#1762397 - 10/11/2007 02:25
 
Re: ciekawe/warte uwagi [2]
[Re: Don Pedro®]
 | 
 
 
 
old hand
 
 
 
Meldunek:  04/08/2004
 
Postów: 1158
 
Skąd:  Biłgoraj
 | 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#1771402 - 12/11/2007 06:49
 
Re: ciekawe/warte uwagi [2]
[Re: Llama]
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  31/08/2004
 
Postów: 4300
 
Skąd:  Pyrlandia/ Anfield Road
 | 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#1774767 - 13/11/2007 22:40
 
Re: ciekawe/warte uwagi [2]
[Re: Kameleon]
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  13/11/2006
 
Postów: 3990
 
Skąd:  ok. Lublina
 | 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#1774768 - 13/11/2007 22:41
 
Re: ciekawe/warte uwagi [2]
[Re: lelu]
 | 
 
 
 
Pooh-Bah
 
 
Meldunek:  31/01/2007
 
Postów: 2272
 
Skąd:  Radom
 | 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#1774931 - 13/11/2007 23:36
 
Re: ciekawe/warte uwagi [2]
[Re: widget1988]
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  13/04/2006
 
Postów: 19172
 
Skąd:  Bydgoszcz, Polska
 | 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#1776926 - 14/11/2007 06:24
 
Re: ciekawe/warte uwagi [2]
[Re: shane]
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  07/09/2004
 
Postów: 27489
 | 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#1777135 - 14/11/2007 07:26
 
Re: ciekawe/warte uwagi [2]
[Re: Szewa]
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  10/06/2004
 
Postów: 8023
 
Skąd:  Tu gdzie jest najlepiej
 | 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#1778120 - 14/11/2007 21:42
 
Re: ciekawe/warte uwagi [2]
[Re: gnacik]
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  07/09/2004
 
Postów: 27489
 | 
http://wiadomosci.onet.pl/1451153,2678,szczesliwego_nowego_jorku,kioskart.html"Sklep jest na "kornerze", a nie na rogu, apteka to "farmacy", whisky jest zawsze "on the rocks", a nie z lodem, za mieszkanie nie płaci się czynszu, ale "rent", za pracę dostaje się czeki albo "kesz", po wódkę chodzi się do "likierstorów", a nie do monopolowych, a pizzę kupuje się na "slajsy", a nie na części. Przerwa w pracy to "lancz", który jest niezbędny, szczególnie wtedy, gdy dzień jest "bizi". W pracy nie ma się grafiku, tylko "skedżul", robotnicy to "konstrakterzy", którzy nieczęsto pracują na "skefrach", czyli rusztowaniach. Jeśli nie na "skefrach", to z pewnością na  "szapach" (od słowa "shop", co w tym wypadku wcale nie oznacza sklepu, tylko warsztat, np. rzemieślniczy lub meblarski)."  
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
 
 
	
 
 
 |  
 
 |