można coś wygrać.Dużą rolę w pokerze odgrywa dyscyplina.Nie możliwe jest wygrywanie bez BM.Tak jak w pokerze na żywo i online występują BB ,ale trzeba nad nimi zapanować żeby wszystkiego nie przegrać.Są osoby które zajmują się pokerem zawodowo i się z niego utrzymują.Sporo jest ludzi z Polski ,ale nikt się dobrowolnie nie przyzna.

Nie chce wdawać się w tą dyskusje, bo niestety nie mam na to czasu.
Ale...
Chciałbym wszystkich zaprosić na PPT do Sosnowca (7-9 grudnia). Będzie można sie troche podszkolić od tej "smietanki" . (więcej na stronie http://www.polishpokertour.pl)
No i zapraszam do kupna grudniowego CardPlayera w którym będzie mozna przeczytac moja relacje z jednego zagranicznego turnieju.

Pozdrawiam i życze powodzenia przy stolikach!

ja mam :D:D i jestem na plusie ok 5k zl od ponad roku ;P

Też jestem na plusie Nie wpłaciłem do pokera ani grosza, a w tym roku wypłaciłem ok. 2,5k PLN. Wiem że dla niektórych to grosze ale dla mnie poker to tylko zabawa - nie mam czasu na spędzanie kilku godzin dziennie przy monitorze (praca, żona, dziecko).

jejej ja moze bez pracy zony i dziedzka ale tez traktuje pokera jako zabawe wiec nigdy nie wplacilem i nie wplace

Jesli uwazasz ze zajmie ci to duzo czasu to proponuje turnieje TURBO , albo nie grac turnieji tylko siedziecc na cash tables wtedy sam rezygnujesz kiedy chcesz

Niestety (a może stety) najlepiej mi idą s&go normalne - nie turbo. Stolików praktycznie nie gram wcale. Teraz wyrabiam bonus z pokerstrategy w FTP i grając sity za 2$ w 10 dni doszedłem z 50 do 130$.

no ja dochodze do setki spadam na 60 i tak w kolko mozna powiedziec.

PS nie wiesz czy te wygrane ponad bonus 50$ mozna wyplacic? ( jesli sie jeszcze calego bonusa nie uwolnilo)

Niestety nie wiem

blacky wszystko ponad 50$ mozesz wyplacic. Pozdro

Turnieje freeroll wyrabiają złe nawyki turniejowe
Większym sukcesem jest wygranie 2 z 5 sit&go z wpisowym 10-20$, niż wygranie freerolla na 6000-8000 ludzi - dlaczego?
Poziomy blindów rosną za szybko jak na taki ogrom ludzi w takim turnieju i tak naprawde decydujące jest szczęście. A przecież ten prawdziwy poker ma być w 70% umiejętnościami, a tylko w 30% szczęściem.

ssaczu -> turnieje cechują się ogromnymi fluktuacjami bankrolla i chciałbym porozmawiać z kimś kto utrzymuje dobrą passę przez kilkanaście miesięcy ;-) - takich jest znacznie mniej niż wcześniej wspomniane 10%, większość to poprostu ludzie którym przez chwilę się powiodło i udało kilka(naście/set) razy dojść do płatnych wygrywając kilka coinflipów po drodze.
Tak naprawde zarobek należy opierać na stolikach i osobiście wolę grać więcej stołów jednocześnie na niższych stawkach, grając niewielki zakres rąk; niż mniej stołów na wyższych stawkach, grając większy zakres i lepiej znając swoich przeciwników.
Wracając do tematu freeroll'i.
Wyrabiają one niesamowicie zgubny nawyk budowania stacka turniejowego poprzez coinflipy (sytuacje 50:50, bądź z niewielką przewagą) - w szczególności pre-flop. Ten nawyk w szczególności prowadzi do wspomnianych wcześniej fluktuacji bankrolla, a przez nowicjuszy nazywany jest "agresywną grą".
Kilkunastu już takich specjalistów od takiej gry w Polsce było. Zdaje mi się, że wszyscy skończyli na bankrucie.
Wnioski wyciągajcie sami...

dobre bonusy ktore moge polecić dla początkujacych to przede wszystkim poker savvy - jest to posrednik w zapisywaniu sie,dzieki temu co dostaje sam,moze część kasy oddać rejestrujacym sie ,wymagania bonusowe są niewielkie w porównaniu do zwykłych ofert,można zamówić MB z tego co wiem rzeczy nie wysyłają do Polski,podam kilka ofert które są najszybsze do wyrobienia:
-noble poker 600RH/100$
-paradise poker z boss medii 400RH/100$
-ultimate bet 75$ za 300RH 0.50$ - tutaj żeby wyrobić bonus w godzine wystarczy pograć na jackpot tables tam zabieraja z rake 50c dodatkowo no i jest szansa na wygranie bad beat jackpot
reszta ofert nie wygląda tak imponująco,przy każdej ofercie trzeba wpłacić 50$/50E nawet dla początkujących nie powinien to być problem.Zasada wchodzenia bez kapitału w pokera to błąd i naprawde freerolle to żaden biznes,regula jest niestety taka i to nie tylko w pokerze/hazardzie ze jak zaczynasz bez kasy to masz duzo gorzej,żeby wyciągnąć trzeba włożyć - niby proste i logiczne ale niektórzy tego nie rozumieją