#2290636 - 24/04/2008 19:35
Re: Snooker - Mistrzostwa Świata 2008
[Re: Piostar]
|
Live fast, die young
Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
|
Do stanu 4:1 dla Jamiego Ebdon gral po swojemu, czyli padake. Potem troche powymeczal, bylo 5:3 i swietny frame na 5:4 z okrzykiem "Come on" na koniec pierwszej sesji wyraznie go pobudzil  Druga sesja wg mnie stala na wysokim poziomie...z reszta potwierdzaja to rowniez komentatorzy Eurosportu, dla ktorych najlepszymi spotkaniami byly pojedynki wygrane przez weteranow, czyli Hendry'ego i Ebdona. Zarowno Allen, jak i Cope conajmniej polowe stawki odprawiliby z kwitkiem, mieli pecha w losowaniu, no ale coz. Dla mnie King za wiele nie nagral. Selby pkrutnie kaleczyl, a mimo to ciagle byl w grze, ciagle mial szanse na zwyciestwo. To najlepiej pokazuje klase Kinga. Nie ma pewnosci, ze Ebdon nie wroci do swojego slabego poziomu z przed MŚ, ale wg mnie jest dobrze przygotowany, a to zwyciestwo duzo mu "da" i po 1.6 tego nie odpuszcze. Zagralem stosunkowo mocno.
|
Do góry
|
|
|
|
#2292267 - 25/04/2008 04:33
Re: Snooker - Mistrzostwa Świata 2008
[Re: polskignom]
|
veteran
Meldunek: 01/12/2007
Postów: 1365
Skąd: CB
|
krótko i na temat: Maguire - Robertson - 1 - Stephen wciąż w formie- po China. naprawdę efektowna i efektywna gra, w odróżnieniu od Australijczyka, który niby wraca do formy, ale na Szkota to zdecydowanie za mało- niezależnie od wysokości kursu (no chyba, że poniżej 1.20 w co wątpię) - gram Maguire'a Swail - Wanebo - 1 - liczyłem po cichu na taki kurs (który swoja drogą zaczyna spadać!)- jak dla mnie wynik będzie oczywisty. Joe jak już wcześniej pisałem to nie zaden cienias, a bardzo niedoceniany zawodnik. z Lee pokazał na co go stać (fakt słabej formy Grubego, ale Swail to doskonale potrafil wykorzystać). Chinczyk może być objawieniem, ale przyszłego sezonu, póki co osiągnął już życiowy sukces, wygrywając z beznadziejnie słabym Dohertym. myślę, że Północny Irlandczyk pomści Irlandczyka. wiadmomo, że Wanebo - jak każdy Azjata może być nieobliczalny i groźny, ale raczej spokojnie gram Swail'a Murphy - Carter - 1 - kurs kiepski, ale jakby nie patrzeć to Shaun jest jednym z faworytów MŚ. Carter niczym nie zachwycił, wciąż nieco powyżej przeciętnej, ale to zdecydowanie za mało na Murphiego, który byc może nie bez problemów, ale powinien uporać się z Alim. gram Murphiego Perry - Bingham - 1 - wg mnie typ najbardziej ryzykowny, ale przy dobrych wiatrach, powinno być OK. Perry podobnie jak Swail jest bardzo niedoceniany, a potrafi grać bardzo dobry snooker. Bingham szczęśliwie wymęczył wygraną z Davisem. myślę, że drugi raz tak dobrze nie będzie. Perry jest po prostu lepszym zawodnikiem od Binghama - powinien to wygrać. ale ten typ jeszcze przemyślę. można osobno zagrać też na win Marka Williamsa z RO'S - za niewielką stawkę, dla zabawy. a miało być krótko 
|
Do góry
|
|
|
|
#2300382 - 28/04/2008 22:56
Re: Snooker - Mistrzostwa Świata 2008
[Re: RoccoRunner]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
|
Oglądałem dosyć uważnie drugą sesję meczu Swail - Wenbo, w której Swail się wyraźnie podniósł po pierwszej fatalnej sesji w jego wykonaniu(1-szą przegrał 2-6, drugą wygrał 5-3, a powinien 6-2 gdyby nie spudłował nietrudnej ostatniej czarnej - ale spudłował i zostawił ją praktycznie tuż nad kieszenią) i zaprezentował według mnie o wiele lepszy snooker od swojego azjatyckiego przeciwnika. Widać było w jego grze i gestach pełną mobilizację i skupienie, a mocno zaciśnięta pięść tuż po zakończeniu ostatniej wygranej partii to najlepszy dowód na to jak bardzo zależy mu na zwycięstwie i jak mocno będzie o nie walczył do ostatniej bili. W tej chwili przegrywa już "tylko" 7-9 i uważam, że dzisiejszego wieczora nie tylko dopadnie wreszcie swojego rywala, ale po prostu go pokona. Wielce prawdopodobnym jest to, że dojdzie do zaciętej końcówki, a w tej doświadczenie Swaila (vs brak doświadczenia młodego Wenbo) będzie olbrzymim handicapem. Oczywiście Swail nie jest żadnym wielkim wirtuozem gry w snookera, ale cenie sobie jego umiejętności na pewno wyżej od młodego Chińczyka. Kurs pow. @3, jaki teraz jest na Betfair to dla mnie bardzo dobra oferta i dlatego już z niej skorzystałem, oczywiście za rozsądną stawkę.
|
Do góry
|
|
|
|
#2301878 - 29/04/2008 17:15
Re: Snooker - Mistrzostwa Świata 2008
[Re: RoccoRunner]
|
Marcos Baghdatis
Meldunek: 01/11/2004
Postów: 40732
Skąd: Dęblin
|
Dziś rozpoczynamy ćwierćfinały. Rano przeglądając kursy spadłem z krzesła, o ile spodziewałem się niskiego kursu na Ronniego w okolicach 1,1-1,15. To kurs na Maguire w wysokości ok.1,20 to kpina. Bez wątpienia Perrego trzeba uznać za lepszego gracza niż wskazują na to kursy bukmacherów.
Poza pierwszą sesją Maguire i wygranej 8-0 w dalszej części pojedynku wynik brzmiał 5-7 i to przy kiepskiej postawie Walijczyka. Oczywiście jest on jak najbardziej faworytem ,ale chyba nie aż takim jak wskazują na to kursy. Być może skusze się na jakieś handi, jeśli ciekawe znajdę.
Z pewnością jedyny mecz jaki zagram na poważnie to spotkanie Day z Hendrym. I będzie to typ na Daya. Nie oglądałem zbyt dużo wielokrotnego mistrza świata w tym turnieju, ale poza pojedyńczymi frejmami, tak bardzo nie ujął mnie swoją grą. Może jest to mylne, gdyż nie miałem możliwości oglądania całych jego spotkań i mój obraz na jego grę jest niepełny. Za to widziałem w grze dosyć dokladnie Ryana i podczas mistrzostw i podczas China Open i to co prezentuje, powinno moim zdaniem wystarczyć na wygraną.
|
Do góry
|
|
|
|
#2302128 - 29/04/2008 19:14
Re: Snooker - Mistrzostwa Świata 2008
[Re: Piostar]
|
wieczny student
Meldunek: 08/12/2006
Postów: 6133
|
OK. Spoko. Od razu wiedziałem, że po prostu pomyliłeś się i nie wynika to z Twojej niewiedzy  A co do ćwierćfinałów to też byłem mocno zdumiony kursem na Maguira. Fakt I sesję miał bardzo dobrą, ale kolejne wręcz fatalne. Jednak ciężko jest stwierdzić czy wynikało z obniżki formy czy też dekoncentracji. Ronnie, wiadomo awans ma pewny, ale po co się denerwować przy takim kursie. Hendry mnie też nie zachwycił. Gra jakoś bez wyrazu. Za drobne można zagrać Daya. Co do meczu Ebdona z Carterem to się nie wypowiadam, bo Cartera jeszcze nie oglądałem w tych mistrzostwach
|
Do góry
|
|
|
|
|
|