#2025310 - 04/02/2008 20:08
 
Re: Czy przyjedzie po mnie wosjko ?
[Re: lelu]
 | 
 
 
 
Inwestor
 
 
Meldunek:  07/12/2004
 
Postów: 7747
 
Skąd:  Warszawa
 | 
jesli wyjedziesz w ramach strefy Schengen to nikt Cię nie capnie na granicy bo nie ma kontroli 
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#2025338 - 04/02/2008 20:23
 
Re: Czy przyjedzie po mnie wosjko ?
[Re: PioKing]
 | 
 
 
 
veteran
 
 
Meldunek:  22/08/2006
 
Postów: 1339
 
Skąd:  Zielona Góra
 | 
moi znajomi, którzy rok temu pokończyli studia po 1 semestrze, nie otrzymali żadnych bilecików, ja mam ten problem w tym roku    i trochę mnie nastraszyliśćie ;]  
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#2025375 - 04/02/2008 20:43
 
Re: Czy przyjedzie po mnie wosjko ?
[Re: PioKing]
 | 
 
 
 
Pooh-Bah
 
 
 
Meldunek:  21/01/2005
 
Postów: 1711
 
Skąd:  Świdnica
 | 
podobną sytuację miał mój znajomy   W okolicach Maja/Czerwca przyślą Ci bilet. Nie odbieraj awiza, nie podpisuj wezwania. Potem niech ktoś z rodziny zadzwoni do WKU i zapyta się o co chodzi. Wojak powie, ze bilet dla Ciebie przyszedł, a członek rodziny niech powie, że zrezygnowałeś ze studiów z powodów finansowych, wyjechałeś za granicę żeby zarobić na nowy rok akademicki i wrócisz w październiku. Każą napisać pisemko potwierdzające to co zostało powiedziane, przesłać je do wku i nawet tego nie będą sprawdzać. W nowym roku akademickim jak będziesz miał zaświadczenie o pobieraniu nauki zanosisz i po sprawie. Tylko pamiętaj, nie odbieraj poleconych     Mój kolega zrobił bardzo podobnie, z tym, że sam stawił się na WKU i powiedział jaka jest sytuacja - w październiku rozpoczyna nowe studia, a do tego czasu będzie pracował, żeby na nie zarobić. Odroczenie dostał bez problemu    No ale, żeby było "bepzieczniej" może to zrobić któryś z rodziców, tak jak to PioKing napisał    Powodzenia  
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#2025392 - 04/02/2008 20:55
 
Re: Czy przyjedzie po mnie wosjko ?
[Re: Killa Boom]
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  04/08/2005
 
Postów: 6244
 
Skąd:  Stalowa Wola
 | 
Ludzie zrozumcie w końcu. Temat wałkowany po raz n-ty. Żadnych bilecików oni pocztą nie przysyłają, a jedynie wezwanie do stawienia się w WKU. Jeżeli szkoła pospieszy się z powiadomieniem WKU o rezygnacji ze studiów to wezwanie możesz dostać już w marcu lub kwietniu na pobór wiosenny   Jeżeli wyjedziesz za granicę to nic Ci nie zrobią. Ale wezwania do domu będą przychodzić nadal, chyba, że wymeldujesz się w Polsce i prześlesz do WKU zaświadczenie o zameldowaniu poza granicami kraju. Jeżeli będziesz ściemniał, że wyjechałeś za granicę (Twoi rodzice tak będą mówić), a w Polsce będziesz siedział w najlepsze to WKU i tak się o tym dowie, chociaż nie wiem jak bardzo byś się chował za dnia i skradał po nocach   Jednym z kolejnych wyjść jest poleganie na nadziei, że do lipca, sierpnia nie przyjdzie Ci wezwanie i w październiku lub wrześniu będziesz mógł im przedłożyć zaświadczenie o nowo rozpoczętych studiach:) Jeżeli masz jakieś paragrafy musiałbyś się dowiedzieć do jakich jednostek z danym paragrafem nie biorą. Zgłaszasz się wtedy na ochotnika i mówisz, że chcesz iść do tej lub do tej jednostki. Wojak Szejk sprawdza wtedy w specjalnej książce i jeżeli tam nie pasujesz to Cię tam nie przydzieli    Powinni Cię do domku wtedy odesłać   No się rozpisałem, ale nad innymi opcjami nie chce mi się już myśleć    
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#2025395 - 04/02/2008 20:58
 
Re: Czy przyjedzie po mnie wosjko ?
[Re: th0mas]
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  04/08/2005
 
Postów: 6244
 
Skąd:  Stalowa Wola
 | 
@Killa Boom + jeżeli chodzi o rezygnację ze studiów i pojechanie do WKU i powiedzenie im, że od października chcę zacząć nowe studia to już zależy od indywidualnej jednostki. Od samopoczucia i chęci oficera w WKU. Zacytuje majora, który starał się wysłać mnie do wojska. "My za chęci odroczeń nie dajemy"    (fakt głupi ch*j z niego) i co zrobić?  
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#2025469 - 04/02/2008 21:54
 
Re: Czy przyjedzie po mnie wosjko ?
[Re: moonlight]
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  30/06/2007
 
Postów: 5696
 
Skąd:  Anty(I)pody.
 | 
Jeżeli ktoś przerwał studia, nie ma żadnych papierów, ale na 100% chce w kolejnym roku akademickim uczyć się, może napisać podanie o odroczenie ze względu na ważne sprawy osobiste. Takie odroczenie poborowemu przysługuje tylko raz i jest wydawane na okres d o12 miesięcy.  Dobre i konkretne uzasadnienie i major spokojnie przychyli się do prośby. Taką możliwość kiedyś wykorzystałem, dostałem odroczenie na rok, a potem zaniosłem stosowne papierki. 
 
 
    no i o takie cos mi konkretnie chodzilo   Moon, "sprawy osobiste" to jednak pojecie dosyc rozlegle, moglbys sprecyzowac ? Musze wysmarowac cos "na czasie", zeby byc pewnym, ze mnie nie chapną ;]  
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#2025488 - 04/02/2008 22:08
 
Re: Czy przyjedzie po mnie wosjko ?
[Re: kadus]
 | 
 
 
 
Pooh-Bah
 
 
 
Meldunek:  12/10/2005
 
Postów: 1734
 | 
Jeżeli chcesz zacząć od nowa studia to sprawa jest trudniejsza. Masz takie wyjścia :  a) załatwić sobie jakąś szkołę policealną - myślę, że od lutego, coś tam znajdziesz, tak na przetrzymanie, wówczas masz papier, że się uczysz i tyle. Minusem jest to, że musisz płacić za szkołę, ale za to masz pewny papier, b) wymeldowujesz się i mniej lub bardziej oficjalnie pracujesz za granicą. Jeżeli chcesz aby WKU nie zaszeregowało się do grona "kombinatorów" to : napisz podanie, uzasadniające Twój powód rezygnacji ze studiów, oraz napisz, że chcesz od października wznowić edukację. W tym czasie chcesz dorobić do studiów zbierając ogórki na Grenlandii    ( dołączasz papier o wymeldowaniu ) , masz ciężką sytuację finansową rodziców ( papier potwierdzający, że rodzice cienko przedą ) itp. Im więcej papierków potwierdzający stan faktyczny napisany w podaniu tym lepiej. Jeżeli jest możliwe - idź do uczelni gdzie chcesz studiować i wyduś takie potwierdzenie - że jesteś uprawniony do studiowania ( złożenia papierów na uczelnię ) - cokolwiek potwierdzającego Twoje zainteresowanie studiami.  Wszystko ładnie napisz, dołącz załączniki i wyślij listem poleconym. Samemu lepiej nie idź, bo nie jeden sprytny oficer w natłoku papierów da Ci do podpisania KP, a wtedy to już nie zmiłuj się.    
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
 
 
	
 
 
 |  
 
 |