Open 13



Miejsce : Marsylia, Francja
Ranga turnieju : III (International Series)
Data : 11.02-17.01 2008
Uczestnicy : 32 w singlu/16 w deblu
Nawierzchnia : twarda halowa
Pula nagród : 534'000 €
Oficjalna strona turnieju : open13.org
Drabinki : Singiel || Debel || Kwalifikacje
Plan Dnia : Zobacz
Wyniki na żywo : Oficjalny Livescore

Delray Beach International Tennis Championships



Miejsce : Delray Beach, USA
Ranga turnieju : III (International Series)
Data : 11.02-17.02 2008
Uczestnicy : 32 w singlu/16 w deblu
Nawierzchnia : twarda
Pula nagród : 436'000 $
Oficjalna strona turnieju : YellowTennisBall.com
Drabinki : Singiel || Debel || Kwalifikacje
Plan Dnia : Zobacz
Wyniki na żywo : Oficjalny Livescore

Brasil Open 2008



Miejsce : Costa do Sauipe, Brazylia
Ranga turnieju : III (International Series)
Data : 11.02-17.02 2008
Uczestnicy : 32 w singlu/16 w deblu
Nawierzchnia : ceglana
Pula nagród : 485'000 $
Oficjalna strona turnieju : tenisbrasil.com.br/brasilopen
Drabinki : Singiel || Debel || Kwalifikacje
Plan Dnia : Zobacz
Wyniki na żywo : Oficjalny Livescore

Ten tydzien zapowiada sie naprawde bardzo emocjonujaco.
Przed nami trzy turnieje co zwiastuje duze emocje i mozliwosc
wykazania sie rowniez w tym temacie do czego zachecam.


Na pierwszy rzut oka widze trzy mecze warte zagrania,poniewaz
kursy moim zdaniem sa przeszacowane i zawodnicy stawiani przez
oddsmarkerow w roli outsiderow moga pokusic sie o niespodzianki.


Brazil Open

Gustavo Kuerten - Carlos Berlocq

Kurs na zwyciestwo Gugi jest tak samo wysoki jak rok temu kiedy
gral w pierwszej rundzie z Volandrim.
Nie wiem dlaczego ale czuje tutaj zwyciestwo Kuertena nie bede
ukrywal ze niekoniecznie w sportowej walce.
Kuerten ten turniej w ojczyznie traktuje bardzo prestizowo.
Na korcie ten czlowiek zarobil ponad 15 milonow dolarow juz nic
nie musi nikomu udowadniac 3 razy wygrac RG to jest wielki wyczyn
Natomiast Berlocq jest w zasiegu GUGI , na MTS mozna wyczytac
ze Guga przygotowuje sie sumiennie do tego turnieju.

Dlatego ja stawiam na zywa legende Gustavo Kuertena po kursie
3,75 chociaz jutro byc moze kursy beda wyzsze.

Pozostale dwa mecze godne uwagi to Massu z Almagro po 2,75
oraz Grosjean z Wawrinka po 2,75 nie mam czasu teraz pisac
bardziej szczegolowo dlaczego tak uwazam byc moze napisz rano.
Zapraszam do dyskusji.

moje ciekawsze typy;

karlovic-lopez 2
>> obaj panowie dysponuja bardzo mocnym podaniem, takze nie zdziwie sie gdy bedziemy swiadkami tajbrekow. Jednak uwazam ze lepszym zawodnikiem w wymainach jest lopez, ktory dysponuje mocnym forhendem (bekhend gorszy bo tylko slice) ale w porownaniu do Karlovica mysle ze Hiszpan ma wiecej argumentow.

Tylko panie tych wymian za wiele przy serwisie drwala nie
bedzie

Mi nawet podoba się kurs na Gicquela w meczu z Mathieu. Kto jak kto, ale Marc niesamowicie potrafi zmotywować się na francuskie turnieje. Widziałem go w meczu z Davydenko na AO i grał tam momentami całkiem niezły tenis. U Mathieu różnie z tą motywacją bywa, chociaż z turnieju na turniej czyni coraz większe postępy, aczkolwiek ja bym się tutaj poważnie zastanawiał, czy nie spróbować Gicquela. Co o tym sądzicie?

Mathieu po kontuzji wiec po co ruszac, niewiadomo jak zagra. Kurs na Lopeza 2.75 zawyzony, obaj panowie graja o wiele slabiej niz w tamtym sezonie.. Na Grosjeana to ja 2.75 nigdzie Nadal nie widzialem, wszedzie jest okolo 2 wiec niewiem skad to skreciles.. Wawrinka tez po kontuzji wiec kurs dobry, chociaz groszek jest nie obliczalnym zawodnikiem i raczej nie mozna na nim polegac.

mam podobne Radek przemyslenia do Twoich. Gicquel lubi grac u siebie. Nie ma jakichs niesamowitych osiagniec, ale II runde zalicza Mathieu po kontuzji, niewiadomo czy dotrwa do konca. a nawet jesli dotrwa, to tak jak napisales, niewiadomo czy bedzie sie przykladal do gry. kurs na Gicquela zachecajacy i mozna go wziac.

Marc sie tak mobliziuje u siebie, ze az przegrywa ze walki ze slabym Korolevem. Mecz nie do gry wedlug mnie, Gicquel coraz mniej sie przyklada do gry a tylko Lyon mu odpowiada bo tam dochodzi daleko.

Jak dluga przerwe mial Mathieu???bo mecz faktycznie wyglada ciekawie

R.Ginepri - M.Montcourt 1

Robby mial fatalny poprzedni sezon, poczatek tego rowniez niezbyt udany, ale jak wiemy to wszystko przez kontuzje ktore nie daja mu ostatnio spokoju. Ginepri sprobowal ostatnio swoich sil w challengerku w Waikoloa i nie sprostal w 2 rundzie Vincentowi, ale Spadea to nie zabojad ktory, specjalizuje sie bardziej w grze na clay’u niż twardych nawierzchniach, dlatego mysle, ze na wlasnych smieciach ogra słabego francuza, a kurs 1.30 jest w sam raz

M.Vassallo Arguello-B.Pashanski 1

W Vina del Mar Martin pokazal sie swietnie i przegral bo wyrownanym pojedynku w 2 rundzie z nie byle kim, bo z Juanem Monaco. Wczesniej odprawil w 2 setach Oliviera Patience. Boris w tym sezonie calkiem bez formy, rowniez gral w Vina del Mar i ulegl tam Marcelowi Pujolowi w 1 rundzie, czyli grajkowi baaardzo przecietnemu, a nawet slabemu. Podsumowujac, ogladalem mecz Martina z Juanem tydzien temu i jestem prawie pewien, ze dzisiaj ogra Borisa w 2 setach, bo w nastepnej rundzie bedzie czekal na niego prawdopodbnie Almagro, ktory rowniez bez wiekszych problemow powinien ograc Massu. Kurs w granicach 1.5 - 1.65 to dla mnie promocja dnia, a czy tak bedzie to sie okaze..

M.Vassallo Arguello-B.Pashanski 2
Kursy lecą w dół, więc trzeba grać szybko. Boris nie popisał się w Vina del Mar, ale podejrzewam, że tam musiało być coś nietak, ponieważ jego pogromca przegrał gładko w 2 rundzie. Widziałem obu w Sopocie i Serb pozostawił lepsze wrażenie, typowy przebijacz na clay, bh i fh nie jakieś rewelacyjne, ale porządne, duży potencjał. Co do Argentyńczyka to naprawdę słabiutki gracz: dużo błędów, żadnych rewelacyjnych zagrań, nudny zawodnik . Przekonują o tym jego wyniki, owszem ograł gładko Pasjansa, ale Pasjans z czasem jest już coraz słabszy, a co do urwania seta Monaco to się nie dziwie, Juan to ma jakieś problemy sam ze sobą, gra strasznie w kratkę i nie zdziwiłbym się nawet jakby z Panfilem ( ) seta przegrał. Wracając do wyników wystarczy popatrzeć na te z końcówki minionego roku. Schukin, Gimeno-Traver czy Koeller to, według mnie, zawodnicy słabsi od Borisa. Kurs przesadzony pewnie ze względu na ostatnią porażkę Pashanskiego, a ja go przyjmuje z pocałowaniem ręki .

Widze, ze pojawil sie juz ktos z calkiem odmiennym zdaniem.. To dobrze, o to chodzi, zeby sie wymieniac pogladami i analizami, mam nadzieje, ze tym razem, to moje sugestie pomoga komus ugrac troche grosza.

Z jednej strony wielki talent Fabio a z drugiej typowy rzemieslnik dodajmy bez formy Vanek wydawaloby sie, ze bedacy w gazie Wloch rozprawi sie bez problemu z Czechem jednakze uwazam grajacy pod presja Fognini bedzie mial problem z umotywowanym Jirim 6 porazek z rzedu to kompromitujacy bilans nalezy dodac fakt, ze to na cegle Czech czuje sie najlepiej. Stawiam na doswiadczenie i powtorke z zeszlego roku gdzie wygral Vanek. Bynajmniej po kursie 3.2 warto sprobowac

tak na szybko
bo widzę że właśnie zaczynają.
nie zgodzę się z przedmówcą, po ostatnich winikach widać, że włoch wyraźnie lepiej idzie po cegle i vanek popłynie z panem Fabio.
ale zobaczymy po meczu

mały

Gratki dla Ciebie Potito za trafiony typ Boryska, nie ogladalem meczu, widzialem tylko staty i moge stwierdzic, ze mecz byl bardzo rwany i wynik moglbyc rownie dobrze 2:0 dla Martina - tak mi sie przynajmniej wydaje.

Dla odwaznych proponuje:

C.Moya - S.Ventura 2
Historia lubi sie powtarzac, a ja lubie wyszukiwac takie niespodzianki, rok temu Carlos zaczal swietnie turnieje na hardzie - osiagnal polfinal w Chennai a potem doszedl do finalu w Sydney w ktorym ogral go Blake, potem dostal baty w 1 rundzie AO(znow od Blake'a), pozniej przyjechal na turniej do Brazylii i przegral podejrzanie z Thiago Alvesem. W tym roku nie tak dobrze, ale podobnie - polfinal w Chennai i porazka z Nadalem po 3 TB no i potem troche niespodziewanie porazka z Callierim w Sydney.. A co Moya zrobil ze Stefanem w 1 rundzie AO to chyba wszyscy widzieli.. Teraz znow przyjezdza do Brazylii a przeciwnik napewno bardziej wymagajacy niz rok temu Alves. Santiago rozegral dobry turniej w Chile i mysle, ze Moya zrobi to samo co rok temu, czyli po prostu przegra po walce, ale przegra.. Za droba stawke kurs w okolicach 4 warty gry - przynajmniej dla mnie

Ferrero - H-T Lee 1.19 - 3.69

dla mnie te kursy to komedia, niby dlaczego Lee mialby nie miec szans z Hiszpaniem? Skosny nie latwy rywal, nawet na cegle potrafi czasem ograc teoretycznie lepszego a co dopiero na hardzie, nie rozumiem tych kursow. W Davisie troche Niemcow na celge postraszyl, na pewno murowanym faowrytem nie jest Juan Carlos.

Oj szkoda tego Ventury, tak jak sie spodziewalem mecz byl niezwykle zaciety i zabraklo Venturze zimnej krwi gdy przy stanie 4:4 i swoim serwie wygrywal 30:0 i ostatecznie dal sie zlamac tracac 4pkt z rzedu. Bylo minelo, dzisiaj nowy dzien i duzo dobrych meczy di gry.

Na poczatek:

Berlocq - Kuerten 2

Gustavo juz praktycznie zrezygnowal z gry w tennis - wystarczajaco sie dorobil przez tyle lat, ale udzialu w tym turnieju nigdy nie odmawia, chociaz ostatnimi laty idzie mu tutaj baaardzo slabo. Dla przypomnienia - rok temu doszedl do 2 rundy gdzie odpadl po 3 setowym boju z Flavio Saretta, dwa lata temu przegral w pierwszej rundzie z Andre Ghemem, rowniez w 3 setach, 3 lata temu w ogole tu nie wystapil i w koncu 4 lata temu udalo mu sie wygrac, chociaz wtedy jego forma byla powiedzmy jeszcze optymalna, a teraz nadaje sie tylko na takie turnieje jak ten, czyli na wlasnyych smieciach i pod publiczke.
Carlos typowy clay'owiec powinien w tym meczu ugrac seta, ale maxymalnie seta, poniewaz cos mi sie wydaje, ze ze wzgledow marketingowych no i oczywiscie dla publicznosci ten mecz moze wygrac tylko Gustavo, ktorego fani brazyliskiego tenisa po prostu uwielbiaja. A i jak bedzie trzeba to sedziowie zrobia wszystko aby ich ulubieniec pogral troche w tym turnieju, bo drabinke ma bardzo korzystna.

Almagro - Massu 1

Czuje, ze to bedzie turniej Nicolasa.. Hiszpan ostatnio w pucharze Davisa wygral oba swoje pojedynki bez wiekszych problemow, chociaz przeciwnikow mial mizernych. Zawodnik ten nigdy nie konczy gry w tego typu turniejach w 1 rundzie, wiadome jest, ze wlasnie w takich turniejach zbiera swoje pkt do rankingu. Rok temu bral udzial w 3 turniejach w ameryce poludniowej - w 2 doszedl do cwiercfinalu, a raz w Buenos Aries osiagnal polfinal. Massu przegral w chile z Roitmanem po 3 setach, wczesniej dostal baty od Blake'a na AO, chociaz tam nie mozna bylo za wiele od niego oczekiwac, jest to typowy clay'owiec, ktory raz do roku miewa przeblysk swoich umiejetnosci, w tamtym roku przeblysk ten nastapil w turnieju w Vina del Mar gdzie doszedl do finalu - mam nadzieje, ze taki turniej sie juz w wykonaniu Massu nie powtorzy. Uwazam, ze w razie koniecznosci rozegrania 3 setow rowniez kondycja bedzie po stronie Almagro, Massu w meczu z Roitmanem w 3 secie nie mial sily dobiegac do siatki, gdy ten zagralywal swoje nedzne dropshoty.Dlatego uwazam, ze Almagro po 1.40 to chyba dobre rozwiaznie..

Julien Benneteau - Andrei Pavel 1

Benek w dobrej formie - pokazal niezly tennis w CH w Bergamo gdzie w pofinale ogral w "bratobojczym boju" Mahuta a w finale ulegl po 3 setach faworytowi gospodarzy Seppiemu. Mial 3 dni na odpoczynek a z Wloch daleko do domu nie mial.. Pavel w pucharze Davisa, rozegral dwa bardzo ciezkie pojedynki, a na takim dziadku jak on wyrownany mecz z Tsonga w ktorym ugral seta i porazka z Llodra, ale dopiero po 2 TB, to musi sie odbic na jego kondycji. Dla odwaznych proponuje 2:0 dla benka.

Delray Beach.

Querrey-Shukin typ 2-0 1.6 nie powinno byc niespodzianki w tym meczu. powinien Amerykanin wygrac gladko to spotkanie. dlaczego??? po
1. gra u siebie.
2. gra na hardzie, co jest ulubiona nawierzchnia amerykanina
3. ostatnie wyniki Shukina to katastrofa
4. turniej odbywa sie na zewnatrz, a Shukin ostatnie pojedynki rozgrywal w hali. (moze to nie jest jakies przekonywujace, ale moze miec wplyw na forme gracza.

mysle ze 4 argumenty wystarcza. prosze o opinie na to spotkanie.....

Hernandez (ESP) v Cuevas (URU) 2 1.7 Unibet

Wybrałem to spotkanie z bardzo prostego powodu. Oscar Hernandez gra drugi oficjalny mecz na cegle w tym roku po porażce w Vina del Mar z Brzezickim. Tymczasem jego rywal świetnie zaprezentował się w tym samym turnieju gdzie osiągnął życiową formę i pokonał kolejno: próbującego wrócic do dawnej formy Corie, a potem Verdasco:O i Acasuso:O.
Hernandez miał w zeszłym roku przebłyski zwłaszcza na przestrzeni kwietnia i maja, ale ja zaufam bardziej temu, który jak się wydaje jest w gazie :). Zawodnicy spotkali się dwa razy ze sobą w karierze:

Aug 6 2007 San Marino Ch (SMR)
Clay, R32 Cuevas(117,0.43) d
(2)Hernandez(52,1.81) 6-3 6-4

Oct 31 2005 Montevideo Ch (URU)
Clay, R32 (4)Hernandez(97,0.17) d
(WC)Cuevas(405,0.17) 6-4 6-2

Pozdrawiam i powodzenia

Marcos Baghdatis - Arnaud Clement 1

Bagieta w tym roku zaczal dosyc dobrze, mogl zajsc dalej na AO ale tylko o jedna runde bo z Djoko nie mialby najmniejszych szans tak samo jak Leyton. Po tym co widzialem na AO moge stwierdzic, ze Marcos ma jeszcze ochote do gry i bedzie chcial pokazac, ze jest jednym z najlepszych tenisistow swiata. Poprzedni sezon mial przecietny - wygral jeden turniej w zagrzebiu ale bardzo slabo obsadzony i moze wspomne, ze tam wlasnie po AO ogral Clement'a rok temu. Rok temu Bagieta doszedl tu do finalu w ktorym przegral z Simonem. Mozna wywnioskowac, ze Cypryjczyk czuje sie tu dosc dobrze. Clement wygral tu dwa lata temu, ale byl wtedy calkiem innym zawodnikiem - napewno o wiele lepszym niz obecnie, bo w danej chwili gra "straszny" tennis, ogladajac go na AO w meczu z Schuettler'em mialem wrazenie, ze sam nie wiedzial w ktora strone pilka odbije mu sie od rakiety - byl jak dziecko we mgle a dziadek Rainer potrafil to wykorzystac. Nawet ostatnio w pucharze Davisa ledwo ogral grajka cienkiego jak dupa weza a mianowicie Tecau z rumunii. Wspomne moze jeszcze, ze mecz z rumunem byl rozgrywany na tej samej nawierzchni na ktorej rozgrywany jest turniej w marsylii, wiec dzisiaj wlasne smieci nie powinny mu za bardzo pomoc. Moim zdaniem Arnaud skupil sie juz wylacznie na grze w deblu razem z Llodra, bo jak bylo widac na AO calkiem niezle mu to idzie.. Bagieta po kursie 1.30 takie samo promo dzisiaj jak Benek..

Ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem dziś w ofercie nazwisko Dicka( :D)Normana(po prostu myślałem że już nie gra ) , okazało się że wczoraj w Belgradzie odprawił innego tennisowego dziadeczka Fernando Vicente.Dziś zmierzy się z Włochem Luzzim -kurs 1,60 na którego postawię dziś choć nie będzie to duża kasa
Głównym moim typem, nie wiem czy słusznym jest Russell - kurs 2,05 z Robbym Gineprim, według mnie bardzo podobni do siebie gracze więc biorę kurs wyższy .

Kei Nishikori - Florian Mayer 1 2.08 betfair

Niemiec w tym roku nie prezentuje niemalze nic, ostatnio zagral w dwoch challengerach, a mimo tego zadnych wiekszych sukcesow nie osiagnal.Mozna powiedziec ze moze je odpuscil,ale moim zdaniem po prostu Mayer jest na bakier z forma.Pamietam jego fatalne spotkanie z Kohlschreiberem,wtedy mozna bylo myslec ze to byc moze przypadek.Jednak nic z tych rzeczy.Potwierdzeniem slabej formy Niemca jest wystep w Pucharze Davisa i przegrana na clayu z Lee.Za Niemcem nie przemawia tez na pewno fakt ze musial zmienic strefe czasowa oraz nawierzchnie,a przelot z Europy do Stanow tez lekki i krotki pewnie nie byl.Natomiast Kei mozna powiedziec ze gra u siebie, mieszka na Florydzie, przeszedl kwalifikacje w ktorych nie stracil seta.Jest mlodym perspektywicznym zawodnikiem i po tym kursie uwazam ze warto go zagrac.Co prawda warto jeszcze dodac ze Mayer w ostatnich dwoch latach byl tutaj w cwiercfinale,ale moim zdaniem takiego wyniku w tym roku nie powtorzy.

Wczoraj dobry dzien - tylko Gustavo mnie strasznie rozczarowal, bo gral zenade jakiej dawno nie widzialem przyznam szczerze..

Na dzisiaj:

Jo-Wilfried Tsonga - Mario Ancic 1

Mario bedzie gral tutaj pierwszy mecz w tym roku i ma go wygrac z Tsonga, ktory na AO gral kosmiczny tennis? watpie.. Co prawda z dziadziem Pavelem sie troche nameczyl za nim wygral w pucharze Davisa, ale w pucharze Davisa rozne rzeczy sie dzieja, wiec nie zdziwilbym sie gdyby Tsonga nawet przegral ten mecz z rumunem. Wracajac do Jo, jest to wielki talent, ktorego wreszcie od roku nie lapia zadne kontuzje. Ostatni rok zaczal od zdobywania pkt w CH co mu sie doskonalem udawalo i szybko zaczal ogrywac sie w turniejach rangi ATP. Mario to rowniez wielki talent, ale bardzo niespelniony i prawdopodnie juz nigdy nie bedzie zawodnikiem do pierwszej 10 ATP na ktorego sie zapowiadal.. Rok temu dobry wystep na AO - przegral z Rodem po 5 setach, a potem ten pechowy turniej wasnie tutaj w Marsylii, skreczowal w 1 meczu z Seppim przy stanie 4:0 dla wlocha i wrocil dopiero po pol rocznej przerwie, niestety z nedznymi skutkami i nic od tamtej pory wielkiego nie ugral, no moze oprocz turnieju w Madrycie w ktorym to odprawil w drodze do cwiercfinalu Gisquela, Blake'a i Mathieu - powiedzmy, ze to byl wystep sezonu, nie liczac AO. Uwazam, ze Tsonga bedzie doslownie zmiatal forehandami po swoim serwie i Mario nawet nie bedzie mial zadnego BP w meczu. Podsumowujac, nie wyobrazam sobie aby Jo mogl przegrac we Francji pierwszy mecz po takim sukcesie jak osiagnal na AO - mysle, ze Jo bedzie w tym roku walczyl o pierwsza 8 ATP, a co za tym idzie wystep w turnieju mistrzow w Szanghaju.

Nicolas Mahut - Juan Carlos Ferrero 2

Hmmm.. dlugo myslalem, nad tym meczem, ale doszedlem do wniosku, ze Mahut to sprzedawczyk i amator, ktoremu Juan nawet nie da ugrac seta. To co zrobil zabojad w meczu z Janowiczem we Wroclawiu wolalo o pomste do nieba. Potem powiedzmy udany CH w Bergamo i przegrana z Benkiem w polfinale, a zaden z przeciwnikow w tamtym turnieju nawet do piet nie dorastal Komarowi. Mahut lubi szybkie nawierzchnie - najlepiej trawiaste i tam wlasnie osiagnal w tamtym roki najwieksze sukcesy - dwa finaly w Newport i Londynie. Juan w bardzo dobrej formie na poczatku sezonu, potwierdzil to ogrywajac w dobryn stylu Taika Lee w 1 rundzie. A o dobry wystepach na AO i w Auckland nie musze chyba wspominac. Komar jest bardzo uniwersalnym zawodnikiem i jezeli dojdzie do jakich kolewiek wymian do powinien po prostu przebiegac francuza, ktory raczej preferuje wypadu pod siatke..

F. Mayer----K. Nishikori 1,7 1

zdziwil mnie kurs na Mayera 1,7 tylko nie wiem czy buki cos wiedza o kontuzji mayera, czy tak wysoko cenia japonczyka??? Dla mnie wydaje sie to raczej pewniak. japonczyk jest w 3 setce rankingu a austriak 66 , wieksze doswiadczenie na hardzie, no i co tu ukrywac jest po prostu lepszy. Jedyna kwestia zastanawiajaca jest dla mnie kurs, bo jesli jest tak wysoki to cos tu nie gra i sugeruje kontuzje albo nie w pelni dyspozycje mayera. Nie sadze zeby buki byli tak glupi i zle ocenili szanse zawodnikow. Daltego prosze o jakiekolwiek opinie i informacje co o tym sadzicie i o stanie zdrowia Mayera. Czekam...

Mayer to Niemiec a poza tym wiecje gie rna ziemi i tu czuje sie najlepiej, naotmiast Japonczyk po kwalach i grywa w sumie tylko na twardych kortach, no i ta ostatnia porazka Mayera w Davisie na ziemi ( na wlasnych smieciach ) z Lee, ktory na clayu nie prezentuje sie "za chwycajaca", sklania raczej do stwierdzenia ze Florek nie jest w najlepszej dyspozycji.

a kogo on pokonal w kwalach??

2 mecz na jaki chcialbym zwrocic uwage to reynolds--- hartfield 1,7 1

wydaje ttez sie raczej pewne spotkanie. Reynolds dobrze gra na hardzie, o czym swiadczy pokonanie malisse w 1 rundzie, ktorego niestety wykonczyly kontuzje. hartfield pokonal haasa tez w 3 setach ale haas wydawal sie w slabej dyspozycji, takze powrot po kontuzji. Ponadto argentynczyk specjalizuje sie w grze na ziemi, natomiast reynolds ma wieksze doswiadczenie na tej nawierzchni i gra u siebie. Mysle ze raczej amerykanin ...

Tu nie chodzi o nazwiska ale styl gry, w kwalach 3 pojedynki wszytskie po 2-0, tak jak pisalem skosnemu nawierzchnia pasuje,

Nishikori Alex Jr. Bogomolov 6-2 7-5 Qualifying
Kei Nishikori Jesse Witten 6-4 6-4 q-Second
Kei Nishikori Nicolas Todero 6-2 6-3 q-First

Witten i Alex to gospodarze a z takimi zawodnikami na Amerykanskim hardzie zawsze ciezko sie gra, reasumujac nei twierdze ze Mayer tu nie ma szans bno zawodnikiem jesli chodzi o caloksztalt jest napewno lepszym, ale na dzien dzisiejszy biorac pod uwage te czynniki o ktorych wspomnialem, uwazam iz Kei ma spore szanse powalczyc o wygrana w tym meczu.

P.S Expertem tenisowym nie jestem ;), wiec moze ktos jeszcze sie wypowie i bedziesz mial jasna sytuacje czy Mayer czy Kei.

Kolego ten turniej gra się na green clayu!
Miałem przyjemnośc grac na takiej nawierzchni...green clay jest bardziej zbity od normalnego clayu a co za tym idzie jest szybszy ale zawsze to mączka...

Goget : nie wprowadzaj ludzi w błąd. Na green clayu zagrają w Houston. Tutaj jest normalny amerykański hard

Przepraszam bardzo nie wiem jak mogłem popełnić taki błąd!
Mam nadzieje że nikogo nie wprowadziłem w błąd!

Ja tylko dodam, ze nie jest prawda, iz Kei Nishikori woli hard. On mieszka i trenuje na florydzie, zapytany o ulubiona nawierzchnie odpowiedzial, ze clay. Lubi tez hard ale nie piszmy, ze "gra tylko na twardych" bo to duze nieporozumienie.

Pewnie to do mnie hmmm napisalem "w sumie tylko na twardych" jak w chodze w statystyki i widze ze za rok 2006, '07 i poczatek '08 pod rubryka clay widze 19% ( 8 meczy ) a pod rubryka hard 79% ( 33 mecze ) to nie wyglada mi to na "duze nieporozumienie"

Nie wazne co sie lubie, tylko co sie dobrze wykonuje, tutaj wychodzi iz prawda jest ze woli hard ( choc napisales ze nie ), bo dla przykladu ja lubie motory a jezdze samochodem, ot taki przyklad.
Pozdrawiam

Chyba mój pierwszy post tym dziale, nieważne. Generalnie chciałbym rzucić trochę światła na spotkanie w USA, a mianowicie na mecz Kunitsyna z Mirnym. W tej chwili mamy 1.763 w Pinnacle na ruska i zastanawiam się dlaczego maiłby tutaj nie pokonać ukrainca w tym straciu bloku wschodniego. Pierwsza runda Kunicyna to zwycięstwo nad groźnym niemcem Benjaminem Beckerem (ATP 92), 6:3, 7:6 (do 1). Tydzień wcześniej rusek grał w Bergamo, gdzie ograł Żikela (ATP 61) i Wesselsa (ATP 151), by polec z Santoro w 3 setach. Co natomiast porabia tutaj The Beast? 214-ta rakieta światowego rankingu, najpierw w kwalach ograła Okuna (ATP 227) 6-7(4), 7-6(6), 6-4 potem niejakiego McClune'a (ATP 383) 6-1, 7-6(7) by ulec Delicowi w dwóch TB. Wycofał się jednak Hanescu i tak Max zawędrował do turnieju głównego, gdzie w I rundzie pokonał kwalifikanta Gregorc'a (ATP 443) 7-6(2), 6-2. Wcześniej Mirny grał w Doha, szybki wylot z H-T Lee 2-6, 3-6. No i pytanie dlaczego miałby tutaj Max zwyciężyć? Jak się patrzy na jego wyniki, tego- i zeszłoroczne, to aż żal ogarnia, bilans z kwalami 10-27, nie za ciekawie, i gdyby nie rozgrywki deblowe to by chyba już karierę kończył. Kunicyn oczywiście nie rewelacja, ale coś tam gra, zwłaszcza na hardzie. H2h 1-0 dla ruska po meczu w zeszłym roku na clay'u. Wszelkie uwagi dt. meczu mile widziane.

w pełni zgadzam sie do Kunitsyna, którego już zagrałem grubiej:P jak dla mnie jednak dzisiejszym meczem dnia jest
Sergio Roitman - Oscar Hernandez 1 kursy okolo 1,55 - 1,65
Hernandez ogral zmeczonego pucharem Davisa Cuevasa, a Roitman zdemolował nie byle kogo lecz Calleriego. Dla mnie zwycięzca może być tylko jeden:)

aa i licze na Nishikoriego, który zaraz zaczyna grać o ile nie pada:D

Hmmm... Pierwsza uwaga, to taka, ze Max nie jest ukraincem tylko bialorusinem - taki maly szczegol. Max gra juz straszna cienizne, co widac po jego wynikach, ale gdybym mial ruszac ten mecz to wlasne zagralbym Max'a, po prostu tak czuje.. Igor jest bardzo niski i gra przy siatce nie jest jego wielkim atutem, a dobra gra Max'a z Delicem daje powody do optymizmu. Podsumowujac - nie gram tego meczu, ale gdybym juz mial wytypowac to postawilbym troche grosza na pana MM.

Wszystko ok Skiper, ale Mirny jest z Bialorusi

Dziś widzę to jakoś tak,

Gasquet-Soderling 1-1,40gram raczej przeciw Szwedowi, byłem pewien że odpadnie w 1R ale trafił na niedysponowanego serwisowo Nieminena. Francuz ma szanse wyrównać bilans z meczów z Robinem, z którym prawie równo rok temu przegrał właśnie w Marsylii. Szwed miał dosyć długą przerwę, ostatni jego oficjalny występ to Montreal, ja będe grał do skutku na jego przegraną (oby nie doszedł czasem do finału bo zbankrutuje )

Delic-Nikishori 1-1,60 kurs zadowalający, patrząc na formę Amera(wygrany w styczniu turniej w Dallas) Obaj musieli przejść kwale, więc są w podobnej dyspozycji fizycznej. W 1R Kei według planu wielu pokonał Mayera(krecz) natomiast Amer groźnego na tej nawierzchni Younga. Nawierzchnia sprzyja Amerykaninowi, forma też raczej jest a więc powinno być dobrze :)W Delray Beach godne zastanowienia jest jeszcze spotkanie Spadei z Mullerem 1,40, ale ja chyba to odpuszcze.

No i do tego 2 meczyki z challengerów Vemic-Tkalec 1-1,55 oraz Troicki-Bogdanovic 1-1,45. Gram na gospodarzy, którym ściany powinny pomóc w zwycięstwach . Bogdanovic gdy tylko serwis nie pracuje jak należy, nie wie jak grać (a Troicki nie dość że ma mocny serwis, to jest mocniejszy w wymianach). Co do Tkaleca męczył się się wczoraj z Bubką Jr. i dzięki temu że jest bardziej doświadczonym tennisitą ograł "młodego" w 2 tiebreakach (jednego seta przegrał 4-6).

A.Murray - N.Mahut 1

Grali ze soba rok temu na Indian Wells i Andy zmiolt Mahuta 6:3, 6:1 - dzisiaj moze nie bedzie takiego pogromu, ale Brytyjczyk rowniez powinien uporac sie z zabojadem w 2 setach. Nicolasa juz nie powinno byc w tym turnieju, dla mnie wygrana z Juanem w poprzedniej rundzie to jakies nieporozumienie, ale czesto tak jest, ze ktos z kims wygrywa i nie da sie tego logicznie wytlumaczyc. O zabojadzie juz nie bede nic pisal, bo napisalem co o nim uwazam we wczesniejszym poscie. Andy to wielki talent, co prawda odpadl juz w 1 rundzie AO, ale z Tsonga, ktory gral wtedy kosmiczny tennis - przypomne tylko, ze jednego seta wygral do 0 wiec mozna sie domyslec jaki potencjal jest w Brytyjczyku. Wczoraj wymeczona wygrana ze Stasiem - chociaz w 3 secie secie rozjechal go do 1 co po raz kolejny mnie utwierdza w tym jak wielkim talentem jest ten zawodnik.Nikogo nie namawiam, ale ja stawiam dokladny wynik 2:0

Dzisiaj postaram sie wytypowac wszystkie mecze z turnieju w Maryslii co bedzie bardzo trudne, ale moze sie uda..

P.H.Mathieu - G.Simon 2

H2H 3:0 - kiedys trzeba w koncu ograc Mathieu i mysle, ze to sie stanie wlasnie dzisiaj. Gilles wygral tu rok temu, wczoraj ogral Djoko - to mi wystarczy, zeby postawic troche grosza na niego.

Youzhny - Baghdatis 1

Rok temu wygral tu Bagieta, ale rok temu Misza nie byl w takiej formie, dlatego przyszedl czas na rewanz.

Soderling - Ancic 2

Bylem pewien, ze Mario odpadnie z Jo, ale zagral bardzo madrze taktycznie i popelnial malo glupich niewymuszonych bledow, jak juz pisalem to byl stary dobry Mario, wczoraj ogral Gabe w 2 setach, dosyc gladko - mysle, ze bedzie dzisiaj wypoczety i naladowany po meczu z Tsonga. Soda po 2 ciezkich meczach dzisiaj nie wytrzyma kondycjnie. Dla mnie Mario dzisiaj 2:0

O meczu Murray'a juz pisalem wczesniej i teraz jeszcze moj rodzynek na dzisiaj:

Almagro - Volandri 1

Pisalem juz przed 1 meczem, ze to bedzien turniej Nicolasa i dalej tak uwazam, on tu po prostu wygra - tak czuje.. bo jak nie tu to gdzie?

Mam nadzieje, ze to bedzie dobry dzien.. Pozdrawiam

Dzisiaj mamy dużo ciekawych meczy wśród panów turnieje wchodzą już w decydującą fazę czyli mamy juz półfinały.
Zacznijmy od turniejuw Marsylii gdzie zmierzą się :

Baghdatis - Ancic 1 1,65
Trzeba przyznać, że mimo 1 startu Anicca w tym roku w tym turnieju radzi sobie naprawdę dobrze. Serwis na swoim najlepszym poziomie nie potrafią za bardzo stwierdzić jak z wymianami bo nie widziałem go na żywo. Baghdatis dość gładko ograł Youznhego czyli można powiedzieć trochę gracza podobnego do Ancica chociaż Chorwat ma zdecydowanie lepszy serwis. Ja myślę, że Cypryjczyk ten mecz wygra bo jest na pewno zawodnkiem bardziej wszechstronnym,a gdy Anicowi przestanie wchodzić serwis może być problem. Baghdatis jednak potrafi sobie radzić z serwiwsami no bo wygrać z Karlovicem 6-4 , 6-4 nie jest łatwo. Dla tego ja po kursie 1,65 stawiam na Cypryjczyka.

Murray - Mathieu 2 lub dokładny wynik 2:1
Tutaj naprawdę nie wiem jak podchodzić do tego meczu z jednej strony młody zdolny, który gra naprawdę różnie, potrafi wygrywać wysoko jak i przegrywać, Mathieu gra u siebie i jest to na pewno dodatkowy czynnik do mobilizacji. Tutaj też szanse są według mnie wyrównane chociaż z lekkim wskazaniem na Murraya, który jednak powinien już odpaść z Wawrinką ale Szwajcar jak to on nie potrafi wykorzystywać szans na wygranie meczu niestety,a Murray potrafi.

Querrey - Nishikori 2
Obydwaj bardzo młodzi no i jak pokazuje ten turniej bardzo zdolni. Querrey gra u siebie i jest to na pewno dla niego dodatkwoa mobilizacja ja jednak stawiam na Japończyka. Wydaje mi się, że jest w lepszej dyspozycji jak Querrrey, tu podobna sytuacja jak w przypadku Anicca, jeżeli Querreyowi nie bezie wchodził serwis może być problem. Już z Garcią Lopezem było widać, że nie jest za dobrze. Bo Amerykanin dał swojemu rywalowi coś koło 16 szans na przełamanie z czego tamten jednak mało wykorzystał. To też jednak świadczy, że ma chłopak nerwy żeby się bronić w takich sytuacjach. Wydaje mi się, że szanse tutaj są bardzo wyrównane dlatego gram na gracza o wyższym kursie.


Challengera w Belgradzie nie ruszam bo jak to w challengerze każdy wynik możliwy !

To Kei gra u siebie a nie Q, Nishikori jest obywatelem Florydy przede wsyzstkim, zna te korty trenuje ma tu rodzine przyjaciol i moze wlasnie dlategor ozgrywa turniej zycia, Querrey nie ma nic wspolnego z Floryda a ze jest Amerykaninem to nic wielkiego nie znczy, u siwbie gra Japoniec wiec ten argument odpada a raczej jest dodatkowy jesli chcesz grac Skosnego, dla mnie no bet.

Andy Murray - P.H. Mathieu 1

Mathieu wgral swoje pierwsze dwa pojedynki po strasznych meczarniach, wczoraj trafil na bardzo slabo dysponowanego Simona - slaby serwis i brak konczacych uderzen przedewszystkim.
W sumie Mathieu o wiele lepszego serwu nie mial - przynajmniej w 1 secie w ktorym to Simon mial kilka szans na przelamanie rywala.
Andy w 1 rundzie mial mecz sparingowy bardziej z Jeese'ym, w tym meczu za bardzo nie chcialo mu sie grac, ale wygral w 2 setach 6:4, 6:4. Potem dwa ciezki sety ze Stasiem i wygrana w 3 secie do 1 - co juz podkreslalem, no i wczoraj wygrana z Mahutem 7:5, 7:6 - mecz powinien sie skonczyc w 2 secie 6:4, ale Andy nie wykorzystal 2 MP przy serwie rywala.. Podsumowujac - dla mnie ten mecz wygra Brytyjczyk, ktory dysponuje o niebo lepszym serwisem od Simona, no i oczywiscie potrafi cos zagrac oprocz serwisu.

M.Baghdatis - M.Ancic

Jak juz pisalem wczesniej widac u Marcosa straszna chec do gry - tego mu brakowalo troche ostatnimi czasy, wczoraj ogral Misze w niezlym stylu i wydawaloby sie, ze dzisiaj moze byc tak samo z Mario, ale wydaje mi sie, ze tak nie bedzie.. Mario ma dobry serwis i dopoki Bagieta nie przywyknie do jego stylu gry to bedzie mu bardzo trudno - tak mi sie wydaje, z tego co obserwuje Cypryjczyk jest zawodnikiem, ktory musi troche rozpracowac rywala i dopiero po kilkunastu pilkach zaczyna obierac odpowiednia taktyke. Mysle, ze przy dobrym serwie Mario, Bagieta nie zdazy w 1 secie ogarnac stylu gry Chorwata i dlatego stawiam, ze Ancic wygra 1 set, a potem to niech sie dzieje wola nieba..

Wow.. Dzisiaj Andy i Mario dali zarobic, zobaczymy co bedzie dalej..

N.Almagro - F.Fognini 1

Pisze to od samego poczatku i powtorze jeszcze raz - czulem, ze to bedzie turniej Nicolasa i tak wlasnie jest i jestem przekonany o tym, ze wygra ten turniej. Wiadomo, nigdy nie mozna byc niczego pewnym, bo to tylko sport i nie ma czegos takiego jak "pewniak", ale mnie przekonuje gra Almagro i dlatego od poczatku turnieju gram na jego zwyciestwa. Fabio to dosyc dobry zawodnik, ale nie ma sie co oszykiwac do Nicolasa jeszcze wile mu brakuje - powinien odpasc juz w meczu z Vankiem ale cudem uniknal porazki, dzisiaj ta sztuka mu sie nie uda..

Wczoraj 3 na 3, dzisiaj oby bylo 2 na 2..

Andy Murray - Mario Ancic 2

Wczoraj Mathieu gral to czego sie spodziewalem - czyli nic.. Wiec i Andy nie mial problemow z przejechaniem sie po zabojadzie, latwy mecz 6:2, 6:2 powinien troche uspic Brytyjczyka, a Mario pokazuje od samego poczatku, ze jest znakomicie przygotowany do tego turnieju. Chcialbym, zeby ten turniej wygral Chorwat i mam nadzieje, ze tak bedzie - on zasluguje na to, zeby na nowo zaistniec w swiatowym tenisie, a pierwszym krokiem ku temu napewno bedzie wygrana tutaj w Marsylii, a Murray? Jest mlody, ma jeszcze czas na wygrywanie, dzisiaj powinien spoczac na laurach - mam przynajmniej taka nadzieje. Jezeli Andy przegra 1 seta to sprawa bedzie chyba juz zamknieta..

Murray-Ancic 2
Obaj panowie są tutaj w dobrej formie, ale Ancic chyba w najwyzszej. Chciałbym tutaj zwrócić uwagę jakich rywali mieli jeden i drugi. Murray na swojej drodze musiał pokonać: najpierw ogórka Huta-Galunga, a wygrana wcale nie przyszła mu tak łatwo (był chyba 2 razy złamany); najtrudniejszego przeciwnika Wawrinke, który jednak w najwyższej formie nie był (męczarnie w 3 setach); Mahuta, który jakimś wielkim zawodnikiem nie jest, ma tylko niezły serwis, dlatego pokonanie go nie powinno sprawić żadnego problemu takiemu zawodnikowi jak Szkot; w półfinale niespodziewanie gładko pokonał niespełniony talent francuskiego tenisa Mathieu, Francuz zagrał chyba jeden z najgorszych meczy ostatnio bo mimo, że Andy miał bardzo słaby % pierwszego serwisu to przegrywał pkt za punktem. Ancic, aby dotrzeć do finału musiał pokonać: rewelacje ostatnich tygodni Tsonge w dobrym stylu wygrywając najważniejsze pkty w meczu; w godzinę Gabashvilego dając tylko jedną szansę na przełamanie własnego serwisu; później bardzo groźnego, wracającego po kontuzji Soderlinga; i na końcu będącego w świetnej formie tutaj Baghdatisa (to łatwe zwycięstwo bardzo mnie zaskoczyło).

Mecz meczowi nierówny, ale Chorwat jest tutaj w życiowej formie i Murray jeśli będzie chciał go pokonać musi zagrać na maximum swoich możliwości, co, przy jego nierównej grze i słabej kondycji, będzie trudne. Kurs około @2.5 jest jak najbardziej do grania.

No i drugi meczyk..

Nicolas Almagro - Carlos Moya 1

Moze jestem nudny, ale znowu sie powtorze - Nicolas po prostu tutaj wygra, mial ciezki mecz z Volandrim, ale to bylo do przewidzenia, bo zawsze ciezko mu sie gralo z Wlochem, poza tym meczem w kazdym spotkaniu o 2 klasy lepszy od swoich rywali. Carlos od poczatku gra 3 setowe pojedynki, nie przekonuje mnie jego gra - oprocz Oliviera, ktorego ogral w 3 secie do zera, kazdy inny zawodnik mogl go odeslac juz do domu.. W BF kurs juz dochodzi od 1.6, wiec poczekam jeszcze troche i po takim wlasie kursie zagram baaardzo grubo.

Pozdrawiam