#2472865 - 09/07/2008 21:11
Re: Bastad, Gstaad, Stuttgart, Newport - 7-13.07
[Re: Fro_Lech]
|
old hand
Meldunek: 18/05/2007
Postów: 1130
Skąd: Miami
|
mm, true. Austria. pomyłka wynikała z występów deblowych z Phau'em, Kas'em i właśnie Petzschnerem. Tak czy tak: Alex Peya, to jeden z tych Niemców, którzy potrafią zadziwić na szybszych nawierzchniach. Alexander Popp, Mischa Zverev, Alexander Waske - sprawiali niespodzianki i Peya jest kolejnym przedstawicielem.Niemcem nie jest, ale do tego 'mojego stereotypu' mi pasuje
|
Do góry
|
|
|
|
#2473023 - 09/07/2008 22:36
Re: Bastad, Gstaad, Stuttgart, Newport - 7-13.07
[Re: sebkos]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
no tylko że wynik to 3-6, 5-5 i gra wznawiana Aż tak słabo ze mną nie jest Zresztą po kursie było widaćna Denisa początkowo @1.3 chyba było? Jedno jest pewne - przed meczem kurs nie przyciagał uwagi Strata seta była na luzie do odrobienia, szkoda że się w trzecim osrał.
|
Do góry
|
|
|
|
#2473094 - 09/07/2008 23:23
Re: Bastad, Gstaad, Stuttgart, Newport - 7-13.07
[Re: Kameleon]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
Pastor @2.45 W zeszłym tygodniu Ivan wygrał challenger na własnych śmieciach w Cordobie, impreza odbywała się na hardzie. Hiszpan zapadł w pamięć większości zapewne podczas jego występu na US Open i bardzo dobrego spotkania przeciwko Nalbandianowi. Dobry serwis i nawet nieźle pod siatką. De Voesta Polacy lubią bo pozwolił Olejniczakowi zagrać na Wimbledonie niestety rik ostatnio słabiutko. Moim zdaniem kursy źle oszacowane, zresztą z tego co widze lekko, powolutku leci na Navarro. Renata Dancewicz @1.44 powinien sobie poradzic na luzie z Evansem, dla którego druga runda to już za wysokie progi. Zresztą on chyba pierwszy raz jest w tej drugiej rundzie ATP, niech idzie świętować na piwo. Renata pokazał już kilkakrotnie, że na trawie grać lubi i potrafi.
|
Do góry
|
|
|
|
#2474105 - 10/07/2008 16:17
Re: Bastad, Gstaad, Stuttgart, Newport - 7-13.07
[Re: Kameleon]
|
GRILL MASTER
Meldunek: 04/01/2007
Postów: 12060
Skąd: Polska
|
Donald Young - Alex Peya @2.05 Pinnacle 3/10 Zacznę może od Amerykanina. Strasznie chimeryczny zawodnik. Ma ogromny talent, ale także gorącą głowę. Nikt nie potrafił albo nie chciał pomóc mu wejść w dorosły tenis po niezłych wynikach juniorskich (m.in. zwycięstwo w juniorskim Wimbledonie 2007). Potrafi grać mocno i płasko, ale popełnia także bardzo dużo niewymuszonych błędów. Po drugiej stronie Austriak, który na korcie nie grzeszy inteligencją. 80 % wymian chodzi do siatki (choć akurat w tym meczu powinno być to jego atutem) i gra schematami, bez szczególnej kombinacji. Potrafi ładnie skończyć wolejem czy smeczem przy siatce, ale w nerwowych momentach (np. bronienie bp) potrafi zepsuć najprostszą piłkę. Young w 1 rundzie wygrał swoje pierwsze spotkanie na trawie w seniorskim tenisie. Alex natomiast przyzwoity występ na Wimbledonie. Ograł groźnego na trawie Bloomfielda, a przegrał w 1 rundzie w 3 setach ze Zverevem co dla niego nie jest żadną hańbą. Najbardziej jednak zaskoczył mnie ogrywając tutaj w 1 rundzie Petzschnera, forma coraz wyższa. Stawiam jednak na Peye gdyż jest trochę regularniejszy i ma lepsze wyniki na trawie.
|
Do góry
|
|
|
|
#2474222 - 10/07/2008 18:11
Re: Bastad, Gstaad, Stuttgart, Newport - 7-13.07
[Re: ArtekPotito]
|
GRILL MASTER
Meldunek: 04/01/2007
Postów: 12060
Skąd: Polska
|
Igor Kunitsyn - Frank Dancevic @2.4 Unibet 4/10 Frank w tym turnieju spisuje się zadzwiająco słabo. Tak jak bardzo dobrze grał w ostatnich turniejach na trawie tak tutaj był bliski odpadnięcia zarówno z powracającym po długiej kontuzji Dentem, jak i przeciętnym Evansem. Kunitsyn bez żadnych problemów ograł Ledovskikh'iego, który znalazł się w drugiej rundzie tylko dzięki głupocie Plessa. Rosjanin nie zachwyca wynikami na trawie w ostatnim czasie, ale to nie oznacza, że nie umie na niej grać. Gdyby Kanadyjczyk był w swojej optymalnej formie to zdecydowanie typowałbym jego zwycięstwo, ale w tym turnieju albo gdzieś forma uciekła albo nie zależy mu szczególnie na osiągnięciu dobrego wyniku. Jeżeli Dancevic nie zagra lepiej niż w poprzednich 2 meczach to spodziewam się wygranej Kunitsyna.
|
Do góry
|
|
|
|
#2475057 - 10/07/2008 23:26
Re: Bastad, Gstaad, Stuttgart, Newport - 7-13.07
[Re: Kameleon]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
Qureshi @2.6 - oj Fabrice, Fabrice. Powoli chyba zaczyna się zjazd w dół w karierze Santoro. Francuz niby broni tytułu, ale chłop bez formy jest i dostaje prawie od każdego. Aisam na swojej ulubionej nawierzchni, w tak słabo obsadzonym turnieju będzie groźny dla każdego. Mahut @1.4 - Spadea ze Stadlerem poleciał na farcie z żabojadem już tyle szczęścia mieć nie będzie. Kolejny emeryt go home. Young @1.94 - kolejna runda bez hamburgeiros w turnieju? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Donald grać umi, spory talent, nadzieja Amerykanów ;> Peya w singlu lepiej niż dotychczas grać nie będzie, słaby jest i tyle. Młodziak się po nim przejedzie. jeść mi się zachciało =/ może potem coś dopisze. wiem, że strasznie krótko i słabo ale ledwo żywy jestem Obiadek i spać.
|
Do góry
|
|
|
|
#2475981 - 11/07/2008 05:29
Re: Bastad, Gstaad, Stuttgart, Newport - 7-13.07
[Re: Kameleon]
|
GRILL MASTER
Meldunek: 04/01/2007
Postów: 12060
Skąd: Polska
|
Potito Starace - Tomas Berdyś @1.59 Pinnacle 7/10 DW 0-2 @2.4 doxxbet 4/10 O Włochu pisałem już wyżej. Troszeczkę się poprawił i nie gra już tak tragicznie jak w poprzednich meczach. Jednak nie jest to nadal jego optymalna forma, dzięki której zajmował nawet 31 (?) miejsce w rankingu. Jak zwykle słaby bh, który w obronie nie funkcjonuje prawie w ogóle. Taki tylko aby przebić piłkę na drugą stronę. Serwis też już nie ten sam, o wiele słabszy niż zwykle. Chyba, że miał taktyczny serwis pod Safina, ale wątpie. Jedynie forhand, jego największy atut, zaczął nieźle funkcjonować i tego się najbardziej obawiam. Berdycha oglądałem w meczu z ToJo. Miażdżył oczywiście serwisem. W wymianach nie błyszczał, ale grał na przyzwoitym poziomie. Nieźle w obronie, powiedziałbym nawet, że lepiej niż Starace. Zdarzają mu się jednak głupie błędy. Widać, że nie jest w najwyższej formie, ale na Potito powinno to wystarczyć, ponieważ Włoch to w tym momencie tylko przebijacz, któremu czasami uda się ładna akcja z fh (w najwyższej formie zamiatam nim aż miło). Podejrzewam, że Czech nie da sobie odebrać serwisu, ponieważ akurat w tym elemencie jest bardzo dobrze przygotowany. W przeciwieństwie do Starace, któremu wystarczy atakować bh (tak jak to robił Safin, ale przepłatał to żałosnymi błędami) i już można łatwo wygrać punkt. Według mnie będzie to jednostronne i szybkie widowisko. Max co daję mojemu pupilowi to dociągnięcie do tie breaka w jednym z setów.
|
Do góry
|
|
|
|
#2476264 - 11/07/2008 16:01
Re: Bastad, Gstaad, Stuttgart, Newport - 7-13.07
[Re: globus]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 04/08/2004
Postów: 2019
Skąd: wrocław
|
wie ktos moze jak to jest z kwalami, do kiedy trzeba potwierdzic swoje uczestnictwo?
|
Do góry
|
|
|
|
#2477473 - 12/07/2008 03:45
Re: Bastad, Gstaad, Stuttgart, Newport - 7-13.07
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/11/2004
Postów: 5480
Skąd: Katowice
|
A Calleri v R Gasquet
Coz tu duzo mowic. Rysiek to po prostu patentowy len. Swietne umiejetnosci, ale w turniejach tej rangi prezentuje sie kiepsko. Spoznione reakcje, kompletny brak pracy nog. Gdy przeciwnik odpowie agresywnie na jego serwis to uderzenie Ryska w 49% laduje na aucie a kolejncych 49 na siatce. Tak bylo teraz ze slabiutkim Rosolem czy poprzednich turneijach na ziemi przeciwko chocby Hornie czy Seppiemu, z ktorymi ulegl gladko. Tu dostal wspomnianego Rosola, gdzie troche Rysiek popajacowal. Mialem juz zagrac przeciwko nastepnemu rywalowi, ale nawinal sie Montanes, zawodnik niecierpliwy, slabo operujacy backhandem, dosc nieregularny i niezbyt mocny psychicznie. Ale Calleri to juz zupelnie inna bajka. Zawodnik kompletny. Dobrze serwujacy, posiadajacy w swoim repertuarze zarowno wygrywajacy forhand jak i backhand, agresywny return. Czyli wszystko by pokonac Gasqueta. I jesli tacy zawodnicy jak Horna mogli pokonac Francuza w stusunku 6-4, 6-1 czy Seppi 6-3, 6-2 to nie widze powodu dlaczego argentynczyk mialby takiego wyniku rowniez nie uzyskac. 4,5 na 2-0 po sredniej stawce mysle, ze warte ryzyka.
|
Do góry
|
|
|
|
#2477791 - 12/07/2008 07:13
Re: Bastad, Gstaad, Stuttgart, Newport - 7-13.07
[Re: globus]
|
GRILL MASTER
Meldunek: 04/01/2007
Postów: 12060
Skąd: Polska
|
Schwank - Del Potro + Garcia-Lopez - Andreev = @2.23 Pinnacle 2/10 Zaczniemy od pojedynku dwóch Argentyńców. Schwank po tych 15 zwycięstwach z rzędu teraz jakby troszeczkę przygasł. Porażka w pierwszym secie z Corią 0-6 czy przegrana seta z przeciętnym Hernychem pokazuje, że nie jest jeszcze zawodnikiem, który zacznie odnosić sukcesy w turniejach z cyklu ATP. Naprzeciw niego rodak, który jednak woli szybsze nawierzchnie, ale na ten turniej trafił idealnie z formą. Świetne, płaskie uderzenia, dobry serwis, regularność. To wszystko świadczy, że jest we wspaniałej formie i chyba nikt go w tym turnieju nie zatrzyma. Eduardo nie jest tak dobrym zawodnikiem, żeby postawić opór rozpędzonemu Del Potro. Co do drugiego meczu. GGL trochę szczęśliwie jest tak daleko, Kiefer się wycofał, a później trafił na nieobliczalnego Youzhnego, którego pokonał swoją regularnością. Zawodnik ze średniej półki, nie pokazuje nic nadzwyczajnego. Andreev natomiast to półka o wiele wyższa. Jeśli mu się chce to potrafi grać na bardzo wysokim poziomie. Ma przede wszystkim świetny forhand, którym niszczy swoich przeciwników. Tutaj zwycięstwami nad ogromnym talentem Cilicem i przyzwoitymi grajkami Serrą i Danielem bez straty seta pokazuje, że chce wygrać ten turniej i ma na to ogromną szansę, ponieważ jest w dobrej formie. Nie wyobrażam sobie innego wyniku niż pewna wygrana Igora.
|
Do góry
|
|
|
|
#2477795 - 12/07/2008 07:17
Re: Bastad, Gstaad, Stuttgart, Newport - 7-13.07
[Re: Salvador Dali]
|
GRILL MASTER
Meldunek: 04/01/2007
Postów: 12060
Skąd: Polska
|
A Calleri v R Gasquet
Coz tu duzo mowic. Rysiek to po prostu patentowy len. Swietne umiejetnosci, ale w turniejach tej rangi prezentuje sie kiepsko. Spoznione reakcje, kompletny brak pracy nog. Gdy przeciwnik odpowie agresywnie na jego serwis to uderzenie Ryska w 49% laduje na aucie a kolejncych 49 na siatce. Tak bylo teraz ze slabiutkim Rosolem czy poprzednich turneijach na ziemi przeciwko chocby Hornie czy Seppiemu, z ktorymi ulegl gladko. Tu dostal wspomnianego Rosola, gdzie troche Rysiek popajacowal. Mialem juz zagrac przeciwko nastepnemu rywalowi, ale nawinal sie Montanes, zawodnik niecierpliwy, slabo operujacy backhandem, dosc nieregularny i niezbyt mocny psychicznie. Ale Calleri to juz zupelnie inna bajka. Zawodnik kompletny. Dobrze serwujacy, posiadajacy w swoim repertuarze zarowno wygrywajacy forhand jak i backhand, agresywny return. Czyli wszystko by pokonac Gasqueta. I jesli tacy zawodnicy jak Horna mogli pokonac Francuza w stusunku 6-4, 6-1 czy Seppi 6-3, 6-2 to nie widze powodu dlaczego argentynczyk mialby takiego wyniku rowniez nie uzyskac. 4,5 na 2-0 po sredniej stawce mysle, ze warte ryzyka. popieram ten typ, ale w tym zdaniu trochę przesadziłeś, Calleri ma poważne problemy z głową, potrafi przegrać każdy mecz, znowu odwołam się do meczu z Koubkiem w Sopocie w 2007 roku, 6-0 5-0, a pozniej 6-0 6-7 i 5-1 i nie potrafi wygrać, krótko mówiąc głupek , ale Rychu też pajacuje, a Agustin Egurola jest w dobrej formie więc na pewno warto zagrać
|
Do góry
|
|
|
|
#2477803 - 12/07/2008 07:32
Re: Bastad, Gstaad, Stuttgart, Newport - 7-13.07
[Re: ArtekPotito]
|
shaken not stirred
Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
|
Schwank - Del Potro + Garcia-Lopez - Andreev = @2.23 Pinnacle 2/10 Zaczniemy od pojedynku dwóch Argentyńców. Schwank po tych 15 zwycięstwach z rzędu teraz jakby troszeczkę przygasł. Porażka w pierwszym secie z Corią 0-6 czy przegrana seta z przeciętnym Hernychem pokazuje, że nie jest jeszcze zawodnikiem, który zacznie odnosić sukcesy w turniejach z cyklu ATP. Oglądałeś tego seta czy wnosisz po suchym wyniku ? Bo ja po suchym wyniku wnoszę że coś pozasportowego na rzeczy było, pisał na początku tematu Suazo że lepiej uważać bo gra dwóch argentyńczyków, no i się potwierdziło co prawda faworyt wygrał ale wynik 0:6, 6:1, 6:2 za normalnie nie wygląda w końcu to nie WTA tylko męski tour No chyba że Schwanku w pierwszym secie kaca leczył i musiał 'wejść' w mecz...
|
Do góry
|
|
|
|
|
|