#2366717 - 25/05/2008 05:49
Re: ATP - French Open - 26.05-8.06
[Re: boher]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/05/2003
Postów: 5138
Skąd: Poznań
|
Dlaczego jest aż 1.30 na Karlovicia z Fallą?? Falla od marca zagrał tylko jedno spotkanie (przegrane z De Voestem), leczył kontuzje pleców, nie jest na pewno w pełni formie, zaś Ivo nawet gdyby miał grać z Fallą w pełni formy to zapewne by wygrał. Ostatnie wyniki z Rzymu i Hamburga naprawde niezłe, walnięcie Robredo, Mathieu i Starace robi wrażenie, więc Fallę powinien zjeść na sniadanko. Nie rozumiem więc kursu, może jest coś, o czym nie wiem? na mnie ten kurs nie robi takiego wrazenia, moze na tle innych zalosnych kursow ten wydaje sie wysoki, jak dla mnie jest ok, do comba moze byc ;]
|
Do góry
|
|
|
|
#2366726 - 25/05/2008 05:52
Re: ATP - French Open - 26.05-8.06
[Re: rosalinho]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/05/2003
Postów: 5138
Skąd: Poznań
|
a co z VOLANDRIM? ostatnio w hamburgu krecz, wiadomo co z nim było? teraz przciwnik mało wymagajacy, ale czy zdarzył wyleczyc kontuzje?? jak cos wiecie to piszcie!! ogladalem pierwszego seta tamtego meczu, chyba nic powaznego, za duzo tenisa mial Filipek w krotkim czasie
|
Do góry
|
|
|
|
#2366825 - 25/05/2008 06:15
Re: ATP - French Open - 26.05-8.06
[Re: globus]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
20/2008 ATP Hamburg (GER) Clay Juan Monaco Filippo Volandri 6-1 4-0 ret. First 1.48 - 2.66 19/2008 ATP Rome (ITA) Clay Nicolas Lapentti Filippo Volandri 7-6(6) 2-6 6-2 First 2.94 - 1.4 S 18/2008 ATP Barcelona (ESP) Clay Nicolas Almagro Filippo Volandri 6-4 7-6(5) Second 1.39 - 2.96 Clay Filippo Volandri Jurgen Melzer 6-2 6-4 First 1.43 - 2.79 17/2008 ATP Monte-Carlo (MON) Clay Andy Murray Filippo Volandri 6-4 6-1 Second 1.5 - 2.58 Clay Filippo Volandri Nicolas Mahut 6-2 6-3 First 1.21 - 4.39 Jak to jest za dużo tenisa w krótkim czasie to co ma powiedzieć Federer, Nadal, Schwank czy inni Co to transmisji telewizyjnych samemu można poszukać i się dość szybko znajdzie : http://www.soccer-live.pl/transmisje.php?id=pozostalehttp://www.myp2p.eu./competition.php?competitionid=&part=sports&discipline=tennishttp://www.onthebaseline.com/tennis-television-listingsFajne kursy na Bolelliego. Marcos od Davisa ze Słowenią bez oficjalnego meczu, nawet w meczach Davisa wypadał średnio wg naocznych obserwatorów. Włoch dobra technika, nie jest typowym rodakiem Volandriego, tylko sam próbuje przejąć inicjatywę, atakuje. Gra co tydzień jest w rytmie meczowym, mam nadzieję, że to okaże się wystarczające.
|
Do góry
|
|
|
|
#2366830 - 25/05/2008 06:17
Re: ATP - French Open - 26.05-8.06
[Re: Fro_Lech]
|
old hand
Meldunek: 05/01/2007
Postów: 884
|
To co mówicie, że lepiej odgasić granie na Volandriego ? Fro jak to widzisz ?
Edit : Ja go nie gram, wręcz przeciwnie spróbuje Andujara, z handi.
Edited by Fro_Lech (25/05/2008 06:28)
|
Do góry
|
|
|
|
#2368537 - 25/05/2008 22:05
Re: ATP - French Open - 26.05-8.06
[Re: rosalinho]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/11/2004
Postów: 5480
Skąd: Katowice
|
J Acasuso v D Hrbaty
Tak szczerze to moim zdaniem jedyna dzisiejsza propozycja, ktora zagralbym na wyzszym levelu. Dominic od momentu powrotu po kontuzji zupelnie sie njie odnajduje, gra slabo przegrywa wysoko albo bardzo wysoko. W tym roku na maczce wygral tylko dwa mecze, w Davisie z nieznanym gruzinem i z Luczakiem przez poddanie meczu. Reszta to przegrana z Julienem oraz El Aynaui i wysokie porazki z Arguello czy Gicquelem. W oczy rzuca sie, ze o duzo wyzej przegrywa z dobrymi defensorami i przebijaczami jak chocby Cipolla. Dzis zagra z Acasuso, ktory wg wielu osob jest kompletnie bez formy. Ja sie z tym nie zgadzam. Owszem, nie jest to jego szczyt, przegral wiele meczy, ale zadnego z zawodnikiem z nizszej polki. Soda, Montanes,Kohlschreiber czy Horna to solidni zawodnicy. Szwed i Niemiec to chyba nawet cos wiecej a Montanes i Horna to typowe ziemniaki a mecze mimo ze skonczyly sie w dwoch setach byly zaciete. Pare porazek, prawie dwa tygodnie przerwy. Mysle, ze to sprawi ze Jose wyjdzie dodatkowo zmobilizowany na ten mecz, nie odpusci zadnej pilki i pewnie pokona juz duzo duzo nizej notowanego rywala, po ktorym pozostalo juz tylko nazwisko. H2H. W ostatnich 3 meczach Acasuso nie stracil ani jednego seta, na maczce (jeszcze kiedy Hrbaty prezentowal dobra forme) wygrywajac 6-2, 6-4. Myslem, ze dzis rozmiary beda duzo wieksze i spodziewam sie naprawde szybkiego meczu i wgranych setow w granicach 6-1, 6-2.
Young - Ginepri
Chyba najciekawsza z propozycji I rundy Rollanda. Ginepri to zawodnik o wiele bardziej doswiadczony, z o wiele wiekszym obyciem w wielkich szlemach. Wprawdzie nawierzchnia zadnego z nich nie faworyzuje to Ginepri ogral kilku niezlych grajkow, ktorzy na clayu sobie dobrze radza jak Rochus czy Ancic i przegral po zacietej walce z Monaco. Jedyny mecz jaki rozegrali miedzy soba obaj zawodnicy zakonczyl sie wynikiem 6-2, 6-2. Wprawdzie na kompletnie innej nawierzcjni, ale roznica 4 breakow na tak szybkiej nawierzchni jak indoor hard robi wrazenie i mysle ze wskazuje na zawodnika po prostu duzo lepszego.
HT Lee - Bjorkman
Malo osob to zauwaza, ale Lee to zawodnik ktory znakomicie radzi sobie z zawodnikami dobrze serwujacymi i wolejistami. Brak formy dziadka, nawierzchnia mimo wszystko troche na korzysc Lee. Ostani mecz obu panow na calyu w zeszlym roku zakonczyl sie latwa wygrana Koreanca 7-6, 6-1. Zaraz potem Bjorkman wszyswtkich zadziwl forma podczas Rollanda. Jezeli wtedy Lee sobie poradzil to poradzi sobie i teraz. Badzmy powazni, dziadek wyczynow z zeszlego roku napewno nie powtorzy.
Canas - Odesnik
Widzialem Canasa na maczce w tym roku pare razy i wyglada naprawde dobrze. W tym roku bedzie naprawde grozny. A takiego Odesnika na maczce wciagnie nosem na sniadanie.
Hewitt - Mahut
Powiedzmy sobie szczerze. Mahut to na tej nawierzchni niemalze kaleka. Jest naprawde dobry w ataku. Mysle, ze swietnie charakteryzuje go slowo ''poprawny''. Dobrze serwuje, dobrze atakuje, podejmuje dobre decyzje a szczegolnosci dotyczace momentu kiedy pojsc do siatki. Ale Hewitt to po pierwsze wyzsza polka, po drugie fantastyczny defensor, zawsze solidny w ataku. Wprawdzie dlugo nie gral, ale watpie zeby na French Open a potem przeciez zaraz na Wimbledon nie byl solidnie przygotowany. H2H 1-0 dla kangura po meczu na hardzie w Sydney
[b]Acasus0 3-0 1,80 Ginepri 1,53 HT Lee 1,36 Canas 1,16 Hewitt 1,33
|
Do góry
|
|
|
|
#2368563 - 25/05/2008 22:10
Re: ATP - French Open - 26.05-8.06
[Re: Salvador Dali]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2370822 - 26/05/2008 17:12
Re: ATP - French Open - 26.05-8.06
[Re: Mascherano]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Volandri-Andujar Tursunov-Brands Gram kwalifikantów w dublu. Wyżej Mascherano przedstawił obraz Volandriego, Andujar próbki swoich możliwości dał w Valencii. Brands jak burza przeszedł kwale, warunki fizyczne okazałe i dzisiaj z Tursunovem może być klasyczna strzelanina, gram tego który jest w sztosie. Tursunov bardzo często potwierdza, że ziemia to nie jego działka. Ako wczoraj wynosiło koło 9, dzisiaj już tylko koło 5-6.
Bolelli-Marcos O nim już wspomniałem wyżej. Berdych 3-0-Smeets Tomas zna świetnie Smeetsa, seta z nim jeszcze nie przegrał, na ziemi tym bardziej.
Granollers-Berrer Cilic-Haase Ventura-Verdasco Montanes-Vliegen No nie wierzę, że Vliegen który ostatnio kreczował(plecy) mógł pokonać sprawnego i będącego w niezłej dyspozycji regularnego przebijacza Montanesa. Podobna sprawa z Granollersem, on akurat trochę więcej ryzykuje, ale Berrer w tym roku na ziemi pokonał tylko Eliasa, Rieschika i Kleca. Marcel cały życia na ziemi, będzie przebijał do upadłego, nawet w 4-5 godzinie meczu, a Berrer w tym czasie będzie wykończony kondycyjnie. Ventura ma za mało siły by się przeciwstawić Verdasco, który mi zaimponował w Hamburgu dojrzałym tenisem, to już nie to co kiedyś czyli serię psutych piłek i nie myślenie jak tego zmienić. Haase kurs 1,8 jakby był niższy to bym odpuścił. Haase jeszcze dużo do poprawienia, ale akurat na ziemi przewyższa Cilica od którego jest lepiej wyszkolony technicznie, a takie niuanse jak skróty, wyrzucające uderzenia mogą się bardziej przydać od strzałów z armaty Cilica.
|
Do góry
|
|
|
|
#2372137 - 26/05/2008 23:08
Re: ATP - French Open - 26.05-8.06
[Re: Fro_Lech]
|
enthusiast
Meldunek: 11/04/2007
Postów: 231
|
Ktoś wytłumaczy racjonalnie co sie stało z Canasem? Czyżby mecz życia Odesnika i najgorszy mecz roku Guillermo? 0:3 z takim cieniasem na ziemi nie przystoi 3-krotnemu ćwierćfinaliście RG... W tym roku Canas nie wymiatał na mączce, ale zawsze na RG sie sprężał. A taki Luczak czy Miranda w ostatnim miesiącu spokojnie walili Odesnika... O co chodzi?
|
Do góry
|
|
|
|
#2372340 - 27/05/2008 00:11
Re: ATP - French Open - 26.05-8.06
[Re: boher]
|
addict
Meldunek: 04/11/2007
Postów: 554
|
Porazka Canasa wcale mnie nie dziwi, chlop nie wygral meczu od paru tygodni, brakuje mu pewnosci siebie, a Odesnik wcale tak slaby nie jest jak tu mowia niektorzy. Widzialem gre Odesnika w Dusseldorfie w World Team Cup przecowko czechowi Ivo Minar i Odesnik w imponujacym stylu pokonal czecha bodajze 6-1 6-2. Ludzie malo ogladaja tenisa a pozniej sie dziwia czemu Canas przegral.
|
Do góry
|
|
|
|
#2372423 - 27/05/2008 00:35
Re: ATP - French Open - 26.05-8.06
[Re: emporio]
|
enthusiast
Meldunek: 11/04/2007
Postów: 231
|
Hmm, czy pokonanie Minara to taki wielki sukces? A czemu nie wspominasz o batach z Chelą, Mirandą, Luczakiem? Pokonał też takie potęgi ziemne jak Okun, Sela i Roitman. Fakt, że Canas nic nadzwyczajnego w tym roku - wtopa z Llodrą chluby mu nie przynosi, ale z Robredo, Federerem, Berdychem (po świetnej walce), Blake'm i Soderlingiem to nie jest wstyd. Rok temu Canas przed RG przegrał z Devilderem, Simonem, a potem mimo to osiągnął ćwierćfinał na RG.
W ogóle to był debiut Odesnika na RG, który na ziemi nie mógł sie pochwalić zwycięstwem z nikim z TOP 60. Nie rozumiem więc, czemu mam sie nie dziwić porażki, bo liczyłem na Canasa w tym roku i nie tylko ja, że chociaż 3 rundy przejdzie.
|
Do góry
|
|
|
|
#2372433 - 27/05/2008 00:38
Re: ATP - French Open - 26.05-8.06
[Re: boher]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/08/2005
Postów: 3499
Skąd: Stalowa Wola
|
Na jutro mini-tasiemka z niskich kursów Karlovic-Falla 1-1,30 Olbrzym-Chorwat od jakiegoś czasu gra dość regularnie, nawet na clayu(jak pokonuje Robredo, Mathieu, Starace-a przegrywa z czołówką ATP Djoko, Fedex). Ivo powinien sobie spokojnie poradzić z kolumbijczykiem, dla którego będzie to drugi oficjalny mecz(pierwszy to przegrana z deVoestem w Bordeaux) po dłuższej przerwie(konkretniej od marca). Bennetau-Spadea 1-1,22 Francuz na RG przeważnie wypada bardzo dobrze(jak na swoje umiejętności), tym razem może być podobnie-a przynajmniej ta 1R w pojedynku z amerykańskim weteranem tenisowym powinna być łatwa. Melzer-Luczak 1-1,40 Jurgen nie zachwyca, ale Peter "świeżo" kreczował w Casablance - powód kontuzja prawego ramienia. Monfils-Clement 1-,40 Postanowiłem dać ten mecz po lekkim wahaniu. Arnaud nic ciekawego ostatnio nie zwojował, a z biegiem latek gran na RG coraz słabsza. Z drugiej strony Gaelowi może wyskoczyć jakaś kontuzja, czy z trwaniem meczu może stracić siły i regularność. Także na zwrot lub po prostu dla zabawy inne rozwiązanie to correct score Clement 3:2 -kurs 8 Calleri-Fish 1-1,20 W tym meczu widzę zwyciężce w Argentyńczyku, Mardy coś tam może ugrać(np.seta). Ale koniec końców Augustin będzie w 2R
kursiwo wyszło(z podatkiem u naziemnych)=3,35
niespodziankę widzę w meczu Blake-Gulbis 2-3,1
|
Do góry
|
|
|
|
#2372596 - 27/05/2008 02:00
Re: ATP - French Open - 26.05-8.06
[Re: włodar]
|
addict
Meldunek: 04/03/2003
Postów: 567
Skąd: Kielce
|
Zgoda, że Canas może nie przegrywał z byle kim ale jednak przegrywał nie licząc meczu z Berdychem w bardzo kiepskim stylu. Poza tym Blake na ziemi jest jak najbardziej do pokonania. W meczu z Soderlingiem Canas zagrał fatalnie (Soderling miał jedynie 43% skuteczności pierwszego serwisu, a Canas potrafił wygrać w jego gemach serwisowych zaledwie 7 piłek, w tym 1 z podwójnego błędu rywala). Przy swoim serwisie wygrywał ledwie połowę piłek. W Hamburgu przegrał z Llodrą, który w kolejnej rundzie ugrał zaledwie 2 gemy z Verdasco. W Rzymie niemiłosiernie męczył się z Naso i był bliski przegranej. Gdyby tylko Naso potrafił wykorzystywać break pointy (1/13) to mecz mógł się skończyć w 2 setach. Odesnik za to w ostatnich tygodniach radził sobie na kortach ziemnych przyzwoicie. Choćby występ w Houston i porażka po niezwykle zaciętym meczu z Granollersem (który później w finale pokonał Blake'a) powinien postawić znak STOP przy decyzji grania na Canasa. Każdy jest mądry po meczu, ja sam dałem ciała, bo choć rozważałem taką ewentualność to jednak nie zagrałem na Odesnika. Jednak moim zdaniem nie ma sensu ryzykować w pierwszych rundach gry po niskich kursach na faworytów, którzy są w kiepskiej formie.
Druga sprawa do której chciałem się odnieść to wiedza naszych komentatorów na tematy rozgrywek tenisowych. Dziś Witold Domański powiedział po 2 secie meczu Bolelli - Baghdatis "i w ten oto sposób Simone Bolelli jest bliski sprawienia olbrzymiej sensacji awansu do 2 rundy french open". Wczoraj Domański sprawiał wrażenie zdziwionego tym, że Hrbaty przegrał z Acasuso. Często zdarza się, że kiedy wygra przedmeczowy faworyt komentatorzy mówią o wielkiej sensacji. Panowie komentatorzy nie mają żadnej wiedzy na temat zawodników i ich aktualnych mozliwości. Zwracają jedynie uwagę na wielkie naziwska i zawodników, których mecze mieli już okazję wielokrotnie komentować. Jeśli przychodzi ktoś nowy, będący na fali wznoszącej i wygra z kimś z "nazwiskiem" jest wielka sensacja.
Ciekawie prezentują się kursy na Kohlschreibera (3.15 na bf). Niemiec jest nieobliczalnym zawodnikiem i potrafi grać świetnie na kortach ziemnych. Wawrinka ostatnio w dobrej formie ale według mnie kursy na niego spadły trochę za nisko. Ja w kursach powyżej 2.8 na Niemca widzę wartość. W Monte Carlo przegrał po wyrównanym meczu z Davydenko, w Hamburgu został ewidentnie skrzywdzony przez sędziego i supervisora (Robredo zagrał autową piłkę przy stanie *2-3 30-40 w 2 secie, sędzia liniowy wywołał piłkę autową, sędzia Gerry Armstrong poszedł sprawdzić ślad i błędnie powiedział, że piłka zaczepiła o linię jednak po interwencji Niemca spojrzał raz jeszcze i przyznał mu rację, że piłka była autowa. Robredo nie chciał pogodzić się z decyzją, nie chciał też podejść i samemu sprawdzić, że piłka była autowa. Upierał się, że Armstrong ogłosił w pierwszej chwili, że piłka zaczepiła o linię i ze powinien odpowiadać za swoją decyzję. Konieczna była wizyta supervisora, która początkowo ogłosił, że oryginalna decyzja sędziego jest wiążąca i przyznał punkt Robredo. Po kolejnych dyskusjach nakazał powtórzenie punktu na co nie chciał się zgodzić Robredo (!). Powtórka pokazała, że piłka była wyraźnie autowa i gdyby sędzia nie popełnił błędu lub Robredo zachował się fair play byłoby 4-2 dla Kohlschreibera). Wawrinka jest na pewno faworytem ale moim zdaniem na Niemca można zaryzykować po kursie 2.8 lub wyższym.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|