Nie jest na tym forum tajemnica ,ze ja nie jestem fanem LAL.
Jednak...trzeba oddac sprawiedliwosc.
Ta druzyna od zawsze byla wzorem dobrej organizacji i znakomicie prowadzonej polityki marketingowej (gdyby nawet teraz wlekli sie od paru lat w ogonie ligi,to i tak wiekszosc dzieciakuff wiedzialaby o Lakersach - jedynie legenda pt: "MJ" jest w stanie przebic mit LAL).
Mam wrazenie,ze to,iz juz dzisiaj puszcza sie info o "przyszlosci Lakers" jest tez elementem napedzania koniunktury i zagrywka rynkowa.
Znajac natomiast umiejetnosci ludzi zatrudnionych w LAL w dziale "trades" i chec wielu czolowych zawodnikuff do gry w tej druzynie ,przypuszczam,ze zamiast Bryanta moze pojawic sie w nastepnym sezonie w LAL np.T-Mac.
Gdybyz tak jeszcze Lakers zdolali dostrzec w najblizszym drafcie Zbyszka Bialka bylaby to IMHO wspaniala promocja dla graczy z Polski
Reasumujac nie ma co liczyc na to,ze Lakers beda w nastepnych sezonach druzyna przecietna.
Pozdrawiam
amkwish - Sulphur City