Piszcie typy po dobrych analizach tenis-najlepsza dyscyplina do stawiania.Po przerwie ponownie trzeba rozpocząc zarabianie sporej kasy Ja sie na tym dobrze nie znam więc licze na typy specjalistów. pozdrawiam
Meldunek: 19/07/2004
Postów: 25975
Skąd: Debica - Bognor Regis
Dla mnie jednym z lepszym typów jest mecz :
Nadal - Murray A.(1) 1,56
-To będzie rewanż za porażkę Nadala w półfinale w US OPEN ,Wtedy Murray wygrał 3:1 ,to była wielka niespodzianka ,ale w finale już poległ z Federerem 3:0 z ,którym wygrał 2:1 wczoraj.Federer już traci swój blask tak mi sie wydaje ,już wchodzi nowa siła tenisa ,Nadal ,Murray ,Djokovic ,to będą goście co mogą w tym roku podzielić się triumfami w różnych turniejach. Może łyk statystyk takich ciekawostek :
Rafael Nadal :
liczba meczy: 36 liczba wygranych: 30 skuteczność: 83.3 %
liczba przegranych jako faworyt: 5 liczba przegranych jako outsider: 1 liczba wygranych jako faworyt: 30 liczba wygranych jako outsider: 0 sprawdzalność typu jako outsider: 100 % sprawdzalność typu jako faworyt: 85.7 %
liczba meczy: 24 liczba wygranych: 18 skuteczność: 75 %
liczba przegranych jako faworyt: 4 liczba przegranych jako outsider: 2 liczba wygranych jako faworyt: 14 liczba wygranych jako outsider: 4 sprawdzalność typu jako outsider: 33.3 % sprawdzalność typu jako faworyt: 77.8 %
teoretycznie lepiej wygląda Rafa ,ale zobaczymy jak będzie w praktyce ,myślę że Rafa wygra 2:1 ,ale najważniejsze żeby wygrał ogółem ,gdyby to była cegła byłbym niemal pewny że wygra ale to jest beton i szanse są proporcjonalnie porównywalne bo Murray to jest jego nawierzchnia.Zapowiada się ciekawe widowisko ,oby na korzyść Hiszpana.Vamos Rafa !!
Skoro szanse są porownywalne to stawia sie na wyzszy kurs nie na nizszy... Wg mnie Murray zadnych cudow wczoraj nie gral Moglby ktos zrecenzowac wczorajszego Nadala?
Meldunek: 08/11/2005
Postów: 30870
Skąd: 2909 Taylor Street, Dallas, TX...
Nadal - Murray (1) 1,62 GB
final pokazowego turnieju w ZEA... obejrzalem wczoraj oba mecze i... Marej przecietny mecz, ale glownie dlatego, ze Federer nie dal mu szansy sie wykazac, gdyz Szwajcar do tego meczu wyszedl z nastawieniem "pokaze szejkom pare sztuczek", a nie "wygram ten mecz" i gral znosnie do poczatku drugiego seta i pozniej w trzecim od stanu 1-4* gdzie pokazal kilka dobrych akcji, ale wczesniej i pozniej w tb to wymiany konczyly sie po 2-3 uderzeniach w siatce lub 10 metrow za linia koncowa po poterznym fh lub bh, gdzie Federer pokazywal jak mocno potrafi uderzyc, pokazywal tez jak fajnie potrafi krecic rakieta (w stylu Blake'a) za co publicznosc nagrodzila go brawami i przez takie zachowania "mistrza" nie za bardzo mozna ocenic Szkota, mial kilka dobrych akcji w defensywie, pierwszy serwis slaby, drugi tragiczny, glownie przez BARDZO SILNY wiatr i ostre slonce padajace na jedna strone kortu. Z kolei w drugim meczu z uwagi na pozna pore juz slonca nie bylo, za to wiatr byl jeszcze wiekszy... widac, ze utrudnia gre i to bardzo, zreszta kto gral kiedys w tenisa przy ostrym wietrze powinien wiedziec jak to jest. Nadal zaczal pojedynek slabo, wolno biegal i wygladal na zagubionego, gdyby nie to, ze mialem go zagranego przed meczem zagralbym ostro na live na Denke, bo ten pokazywal solidny tenis, dopiero pozniej cos sie w nim zacielo, a Rafa zaczal grac to co potrafi, widac prace jaka wlozyl w gre bh, Denko chcial mu poobijac ten bh, a Rafa swietnie go kontrowal, jedyny minus w jego grze to serwis, co w polaczeniu z tym wiatrem spowoduje dosc czeste lamanka, lapal sie tez dosc czesto za lewy bark co jest wg mnie spowodowane nowa koszulka jaka zaserwowal mu Najk, po meczu powiedzial, ze czuje sie bardzo dobrze i chce utrzymac pozycje numer 1 przez ten rok oraz caly czas polepszac swoja gre, bo jest jeszcze mlody.
nowa koszulka Nadala wyglada mniej wiecej tak:
tyle, ze jest żółta do polowy, ogolnie tragiczne kolory ma...
szanse na wygrana Nadala oceniam na jakies 70%, milo sie patrzylo na kilka jego akcji no i nie bedzie bawil sie w Mikolaja jak Federer i nie odda tylu punktow za darmo po ue.
To będzie rewanż za porażkę Nadala w półfinale w US OPEN ,Wtedy Murray wygrał 3:1
Rewanż ? Jaki znowu rewanż ? Porównujesz mecz na US Open z meczem w turnieju pokazowym ? O rewanżu będzie można mówić, jak się spotkają w półfinale lub finale wielkiego Tour`u albo Szlema, a nie w Abu Dabi, gdzie największą atrakcją wczorajszego półfinału Nadal vs Davydenko okazała się... Shakira
Originally Posted By: pawel Wafel
teoretycznie lepiej wygląda Rafa ,ale zobaczymy jak będzie w praktyce ,myślę że Rafa wygra 2:1 ,ale najważniejsze żeby wygrał ogółem ,gdyby to była cegła byłbym niemal pewny że wygra
Gdyby to był mecz na cegle, to kurs na Nadala wynosiłby 1.10 i można by było zastanawiać się ile gemów ugra Murray.
Jeśli typujesz zwycięzcę patrząc tylko na statystyki, które podajesz w swoim poście to... krzyż na drogę. Dla mnie to są nic nie warte statystyki.
A co do formy Nadala. We wczorajszym meczu Rafa pokazał bardzo dobry tenis. Ale mnie akurat bardziej zachwycił Davydenko, gdyż bardzo dawno nie widziałem go w takiej formie. Regularny i dokładny, pewny przy swoich uderzeniach. Na Nadala to było za mało, ale wróżę mu karierę w tegorocznym AO W ogóle ten mecz półfinałowy był bardzo ciekawym pojedynkiem i wcale nie był tak jednostronnym, jak wskazywałby na to wynik.
Prawdę mówiąc jak tylko zobaczyłem ten mecz w ofercie od razu wpadł mi w oko. Marat Safin to gracz tyleż utalentowany co niobliczalny. Tak po prawdzie nigdy nie wiadomo czego można się po nim spodziewac. Średni poprzedni sezon z dwoma tylko bardzo udanymi turniejami w postaci półfinału w Wimbledonie i finału w Moskwie. Ostatnie dwa turnieje zeszłoroczne to jednak dramat w postaci porażek z Golubevem i Monaco. Od pewnego czasu coraz częściej wspomina w wywiadach, że myśli nad zakończeniem kariery. Brakuje mu motywacji, zdrowie już nie to co dawniej. Na pewno jednak będziemy i w tym sezonie w pojedynczych meczach (oby też w turniejach w całych turniejach) oglądac przebłyski jego tenisowego geniuszu gdy gra jak natchniony, a nie walczy ze sobą i nie łamie kolejnych rakiet. Początek sezonu przynosi mu jednak rywala niewygodnego. Simone Bolelli coraz odważniej puka do bram szerokiej tenisowej czołówki ATP. Coraz częściej zdarza mu się wygrywac z wyżej notowanymi rywalami. W zeszłym roku pokonał min. Cilica, Kohlschreibera, Mathieu, Simona, Kiefera, Baghdatisa, Del Potro, Gonzaleza czy Berdycha. Lista doprawdy imponująca. Włoch ma bardzo ładnie ułożony jednoręczny beckhand, nieźle radzi sobie też z forhandu i na pewno ma więcej cierpliwości w grze od Marata. Grali ze sobą raz na ziemii w 2007 roku w Barcelonie i wygrał Simone 6-4 7-6(5). W związku z tym, że mamy początek sezonu i forma wielu graczy stanowi niewiadomą należy chyba raczej szukac dogów w takich spotkaniach jak to. Nieobliczalny Marat kontra solidny Simone. Kto wygra? Ja skusiłem się na Włocha po kursie 2.25 choc w wielu bukach już spadł do poziomu 2.10 a można było złapac po 2.40 jeszcze niedawno.
W 100% popieram. Marat moim zdaniem kompletnie nieprzygotowany do rozpoczęcia sezonu. Był towarzyski turniej w Hiszpanii gdzie ograł Moye (zrobił se coś z nadgarstkiem), ale potem łatwa porażka z Ferrerem. Miał być mecz towarzyski z Djokovicem, ale przyszła kontuzja. Treningi pewnie zaczął gdzieś pod koniec grudnia. W tamtym roku ponoć przygotowywał się bardzo sumiennie do sezonu, tak teraz nic z tego nie wyszło. Troche mi to sytuacje Gaudio przypomina, który z każdą kolejną kontuzją, porażką tracił chęć do gry. W tym pucharze też mamy Marata jako dodatek do siostry. Szkoda Safina, ale koniec kariery blisko.
Bolelli taki słaby nie jest i już pare dobrych wyników w hali miał. Jak dla mnie dziś Włoch w dwóch setach.
Też się głowie nad tym spotkaniem, ale obaj niedawno złapali urazy i wycofali się z turnieju pokazowego w St. Anton. Safin coś sobie zrobił z nadgarstkiem, a Bolelli miał problemy z mięśniami. Jak zwykle Marat będzie chciał wcelować z formą na AO, a tak jak Bullet wspomniał z jego motywacją różnie bywa, szczególnie w takich turniejach jak ten. Poczekam chyba jeszcze na wynik meczu Safina-Pennetta, zobaczymy kto będzie miał nóż na gardle po tym spotkaniu.
Sam Querrey - Robin Soderling over 22.5 gema @1.8 unibet 3/10 Mecz młodego Amerykanina z bardzo chimerycznym Szwedem. Obaj dysponują bardzo dobrym serwisem i utrzymanie własnego podania jest dla nich priorytetem. Według mnie zobaczymy tutaj 3 sety choć kursy wystawione przez bukmacherów sugerują, że Robin bez problemów wyślę przeciwnika do domu. Dlaczego sądzę, że tak się nie stanie ? Powodów jest kilka. Querrey to wbrew pozorom dość solidny zawodnik, zwłaszcza na twardej nawierzchni, na której się wychował. Niektórzy nazywają go "drewniakiem", bo ma 198 cm wzrostu. Dla mnie jednak jego gra jak na takie warunki fizyczne jest bardzo dobra. Potrafi zagrać mocnym forhandem, dobrze gra przy siatce, a do tego nieźle wytrzymuje wymiany. Największym jego atutem jest oczywiście serwis, dzięki któremu zdobywa najwięcej punktów. Co do Soderlinga to jest to bardzo dobry zawodnik, ale bardzo nierówny i nieobliczalny. W najwyższej formie potrafi zagrozić nawet najlepszym. Zdarzają mu się jednak przestoje w grze co właśnie może wykorzystać Querrey i urwać mu seta. Podsumowując sądzę, że zobaczymy trzysetowy pojedynek, ewentualnie zwycięstwo któregoś z zawodników po dwóch wyrównanych setach. Bez tie break'ów się raczej nie obędzie .
W 100% popieram. Marat moim zdaniem kompletnie nieprzygotowany do rozpoczęcia sezonu. Był towarzyski turniej w Hiszpanii gdzie ograł Moye (zrobił se coś z nadgarstkiem), ale potem łatwa porażka z Ferrerem. Miał być mecz towarzyski z Djokovicem, ale przyszła kontuzja. Treningi pewnie zaczął gdzieś pod koniec grudnia. W tamtym roku ponoć przygotowywał się bardzo sumiennie do sezonu, tak teraz nic z tego nie wyszło. Troche mi to sytuacje Gaudio przypomina, który z każdą kolejną kontuzją, porażką tracił chęć do gry. W tym pucharze też mamy Marata jako dodatek do siostry. Szkoda Safina, ale koniec kariery blisko.
Bolelli taki słaby nie jest i już pare dobrych wyników w hali miał. Jak dla mnie dziś Włoch w dwóch setach.
Mało tego, Piękny Lolo Marat możne mieć problem z dojrzeniem piłki
"RUSSIAN tennis star Marat Safin's arrival in Perth for the Hopman Cup was delayed by a late flight last night - but he went straight to the Cup ball in shorts and a T-shift, carrying his racquet bag. And he sported the remnants of what appeared to be bruising under his left eye and a cut near his right eye."
Spotkanie w Pucharze Hopmana pomiędzy Rosja a Włochami. Sylwetki Safina nikomu chyba nie trzeba przedstawiać - wielkie umiejętności, sporo sukcesów oraz trudny charakter tak w skrócie można opisać Rosjanina. Kontuzje oraz luźne podejscie do tenisa spowodowały że Marat nie osiągnął takich wyników jakie mu wróżono, szczególnie ostatnie 3 lata w jego wykonaniu nie były najlepsze bowiem tylko w pojedynczych meczach lub turniejach potrafił wspiąć sie na szczyt swoich umiejętności, zdecydowanie częsciej zaś ponosił porażki w bardzo kiepskim stylu, a obecnie coraz częscie mówi sie o zakończeniu przez niego kariery. Dzis w nocy na przeciwko niemu stanie młody, zdolny Bolelli. Włoch już od 2 sezonów pokazuje sie z dobrej strony na światowych kortach, widać spory postęp w grze i większą wszechstronność. Simone dysponuje solidnym serwisem, jest dobrze ułożony technicznie. Włoch lubi grać ofensywnie, a głównym zarzutem jaki można mu przedstawić jest nieregularność i związana z tym często zbyt duża ilość niewymuszonych błędów (jednak Safin zdecydowanie nie ustępuje mu tej statystyce). Moim zdaniem jednak Włoch ma wszystko to co potrzeba by pokonać dzis Safina dlatego zainwestuje w ten typ kilka jednostek.
Taka ciekawostka: Marat grał z siniakami, których nabawił się w Moskwie. Podobno jak sam powiedział "znalazł się w złym miejscu w złym czasie", ale walkę wygrał i mecz też
Rosyjski tenisista Marat Safin zapowiedział, że 2009 rok będzie ostatnim w jego karierze. - Po tym sezonie zakończę karierę i rozpocznę nowe życie - powiedział Marat Safin. - Obecnie nikt i nic nie wywiera na mnie presji dlatego jestem przekonany, że będę mógł pokazać dobry tenis oraz czerpać przyjemność z gry.
Marat Safin podkreślił, że jeszcze nie wie co będzie robić po zakończeniu kariery.
A ja załączyłem ładny obrazek Ale fakt, nie zauważyłem postu włodara... widać, że nieuważnie czytam temat.
Nowy sezon startuje, będzie wreszcie co postawić i obejrzeć
W unibecie sporo zakładów na sezon, jak ktoś ma ochotę zamrozić kasę na rok to może coś spróbować, albo chociaż jakieś wielkie ako za drobne można skleić
Marat, can we ask you how you damaged your eyes? Or how you got…
(Marat) Working hard. Practising hard.
Jakieś poymsły na mecz Niemcy - Australia ?
Ostatnio jak Lleyton na Hopmanie się pokazał to wygrał wszystkie spotkania, a w zdobyciu tytułu przeszkodziła kontuzja Molik. Cruz już się urodził więc teraz tata Hewitt może się zająć wygrywaniem spotkań i podtrzymywaniem nadzieji Australii na tytuł podczas Australian Open Jakoś Kiefer mnie nigdy nie przekonywał....