#315946 - 29/03/2005 05:22
Re: NBA 28.03.05
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
|
Quote:
Dziiejszy temat aż chce sie czytać - oby tak pozostało - w większości typów z Wami sie zgadzam. Swoich nie bedę opisywał bo powielalbym tylko zdanie przedmówców. Gram dzisiaj tylko 2 rozpisy (szkoda wczorajszej wtopy na Wilkach - zabraklo 0,5pkt.) 1) 3/4 A) Golden State Warriors - New York Knicks 1(-5,0) B) Sacramento Kings - Philadelphia 76ers 1(-4,5)  C) Phoenix Suns - Denver Nuggets 1(-6,0)  D) Chicago Bulls - Memphis Grizzlies 1 
i 2 bardzo podobny 4/5 A/B/C/D E) Utah Jazz - Houston Rockets 2(-5,0)  Meczyki ktorych nie grałem, typy na sucho - Dallas, Milwaukee(-3,5); ORL, CLE i POR nie tykam. I jutro albo wiekszość z nas będzie bardzo szczęśliwa, albo obejdziemy sie smakiem z poczuciem drobnej gorzkości w ustach. Oby pierwsza wersja sie sprawdziła czego sobie o Wam życzę na te kończące sie powoli Święta. Pozdrawiam KRAJAN
Jak do tej pory u mnie też 100%, ale jeszcze jeden meczyk (właściwie ostatnia kwarta) została do pełnego zamknięcia obu rozpisów. Tak że przedemną jeszcze 30min. emocji. Po 3 kwarcie 76-67 dla GS (i tak mogłoby się zakończyć!) Pozdrawiam KRAJAN
|
Do góry
|
|
|
|
#315950 - 29/03/2005 06:02
Re: NBA 28.03.05
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/02/2003
Postów: 5009
Skąd: Kraków
|
Quote:
Pozwole sobie znowu zabrac glos. Wprawdzie moj pierwszy sezon w NBA, nie jest taki "jak sie tego spodziewalem", ale ...
New Orleans Hornets +4,5 - Cleveland Cavaliers wydaje sie ze kawalerzysci w koncu powinni sie przelamac na wyjazdach, ale szerszenie po tym co sie stalo w Memphis beda jednak troche uskrzydleni. Oni nie graja o nic, oprocz tego zeby sie dobrze sprzedac. Wydaje mi sie ze jezeli przegraja, to nie bedzie to lomot. 
Orlando Magic - Atlanta Hawks +9,5 tu przede wszystkim ze wzgledu na magikow, nie przekonuja mnie wogole a zwlaszcza zeby spuszczali komus takie becki. 
Portland T. Blazers -2,5 - Washington Wizards kelnerzy( ) graja w kratke, wiec teraz pora na przegrana. Licze na ich zmeczenie i oslabienia. 
"Wystarcza" mi te meczyki na dzisiaj.
Niestety nie zostalem dobrze obsluzony przez kelnerow. Widze ze szerszenie niezle podniosly adrenaline tym co ogladali meczyk. Bo chyba tylko ja bylem po ich stronie. Ogolnie nie narzekam. 
|
Do góry
|
|
|
|
#315951 - 29/03/2005 06:06
Re: NBA 28.03.05
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
|
FT 108-100  (ale troszkę nerwów kosztowało  ) Ogólny bilans nocy: Krajan 5 - 0 Buki Zdecydowanie zgodzę się z Amkwishem - zimny DYNGUS dla Bukuff! Pozdrawiam KRAJAN PS. Zapomniałem jeszcze o meczu NJ(-3,5), ten miałem również w jakimś mocno rozbudowanym rozpisie, ale skoro o nim nie wspominałem nie ujmuje go w podsumowaniu.
|
Do góry
|
|
|
|
#315952 - 29/03/2005 06:38
Re: NBA 28.03.05
|
newbie
Meldunek: 20/03/2005
Postów: 40
Skąd: Sulechów
|
Quote:
Komentarzy nie daje bo inni już napisali dość ... Gram AKO jak wejdzie to będzie ok 
Dallas Mavericks u Detroit Pistons Dallas Mavericks +3 - 1.80 Indiana Pacers u Milwaukee Bucks Indiana Pacers +3,5 - 1.95 Philadelphia 76ers u Sacramento Kings Philadelphia 76ers +5 - 1.87 New Jersey Nets u Charlotte Bobcats New Jersey Nets -3,5 - 1.87
Memphis Grizzlies u Chicago Bulls Under 181 - 1.95
Ogólnie Święta do $^%#^ (amkwish już mi edytował posta za to ) I kolejny raz potwierdza się że w niedziele nie można nic grać ani na niedziele Przez Święta ogromne tyły...
Trzeba było grać system 4z5 jak zawsze ....
|
Do góry
|
|
|
|
#315953 - 29/03/2005 07:00
Re: NBA 28.03.05
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Quote:
FT 108-100 (ale troszkę nerwów kosztowało ) Ogólny bilans nocy: Krajan 5 - 0 Buki Zdecydowanie zgodzę się z Amkwishem - zimny DYNGUS dla Bukuff!
 Krajan,nie wiem jak Tobie,ale mnie od razu sie poprzedni sezon przypomina 
Dziś 4 mecze,należaloby pójść za ciosem,jednak buki to niewygodny przeciwnik i przy kazdej okazji lubi skontrować 
|
Do góry
|
|
|
|
#315954 - 29/03/2005 07:12
Re: NBA 28.03.05
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Jeszcze a propos meczu Indiany. Chyba wywołałem Millera do tablicy,bo zdobył najwięcej punktow dla swojego zespołu. Jako ciekawostkę podam,że typ na Milwaukee -hc byl wczoraj najczęściej proponowanym typem przez amerykańskie płatne serwisy:-)(jako free rownież)
Hmm..mieszkają w Stanach i nie wiedza,że nigdzie indziej ,tylko wlasnie tam,motywacja i pozytywne nastawienie mentalne odgrywa zarówno w sporcie ,jak i w życiu bardzo ważną rolę. Cóż...najciemniej podobno jest pod latarnią:-)
|
Do góry
|
|
|
|
#315955 - 29/03/2005 07:20
Re: NBA 28.03.05
|
member
Meldunek: 07/03/2005
Postów: 187
|
|
Do góry
|
|
|
|
#315956 - 29/03/2005 07:45
Re: NBA 28.03.05
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
|
Quote:
Quote:
FT 108-100 (ale troszkę nerwów kosztowało ) Ogólny bilans nocy: Krajan 5 - 0 Buki Zdecydowanie zgodzę się z Amkwishem - zimny DYNGUS dla Bukuff!
 Krajan,nie wiem jak Tobie,ale mnie od razu sie poprzedni sezon przypomina 
Dziś 4 mecze,należaloby pójść za ciosem,jednak buki to niewygodny przeciwnik i przy kazdej okazji lubi skontrować
Dokładnie podobnie sobie pomyślałem - dobrze by było gdyby nareszcie coś zatrybiło. Dzisiejszy dzień - obfitował w wiele cennych analizek (czy opinii jak wolą niektórzy), a jak się skończyło wszyscy chyba odczuli . Nie było zonków! Może tak zostanie. I podobnie jak w ubiegłym sezonie zbieżność typów zdecydowanie zasilała nasze portfele. Ale nie można być hura optymistą. Po lepszych dniach bywają gorsze, ale spróbujmy te drugie możliwie zniwelować. Co do bukuff - "trudny przeciwnik" co nie oznacza że są nie do ogrania. Dziś się udało miejmy nadzieję że utrzymamy jak najdłużej taką passę. W życiu ciągle spotykamy się z takimi "trudnymi przeciwnikami" (np. moja połowica i jej brzęczenie na temat bukmacherki ) - skoro z tym sobie jakoś radzę to myślę, że buki nie są trudniejsze do sforsowania? Tak więc bierzmy się do roboty i wspólnymi siłami - DOŁÓŻMY IM, a przynajmniej zredukujmy częściowo ich potężne zyski! Pozdrawiam KRAJAN 
|
Do góry
|
|
|
|
#315958 - 29/03/2005 08:48
Re: NBA 28.03.05
|
enthusiast
Meldunek: 14/03/2005
Postów: 203
Skąd: Warszawa
|
Podstawowe typy czyli Rockets , Magic oraz Netsi weszły a co za tym idzie noc na zdecydowanym plusie  :):) Te 3 zwyciestwa można śmiało powiedzieć zawdzięczamy liderom McGraddy 44 pkt , Francis 30 pkt oraz Carter 39 pkt. Pozdrawiam 
|
Do góry
|
|
|
|
#315962 - 29/03/2005 12:10
Re: NBA 28.03.05
|
Pooh-Bah
Meldunek: 15/01/2002
Postów: 1726
Skąd: Kraków
|
Quote:
Witam swiatecznie i postaram sie podzilic moimi przemysleniami na dzisiaj. Meczy od groma, ale ja zdecydowalem sie na 3 z nich. A wiec:
Bobki - Nets 2 -3,5  Bobki maja wygrac 3 mecz z rzedu? Nie wierze w to. NJ potrzebuja wygranych jak powietrza a z kim ich maja szukac jesli nie z outsiderami ligi? Jesli informacja o braku Okafora sie potwierdzi to nie widze innej mozliwosci jak wygrana NJ. -hc akceptowalny
Utah - Rakietowcy 2 -5  Jazzmeni graja o... pietruszke. I wlasnie dlatego daje na Houston, oni ciagle walcza o jak najwyzsza pozycje przed PO. Jesli dodamy do tego ich niezla forme ostatnimi czasy, beznadziejna gre Utah i braki w druzynie Jazz to wychodzi solidna 2. Licze ze pokryja handi...
New Orleans - Clevland 2  Gram ten mecz glownie dlatego, ze bede go ogladal live, wiec fajnie bedzie sie poemocjonowac. Szerszenie nie walcza o nic oprocz honoru, Kawalerzysci musza jeszcze wygrac pare spotkan, aby byc pewnymi PO. Z kim jak nie z New Orleans?
Gram to systemem Trixie (2z3 +treble). Zycze wszystkim powodzenia
Wszystko bylo by cudownie gdybym tuz przed zatwierdzeniem kupona, nie zminil mojego typu. Zamienilem CLE ML na CLE -3,5 co okazalo sie wielkim bledem . Ogladalem ten mecz na zywo, wiec podziele sie moimi spostrzezeniami. Totalnie beznadziejna gra CLE przez pierwsze 3 kwarty. Oprocz James'a nikt w tej druzynie nic nie gral. Ludzie co w pierwszej piatce tego zespolu robi Eric Snow? Koles przez caly mecz nie zdobyl nawet punktu, a gral naprawde sporo. To samo Ira Newble, kompletnie zawiodl. Gooden nie wyroznial sie niczym oprocz zbiorek i pudel w banalnych sytuacjach (chociaz trzeba mu oddac ze to on zdobyl decydujace punkty). Tak jak mowie, gral jedynie James. Trojki mu nie wchodzily, ale za 2 byl bardzo skuteczny. Widac bylo zlosc w jego oczach, byl strasznie poirytowany tym co wyprawiaja jego koledzy z parkietu, patrzyl na nich ze zloscia i politowaniem. Musze tutaj przyznac, ze przez 3 kwarty bylem pod wrazeniem gry Szerszeni. Bardzo dobra skutecznosc (zwlaszcza za 3) i do tego widowiskowa, mila dla oka zespolowa koszykowka. Szerszenie graly bardziej zespolowo niz Cavs o czym swiadczy chociazby liczba asyst. Najbardziej przypadli mi do gustu J.R. Smitch (swietny procent za 3, efektowne paki - z tego goscia moze byc naprawde dobry zawodnik), Dan Dickau (bardzo dobrze kierowal poczynaniami kolegow, duzo widzi na boisku) oraz rezerwowoy B.Nachbar (swietne rzuty za 3, to on doprowadzil do dogrywki zdobywajac 2 punkty na 2 sek przed koncem z naprawde trudnej pozycji). Tak jak mowilem, NOH grali swietnie do ostatniej kwarty. Kiedy na tablicy pozostawalo 10 min do konca i Cavs przegrywali 17 punktow myslalem, ze juz wszystko stracone. I wtedy sie zaczelo . Na boisku od poczatku 4 kwarty pojawili sie rezerwowi Varejao i Pavlovic. Oni dwaj do spolki z Jamesem wzieli sie do gry. Clevland trafialo wszystko. Dosc powiedziec ze przez pierwszych kilka minut mieli skutecznosc 11/11 w tym chyba 5 rzutow za 3. Wychodzilo im wszystko. James szalal, wspierany przez Pavlovia. Cavs doprowadzili do remisu a nawet wyszli na 4 badz 6 punktowe prowadzenie. Niestety w koncowce kwarty zabraklo skutecznosci i do tego spudlowali kilka wolnych w waznych momentach. Na 2 sek przed koncem Nachbar doprowadzil do remisu. Dogrywka nie przyniosla wielu punktow. Oba zespoly pudlowaly niemilosiernie, zawiodl James. Jednak Cavs wygrali szcxesliwie 1 pkt. Na 5 sek przed koncem przegrywali 2 i pilke mial James. Po raz kolejny jednak zawidol, ale pilke zebral Gooden, dobil i byl faulowany. NOH mieli jeszcze 2,4 sek ale nie zdolali juz rzucic punktow. Mecz byl naprawde ciekawym widowiskiem. Pozostaje mi zalowac, ze zmienilem swoj wczesniejszy typ. Bylbym duuuzo do przodu a tak zostalem na 0. Jeszcze w ramach refleksji nad Cavs: naprawde nie wiem co w pierwszej piatce robi Snow czy Newble. Zagrali wrecz tragicznie. Moze trener powinien sprobowac czesciej grac Pavlocicem, bo ten zagral wczoraj naprawde bardzo dobrze.
pozdr.
|
Do góry
|
|
|
|
#315963 - 29/03/2005 12:35
Re: NBA 28.03.05
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 14/10/2002
Postów: 5431
Skąd: Okecie Area Control Center/ATC...
|
Padik świetne hajlajty ;-) Dla tych co nie ogladali rzuciłes światło na to co sie działo i może być to bardzo pomocne... Super!! Ja dziś przegrałem z bukami jako jedyny chyba 1-2 dwa miasta na D... dały d... ;-( Ale co tam.. mało się przejmuje Amkwish a Ty poczekaj na playoffs.. Będziesz miał to swoje R.I.P, juz my z Experto sie o to postaramy  Pozdrawiam Dominik
|
Do góry
|
|
|
|
#315964 - 29/03/2005 13:08
Re: NBA 28.03.05
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Quote:
Amkwish a Ty poczekaj na playoffs.. Będziesz miał to swoje R.I.P, juz my z Experto sie o to postaramy 
Pozdrawiam Dominik
Hehehe,jak będziecie nadal stawiać bez opamietania na Detroit to play-offs obejrzycie .....w świetlicy Domu Brata Alberta 
"Chcesz zaszkodzić bukom ? Stawiaj przeciw Tłukom !" 
Edited by amkwish (29/03/2005 13:09)
|
Do góry
|
|
|
|
|
|