#261042 - 25/11/2004 09:32
Re: NBA - 25.11.2004
|
stranger
Meldunek: 25/11/2004
Postów: 4
|
Cze wszystkim. Jestem nowy ale troche sledze nba wiec postaram sie podac moje typki na dzisiejszy dzien. Mysle ze mozna postawic na minesote. Na expekcie nie podali jeszcze kursow, ale Indiana gra bez dwoch kluczowych zawodnikow: artesta i o'neala. To duzy bol dla indiany a minesota powinna to wykorzystac. Co do drugiego meczyku kusilbym sie na zagrnie clippersow ale warto poczekac na handicapy. Moze expekt wystwicos dobrego?? Kto wie Pozdro:)
|
Do góry
|
|
|
|
#261043 - 25/11/2004 10:35
Re: NBA - 25.11.2004
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
|
Quote:
Cze wszystkim. Jestem nowy ale troche sledze nba wiec postaram sie podac moje typki na dzisiejszy dzien. Mysle ze mozna postawic na minesote. Na expekcie nie podali jeszcze kursow, ale Indiana gra bez dwoch kluczowych zawodnikow: artesta i o'neala. To duzy bol dla indiany a minesota powinna to wykorzystac. Co do drugiego meczyku kusilbym sie na zagrnie clippersow ale warto poczekac na handicapy. Moze expekt wystwicos dobrego?? Kto wie Pozdro:)
Może i faktycznie brak tych zawodników to osłabienie - ale jakie? - odsyłam do lektury postów z ostatniego tygodnia. A co Miny to po tym co pokazali w meczu z Seattle nie wiem czy obdarzę ich ponownym zaufaniem KRAJAN
|
Do góry
|
|
|
|
#261045 - 25/11/2004 11:29
Re: NBA - 25.11.2004
|
member
Meldunek: 25/11/2004
Postów: 103
Skąd: Łódź
|
1) Indiana - Minessota 1 To ze indiana nie ma dwoch czolowych graczy to jedno ale nazely wzrocic uwage na to ze W ostatnich meczach wypali przyzwoicie, a minesota w tym sezonie gra słabo. Indiana ma tez atut swojego boiska co jest bardzo istotne. Kurs w profie wynosi juz 3.4 na indiane warto zaryzykowac  2) LA Clippers - New Jersey 1 dwa winy i osiem porazek NJ mowi samo za siebie ;]
|
Do góry
|
|
|
|
#261046 - 25/11/2004 12:01
Re: NBA - 25.11.2004
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/09/2003
Postów: 4002
Skąd: Poznań
|
Quote:
1) (...) LA Clippers - New Jersey 1 dwa winy i osiem porazek NJ mowi samo za siebie ;]
... również to, że Alonzo i koledzy będą dziś strasznie zdeterminowani, by ten bilans poprawić i wcale nie stoją na straconej pozycji - ja zagram handi +8 na New Jersey (totomix). Zespół lepiej nawet spisuje się na wyjazdach - do tej pory na trzy takie wyprawy raz wygrali, a dwukrotnie byli tego blisko - z Philą porażka po dogrywce, a ostatnio z Denver prowadzenie po trzech kwartach i ostateczni porażka jedynie dwoma punktami. Następne wyjazdy NJ to Seattle i Portland, więc jedynie w LA można się spodziewać ich sukcesu i na pewno dziś łatwo się nie poddadzą. Nawet jeśli przegrają, to nie sądzę, że wyżej niż 8 punktami.
|
Do góry
|
|
|
|
#261048 - 25/11/2004 13:41
Re: NBA - 25.11.2004
|
Pooh-Bah
Meldunek: 18/11/2004
Postów: 1642
|
Witam! Tical0 ma racje,mimo brakow Indiana niezle pogrywa i ogrywa! Handi 7,5 to wysokie,tymbardziej ze Minnesota wygrywa ,ale meczy sie potwornie i bodajze od 4-5 meczy nie moze przeskoczyc 7 pkt,drugi mecz no bet,no chyba ze over/under,ale nie znam granic.gdyby bylo okolo 185 dalbym over
|
Do góry
|
|
|
|
#261049 - 25/11/2004 15:28
Re: NBA - 25.11.2004
|
journeyman
Meldunek: 08/01/2004
Postów: 64
Skąd: szczecin
|
Indiana-Minesota -1-/ hp (+8,5) Mysle Krajan ze nie jestes furiatem bo ja takze jestem skłonny postawic dzis gołą jedyneczkę w tym meczu -(kurs 4,09 exp)
Ostatnie mecze Minesoty są w jej wykonaniu bardzo przeciętne co przyznaje jest dla mnie wielkim rozczarowaniem bo uwazam ze potencjał którym dysponują obliguje do lepszej postawy niz dotychczas. Rozczarowuje mnie szcególnie słaba postawa jak na razie Sprewella (sr.pkt.11,6)i Cassella (sr.pkt.13,3), a Garnett który dwoi sie i troi bez wsparcia tej dwójki niestety sam meczów nie moze wygrywać. Natomiast Indiana po nałozonych na ten klub restrykcjach dalej gra swoje i to jest chyba najwieksza niespodzianka jak dotychczas.Skazana na pozarcie przez Celtów ograła ich róznicą 10 pkt.ośmioma graczami!!!.Prawdopodobnie tez w dzisiejszym meczu Indianę mają wzmocnic dwaj doświadczeni gracze: Britton Johnsen i Tremaine Fowlkes. "Fowlkes grał na uczelni Fresno State, a następnie w latach 2001-03 rozegrał 59 spotkań w barwach Los Angeles Clippers. W ubiegłym sezonie zaliczył 36 meczów jako członek Detroit Pistons. Jego średnie kariery to 12,4 minuty, 3 punkty i 2,3 zbiórki. Johnsen wywodzi się z uniwersytetu Utah, a w 20 meczach dla Orlando Magic w ubiegłym sezonie zaliczał średnio 14,5 minuty, 2,1 punktu i 2,3 zbiórki. Obaj zawodnicy przed sezonem byli na obozie przygotowawczym New Orleans Hornets, ale zostali zwolnieni tuż przed sezonem." Na pweno nie są to gracze formatu Artesta albo O`Neala, a zadaniem ich bedzie odciązyć graczy z podstawowej piątki którzy do tej pory musieli przebywac na parkiecie ponad 40 minut w ostatnich dwóch spotkaniach.
Kurs 4,09 jest bardzo atrakcyjny i ciezko jest przejsć obok niego .Niespopdzianek tez ostatnio nie brakuje Chicago potwierdziło z Utah ze w NBA faworyt to nie zawsz musi byc niski kurs. Dla mniej odwaznych mozna zagrac hp +8,5 na Indiane bo nie wierze dzis w jakis pogrom ze strony Minesoty.
pozdrawiam flymind
|
Do góry
|
|
|
|
#261050 - 25/11/2004 18:03
Re: NBA - 25.11.2004
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/05/2003
Postów: 10031
Skąd: Frei Stadt Danzig
|
wczoraj mimo niexlewyglądającego typowania wtopa na Memphis i Tau,tylko niespodziewanie Bullsi dali zarobić,ale marne grosze. Dziś bida,jak dla mnie jedynka w LA,którzy mają niezły skład i dobrze grają we własnej hali,a NJ dopóki nie wróci Kidd i się nie wzmocnia,to będzie chłopcem do bicia,choć jaja będą robić.Co do Indiany z Wilkami to no bet.Pacers udowodniają,że mimo braku dwóch najlepszych graczy mają charakter i spore rezerwy na ławie.NBA to nie jest liga podwórkowa i każdy gracz,niezależnie czy jest gwiazdą czy zmiennikiem(lub jak kto woli "zawodnikiem zadaniowym"-jak to mówi pan Michałowicz),jest to gracz wartosciowy,a nie tylko zapełnienie ławki do limitu 12 zawodników.Zreszta takie ekipy jak Indiana ,Memphis czy Dallas własnie swoją siłe opierają na mocnej ławce.Dlatego jak już bym to grał to z handi na gospodarzy,u siebie grają bardzo dobrze no i pokazali,że wcale nie są tacy słabi bez swoich liderów,co pokazali ogrywając Boston.Co do Miny to jest to bardzo chimeryczny zespół,ponadto mają manię rozkapryszonych gwiazd(poza Garnetem-to pełny profesjonalista).Natomiast Cassel i Sprew, uważajac się chyba za cuda basketu i urody:),a tak naprawde to zabierają plac młodym,dobrym graczom,ponadto na egoistycznej grze Sama, cierpi cały zespół.Dodatkowo goście ostatnio graja bardzo słabo i dzis mogą się zdziwic,a jak wygrają,to w męczarniach.Dlatego,dla mnie typem dnia w tym meczu jest para:Tinsley-Cassel 1 Tinsley pokazał,że pod nieobecność głównych egzekutorów,potrafi nie tylko rozgrywać,ale i wziąśc na siebie cięzar zdobywania punktów,ostatnio chyba z 30 wrzucił,niech rzuci nawet kolo 20, to i tak więcej niż wujek Sam,który jest w słabej formie,ale mimo to rzuca jak leci i mało trafia,a jeszcze zespół cierpi,bo by sie lepiej emeryt za rozgrywanie wział,albo niech się zajmnie swoim ranchem.
|
Do góry
|
|
|
|
#261051 - 25/11/2004 18:08
Re: NBA - 25.11.2004
|
veteran
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 1475
Skąd: wawka
|
Quote:
.Skazana na pozarcie przez Celtów ograła ich róznicą 10 pkt.ośmioma graczami!!!
Sunsi caly czas graja 7-8 zawodnikami i graja jak z nut 
|
Do góry
|
|
|
|
#261052 - 25/11/2004 18:16
Re: NBA - 25.11.2004
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Witajcie ! Dziś mało sie udzielam,ale jestem w pracy. Ale...od dzis mam tu kompa wyłacznie do swojej dyspozycji - dzis zakupiony :-) Krótko na razie ,bo musze jeszcze pare pilnych rzeczy wykonać. Na 100% gram over w Indianapolis. Linia w Pinnacle 182,5. Co do dalszych typów to bedziemy sie chyba różnić,bo ja jesli zagram to +hc na Nets i -hc na Wilki. Musze to jeszcze przemysleć i sie odezwę później. Mam równiez na dzisiejszą noc 3 bardzo fajne typy na NCAA (moglibyśmy ruszyć ten temat szczegółowiej na forum). Na razie uniwersytecki basket wchodzi mi lepiej niż NBA :-) Moze Ktoś,kogo NCAA interesuje dałby mi na skrzynię forumową swoje typy i opinie? Pozdrawiam amkwish
|
Do góry
|
|
|
|
#261053 - 25/11/2004 18:24
Re: NBA - 25.11.2004
|
veteran
Meldunek: 04/11/2003
Postów: 1371
Skąd: Zamość
|
Indiana Pacers - Minnesota Timberwolves, over 182.5, @1.92. EXPEKT
Wg mnie linia do przeskoczenia (ja zagralem po poludniu over 181)
Z jednej strony licze (jeszcze) na zapal Indiany, swierzosc graczy ktorzy jeszcze tydzien temu wchodzili najwyzej z lawki, poszerzenie kadry (o czym pisal fly_mind) oraz atut wlasnej hali.
Jednoczesnie czekam az Wilki "zaskocza", w koncu w kosza grac to oni umieja:) Jezeli Garnett uzyska w koncu wsparcie i kamraci troche go odciaza, zmieni sie dotychczasowy uklad w kalsyfikacj strzelcow (Garnett i dlugo dlugo nic:)).
Obie druzyny jak dotychczas zasadniczo overowe (7-3 i 7-4). Ponadto MIN dostosowuje sie do stylu gry przeciwnika, w meczach z druzynami potrafiacymi duzo rzucac, mimo wysokich lini padaly overy. Licze na to ze "mlode wilczki:)" z Indiany narzuca ciekawy, ofensywny i widowiskowy styl gry, natomiast "stare:)" Wilki myslac o zwyciestwie beda musieli poddac sie wymianie ciosow:)
Hp +8.5 wydawac by sie moglo jest idealnym roziazaniem, ja jednak tego nie zagram. Nie mam zadnych sensownych argumentow przeciwko niemu, po prostu "cos tego nie czuje"
Pozdro
PS. widze ze w czasie gdy sledzilem "zmagania" Amiki amkwish ubiegl mnie z typem, ale tym bardziej jestem go pewny 
Edited by mbzyk (25/11/2004 18:29)
|
Do góry
|
|
|
|
#261055 - 25/11/2004 19:33
Re: NBA - 25.11.2004
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Quote:
Mam równiez na dzisiejszą noc 3 bardzo fajne typy na NCAA (moglibyśmy ruszyć ten temat szczegółowiej na forum). Na razie uniwersytecki basket wchodzi mi lepiej niż NBA :-)
Jakie to typy:)? W tamtym sezonie też się tym bardziej interesowałem.
Tu nie podam,bo bedzie to...spam.hehe. Moze juz czas założyć temat dla NCAA ? BTW czy to nie Ty czasem oferowałeś nam kupno "rewelacyjnych" systemów na Allegro ? Jężeli pomyliłem osoby to z góry przepraszam.
Pozdrawiam
amkwish
|
Do góry
|
|
|
|
#261056 - 25/11/2004 20:23
Post deleted by Conrad
|
Anonymous
Unregistered
|
|
Do góry
|
|
|
|
#261059 - 25/11/2004 21:55
Re: NBA - 25.11.2004
|
member
Meldunek: 30/11/2002
Postów: 164
Skąd: Białystok
|
Cos ostatnio te u/o nie moge wyczuc na dzis NETS-CLIPP over 178 zastanawiam sie jeszcze nad nets +9,chyba bedzie wyrownany meczyk cos mi sie tak zdaje wiec i over ma szanse wejsc. ps:Amkwish odbierz priva please,wczoraj wyslalem  pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#261060 - 25/11/2004 22:07
Re: NBA - 25.11.2004
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Quote:
Kolejny jasnowidz sie nam objawil ???
Ja dzisiaj bez wielkich kombinacji....dwa overki, paciorek i lulku, trza oszczedzac kaske i sily na jutrzejsza nocke....
pozdr.
Nie spoko,to komputerowe picki:-) Myslałem tylko,ze bedzie wyjaśnienie,co to jest.
A co do oszczędzania sił,to ja mam to gdzieś Fozzie - postanowiłem,bez wzgledu na to,ile jest meczów grac tylko 3-4 typy i tak jest IMO najlepiej.
Pozdrawiam
amkwish
|
Do góry
|
|
|
|
#261061 - 25/11/2004 23:03
Re: NBA - 25.11.2004
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Najwyższy czas podać ostateczne typy.
IND - MIN over 182,5 IND - MIN over 92,5 HT
Ogladałem ich pierwszy mecz w tym sezonie,wtedy Indiana wykorzystała gościnność Wolves i wygrała 102-101. Wynik nie odzwierciedla przebiegu meczu,po prostu Pacers pokpili sprawe w końcówce i zrobił sie "styk". Mecz wygrał Jermaine O'Neal,który był tego dnia nie do zatrzymania (chyba zagrał jeden z najlepszych meczów w karierze). Dziś Indiana jest słabsza(to oczywiste) i IMO nie moze podjąć walki w defensywie. Tak więc ich jedyna nadzieja jest to,że rzut bedzie siedział. Minnesota,jeżeli będzie miała wynik na styku,to pewnie sie dostosuje:-),przynajmniej w pierwszych 2 kwartach. Jeżeli choć w jednej ćwiartce 1 połowy wpadnie 55pts(a na to własnie liczę) to powinno byc dobrze. Stawke dzielę po 50%.
LAC - NJ 2 (+9,5) LAC - NJ 2 (+5,5) HT
Bardzo osłabione,ale to nadal New Jersey :-) i nie wierzę,by zostali outsiderami. Co do Clippers,to w tym sezonie miało byc duzo lepiej niz w poprzednim,mówiło sie w presezonie o PO,no i o przejeciu berła LA :P Lakers bez Shaqa sprowadzili sasiadów na ziemię w sposób brutalny. LAC pozostanie nadal średniakiem z niskiej strefy stanów średnich,tego zespołu nie stać na nic wiecej,a z Nets moze byc juz tylko lepiej i jeżeli chca jeszcze marzyć o walce o PO,to zanim wróci Kidd,muszą coś ugrać,a przynajmniej walczyć o wygrane z drużynami klasy sredniej. Mam przeczucie,ze dziś Clippersi ich nie rozjadą. Stawka podzielona po 50%.
Tyle gram na dziś.
Dlaczego nie gram +hc Indiany ? Z prostej przyczyny. Pacers kojarzą mi sie (na dziś)ze spodniami zszytymi fastryga. Jeszcze sie trzymają,ale w każdej chwili prowizoryczne szwy moga puścić i ukarze sie goły tyłek. Ciekawe czy ze śladami wilczych zebów ? :-) Gdyby mnie Ktos zmuszał do stawiania spreadu,to prędzej dałbym -hc na Wolves.
Wyspijcie sie na jutro (Fozzie ma racje),bo dziś trudne,ale nudne mecze:-)
Pozdrawiam
amkwish
|
Do góry
|
|
|
|
#261062 - 25/11/2004 23:19
Re: NBA - 25.11.2004
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/09/2003
Postów: 4002
Skąd: Poznań
|
Quote:
LAC - NJ 2 (+9,5) LAC - NJ 2 (+5,5) HT (...) Mam przeczucie,ze dziś Clippersi ich nie rozjadą.
To również, jak już wspomniałem wcześniej, mój typ. Na potwierdzenie prognozy można dodać, że od sezonu 98/99 (wcześniej nie mam danych) New Jersey w LA z Clippersami NIGDY nie przegrali więcej niż 8 punktami. Można oczywiście podnosić, że to jednak inna sytuacja, inne personalnie zespoły i że kiedyś musi być ten pierwszy raz Jednak ten sezon nawet przynosi sporo dowodów na sensowność opisywanego typu. O postawie Netsów w trzech spotkaniach wyjazdowych już wspomniałem (zwycięstwo i porażki po dogrywce i dwoma punktami). Można dodać, że LAC z czterech meczy u siebie aż trzy przegrali, pokonując jedynie Toronto, do którego mimo zachwytów wielu kompletnie nie mam przekonania. Myślę, że i LAC i Netsi zdają sobie sprawę z ważności dzisiejszego meczu. Zwłaszcza w sytuacji New Jersey (ciężkie wyjazdy w następnych spotkaniach) pojedynek z Clippersami to być albo nie być jakichkolwiek jeszcze marzeń o niezłym sezonie. A jest to mimo wszystko nadal team "walczaków" więc raczej tanio skóry nie sprzedadzą i myślę, że mecz będzie zacięty. Warto dodać, że z ostatnich 8 spotkań aż 7 wygrywali Netsi.
Pozdrawiam.
|
Do góry
|
|
|
|
#261063 - 25/11/2004 23:29
Re: NBA - 25.11.2004
|
addict
Meldunek: 09/01/2004
Postów: 562
Skąd: Zawiercie
|
Przeglądając forum wydaje mi się ,że mój dzisiejszy pierwszy typ będzie mało popularny, a jest nim: 1)Indiana-Minnesota 2(-8,5pkt) Drugi mój typ i tu się zgadzam z większością forumowiczów: 2)L.A. Clippers-NJ Nets over 179 pkt. Na dzisiaj tyle, jutro dużo ciekawszych meczy. Powodzenia dzisiejszej nocy.
|
Do góry
|
|
|
|
#261066 - 26/11/2004 08:13
Re: NBA - 25.11.2004
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 10/07/2003
Postów: 26096
Skąd: Tarnów / Wrocław
|
Jak juz koledzy zdazyli zauwazyc, dzisiejsza nocka naprawde byla do grania. Wszystko zgodnie z planem, po lekkim minusie na Eurolidze i Uefa tu sobie odrobilem z nawiazka  Pozdrawiam, Exp
|
Do góry
|
|
|
|
#261067 - 26/11/2004 08:22
Re: NBA - 25.11.2004
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Quote:
No i dzień przerwy minął bezstresowo. Po wczorajszych "super wynikach!!!" w Eurolidze, można było spać spokojnie. Dziś super dzień do grania - niby prosty do typowania - ale właśnie w Takie dni trzeba najbardzioej uważać i wyważać swoje typy. Krótka analiza dzisiejszej nocy. Dla większości chyba udana lub udana połowicznie:
1) Indiana potwierdza, że pomimo straty liderów wciąż jest drużyną w wyśmienitej formie. Tym razem Tinsley miał wsparcie kolegów. Ogólnie wielu zawodników ładnie punktowało. A może chwilowy niebyt "gwiazdorów" tak pozytywnie wpłynął na zespół. Jak do tej por w tym składzie pokonali Celtów i Wilki - dziś pora na słabsze Bobki, ale zobaczymy.
Minesota - kolejny mecz który potwierdza drobny kryzys w zespole. Dobrze że Cassel troszkę zbastował z rzucaniem po pewnie byłaby wyższa przegrana. Ogólnie Garnet i Sprewell na swoim przyzwoitym poziomie, ale myślę że jest to drużyna z potencjałem i powinna za kilka spotkań się przełamać.
2) LAC - NJ - dla wielu zgodnie z przewidywaniami - choć rozmiar porażki 13pkt trochę duży. Ale nie ma co się rozwodzić nad rozlanym mlekiem. LAC - w tym sezonie prezentują całkiem przyzwoity basket. A NJ dopóki nie wróci Kidd, będą dostarczycielami punktów. Po dzisiejszym meczu można śmiało zaliczyć ją do grona outsaiderów NBA
Pozdrawiam
KRAJAN
Krajan,czy Ty widziałeś te mecze czy piszesz na podstawie wyników na scoreboard i podanych statów ? :-)
Pytam,bo jesli piszesz,ze Garnett grał na przyzwoitym poziomie to ja nijak sie nie moge z tym zgodzić.
Ogładałem kilka meczów Minnesoty i w każdym z nich widziałem tylko cień Garnka (porównuje do Kevina 2003/4).
Stąd moje pytanie.
Druga kwestia - NJ do outsiderów ?
Hmm...jeszcze wspomnisz moje słowa,że takie radykalne opinie na początku sezonu sa nieuprawnione i nie dotyczy to tylko Netsuff.
Odsyłam do postu Gedzo a propos Jego ze mna polemiki na temat Seattle.
Co prawda w tym jednym meczu wyszło na moje,ale na dłuższą metę to raczej Gedzo ma rację,a mądrego posłuchać zawsze warto.
Pozdrawiam i....dobranoc :-) (ide spać)
amkwish
PS.Krajan,posłałem ci priv.
Edited by amkwish (26/11/2004 08:29)
|
Do góry
|
|
|
|
#261070 - 26/11/2004 10:58
Re: NBA - 25.11.2004
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Quote:
Ami masz priva - do którego chciałem dodać tylko jedno: Teraz Cie rozumiem ale pisząc swój post nie zapoznałem się ze Wszystkimi z nocki w tym z Twoim "#1338997 - 26/11/2004 00:03" Pozdrawiam KRAJAN
Krajan,nie ma ma problemu,serio. Im c\łowiek bardziej zmeczony,tym bardziej możliwa nieadekwatna do stanu rzeczy reakcja :-) Do wieczora.
Pozdrawiam
amkwish
|
Do góry
|
|
|
|
|
|