Strona 8 z 9 < 1 2 3 4 5 6 7 8 9 >
Opcje tematu
#235692 - 15/06/2004 18:10 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
marciao...pewniaki Offline
journeyman

Meldunek: 19/05/2004
Postów: 51
Skąd: Kościan
NIEMOŻNA TYCH 3 DAĆ RAZEM...
JA DAŁEM 3 KUPONY
90-NIE LA LAKERS-2
88-NIE LA LAKERS-2
86-NIE LA LAKERS-2
ZAGRAŁEM W TEN SPOSÓB ,JEŻELI WYGRAJA LAKERSI TO MOŻE NAWET WEJDA 3 KUPONY ...POZDRO

Do góry
Bonus: Unibet
#235693 - 15/06/2004 18:20 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
szakatak Offline
addict

Meldunek: 04/01/2004
Postów: 671
Skąd: Łódź
[QUOTE]Oryginalnie wysłał SzpakowskiDarek:
[qb]co dajecie na dzisiejszy mecz? [/qb][/QUOTE]ja dałem na mszę w intencji Lakers

Do góry
#235694 - 15/06/2004 18:51 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
marciao...pewniaki Offline
journeyman

Meldunek: 19/05/2004
Postów: 51
Skąd: Kościan
czyli dałeś że lakersi wygrają ...

Do góry
#235695 - 15/06/2004 18:59 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
Borczi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/09/2003
Postów: 4002
Skąd: Poznań
[QUOTE]Oryginalnie wysłał marciao...pewniaki:
[qb]W PUNKTACH CHODZI O TO CZY W WYNIKU MECZU BEDZIE 90,88,86...NP..90-87.ITP A MI SIE WYDAJE ZE BEDZIE NIEPARZYSTY WYNIK MECZU NP.91-87... [/qb][/QUOTE]Niestety ZUPEŁNIE nie o to chodzi Granica 86 punktów oznacza, że żaden z zespołów nie rzuci aż tylu punktów w meczu. Czyli na przykład końcowy wynik będzie brzmiał 85:80 - wtedy zakład jest wygrany. Nie ma tu nic do wiatraka parzystość czy też nie wyniku al:

Do góry
#235696 - 15/06/2004 19:05 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
Anonymous
Unregistered


[QUOTE]Oryginalnie wysłał Borczi:
[qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał marciao...pewniaki:
[qb]W PUNKTACH CHODZI O TO CZY W WYNIKU MECZU BEDZIE 90,88,86...NP..90-87.ITP A MI SIE WYDAJE ZE BEDZIE NIEPARZYSTY WYNIK MECZU NP.91-87... [/qb][/QUOTE]Niestety ZUPEŁNIE nie o to chodzi Granica 86 punktów oznacza, że żaden z zespołów nie rzuci aż tylu punktów w meczu. Czyli na przykład końcowy wynik będzie brzmiał 85:80 - wtedy zakład jest wygrany. Nie ma tu nic do wiatraka parzystość czy też nie wyniku al: [/qb][/QUOTE]tak mi sie wlasnie zdawalo...wiec jednakze uwazam ze zaden zespolow chyba nie rzuci 90 ani 88 a moze 86 tez nie...

Do góry
#235697 - 15/06/2004 19:37 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
szakatak Offline
addict

Meldunek: 04/01/2004
Postów: 671
Skąd: Łódź
[QUOTE]Oryginalnie wysłał marciao...pewniaki:
[qb]czyli dałeś że lakersi wygrają ...[/qb][/QUOTE]wierzę w zwycięstwo siłą rozpędu, może powalczą jeszcze...

Do góry
#235698 - 15/06/2004 22:42 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
Listek Offline
enthusiast

Meldunek: 21/05/2004
Postów: 230
Skąd: Bydgoszcz
a jak oceniacie pojedynki, ktore wystawil expekt ?
chodzi mi o te 2:
Wallace Rasheed - Malone Karl 1 (1.35)
Prince Tayshuan - George Devean 1 (1.45)

Do góry
#235699 - 16/06/2004 01:44 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
Kacper Offline
enthusiast

Meldunek: 24/10/2002
Postów: 337
Skąd: Kórnik
po obejrzeniu wszystkich meczy widac wyraznie ze Detroit sa lepsi. Lakersi graja slabo ale to glownie dlatego iz Pistonsi graja rewelacyjnie w obronie. Prince znakomicie daje sobie rady z Kobem, ktory widac ze jest bardzo sfrustrowany. Detroit nie podwajaja go tak samo jak Shaqa, ktorego przewaznie zostawiaja sam na sam. Dzieki temu Lakersi nie moga grac swojej ulubionej gry "do środka i na zewnatrz". Role players druzyny Lakers sa takze wykluczeni z gry. Dzisiaj nic sie nie zmieni. Fanatyczni kibice oszaleja w hali The Palace. Go PIstons

Do góry
#235700 - 16/06/2004 02:07 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
Borczi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/09/2003
Postów: 4002
Skąd: Poznań
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Listek:
[qb]a jak oceniacie pojedynki, ktore wystawil expekt ?
chodzi mi o te 2:
Wallace Rasheed - Malone Karl 1 (1.35)
Prince Tayshuan - George Devean 1 (1.45)[/qb][/QUOTE]Co do pierwszej pary sytuacja jest oczywista. Malone nie w pełni sił większość czasu spędza na ławce rezerwowych. Jeśli nawet gra, jest kompletnie bezradny. Po za tym musi skupiać się raczej na zadaniach defensywnych. Odwrotnie Sheeeed - właściwie wszystko mu wolno. Ma zupełną swobodę w podejmowaniu decyzji, nieprzypadkowo jednak koledzy i trenerzy mają do niego takie zaufanie - większość rzutów trafia, nawet z potwornie ciężkich sytuacji. Myślę, że dziś (na fali poprzedniego występu) zdecydowanie wyprzedzi Karla.

Trochę inna sprawa ma miejsce jeśli chodzi o drugą parę. Prince ma zadania zdecydowanie defensywne - pomagać zatrzymywać Bryanta. Ciężko więc przewidzieć jak spisze się w ataku. Ma jedną wielką zaletę - zbiórki ofensywne. W rzutach za trzy punkty ostatnio brakowało mu skuteczności. Z pewnością jednak będzie grał dłużej niż zawodzący George. Co do gracza Lakersów... do tej pory przeciętnie, co nie znaczy, że nie może zdarzyć mu się jeden wyskok i spora zdobycz punktowa. Zwłaszcza, że nie krępują go tak bardzo ustalenia taktyczne i czasem trochę szalenie rzuca - jeśli trafi coś na początku z zakładem na wygraną Prince'a może być krucho.

Reasumując - pewniejszy raczej Rasheed

Do góry
#235701 - 16/06/2004 02:45 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
Przyjemniaczek Offline
addict

Meldunek: 24/04/2004
Postów: 594
Skąd: Biłgoraj
Heja wie ktoś kto wygrał w meczu CHARLOTTE-SAN ANTONIO ?? Z góry dzięki. iwo:

Do góry
#235702 - 16/06/2004 02:51 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
Amkwish Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
Borczi ,z całym szacunkiem dla Ciebie,ja bym sobie nawet przez chwile głowy nie zawracał takimi nedznymi kursami ,na tak nieprzewidywalne typy i analizowaniem ich.
IMHO takie zakłady to lep buków na mało doświadczonych graczy - własnie z takich predykcji buki zbieraja największe żniwo.
Nie grać tego pod żadnym pozorem - taka moja rada,no chyba ,że dadzą kursy na pare w granicach 1,8 - 2,1.
A po 1,45 to niech badziewiasty expekt i inne buki sie ...../niedomówienie/.

Jak sie mecz nie odbedzie to zwróca kasę,jak z boiska zostanie usunietych nawet 10 graczy,to mecz bedzie dokończony...bench'em ,a w zakładach "head-to-head" ?
Zawodnik (np. ten "pewniak" za 1,45)może na 100 sposobów przestać byc nagle uczestnikiem meczu.
Za duże ryzyko,przy szmaciarskim kursie,starajmy sie nie obstawiać takich "promocji",do tego goraco namawiam w kontekście kończacego sie obecnego i następnego,czekajacego nas po wakacjach sezonu.
Oczywiście można moje rady olać,obiecuję sie nie obrażać

Przy okazji ja dzis powtarzam typy z b&w z poprzedniego meczu
Detroit win 7-9
Detroit win 10-13

Do tego dorzucam - hc na Pistons,bo
nie mam wyboru,musze dac kontrę na ostatni (czwarty) progres finałowy,jedyny który mi jeszcze nie wypalił,czyli "away win"

Typ na under oddaje do dubla z WNBA.

Pozdrawiam

amkwish - Sulphur City

Do góry
#235703 - 16/06/2004 03:49 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
Fozzie Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/03/2004
Postów: 5934
Skąd: http://fozzie.blogabet.com/
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Przyjemniaczek:
[qb]Heja wie ktoś kto wygrał w meczu CHARLOTTE-SAN ANTONIO ?? Z góry dzięki. iwo: [/qb][/QUOTE]Ja wiem....Seattle....

A niby kto miał wygrac ?? Pewnie Charlotte, albo San Antonio...

Do góry
#235704 - 16/06/2004 04:51 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
Borczi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/09/2003
Postów: 4002
Skąd: Poznań
[QUOTE]Oryginalnie wysłał amkwish:
[qb]Borczi ,z całym szacunkiem dla Ciebie,ja bym sobie nawet przez chwile głowy nie zawracał takimi nedznymi kursami ,na tak nieprzewidywalne typy i analizowaniem ich.
(...)[/qb][/QUOTE] Masz oczywiście w 100% rację! Ktoś pytał się o takie typy, więc spróbowałem trochę "pogdybać", jak widziałbym wskazane pary w dzisiejszym meczu. Oczywiście kierowałem się głównie poprzednimi pojedynkami i taktyką zespołów, więc za kilka godzin może okazać się, że to wszystko o kant ... hihi... Ja się nie bawię w tak nieprzewidywalne typy i niskie kursy - dla mnie najciekawszym dziś do grania jest granica 86 punktów w totomixie za 2,2. Myślę, że tyle punktów nie padnie. Boję się tylko nawału rzutów wolnych w końcówce, jeśli Detroit zdobędzie za dużą przewagę.

Pozdrawiam.

GO RIP GO

Ps. Godzina 4,30 ... jedno jest pewne - granica 86 punktów padnie Nie może być inaczej skoro Detroit gra ze skutecznością przeszło 60% rzutów z gry! No i chyba dziś jednak poznamy mistrza (do przerwy 55:45 Pistons!)... aaaa - oba zakłady (na Sheeda i Prince'a wchodzą.. na Wallace'a jak w masło, bo zgodnie z przewidywaniami Malone wogóle nie gra)

Do góry
#235705 - 16/06/2004 04:57 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
connor Offline
a.k.a. "Experto"
King Of The Hill


Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
Wallace Rasheed - Malone Karl 1 (1.35)

Tutaj akurat kurs jest adekwatny do sytuacji, Malone nie gra na maxa, bo jest kontuzjowany, licze ze zagra kawałek meczu i do szatni, a Rasheed w sumie sporo fauluje, ale około 15 punktow powinien dzis rzucic.

Do góry
#235706 - 16/06/2004 05:15 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
DJ SOSNA Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/03/2001
Postów: 5220
Mistrzostwo NBA bez wątpienia należy się tlokom z Detroit którzy mają druzyne w pelnym tego slowa znaczeniu a nie dwóch zawodników...ktorzy mają pretensje ze za malo sie na nich gra (shaq dzisiaj tak sie wypowiadal). Po sezonie Koby bedzie mial konktrakt w reku i to moze oznaczac koniec pewnej ery Lakersów. Detroit zaslugują na tytul i zycze im dzisiaj zwyciestwa iwo:

Do góry
#235707 - 16/06/2004 05:25 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
connor Offline
a.k.a. "Experto"
King Of The Hill


Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
[QUOTE]Oryginalnie wysłał DJ SOSNA:
[qb]Mistrzostwo NBA bez wątpienia należy się tlokom z Detroit którzy mają druzyne w pelnym tego slowa znaczeniu a nie dwóch zawodników...ktorzy mają pretensje ze za malo sie na nich gra (shaq dzisiaj tak sie wypowiadal). Po sezonie Koby bedzie mial konktrakt w reku i to moze oznaczac koniec pewnej ery Lakersów. Detroit zaslugują na tytul i zycze im dzisiaj zwyciestwa iwo: [/qb][/QUOTE]Życzysz, bo pewnie na nich postawiłeś

Do góry
#235708 - 16/06/2004 10:01 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
orban Offline
newbie

Meldunek: 18/05/2004
Postów: 43
Skąd: łagiewniki
gratulacje pistons tylko szkoda że to juz konieć sezonu

Do góry
#235709 - 16/06/2004 10:33 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
Busta Offline
addict

Meldunek: 09/01/2004
Postów: 562
Skąd: Zawiercie
Ja może poprawie wypowiedż Michałowicza, który w 3 kwarcie po podaniu Bena do Hamiltona powiedział ,,Lakersi grają na wyprostowanych kolanach'' ja powiedziałbym,że grali na kolanach cale finały,wygrywając fuksiarsko jeden mecz, to co Detroit robiło z Lakersami to ludzkie pojęcie przechodzi,niech tych co nie oglądali meczu wynik nie zmyli, bo prawda jest taka,że Detroit jakby chcialo to wygrałoby ponad 30 punktami.
P.s.Szkoda, że przez Lakersów finał stał na tak niskim poziomie,no i trzeba czekać do listopada na NBA.

Do góry
#235710 - 16/06/2004 10:47 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
Listek Offline
enthusiast

Meldunek: 21/05/2004
Postów: 230
Skąd: Bydgoszcz
no i stalo sie, dla jednych sensacja, dla innych rzecz normalna, ale Tloki siegaja po mistrzowski tytul. Gratulacje ale ja nie o tym
Skromnie bo skromnie ale postawilem na te pojdynki
Prince - George 1 (17pkt:4pkt)
Wallace - Malone 1 (11:0)

no wlasnie czy expekt to zalicza bo malone chyba nawet nie gral z tego co widzialem?

szkoda ze kobe i shaq nie zdobyli razem 5 punktow wiecej mialbym tez kase u naziemnych, bo dalem jeszcze ze Hamilton lepszy od Billupsa i Kobe & Shaq zdobbeda powyzej 48.5 pkt Ale Shaq znowu ****l osobiste, a Kobe na swietnej skutecznosci zagral nie ma co ... co za osly, a kusilo mnie jeszcze zeby w expie dac ze Shaq ponizej 49.5% skutecznosci z wolnych (mial ponad 50 tylko w hali Lakersow) no al trudno sie mowi ...

Do góry
#235711 - 16/06/2004 10:48 Re: NBA - WIELKI FINAŁ
bolektp Offline
enthusiast

Meldunek: 08/12/2003
Postów: 250
Skąd: Highbury, London, United Kingd...


DETROIT 444444444444444444444444444444444-1 iwo:

MVP Finału - Chauncey Billups (1)

Do góry
Strona 8 z 9 < 1 2 3 4 5 6 7 8 9 >

Moderator:  rafal08 

Kto jest online
6 zarejestrowanych użytkowników (alfa, Sony, pacyfista, 11kera11, ANZELMO, Szuman), 1951 gości oraz 15 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24778 Użytkowników
105 For i subfor
50954 Tematów
5792617 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47