Wcześniej stawiałem twardo na Swindon. I rzeczywiście 2,6 bet365 wydawało się opłacalne (aczkolwiek lekko poleciało). Na pewno lepiej wziąć to niż 2,35 z Tobetu.
Zmieniam jednak zdanie. Uważam, że Swindon owszem jest papierowym bankowym faworytem, ale Anglia charakteryzuje się jednak tym, iż obowiązują transfery w ciągu sezonu, zawodnicy często zmieniają priorytety, a sama liga z uwagi na wyjątkowo niski w tym sezonie poziom będzie dość nieprzewidywalna.
Dalej daje ok 65% szans na końcowy triumf Rudzikom, z uwagi na posiadanie najlepszego zawodnika ligi - Adamsa(
radzę przejrzeć kursy na Grand Prix - 15,0 na tytuł IMŚ dla Adamsa to jest jakieś kuriozum i wielkie niedopatrzenie. W ogóle nie wiem jakim prawem niższe są kursy na Andersena niż na Adamsa, nie moja broszka. Ale każdy o zdrowym rozumie, te 15,0 powinien brać w ciemno za małą ilość jednostek!) oraz niską średnią Juricy, co pozwoliło na zbudowanie mocnego składu.
Proponuje jednak coś innego, pograć mistrzostwo Ippo 0,5/10 po kursach 30,0 z Tobetu lub 31,0 z Bet365. Według mnie to spore niedoszacowanie, bo drużyna z Foxhall ma świetny skład jak na tegoroczne realia. Drugi zawodnik ligi - Hampel, który w Anglii może robić furorę i wspomagający go, czyniący stałe postępy Świderski. Oprócz tego solidni zawodnicy jak King(zwłaszcza), Kroner oraz Lanham. Myślę jednak, że kluczowym punktem będą tu nowe nabytki, a zwłaszcza ten jeden. Co prawda i Stachyra może na Wyspach radzić sobie zaskakująco dobrze. To taki typ zawodnika. Zawsze lubił krótkie i techniczne tory, jak np w Toruniu. Często na drodze do dobrych rezultatów stał mu brak super szybkiego sprzętu, dysponuje świetnymi startami. Jak dla mnie, ten gość w Anglii pojedzie przyzwoicie. Warto pamiętać też o tym, iż w Ipswich jest lepszy klimat dla Polaków niż gdziekolwiek indziej w Anglii.
Ale myślę głównie o Darcy Wardzie, który jest nieprawdopodobnym talentem, prawdopodobnie największym z tych, które się jeszcze nie objawiły. Mimo młodego wieku jego technika jest naprawdę świetna, ma za sobą całą rzeszę ludzi, którzy w niego wierzą i będą pracowali na jego sukces. Świetna postawa zimą w zawodach w Australii, to może być strzał w 10 i objawienie ligi.
A warto zauważyć, że w ubiegłym roku dużo słabsze moim zdaniem Ipswich w dużo mocniejszej lidze zajęło przyzwoite 4 miejsce. Zatem, czy kursy rzędu 30/31 na zwycięstwo to nie jest przesada ?
Podejrzewam, że niw wszyscy wierzą w powtórkę tak znakomitego roku w wykonaniu Świderskiego oraz w nowe nabytki. Mogą się na tym mocno przejechać.
Polecam także 0,25/10 crazy dubel Adams IMŚ + Ippo