to żeś zaszalał ... zwycięztwo roddicka jest tak możliwe że radwańska wygra rolanda garosa w tym roku ... teraz już ma robredo który w trzech spotkania nie stracił seta a jego przeciwnicy nie wiem czy któryś do czterech gemów doszedł gra o wiele inaczej niż w ostatnim szlemie , poprawił podanie a z głębi kortu to poezja zresztą same statystyki mówią za siebie że mało popełnia błędów ... jak dla mnie roddick pozegna się z turniejem już teraz z robredo ... a hiszpani potrafią przebijać z głębi kortu to raczej roddick nie ma szans jeśli robredo zagra tak jak w 2 poprzednich meczach , zresztą jakby mu się udało jakimś fartem to murray federera czy nadala wątpie żeby ograł więc naprawdę ciężko będzie wygrać tego szlema ... chociaż ci życze powodzenia bo wiadomo , kiesz najważniejszy ...

gonzo pokazal charakter z 0-2 wyszedł na 3-2 i bardzo dobrze bo zamykal mi 2 kupony i noc na duzy plus.

co do igora to widac ze gosc chyba ma jakies problemy konydcyjne w 4 secie to on mial 34% cos kolo tego skutecznosc pierwszego podania,a w calym spotkaniu 59% wiec widzimy jaka roznica musiala byc miedzy pierwszymi setami a koncem spotkania.

na dzisiaj zastanawiam sie czy zagrac djokovica z handi, co o tym myslicie. chlopakowi nikt nie daje wiekszych szans na final co mzoe pozytywnie wplynac an jego mobilizacje, sam nie wiem poczekam na opinie znawcow tematu

Djokovic-Baghdatis 2


Tutaj liczyłem na bardziej wyrównane kursy (już 3.40 na Marcosa to moim zdaniem sporo, gdzie jak gdzie ale w Australian Open - Baghdatis może zajść daleko i powalczyć z kazdym, co pokazały mecze rozegrane w tym turnieju i strata tylko 1 seta (mecze z Fishem/Benneteau/Soderlingiem). Już raz dobrze grającego Cypryjczyka na tych kortach - nawet w finale widziałem i mam nadzieję że w tym roku będzie podobnie.
Djokovic nie przekonuje mnie swoją grą w tym miesiącu, porażki z Gulbisem i Nieminen. H2H 2:0 dla serba, pora Marcosa na przełamanie. Może ten UD siądzie

Dziwisz sie mu, ze nie ma kondycji? Jak sie caly czas w nocy z Marią daje to ja sie nie dziwie

Kolega karuzell bardzo dobrze podsumował Twojego posta, Roddick nie ma żqdnych podkreślam żadnych szans na wygranie AO. Może to być dla Ciebie spore value ale jak dla mnie i dla wielu to jest po prostu niemozliwe. Oczywiście Roddick poprawił grę w wymianach czym jestem doprawdy zaskoczony teraz widząc Roddicka grającego wymiany aż mi oczy czasami wychodzą jak potrafi minąć lub wygrać długą wymianę po błędzie przeciwnika. W końcu trener odradził mu bezsensowny bieganie do siatki, które jeszcze czasami stosuje ale teraz jest to rzadkość. Co do dzisiejszego meczu z Robredo, to na pewno kursy zachęcają do gry na Robredo lub grania pewniejszego typu czyli handi na Hiszpana gładkiego 3-0 być nie powinno. Niedawno obydwaj grali ze sobą i Robredo przegrał głądziutko o dziwo ale teraz zobaczymy zupełnie innego Hiszpana. W tamtym jednak meczu Robredo popełnił multum UE teraz tak być nie powinno. Karuzell a Twój komentarz odnośnie formy Robredo nie do końca mnie przekonuje bo Robredo narazie nie miał za dobrych rywali. To, że wygrywał głądko na pewno coś znaczy no ale nie przesadzajmy każdy mecz jest inny, to tak samo jak z Yen Hsun Lu zagrał wspaniałe spotkanie z Nalbim chociaż tamten trochę mu pomógł i w meczuz Robredo po prostu nei istniał pytanie pozostaje takie wspaniała forma Hiszpana czy wypalenie Tajpejczyka ja myślę, że jednak to drugie bo często tak się zdraza, że po wspaniałym meczu i pokonaniu faworyzowanego zawodnika przychodzi gorszy mecz. Robredo gra dobrze ale Roddick też nie odstaje dlatego typ na Robredo jest dobrym rozwiązaniem bo powinniśmy obejrzeć wyrównany mecz,a jak już nie Robredo to na pewno 3-1 lub 3-2 dla Amerykanina bo 3-0 dla niego być nie powinno ale w takim razie handi +6,5 powinno gładziutko wejśc zakładając nawet dośc wysoki wynik 6-3 , 3-6, 6-3 , 6-3 dla Roddicka. Robredo seta urwać powinien ale nie pisze, że na 100% bo mnie zjedziecie pozdrawiam. Chciałbym tylko podkreślić, że Roddick to już nie ten gracz z poprzedniego seoznu został trochę poukładany i w wyminach już nie wygląda tak tragicznie i co najważniejsze nie biega bezsensowniee do siatki przy której grać nie potrafi to chyba ja mam lepsze agresywniejsze woleje od niego Pozdrawiam

Andreev grał poprzednio dwie 5-setówki, ale nie wyglądał na specjalnie zmęczonego w 4 secie.

To jakie masz argumenty,że turniej wygra Roddick.Według mnie nie ma on najmniejszych szans na wygraną.Co serwisem wygra turniej?

wiele jest tu opisane na temat roddicka, ez mysle ze z taka gra ciezko mu bedzie wygrac turniej wiec moj typ ktory nasowa mi sie automatycznie to ze andy nie wygra z robredo 3:0 za kurs w betferze ok 1,8 tylko grac:P

ps wszyscy skreslali robredo od pierwszego meczu a moze on wygra ao????

Bolelli/Seppi - Coelho/Sirriani - kursy okolo 3.00 wystawione na pare gospodarzy to jakies nieporozumienie... obie pary w poprzedniej rundzie wyeliminowaly wyzej notowanych deblistow, ale o ile wlosi z petszchnerem i peyą lamali sie co chwila, to australijczycy wprost zmietli seriwem z kortu parte coetzee/moodie.. .jak dla mnie kursy powinny byc wyrownane, skoro nie sa gram zdecydowanie australijczykow

Z innej beczki bo zaraz mnie zlinczujecie za Rodicka: jakie argumenty przemawiały za Tsongą w zeszłym sezonie, kto z Was stawiał na to, że będzie w finale ? Przecież to było tak samo niemożliwe jak teraz Rodick w finale - a jednak zdarzyło się. Dlaczego ? Bo to jest sport, a nie walka na słowa kto ma lepszy serwis, kto lepiej rusza się po korcie, kto ma jaki forhend czy backhand. Warto o tym pamiętać.
Rodick jak dla mnie ma większe szanse niż wskazuje na to kurs. To czy jest lepszy od Rogera, Djokovica, Murraya czy Nadala jest nieistotne bo chyba każdy przy zdrowych zmysłach widzi różnice między potencjałami tych graczy. Tak czy owak 50 to value warte próby - nie mówiąc już o 74, które wisiało też na betfair gdy pisałem mojego poprzedniego posta.

O Tsondze jeszcze wtedy tyle nikt nie widzial(jego styl gry itd.) jak my teraz o Roddicku, wiec jest roznica

Z nudów w sumie coś takiego:
Murray A. - Verdasco F.
Grane sety - Typ: 4 lub więcej setów 2,10
Tsonga J.-W. - Blake J. (-1.5/+1.5)
Handicap - Typ: 2 1,80
Monfils G. - Simon G.
Typ - Typ: 2 1,80
Nadal R. - Gonzalez F.
1. Set - Typ: 2 4,80

Verdi wydaje się być w wybornej dyspozycji, nie wyobrażam sobie 3-0 dla Verdasco, ale 3-1 dla Szkota jak najbardziej.

Tsonga twardo idzie przez życie, jednak do tej pory walczył z baloniarzami (Ljuba miał wyborny serwis, ale wymiany prowadził dość drętwe), strzały Amerykanina mogą stanowić problem, 2 sety powinien ugrać.

Simon sprawia wrażenie lepiej przygotowanego do turnieju, ładne mecze do tej pory, wyczuwam że Gael się podpali (coś jak z Roddickiem), myślałem, że dojrzał, ale gdzie tam.

I na koniec, no bombastyczny kurs na 1 set Gonzo. Wyczerpany po maratonie z Gasguetem teoretycznie powinien dostać lanie od Nadala. No tak, ale gramy na hardzie, na którym Rafa ma problemy z ostro bijącymi forhendem psycholami. Jeśli nie 1 set, to który?


pzdr

Żaden! Rafa dzisiaj jedzie zmęczonego Gonzo 3:0. Jakby Gonzo grał z Fedexem to mógłby urwać seta, ale Rafa obecnie jest bezlitosny i nie sądzę, że Chilijczykowi uda się ugrać więcej, niż 13-14 gemów

@ Llama

bet365 daje @6.00 na zwycięstwo Gonzo w pierwszym secie

Master, Ty nie kumasz mojej filozofii. Może i nawet ugrać 7 gemów, bo z każdą minutą nogi będą się stawały coraz cięższe. Ale wystarczy mi 6-3 1-6 0-6 0-6 aby wlazło. Trzy ważne kwestie, Rafa ma problemy z goścmi mocno bijącymi płaskie piłki, gramy na hardzie, w szlemie gramy co drugi dzień.

Te wszystkie czynniki sprawiają, że ja widzę niezłe value i dużą szansę na wejście tego typu.

pzdr

ps. Rafa jest bezlitosny, dopóki przeciwnik mu pozwala

puściłem to sobie w systemie a bet365 ma IMO dziadowskie bety.


ps. zaraz sprzątaczki posprzątają

Postawiłem na Gonzo w meczu z Ryśkiem i mocno przeżywałem ten mecz, szczególnie wqrwiające były niewymuszone błędy Fernanda. Obiegając backhand i uderzając z całej siły forehandem Gonzo zdobył wiele punktów, ale zazwyczaj są to strzały o skuteczności 50-50, no może z jego b. dobrym forehandem 60-40. Grając z Rafą nie można pozwolić sobie na błędy, bo Hiszpan sam popełnia ich bardzo niewiele. Zauważ, że Haas też jest przebijaczem z dobrym forehandem (do tego z podobną do Gonza pokręconą psychiką) i Rafa oddał mu zaledwie 8 gemów, nigdy nie dając szansy wyjść powyżej 5-ciu gemów w jednym secie, więc nie widzę powodu, by Gonzowi się to udało. Już nie będę wspominał o zmęczeniu Chilijczyka, bo to profesjonalista i pewnie odnowę biologiczną miał, ale trzeba zaznaczyć, że Rafa nie ma powodów do zmęczenia, bo grał tylko 9 łatwych, można rzec treningowych setów, do tego (o ile pamiętam) wszystkie mecze wieczorem, kiedy już nie było upału. Gonzo zagrał w sumie 13 setów, z czego większość długich i zaciętych. To musi wyjść prędzej czy później.

Podsumowując uważam, że Rafa zwyczajnie zabiega Gonza, do tego bieganiem i przebijaniem większości trudnych piłek powinien nieco go zniechęcić i zdenerwować. A kiedy Gonzo jest zdenerwowany popełnia jeszcze więcej błędów, niż zwykle. A kiedy ktoś popełnia dużo błędów przeciwko Rafie, to nie ma szans nawet na seta.

Amen!

PS: Llama rozumiem Twoją filozofię, tak duży kurs do rozpisu to nienajgorszy pomysł. Najlepszy zresztą też nie

Aaaa zapomnialem jeszcze dodać, że Rysiek niemiłosiernie atakował backhand Gonza, co przyniosło mu dużo punktów. Rafa powinien przyjąć podobną strategię, a z racji, że jest leworęczny i gra z cholernie nieprzyjemnym topspinem, uważam lewicę Chlijczyka jako kopalnię punktów.

Vamos Rafa

Chociaż się zrobiła dyskusja
Nadal oddał 4 gemy w 4 setach w Doha, aby wtopić z ultra ofensywnym tego dnia Francuzem
Rywale Rafy w AO póki co nie są żadnym wyznacznikiem dyspozycji Hiszpana. Owszem, statsy fenomenalne, ale oglądałem Haasa i naprawdę, nic ciekawego nie grał.

Żeby była jasność, uważam, że Gonzo wtopi sromotnie, bo nie wytrzyma kondycyjnie, ale 1 set jest sprawą otwartą.

taka ciekawostka: na 10 ostatnich meczów Gonzo tylko 2 razy wygrał pierwszego seta