Zawsze można mówić, że kto stracił sporo kasy będzie mówił, że jest przekręt. Tyle, że jak oglądałem ten mecz w hali i trochę to przemyślałem to rzeczywiście coś jest na rzeczy. Bo sprawa ma też inny wymiar. Siedziałem koło gościa, który bez przerwy chwalił Janowicza, a że serwis mocny, a że miał serwis 214 na godzinę, a to że mu się coś udało wygrać przy dłuższych wymianach. Ale nawet on zauważył, że fakt, iż udało się wygrać Polakowi zawdzięcza tylko i wyłącznie Mahutowi. Inna sprawa, że cała hala pewnie chciała by Polak wygrał, a że wygrał to pewne "mniejsze" sprawy czyli fakt jak to zwycięstwo zostało osiągnięte pójdą w zapomnienie( a wystarczy tylko podkreślić, że kiedy Francuz miał jakąś szansę na walkę z Polakiem od razu pojawiały się podwójne błędy). Zastanawia mnie tylko po co tacy zawodnicy z niezłym rankingiem przyjeżdżają na taki mały turnieik żeby taką żenadę odwalić. Stepanek dziś pokazał, że da się spokojnie sobie wygrać z dużo jednak lepiej notowanym od Polaka rywalem...

Post deleted by Fro_Lech

Post deleted by Fro_Lech

Pozdro dla tych co korzystają z typów i analiz, natomiast ci co tylko liczą na łatwiznę i zachowują się tak a nie inaczej na quasi przepraszamy że nie gramy za nich i nie dopisujemy kolejnych pieniędzy na ich konta:)


Na wstępie to uważam za bardzo złe spychanie tematów "spiskowej teorii dziejów" na boczny tor. Czemu? Mahut robi to kolejny raz, tym razem mogę każdemu udostępnić nagranie, wysłać je lub coś innego jak Mahut gra. Porównajcie jakikolwiek mecz Francuza na serio z tym co grał dziś... Dlatego uważam że powinno się o tym mówić głośno, ale skoro wolicie to ukrywać, to ok? (z Francuzem mógłbym się nawet sądzić bo wiem że to nie są pomówienia a błędy jakie robił wynikały z chęci jego zrobienia, zresztą w weekend zobaczycie sami).

Zovko- Lopez- Hiszpan jest bardzo słaby, szczerze to nawet nie widzę u niego żadnego atutu oprócz w miarę dobrej techniki i średniego serwisu. Wygrał bo Chorwat odnióśł kontuzję kolana która uniemożliwiła mu normalne bieganie po korcie. Ogólnie słaby mecz, oglądałem ponad 1,5 seta i poziom naprawdę co najwyżej przeciętny.

Rainer- Darcis- początek i cały pierwszy set to pałowanie się Niemca z serwisem. Darcis bardziej regularny i temu wygrał. W drugiej wydawało się że nic się nie zmieni, klaskaliśmy po błędach Darcisa i przy każdym serwisie Rainera i jakoś doszło do tie-breaka. Tam miał już 6-3 ale znów przy *6-5 zawiódł pierwszy serwis i zrobiło się 6-7*. Było bardzo niedobrze, serwis wszedł, ale Rainer jakimś cudem tą piłkę wyciągnął. Doping był coraz bardziej fanatyczny. Po każdej już piłce Belg patrzył nerwowo na nas. Przy setowej dla Rainera krzyknąłem przy piłce dobrej że jest aut, dwie piłki później Belg wyrzucił piłkę po czym chciał w nas całą siłą cisnąć piłeczką, ale się powstrzymał. Wskazał naszą grupkę że krzyczymy auty których nie ma sędziemu i się zdekoncentrował. Steve grał regularnie, ale brakowało mu uderzenia kończącego, do tego cała hala była przeciw niemu. Rainer zagrał przeciętnie dziś, brakowało serwisu, poziom dużo wyższy niż u Lopeza...

Konferencja prasowa po meczu Rainera(oficjalna):
A: Wczoraj powiedział Pan dziennikarzom że mogą postawić jutro pańskie zwycięstwo. Skąd ta pewność siebie?
R.S.: (lekko zaczerwieniony patrzy na mnie i Drago) nie pamiętam tej sytuacji (jest nagrana:)) ale zawsze przed meczem jestem pewien zwycięstwa bla bla bla...(odpowiedź wymijająca)
Inne ciekawe odpowiedzi to Rainer typuje na ME w piłce wynik 1:0 dla Niemiec, jego rodzice nie będą z nim do końca turnieju(jadą na narty do Włoch), jego trener niedawno miał zawał i dlatego jeżdzą z nim rodzice. Na pytanie o zawał serca Jego matki podczas jego meczy odpowiedział że daje dużo czasu na odpoczynek rodzicom
przed meczem w hotelu, na zrelaksowanie się i wypicia jednego lub dwóch drinków:). Pozostałe pytania mniej ciekawe...

Beck- Dlouhy- mecz turnieju, myślę że był to mecz którego nie powtórzą już żadni zawodnicy, nie miałem postawionego a oglądało się z przyjemnością. Obaj zaprezentowali się naprawdę super, Karol-Mistrz uderzał w pewnym momencie od stanu 3-5 w drugim secie po liniach że myślę, że była to gra jaką prezentował gdy był w 30-ce. Łukasz przez prawie dwa sety też grał jak mistrz, naprawdę gdy sobie przypomnę że parę lat temu był taki słaby to aż niepojęte jaki progres poczynił... Myślę że po tym co Beck pokazał dziś należy go zaliczyć do głównych faworytów turnieju.

Radek- Vasselin- bez historii, Francuz jest słaby że szok, za cały komentarz niech posłuży fakt że przy 1-ym serwisie Radka nie wygrał chyba przez dwa sety ani piłki. Radek dużo dobrej gry pod siatką.

Mahut- Janowicz- Fix i tyle w tym temacie, jakbym mógł to bym Mahuta dziś pobił, Polak to żaden zawodnik, widziałem amatorów którzy by ograli i w sumie nawet nie wiem czy Kubot by z nim gładko nie pojechał. "Dziwne" mecze Francuza:
- Wrocław 2006- L. Dlouhy (Francuz pomaga dzieciom z ręcznikami bo tak bardzo śpieszy się na samolot)
- Wrocław 2007- R.Karanusic (mecz wg wielu obserwatorów tego spotkania był grany tak nie fair że szok)
- USA 2007(turniej nie pamiętam)- Volandri- krecz zawodnika Francuskiego wg zaufanego mojego znajomego obecnego na tym meczu, Francuzowi nic nie dolegało- Było to jedyne zwycięstwo Włocha na hardzie w całym roku 2007
- Wimbledon 2007- W parze z "Bennetonem" przegrany w bardzo dziwnych okolicznościach debel (obserwatorów których znam brak)
Zawodnik ten wielu graczom "wisi" spore już pieniądze liczone w 10 czy 100 tyś Euro więc myślę że najwyższa sprawa się nim zająć przez odpowiednie organy (Myślę że ten post jako wyraz moich poglądów nie zostanie przesunięty ani usunięty, i jestem świadomy tego że zawodnik Francuski może oskarżyć mnie o pomówienie:)- jeśli się nie boi)

Players Party trwało bardzo krótko i gracze szybko wrócili do hotelu:).

Na jutro typy może napiszę jutro(tzn. dziś), a jest troszkę tego:)

Rainer tez wybiera sie do Włoch na turniej w Bergamo

szkodaze nie powiedzial gdzie dokladnie jada rodzice w kazdym razie "Narciarski raj Lombardii położony 40 km od Bergamo"
Daleko mieć nie bedzie hehe odpadniecie w 1 rundzie wielce prawdopodobne

widze ze fonbet wrzucil neizla oferte na mecz Stachovskyego

stach -3 gemy 1.75 lub 2:0 @2.0 mozna brac z pocalowaniem reki

Dziś wygra Bolleli który właśnie zaczyna grać.
Ale grubo poszedł Radek (jeśli zagra nawet średnio to bez problemu wygra),
Vliegen- sam serwis wystarczy,
Stakhovsky- Polak bez pojęcia o tenisie i nawet na Futuresach z taką grą nie istnieje.

Do tego grałem lekko Golubeva i Becka na jutro- w mojej ocenie Beck ogra bez problemu Rainera, bo jest dokładny w wymianach i potrafi kończyć niesamowicie piłki.

meczu nie widzialem ale jak ktos dociera do jak pisalem finalu "US open", a co niektorzy na forum pisza ze mogli by go ograc albo nie prezentuje poziomu nawet futures no to smiac mi sie chce z takich ludzi To jak wszyscy jestescie tak zdolni to spokojnie bedziecie wygrywali wielkie szlemy, nic tylko zawodowa kariera tenisisty Rozumiem wasze rozgoryczenie porazka Mahuta ale spokojnie, poczatek sezonu Stahovsky slaby zawodnik a wy juz nie wiadomo jak go cenicie

Co do Vliegena sie zgodze przyjechal tu nadrobic troche pkt w rankingu i ze slabym De Vo raczej powinien dac rade. Stepanek tez sam prosil o mozliwosc gry w tym turnieju, wiec dziwne by bylo gdyby nagle odpadl, a przeciwnik nie jego klasy, gracz solidny ale wyniki osiagajacy glownie w USA.

Post deleted by Fro_Lech

Golubew mieszka we Włoszech , więc po takich ostatnich sukcesach powinien dostać dziką kartę do głównego tam

Dziś do gry Bolelli. Gdyby nie to, że Golubev wygrał z rzędu już tyle pojedynków, to wiele bym się nad tym meczem nie zastanawiał. Jeśli jednak ktoś nie zwraca uwagi nie progresje w tenisie to brać i grać


Janowicz – Mahut

Powiem tak, widziałem już Mahuta, który miał koszmarny dzień i grał identycznie jak wczoraj. Widziałem różnych tenisistów, którzy i grali tak jak Mahut wczoraj i to nie były wałki;) Przegrać z zawodnikiem znajdującym się w tyle o ponad 1400 miejsc w rankingu, to w środowisku pieczątka ofermy. Nie lepiej odpuścić mecz w II rundzie po kursie niewiele wyższym? Ale niczego wykluczyć nie można

Co do Janowicza. Chłopak jest jeszcze strasznie surowy. Seryjne ue, problem z dłuższymi wymianami ( kilka jednak kapitalnie skończył) co nie zmienia faktu, że jeśli ktoś w wieku 17 lat ma tak fajny serwis ( ale jeszcze strasznie nieregularny – 210km/h -151km/h- 171km/h – bywały i takie serie  ), to boję się pomyśleć co będzie, gdzie stanie się w pełni ukształtowanym tenisistą.
Słyszałem na trybunach szydzenie z praktycznie każdego jego zagrania, nawet z asów oscylujących wokół 210 km/h, ale myślę, że było obciążone to… wj…kuponem-;) Troszkę zabawny sposób oglądania na żywo meczu tenisowego z udziałem Polaka, który pojawił się znikąd i nagle wywalczył finał juniorskiego USO . Nie ma sensu tego komentować

Warto też pomyśleć przy ocenie jego gry o tym, jak ogromny jest przeskok z juniorskiego tenisa. Donald Young największy chyba juniorski talent ostatnich lat, w 2006, kiedy nieśmiało pukał do challangerów zostawał sprowadzony praktycznie za każdym razem do parteru. Dla porównania zerkniecie na jego wyniki z drugiej części ubiegłorocznego sezonu

Wreszcie pojawił się na scenie wielki talent i są duże szanse, że jeśli się będzie dobrze rozwijał to wyjdzie poza poziom challangerów, a zawodnicy jak Kubot, czy Przysiężny będą nosili za nim rakiety. Koleżanka, która jeszcze 2-3 lata temu często z nim spotykała się przy okazji różnych turniejów powiedziała mi ostatnio – Jeżyk ma poukładane w głowie i jest cholernie pracowity-. To plus duży talent to świetny handicap.

Nie mogę się zgodzić a acemilanem co do oceny szans w meczu Beck - Schuettler. Zreszta wczesniej o tym pisdałem. Temu pierwszemu zwyciestwo podarował rywal. Rainer do ostaniej piłki walczył z mocnym tego dnia przeciwnikiem. Schuettler do grania jak najbardziej

Uciekam na mecz Bolelliego. Relacja z niego będzie póżniej.

Tak jak pisałem wczoraj:
"Twoje pieniądze i możesz grać co chcesz", nie napisałem że mógłbym go ograć, bo takiego poziomu nie prezentuje niestety, ale że znam zawodników- amatorów grających na płatnych turniejach, którzy by to uczynili bez problemu. Jeśli uważasz że jestem rozgoryczony to jesteś w błędzie, jestem wściekły ponieważ ktoś mnie okradł z pieniędzy. Co innnego gdyby wygrał po walce fair Polak. Wyraziłem swoje zdanie, że ten zawodnik nie prezentuje poziomu Futuresów bo tak się składa że kilka takich turniejów do roku mam okazję oglądać. A jeśli uważasz że jest to dobry zawodnik, to ja to szanuję.
Jednakże mogę ci napisać że poziom gry Janowicza jest niższy niż innych Polaków jak Pokrywka, Gawron, Panfil czy nawet Szmigiel.
Jeżeli Stakhovsky to dla Ciebie słaby zawodnik to rzeczywiście nie mamy o czym pisać. Polecam stronę KGHM-u gdzie Kubot mówił że grał bardzo dobrze, Janowicz też bzdury opowiada. Ok, jadę na halę, bo szkoda czasu....

http://www.menstennisforums.com/showthread.php?t=116129

Tu jest lista zgłoszonych do turnieju w Bergamo. Polecam zwrócenie uwagi na relacje z meczów w których grają Ci z powyższej listy niż tracenie czasu na szukaniu teorii spiskowych.

Na razie wynika że :
Gabashvilli - grał dobrze i w Bergamo będzie wart gry.
GG-Lopez - raczej średnio
Zib i Karanusic - słabo

Bolelli-Montcourt

Mecz bez historii. Montcourt to zawodnika w sam raz na wolne nawierzchnie. Gra z głębi kortu, problem z uderzeniem konczącym. Serwisa dość kąsliwy i tylko niemu jakoś się trzymał - jako, że Bolelli musi nad swoim returnem mocno popracowac ( częste slajsy po słabszym, drugim serwsie ). Do tego sprawia wrażenie rozkapryszonego dzieciaka (powinien graćw deblu z Simonem. Mecze któreby przegrywali to byłby pokaz przedszkolnych fochów
Kolejny mecz, który widze w wykonaniu Bolelliego i kolejny raz gra fajne zawody. Szuka kończacego uderzenia, nie ma w jego wykonaniu balonów. Tylko ten return...

Co do Stepanka bo nie ,wspomniałem o nim ani słowa. Niby nie pokazał wczoraj nic specjalnego, ale to jednak zawodnik z trochę z innej bajki niz reszta. Proponuje go dziś zagrać, ale w buku gdzie są zwroty za krecze. Cholera go wie

Vliegen - De Voest

Mam nadzieję, że gdzieś ze wstydu ukrytu za rogiem Kubot zobaczył, z jakim to frajerem przegrał dwa dni temu.
Poziom meczu słaby. Jeden z drugim licytowali się, który marniej zagra. Vliegen kojarzy się z mocnym, dobrym serwisem. Tak. W 3 secie często serwował około 170 km/h ;)Lepszy z głebi kortu zawodnik dziś by go bez problemu ograł.
Garcia-Lopez, pomimo, że mnie nie zachwycił ma jutro większe szanse z Toffikiem.

Myślę, że można dziś spokojnie dorzucić Stakhovskiego. Jakoś nie widzę by nasz Jerzyk wytrzymał z nim dłuższe wymiany, a takich prezentów jak wczoraj już dostawał nie będzie. Kurs 1,38 bardzo przyjemnie wygląda.

Janowicz - Stakhovski

Na początku drugiego seta konieczna była wizyta na korcie lekarza. Niestety kontuzjowanym był Jerzyk Uraz mięśni brzucha dał o sobie znać po raz pierwszy podczas juniorskiego AO. Powód tego, że Polak nie serwował tak dobrze jak wczoraj jest, więc znany ( Jego dzisiejszy rekord 219 km/h :P, ale pozostałe serwisy dużo, dużo lżejsze). Dzisiaj pokazał, że nie taki jest surowy w wymianach z głębin kortu - ma bardzo ciekawy, płaski, kończący fh.

Jerzyk za kilka lat, takich jak Stakhovski będzie zjadał na przystawkę. Bez dwóch zdań, w Polsce tak wielkiego talentu już dawno nie było. W jego przypadku nie będzie analogii z Gawronem, którego finał juniorskiego Szlema nijak się ma do potencjału i późniejszych wyników. Szkoda, że nie ma okazji poznawać arkanów sztuki tenisowej w dobrej szkółce zachodniej, bo dziś grałby z powodzeniem na poziomie chall. Na konferencji prasowej pokazał, że jest bardzo sympatycznym, ułożonym młodzianem.

Stakohovski? Potrafi czasem zagrać technicznie - przyjemnie dla oka. To nie dziwne, trenuje w Czechach. Pomimo dobrych warunków fizycznych nie bazuje na sile. Na poziomie turniejów ATP o nim nie usłyszymy

Boleli – Stakhovski: Wygrana Włocha bez dwóch zdań.

Schuettler – Beck: Większe wrażenie zrobiła na mnie gra Rainera.

Vliegen – Garcia Lopez. No bet. Jeśli się ktoś uprze, to Hiszpan.