Strona 1 z 4 1 2 3 4 >
Opcje tematu
#317053 - 31/03/2005 07:07 NBA 31.03.05
lerooo Offline
addict

Meldunek: 17/03/2005
Postów: 564
Skąd: Poznan
po dosyc przewidywalnej wczorajszej kolejce, oto trzy dzisiejsze propozycje, goscie po lewej

3:00 Miami @ Indiana
3:00 Cleveland @ Chicago
5:30 Minnesota @ L.A. Lakers

Do góry
Bonus: Unibet
#317054 - 31/03/2005 07:50 Re: NBA 31.03.05
lerooo Offline
addict

Meldunek: 17/03/2005
Postów: 564
Skąd: Poznan
Miami @ Indiana

Chlopaki z Miami lubia grac mecze z ciezszymi przeciwnikami, podwojona motywacja wowczas lepiej sie przeklada na wyniki. A takim przeciwnikiem ktory latwo skory nie bedzie chcial oddac jest grajaca u siebie Indiana, broniaca 7ego miejsca w konferencji. O ile w przypadku Miami mozemy mowic o olbrzymiej determinacji aby przelamac zla passe 11astu bezposrednich porazek w sezonach zasadniczych z Indiana, to sama gra Indiany nie bedzie podtrzymanie korzystnego bilansu z Miami, ale co wazniejsze, obrona 7ej pozycji w konferencji zezwalajaca na awans do playoffs. Bowiem tuz za Indiana (36-34) po pietach scigaja ja Philadelphia (35-36), Orlando (34-37) i New Jersey (34-38) czyhujace na kazde wzajemne potkniecie.
Miami zas (54-18) jest pewna pierwszego miejsca w konferencji i ich ewentualne potkniecie nie sprawiloby im wiekszej krzywdy. W ostatnich meczach Shaq i Wade w swietnej dyspozycji, rzucili razem Toronto przedwczoraj odpowiednio 28 i 27 punktow. Niepewnym dzisiejszego wystepu jest Eddie Jones ktory narzeka na zwichniecie kostki, wiec jego ewentualna nieobecnosc wplynie tylko na chec wziecia gry w swoje rece wyzej wymienionych graczy, czyli zwiekszony dorobek punktowy. Indiana zas bez Tinsleya i Oneala(i kto dobrze pokryje shaqa?), zas z rezerwowym rozgrywajacym Johnsonem.



Mecze z ostatniego tygodnia Indiany:

03/28/05 W 90-76 @ Milwaukee

03/26/05 L 100-96 @ Chicago

03/25/05 W 94-81 @ Detroit

03/23/05 W 100-93 vs San Antonio


Miami:

03/29/05 W 103-91 vs Toronto

03/26/05 L 94-92 @ Charlotte

03/25/05 W 125-115 vs Phoenix

03/22/05 L 84-82 @ Houston


Moj typ to Miami po kursie 1.55 , po prostu wyzsza klasa niz Indiana, oraz ciche ambicje na najlepszy bilans w nba w sezonie zasadniczym.

Do góry
#317055 - 31/03/2005 08:38 Re: NBA 31.03.05
Killa Boom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 21/01/2005
Postów: 1711
Skąd: Świdnica
sorki ze tu pisze ale moze was to zainteresuje . na stronie http://expekt.interia.pl jutro zaczyna sie 2 edycja Mistrzostw Polski w Typowaniu . wczoraj z NBA wszedl kupon (orlando,NJ,denver,chicago,detroit,houston,phoenix,washington) wpadlo 33 tys. i awansowalem na 12 miejsce a to ostatni dzien dzis ufff :):):) . Zapraszam do wziecia udzialu w 2 edycji.

Aha jeszscze slow kilka o nagrodach :
# 1x premia po 2 000,00 zł, (1 miejsce)
# 1x premia po 1 000,00 zł, (2 miejsce)
# 1x premia po 500,00 zł, (3 miejsce)
# 6x premia po 100,00 zł. (4-10 miejsce)
# 5x nagroda dodatkowa - ekskluzywny zestaw do Pokera, w którego skład wchodzą: 300 żetonów Pokera, dwie talie kart zapakowane w elegancką aluminiową walizkę (11-15 miejsca).

Mi wpadnie zestaw do pokera
Zycze powodzenia i pozdrawiam

Do góry
#317056 - 31/03/2005 09:06 Re: NBA 31.03.05
KRAJAN Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
Na szybko moja propozycja na dzisiejszą nockę (później troszkę analizek):
1) IND-MIA - 1 /3.00/
2) LAL-MIN - 1 /2.28/ + 3) over 196,0
4) CHI-CLE - 1(-3,0) + czekam na linię ale jeżeli nie będzie wyższa od 185pkt to under
Pozdrawiam
KRAJAN

Do góry
#317057 - 31/03/2005 09:09 Re: NBA 31.03.05
KotiK Offline
stranger

Meldunek: 26/03/2005
Postów: 7
Elo Wam.
Dzis malo meczy ale DamyRade Chlopaki & Girls hehe

*Indiana Pacers - Miami Heat over190! Kurs:1,90
Pierwszy meczyk i jush widze zacieta walke, Indiana bedzie za wszelka cene walczyc o Play-off, ale czy im sie to uda???Duzy znak zapytania?!bo wiadomo ze ekipa z Miami poprostoo jest SILNA!i zawsze sklonna do zacietej walki.Moze pajsc doozo punktoof.

*Chicago Bulls - Cleveland Cavs Typ:1 Kurs:1,75
Gospodarze i goscie walcza o play-off i pravdo podobie oby dwie w nim beda:)Tyle ze Chicago jest o 2 kroki blizej od Cleveland:)Byczki sa ekipa ktora bardzo troodno pokonac poniewaz graja maxymalnie zespolowoi to jest BigPlus, za to Cleveland graja w Kratke.Za 2 dni Chikago gra u siebie z Charlotte co bedzie latwym zwyciestwem:D za To Cleveland gra za 2 dni z ekipa SACRAMENTO.Byczka przydadza sie 2 win pod rzad:D

*LA Lakers - Minnesota Wolves Typ:2 Kurs:1,85 over195 Kurs:1,90
Lakersi Fatalna passa! na 10 meczy tylko 2 wygrane i az 8 porazek!!!za To Minesota łapie dobre wiatry:) po kontoozji powroocili jush Cassell i Olowokandi:) co daje im duza przewage nad Lakersami.Do tego jeszcze Minesota gra o play-off wiec beda kcieli wygrac:) w tym spotkani bedzie rowniez over195.

To ALL:)
RE5PECT

Do góry
#317058 - 31/03/2005 09:13 Re: NBA 31.03.05
pawel01979 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 17/04/2004
Postów: 4225
Skąd: JG
uwazalbym na lakersow, minnesota ostatnio zlapala wiatr w zagle, over bardzo prawdopodobny tu sie zgadzam.
nie analizowalem jeszcze dzisiejszych spotkan, ale jak dla mnie miami powinno sobie poradzic.
nie rozumiem tylko undera w chicago, z tego co napisales jezeli linia bedzie wyzsza niz 185 pkt, to grasz over??
pzdr

Do góry
#317059 - 31/03/2005 10:49 Re: NBA 31.03.05
KRAJAN Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
Dzięki Paweł za spostrzeżenie - poprawiam chodziło mi o to - jeżli linia będzie 185 lub wyższa to typuję zdecydowany under - troszkę zakręciłem? - ale ta wypowiedź chyba jest czytelniejsza.
Pozdrawiam
KRAJAN

Do góry
#317060 - 31/03/2005 11:25 Re: NBA 31.03.05
Nycek Offline
enthusiast

Meldunek: 25/05/2004
Postów: 250
Skąd: Londyn, UK
Dzisiejsza noc dosc trudna do wytypowania - praktycznie na kazdym parkiecie moze byc zaskoczenie. Stad tez po dosc dlugim zastanowieniu postanowilem zagrac tylko i wylacznie na Miami. A dlaczego akurat Heat skoro Indiana bedzie zaciecie walczyc o PO ? Ano dlatego, ze Miami wbrew pozorom takze ma jeszce o co walczyc. Chodzi dokladniej o najlepszy bilans w lidze po RS. Na pewno nie jest to tak istotne jak awans IND do PO, jednak dla Miami taki zaszczyt to naprawde sporo i wyroznienie. Tym bardziej, ze przed sezonem mowiono o walce w srodku konferencji zachodniej.

Dodatkowom motywacja moze byc chec przelamania passy 2 porazek poza wlasnym parkietem. W ostatnim tygodniu Miami polegli zarowno w Houston, jak i Charlotte, gdzie spokojnie mogli wygrac.

Kolejnym punktem przemawiajacym za Miami jest to, ze przed pierwsza runda PO, gdzie jest duze prawdopodobienstwo, iz trafia wlasnie na Indiane beda chcieli pokazac swoja wyzszosc. Beda chcieli udowodnic i pokazac Indianie jej miejsce w szeregu, pozbawic ja nadzieji na ewentualne ugranie jakiegos meczu w PO, czy tez awans do kolejnej rundy Wiem, ze to tak latwo sie mowi i ladnie to wszystko wyglada, jednak ja naprawde sadze, ze Heat beda dzisiaj robic wszystko by wygrac.

Aaa zapomnialbym chyba o najwazniejszym. Indiana juz dwukrotnie w tym sezonie pokonala zespol z Florydy, co niewatpliwie bolesnie utknelo w pamieci koszykarzy Van Gundy'ego. Utknelo tak mocno, ze dzisiejszej nocy Wade, Shaq i spolka powetuja sobie te dwie przegrane i dadza lupnia Pacers Nawet bez Jonesa sa w stanie ich spokojnie pokulac.

Indiana nadal wystepuje bez O'Neala oraz Tinsley'a (no i Artesta ale to juz sie nie zmieni ). Do tego Miller nie moze wiecznie zachwycac, bo swoje lata juz skonczyl a trudny sezon daje o sobie znac. Indiana pod wzgledem sportowym nie ma chyba nic do zaoferowania przeciw silnym Zarom... No bo kto pokryje Shaq'a ? Kto zatrzyma niezwyklego w ofensywie Wade'a ? No bo chyba nie mlodziutki Johnson, lub podstarzaly Miller

Chcialoby sie rzecz, ze wszystkie znaki na niebie przemawiaja dzisiaj za Miami, wszystko wskazuje, ze to wlasnie oni dzis wygraja. Do tego moj nos mnie nieco swedzi, a to tez jest dobrym przejawem Takze ja gram to za grubiej, nie licze tu na sensacje. Miami ma cos do udowodnienia Indianie, a ta z kolei, mimo iz nadal walczy o PO nie dysponuje az tak skuteczna bronia, by powstrzymac duet WielkiDuzy-WielkiMaly Shaq&Wade

Reszte zupelnie odpuszczam - skupie sie bardziej na Eurolidze, bo tam sa dzisiaj nieco latwiejsze mecze

Do góry
#317061 - 31/03/2005 11:32 Re: NBA 31.03.05
wilson4 Offline
newbie

Meldunek: 15/03/2005
Postów: 40
Moje typy na dzis po wczorajszej udanej nocy:)

Chicago-Cleveland 1 lub under ???( obojetnie jaki)

Cleveland gra w kratke. Ich gra opiera sie na Jamesie i dobrej obronie. Zeby wygrac nie moga stracic duzo punktow, bo sami maja problemy zeby je sdobywac. Chicago gra pewnie i powinno poradzic sobie ze slabymi na wyjazdach Kawalerzystami.

Indiana-Miami 1

Patrze przede wszystkim na motywacje Indiany. Walcza o play-off. Miami raczej nie odpusci, ale spodziewam sie wiekszej determinacji Indiany. Licze rowniez na dobra obrone Pacers, ktorzy potrafia zatrzymac rozne gwiazdy. Mecz naprawde trudny do przewidzenia, ale wysoki kurs i motywacja sklaniaja mnie na postawienie 1.

Lakers-Minesotta no bet

Minesotta gra ostatnio dobrze, ale jej gra mnie nie przekonuje. Ostatnio ogladelem wygrane mecze Jeziorowcow z Kings i Knicks i grali naprawde ladnie. Ciezko mi powiedziec cos o tym meczu, dlatego czekam na wasze opinie

Do góry
#317062 - 31/03/2005 11:38 Re: NBA 31.03.05
DELMARCO Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/03/2005
Postów: 2518
Skąd: Wrocław
jak dla mnie dzis napewno postawie na chicago, obie druzyny walcza o jak najlepsze miejsce na wschodzie. byki o 4 i atut wlasnego parkietu w play off (wiadomo jak wazna jest przewaga wlasnego parkietu), cleveland pragna chyba tylko otrzymac swoja 6 lokate na wschodzie (ciezko bedzie im zajac cos wyzej)i uniknac w 1 rudzie miami i detroit.
tak wiec obie druzyny zmobilizowane bo kazda gra dzis o cos.
wg mnie gora byki, graja u siebie, druzyna bardziej zbilansowana, grajaca bardziej zespolowo, goscie na wyjazdach to cien wlasnej druzyny. mysle ze sam lebron james nie wystarczy na zespolowo grajace byczki (chyba ze rzuci 50 pkt )

zastanawiam sie jeszcze nad minesota, lakers wkoncu przelamali seria porazek, w dodatku nie graja juz o nic, natopiast KG i s-ka ciagle musze wygrywac zeby zalapac sie do play off, nie ma jeszcze kursow w expekcie ale moze minnesota bedzie z + handi, to wtedy napewno zagram

pozdrawiam

Do góry
#317063 - 31/03/2005 11:41 Re: NBA 31.03.05
padik Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 15/01/2002
Postów: 1726
Skąd: Kraków
Ja dzisiaj zastanawiam sie nad Minesota... wobec czego mam pytanie czy Odom wystapi dzisiejszej nocy u Lakersow ?

Do góry
#317064 - 31/03/2005 11:47 Re: NBA 31.03.05
DELMARCO Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/03/2005
Postów: 2518
Skąd: Wrocław
sprawdzilem u innych bukow i niestety na minnesote jest minusowe handi. handicap na minnesote -2,5 pkt,eeh jeszcze pomysle, ale chyba sie skusze i zagram 2 (pomyslimy tylko czy z -handi).

ciagle mysle nad tymi bykami i zastanawiam sie co przemawia za tym zeby nie wygrali (niby wiekszosc argumentow przemawia za bulls) i niepokoi mnie troszke dluga seria ich 7 zwyciestw z rzedu. czy nie za dluga???? czekam na spostrzezenia innych.

Do góry
#317065 - 31/03/2005 12:05 Re: NBA 31.03.05
pawel01979 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 17/04/2004
Postów: 4225
Skąd: JG
co do chicago, to mam podobnie watpliwosci. nie czuje tego meczu i wedlug mnie cleveland moze dzis to wygrac. duzo zalezy od skutecznosci jamesa, a ostatnio z tym elementem u niego nienajlepiej. calym sercem jestem za chicago i ten mecz sobie dzisiaj odpuszcze.
pozostale dwa mecze:
wygrana miami, moze i indiana bedzie zmotywowana, moze i beda walczyc, ale dzisiaj cos mi sie wydaje, ze to wszystko na nic sie im przyda.
minessota -hp

Do góry
#317066 - 31/03/2005 13:34 Re: NBA 31.03.05
greender Offline
addict

Meldunek: 10/03/2005
Postów: 406
Skąd: Lublin
Moim skromnym zdaniem czy tego wszyscy chcecie czy nie chcecie Bulls pojadą już wszystkich do końca sezonu. Nie twierdze tak dlatego, że jestem ich jakimś wielkim fanem, ale kolesie dostali jeszcze większych skrzydeł niż Detroid w zeszłorocznych PO. Są poprostu w zayebistej formie. Cavs tego w życiu nie wygrają. Nie ma takiej siły, która ich zatrzyma hehe. A oto moje dzisiejsze typy ; )

Pacers - Heat 10 i over 190 (mają jeszcze szanse przegonić Cavs, które dzisiaj bankowo przegra ;

Bulls - Cavs 1 (tak jak pisałem wcześniej, że nie ma takiej siły, która ich zatrzyma hehe)

Lakers - T.Wolves 02 (no za mocni są aktualnie, na wszelki wypadek z podpórką ; )

Do góry
#317067 - 31/03/2005 13:42 Re: NBA 31.03.05
boca juniors Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 26/05/2003
Postów: 10031
Skąd: Frei Stadt Danzig
Byki-Cavs 1

jakiś czas temu przekonałem się do Byków i dlatego dzis ich zagram,mają zajebistą passe,są w formie,graja o czwórkę,a rywale coś opadli ostatnimi czasy,ponadto na wyjazdach sporo tracą,ze swojej mocy napędowej

Lakers-Mina 2

beat LA,Jeziorka w fatalnej formie,ostatnio dostają prawie od każdego,powolna agonia do niedawna potęgi ligi,grają źle,nawet ich lider Bryant ostatnio sciemnia,a Wilki choć są wielkim rozczarowaniem tego sezonu,to ostatnio chyba zaczeli spóźniony finisz o PO i graja jka moga najlepiej,powrócili kontuzjowani ,wazni gracze,dlatego myśle,ze Mina to wygra,choć napewno mecz będzie zacięty i na styku.

Do góry
#317068 - 31/03/2005 13:56 Re: NBA 31.03.05
emtebuki Offline
member

Meldunek: 05/12/2004
Postów: 106
Dzisiaj to najlepiej nie grac, ale jesli bym sie mial pokusic o typowanie to najpewniejszy mecz dzisiaj to chyba zwyciestwo Miami.Choć motywacja Indiany napewno bedzie wieksza to nie sadze ze chlopaki z Miami pozwola sobie na 3 porażke z indiancami.Mecz bulls-cavs, ciezki do wytypowania. Teoretycznie wszystko sie moze zdarzyć. Mimo ze byki sa faworytami w tym meczu to jednak sadzac po wyniku wczorajszego meczu z charllot, uważam ze ten słabszy dzien moze akurat przyjść na dzisiejsze spotkanie. Moze byc niespodzianka wiec odpuszczam. Co do meczu lakersow z wilkami to jeszcze wieksze watpliwosci niz w poprzednich dwoch spotkaniach. Jeśli zagra Odom to stawial bym na +hp. Z dotychczasowych spotkan medzy tymi zespolami wynika ze chyba najlepszym typem bedzie zaklad na under.

Pozdrawiam i powodzenia

Do góry
#317069 - 31/03/2005 15:00 Re: NBA 31.03.05
vson Offline
addict

Meldunek: 10/07/2001
Postów: 530
Skąd: Tomaszów Maz.
Na dziś tylko jeden sensowny typ LA.LAkers - Minnesota.
Muszę oddać z całym szacunkiem że przekonał mnie do niego kolega z pewniak.pl g00niek.

Minnesota ma o co walczyć play-off jeszcze w zasięgu ręki, liczę że dziś walka będzie taka jak właśnie w play-off czyli o każdą piłkę chłopaki z Timberwolves będą "gryźli ziemię" aby wyjść z tego pojedynku zwycięsko.

Ogólnie dziś NBA to dla mnie trudna sprawa, widzę dziś zwycięstwo Cavs nad Bykami ale głowy za to nie daje. Ciekawie będzie wyglądał pojedynek LeBronn - Gordon zobaczymy czy Ben potwierdzi swoją klasę i znowu zagra fantastyczny mecz.

PS. jutro chyba bedą lepsze typy a pierwszy to Milwaukee - Memphis 2 za dużo jednostekkkkkk.

ps. doszły mnie słuchy o zakładzie między panem Amkwishem a panem g00ńkiem w lepszej sytuacji obecnie znajduje się pan Amkwish ale jego zespół czekają bardzo trudne mecze.
Panowie jakie kursy na wasz zakład gdzie można to obstawiać

pozdrawiam i do usłyszenia

Do góry
#317070 - 31/03/2005 15:00 Re: NBA 31.03.05
boca juniors Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 26/05/2003
Postów: 10031
Skąd: Frei Stadt Danzig
a co Indiany,to te dwie wygrane o czymś jednak swiadczą,moze Pacers nie leżą majamczykom,albo maja na nich jakis patent,bo pamiętam,ogladałem mecz w Miami,gdzie również osłabieni Indiańce(choc z O'Nealem i Tinsleyem) rozwalili żarów,ale dziś wydaje sie to mało prawdopodobne,jednak ja sobie odpuszczę ten meczyk,choć kusi zagrać na faworytów amiego(nie mylić z Bulls).

Do góry
#317071 - 31/03/2005 15:00 Re: NBA 31.03.05
Buczy Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/12/2004
Postów: 11123
Wczoraj byl dzien poprostu zajebisty, na sucho weszły mi wszystkie mecze..dzisiaj bedzie znacznie trudniej ale może też wejdzie.

Chicago - Cleveland typ:1 @1.7

ostatnio gospodarze graja bardzo dobrze i dostanie sie ich od PO nie jest dla Mnie zadna niespodzianka, bo ta druzyna towrzy kolektyw i widac ze tworzy sie niezla sila. natomiast cleveland to druzyna bardzo nieobliczalna opierajaca sie na Lebronie.goscie to druzyna wlasnego parkietu. Wiec licze na zwyciestwo Bykow.


Indiana - Miami typ:2 @1.55

w takiej sytucacji jest Indiana trudno bedzie jej sie zalapac do PO bo Tinsley, O'neil i artest to kregoslup zespol wiec ich absencja jest bardzo wazna. sadze ze Miami zagra na luzie i spokojnie wygra bo potencjal to oni maja.

Do góry
#317072 - 31/03/2005 15:01 Re: NBA 31.03.05
mmv Offline
member

Meldunek: 07/03/2005
Postów: 187
Dzisiaj za skromniejszą stawkę:

Indiana-Miami 2
Chicago-Cleveland 1


Do tego dorzucę Sharapovą i Clijsters i może coś z tego bedzie

Do góry
#317073 - 31/03/2005 15:18 Re: NBA 31.03.05
Amkwish Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
Oczywiście grac Minnesotę z wiadomych wzgledów - gramy na motywację i wygrywamy,więc nie ma potrzeby nic zmieniać:-)

Dwa słowa o meczu w Indianapolis.
Też uważam,że wygra Miami,choc absolutnie nie zgadzam się,że tylko dlatego,że jest lepsza drużyna ,a Indiana nie ma szans na PO.

Ide o zakład,że żadna z ekip nie będzie z taka determinacja walczyla o PO jak wlasnie Indiana i...wywalczy to,zajmując najprawdopodobniej 8 miejsce.

Ósme !!!

I wszystko jasne.
W 1 rundzie play-off's mamy pojedynek Heat - Pacers.

Ze wszystkich potencjalnych rywali Miami w PO to wlasnie z Pacers Heat mają najgorsze H2H.
Dzisiejsza wygrana pozwoliłaby więc gościom na uzyskanie psychologicznej przewagi przed ew.rywalizacją w postseason,a byc może nawet przyczyniłaby sie do "zdeletowania" niewygodnego rywala z grona potencjalnych przeszkód na drodze do finału konferencji.

Oslabienia Indiany,choć trzeba brac to pod uwagę, maja tu znaczenie drugorzędne,bo Pacers już nie raz udowodnili,że wola wygranej jest silniejsza od ubytkow kadrowych:-)

I na koniec dylemat.
Powinienem dziś dać over w Indianapolis ,jako 3 krok w progresji o odzyskanie "słynnego overa w Miami" hehe.
Dalbym,ale jednak przeniose progres na Toronto(w końcu to oni bardziej zawalili:-)).

Intuicja podpowiada mi bardzo wyraźnie,że mamy dziś under w meczu Pacers - Heat.

Do góry
#317074 - 31/03/2005 16:03 Re: NBA 31.03.05
g00niek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/10/2002
Postów: 5431
Skąd: Okecie Area Control Center/ATC...
Pierwsza refleksja jaka rzuciła mi się na myśl po obejrzeniu stron "zawodowców" procappers i innych to normalna ekstaza po wczorajszej nocy... My tez jestesmy zadowoleni ale oni z tego szopke robią.. Hehehehe, "zawodowcom" nie przystoi ;-))

Jak Vson napisał troszkę jest w tym mojej ręki że zdecydował sie na Minę, ale tak to wygląda.. Jeśli Wilki nie ograją Jeziorowców dziś, to mój zakład (zwycięstwo) stanie pod poważnym znakiem zapytania... Dalsze mecze Miny to: Suns, Kings, Jazz, Nuggets, Hawks, Warriors, Jazz, Sonics, Hornets, Spurs.. Widze tu minimum 5 wygranych plus dzisiejsza z Lakers... Jest o co walczyć. Skład pełny z Samem Casellem... MOTYWACJA ;-))

Miami rzeczywiście ma o co walczyć, jakby skonczyl RS przes Suns i San Antonio... ale i tak w finale bedą grac Tłoki więc nie ma sensu ;-))

A w Chicago.. zagram przeciwko Byczkom znowu... Wczoraj 4 kwarta świetna zapewniła im zwycięstwo choć mój nos juz się radował ;-)

Co do o/u to poczekam aż Amkwish pójdzie do wanny i Mu się przysnią przebiegi dzisiejszych gier.. ;-))))

Pozdrawiam
Dominik

Do góry
#317075 - 31/03/2005 17:00 Re: NBA 31.03.05
KRAJAN Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
Po poczytaniu lektury (tak forum jak i info NBA) - zmieniam rozkład swoich meczyków na dzisiejszą noc. Właściwie nie tyle zmieniam co redukuję. Na dzis tylko jeden kuponik (+ część rozpisu - podałem w Eurolidze) mianowicie dubelek:
CHI-CLE 1(-3,0)
LAL-MIN over 196
Byczki ostatnio w sztosie a u siebie niezwykle mocni, a James z kolegami zdecydowanie w ich zasięgu. Ponadto mają o co walczyć i jedni i drudzy. Gdy mecz odbywał sie w CLE mój typ byłby calkowicie przeciwstawny.
Kompletny skład Wilków, ostatnio rozbudzeni z letargu zaczynają mocno atakować PO, a Bajorka takie sobie oszolomy (nie wykluczam ich zwycięstwa), ktore potrafią sporo narzucać niezależnie z kim grają. Sądzę że oba zespoly przekroczą barierę 100pkt.

Wycofałem sie z meczyku IND-MIA - tu faktycznie siła drużyny z Florydy jest przeogromna, ale z drugiej strony determinacja i mocna chęć zagrania w PO + własna hala w której nieźle sobie radzą - jak dla mnie wynik może być ???
dlatego NO BET! co do OV/un to jeszcze wieksza zagadka!
Pozdrawiam
KRAJAN

Do góry
#317076 - 31/03/2005 18:54 Re: NBA 31.03.05
Amkwish Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
Pozostało mi napisać o Bykach.

Tylko nieprawdopodobny splot wydarzeń (vide "Quasi Kabaret Rafała Kmity - "Rodzina Kowalczyków")mógłby sprawić,że moja szklana kula kłamie:-) - Chicago znów w play-off's !!!

Przed wczorajszym meczem pisałem,że jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia i nieprawdopodobna rzecz może stać sie faktem - Byki w pierwszej czwórce.
Pomyślcie,że to może osiagnąć zespół,który rozpoczał sezon od serii 10 porażek(sic)

Po dokładnym przestudiowaniu schedule(robie to codziennie,aktualizuję,Guniek mój zeszycik jest juz zapisany - kup mi notesik,hehe)doszedłem do wniosku,że dzisiejszy mecz w Cleveland jest kluczem do zajęcia 4 miejsca przez Bulls,co...w obliczu faktu,ze Wizards jadą na oparach(wyraźny jak dla mnie trend spadkowy)jest realne.

Watpliwośc,bodajże Padika,że mają juz długa serie wygranych jak najbardziej na miejscu,ale
-koniec sezonu,mecze o wszystko,tu sie ciagnie do ostatniego tchu i seria nie ma takiego znaczenia
-ja bardziej zwracam uwage na home streak,jest 3W,mieli juz dluższe:-)

4 miejsce po sezonie zasadniczym generuje nastepna przepowiednię,tym bardziej oparta na realiach - korzystając z handicapu zagrają więcej spotkań u siebie i są w 2 rundzie PO.
Czy wyobrażacie sobie jakiego moga dostać napedu?:-)
Potencjal tej drużyny zna tylko ten,kto ogląda ich mecze.
Bez gwiazd,nazwiska znane tylko fanom NBA,kapitalnie reagujący coach(obserwujcie dokladnie jak wyglada "narada",gdy Bulls biorą czas) i publiczność tęskniąca za dawnymi sukcesami - oni wezma dziś kazdego na rogi,jestem tego pewien.
Dla mnie,w sportach,ktorymi się interesuje,tylko jedna ekipa ma taki gaz jak Byki - jest to Alkmaar:-)

Co na to wszystko dziś Cavaliers?
Mają,jak juz wspominalem bardzo trudny kalendarz,tak trudny,ze nawet utrzymanie 6 miejsca będzie sukcesem,ba...nie moga byc nawet pewni tego,że utrzymaja sie w "ósemce"(wiem,co pisze,naprawdę:-))

Dla gości róznica pomiedzy miejscem 6 a 7-8 jest kolosalna,bo taka Indiana na pewno powalczy z Pistons lub Heat,Cavs moga nawet nie wychodzic na parkiet,szkoda butów.
6 miejsce i kierunek Boston to cel druzyny z Cleveland.
Moim zdaniem dziś nie wyleją baryłek potu na chicagowski parkiet.
Wygrywac to oni musza u siebie,a jutro podejmuja Sacramento i w moim zeszyciku:-)mam zaznaczone Cavs win.
Łamac kości dziś w Chicago,ryzykować przegrana w koncówce lub po OT,czy zebrac siły na jutro i na własnych deskach odprawic Kingsów?
Stawiam na to drugie.chociaż na pewno na poczatku meczu goście podejma probe odniesienia wygranej.
Widziałbym tu tylko jedna możliwość - bardzo szybkie rozegranie,LeBron,Pavloovic za 3, potem 6-8 punktów przewagi,opanowanie swoje deski przez "Iglaka" i Goodena,"zamknięcie boiska",twarda obrona i kontrataki.
W tej sytuacji padłby over HT i under 2HT,ale na to nie stawiam.

Bulls - Cavaliers 1


Pisalem o underze w Miami i podtrzymuje.

Natomiast nie mogę się zgodzić z przedmówcami,ktorzy typuja over w LA.
Dajcie Panowie jakieś argumenty,bo ,z calym szacunkiem,ale staty to dzis nie zagrają.
Ostatnia szansa Minnesoty(patrz:schedule),drużyny,która ma przewagę
1)na deskach i w kazdtym elemencie gry obronnej(nawet jak Odom zagra,to nie wierzę,by pobił Kevina).
2)w rozegraniu,pomimo oczywistych wad Cassella
3)w "rezerwie celowej" :-) Sprewell - robi jaja to fakt,ale jak zrobi dziś to skończy w Atlancie:P
4)na ławce
5)w coachingu

I chcecie mi powiedzieć,że mając takie atuty Wilki dopuszczą do otwartej gry i wymiany ciosów? - Never !

Dodajmy do tego "atmosfere" wytworzona przez Bryanta u gospodarzy i jego "wyczyny" strzeleckie.

Under jak nic,Panowie,under:-)
albo....
bye,bye,Wolves

Wybór nalezy do nas:-)


Edited by amkwish (31/03/2005 18:55)

Do góry
#317077 - 31/03/2005 20:41 Re: NBA 31.03.05
DELMARCO Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/03/2005
Postów: 2518
Skąd: Wrocław
ja sie zastanawiam czy zagrac byki z -handi, kurs w expekcie 1.9, ale chyba nie wart ryzyka za czysta 1 placa 1,7. jeszcze pomysle ale chyba zagram bez handi, czekam na ewentualne sugestie.

Do góry
#317078 - 31/03/2005 20:53 Re: NBA 31.03.05
g00niek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/10/2002
Postów: 5431
Skąd: Okecie Area Control Center/ATC...
Mając taka rozpiętośc kursów zdecydowanie emelkę graj.. Poprze mnie pewnie pare osób..

Do góry
#317079 - 31/03/2005 20:59 Re: NBA 31.03.05
wyz Offline
veteran

Meldunek: 06/05/2004
Postów: 1272
Skąd: Białystok
czytjac Wasze opinie dochodze do wniosku, ze dzis warto zgarac dubelek Chi+Min, a to glownie Amwishowi miejmy na dzieje ze bedzie dobrze tzn na PLUSIE

Do góry
#317080 - 31/03/2005 21:01 Re: NBA 31.03.05
cartmann Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 25/03/2004
Postów: 3823
Skąd: Wieluń
Po cichu licze na wygrana Lakers moze sie wkoncu przelamia i zaczna wygrywac jak najwiecej meczy z rzedu.

Do góry
#317081 - 31/03/2005 21:16 Re: NBA 31.03.05
BENNY Offline
stranger

Meldunek: 24/02/2005
Postów: 3
Ja mam nadzieje że jednak ten mecz jeszce przegrają :P Coś mnie skusiło i postawiłem czyste 2 na Minnesote...

Do góry
#317082 - 31/03/2005 21:18 Re: NBA 31.03.05
Makar32 Offline
journeyman

Meldunek: 23/03/2005
Postów: 80
Skąd: B-stok
Jeśli chodzi analizę meczu Chi-Cle, to wszystko pięknie ładnie ale jakoś nikt nie bierze pod rozwagę, że u Buczków nie zagra Ed Curry (nominalnie pierwszy strzelec) i pod znakiem zapytania jest występ Hinricha (drugi strzelec drużyny).
Przy takim układzie może być w tym meczu różnie ...

Do góry
#317083 - 31/03/2005 21:22 Re: NBA 31.03.05
padik Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 15/01/2002
Postów: 1726
Skąd: Kraków
Dzisiaj zdecydowalem sie na 2 meczyki

Bulls - Cavs typ: Bulls -3,5 3/10
Kto by pomyslal ze po fatalnym poczatku sezonu Byki beda tak blisko PO (pierwszych od czasow MJ), ba - kto by pomyslal, ze beda walczyc o 4 miejsce na wschodzie. To co sie stalo z ta druzyna to cos niesamowitego. Nie ma tam zadnych gwiazd, jestem pewien ze o wiekszosci z zawodnikow przecietny znawca basketu nigdy nie slyszal. A co oni robia? Wygrywaja, wygrywaja, wygrywaja. Nie wazne z kim i gdzie - zawsze walcza do upadlego. Znakomicie poukladany team, grajacy zespolowa koszykowke. Jesli dzisiaj wygraja to maja naprawde realne szanse na 4 miejsce na wschodzie. Naprzeciwko nich staja Cavs. To takie male przeciwienstwo Bykow. Mieli znakomity poczatek sezonu, jednak ostatnio troszku cieniuja. Ciagle lapia sie do PO, ale zeby byc pewnym musza jeszcze pare meczy wygrac. Wydaje mi sie, ze zwyciestw beda szukac raczej na wlasnym parkiecie (sa bardzo mocni w domu), bo na wyjazdach zdecydowanie im nie idzie. Kilka dni temu ogladalem ich meczarnie w Nowym Orleanie i nie napawalo to optymistycznie. Mysle, ze dzisiaj Byczki powiaza Cavs. Obie druzyny beda umotywowane, ale moim zdaniem rozstrzygnie atut wlasnego parkietu i znakomita form Bulls. Jedyna nadzieja na wygrana Cavs to bardzo dobra gra James'a + wsparcie pozostalych zawodnikow (a z tym w tym sezonie bywa roznie).

LA Lakers - Minnesota typ: Minnesota -2,5 7/10
Lakersi po odejsciu Shaq'a stali sie moim zdaniem chlopcami do bicia. Maja Bryant'a i mimo iz jest on naprawde bardzo dobrym graczem to nic z tego nie wynika. Potrafi on grac bardzo egoistycznie, oddajac mase rzutow przy niskiej skutecznosci. Psuje atmosfere w druzynie. Oczywiscie, moze mu sie zdarzyc dzien, w ktorym "pilka bedzie mu siedziala" i moze zdobyc sam nawet 50 pkt. Mysle jednak ze dzis tak sie nie stanie. Jeziorka w fatalnej dyspozycji (dopiero w ostatnim meczu przelamali passe 8 porazek). Minnesota po slabym poczatku, nabrala wiatru w zagle. Wyraznie poczuli krew Miskow i ida za tropem. Szanse na PO ciagle realne (w obliczu trudnej rozkladowki Memphis). Kontuzjowani gracze wrocili. Moim zdaniem jesli Wilki mysla jeszcze o PO (a napewno mysla, o czym swiadcza ostatnie wyniki) to dzisiejszy mecz poprostu musza wygrac! Nie przewiduje innej mozliwosci. Mam zamiar obejrzec ten mecz na zywo (oczywiscie jesli zdolam sie obudzic o 5:30), wiec napisze jutro o nim pare slow.

pozdr.

Do góry
#317084 - 31/03/2005 21:24 Re: NBA 31.03.05
pawel01979 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 17/04/2004
Postów: 4225
Skąd: JG
mecz w chicago to najmniej pewny wedlug mnie mecz dzisiaj, osobiscie ODPUSZCZAM!!!!!!!!! nic na sile.
z kolei coraz bardziej jestem przekonany do wygranej wilkow dzisiaj, lakersi szans na po nie maja, zastanawia mnie fakt czy nie skupia sie teraz na zdobyciu jak najlepszego miejsca w drafcie, z tego co sie orientuje ogonek ligi pierszenstwo wyboru (losuja kolejnosc, jesli cos zle napisalem prosze o poprawienie).

Do góry
#317085 - 31/03/2005 21:25 Re: NBA 31.03.05
g00niek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/10/2002
Postów: 5431
Skąd: Okecie Area Control Center/ATC...
Tak to prawda.. Eddy Curry cierpi na nieprawidłowe (nieregularne) bicie serca... Obaj z Hinrichem nie zagrali wczoraj z Charlotte.. Curry nie zagra prawie na pewno i dzisiaj, natomiast Hinrich jest questionable.. jesli zagra to raczej nie w pełnym wymiarze..

Poza tym Bulls mieli kolopoty z powrotem z Charlotte do Chicago.. spedzili noc w Charlotte z powodu problemów z samolotem..

Tylko 3 punkty z Bobcats przy nieobecności 2 zawodników z 1 piątki... Mimo że dzisiaj grają w United Center cały cza podtrzymuję że Cleveland ma szansęi ML na Cavaliers już zagrałem 0,2/10 ;-) Czy Cleveland odpusci aby sie skupic na meczu u siebie z Kings..? Ja bym gral na full obrotach

Pozdrawiam
Dominik

Do góry
#317086 - 31/03/2005 21:28 Re: NBA 31.03.05
frend30 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 09/08/2004
Postów: 2165
Skąd: Mielec
Zdecydowalem się na jeden typ :

Cleveland Cavaliers ml po kursie 2.35

jeśli chcą coś znaczyć w PO to takie mecze muszą wygrywać i myślę że dziś się o tym przekonamy

Pozdrawiam

Do góry
#317087 - 31/03/2005 21:32 Re: NBA 31.03.05
Adam 635 Offline
enthusiast

Meldunek: 14/03/2005
Postów: 203
Skąd: Warszawa
Witam po raz pierwszy dzisiaj

Po bardzo udanych ostatnio dniach , dzisiaj zagrałem leciutko na Miami oraz Wilki , jako ciekawostke napisze , że puściłem w STS kuponik z czystym remisem w meczu Lakers - Wolves kurs 12.00 co jakiś czas właśnie puszczam taki kupon za symboliczne kilka złotych podparty pewnymi meczami , ewentualna dogrywka w meczu koszykówki podnosi niewspułmiernie do kosztów wygraną , to jest raczej zabawa jednak z pewną dozą dramaturgi jak wynik oscyluje do końca wokół remisu

Pozdrawiam i życze wysokich wygranych !

Do góry
#317088 - 31/03/2005 21:43 Re: NBA 31.03.05
Amkwish Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
Quote:

Jeśli chodzi analizę meczu Chi-Cle, to wszystko pięknie ładnie ale jakoś nikt nie bierze pod rozwagę, że u Buczków nie zagra Ed Curry (nominalnie pierwszy strzelec) i pod znakiem zapytania jest występ Hinricha (drugi strzelec drużyny).
Przy takim układzie może być w tym meczu różnie ...




Tytułem uzupełnienia.
W Cleveland pod znakiem zapytania stoi wystep LeBrona (pierwszy strzelec drużyny),może tez nie grać,narzekający na uraz Iglauskas(drugi strzelec druzyny).

Teraz o Bullsach.
Fakt,że udział Edka jest watpliwy,nawiasem mówiąc wczoraj nie grał w Charlotte.
Ma grype,zrobiono mu badania i w zapisie EKG pojawiły się pojedyncze skurcze dodatkowe o etiologii nadkomorowej.

Nie jest to jakis powód do paniki(btw u każdego z nas takie fenomeny wystepuja),ale rzeczywiscie ostrożnośc jest wskazana,tym bardziej,że organizm poddany ekstremalnemu obciążeniu narażony jest bardziej na utrate i przejściowa nierownowagę K+->Mg++(Eddie pij Isostar )

2 dni to dla sztabu medycznego Bulls szmat czasu i jezeli badanie holterowskie będzie prawidłowe to Curry dziś ma szanse zagrać.

Natomiast co sie tyczy Hinricha,to nie grał w ostatnich pięciu spotkaniach,tak więc nie bedzie to nieoczekiwana absencja.
Ale...bardzo dużo wskazuje na to,że ten grajek dziś będzie na parkiecie (wg Roxy na 80%).

Byki to,jak pisałem niejednokrotnie,zespół,a nie zbiór nazwisk.
Bardzo dobrze zbilansowana ekipa.
Doskonaly coaching,ktory ma zawsze "wyjście awaryjne" i kreatywnych zmienników na ławce.
Wczorajszy "Ben Gordon Show" to pośrednio efekt absencji Eda Curry.ego właśnie.

Reasumując uwazam,że Byki poradzą sobie nawet bez 2 swoich wiodących graczy.
Zresztą...typy "na hiene" (przeciwko osłabionym drużynom) z reguły okazuja sie nietrafne

Zdania nie zmieniam - Bulls win

Do góry
#317089 - 31/03/2005 21:44 Re: NBA 31.03.05
kuharo Offline
stranger

Meldunek: 29/02/2004
Postów: 15
Skąd: opole
cleveland at chicago:
-Ed Curry dzisiaj nie powinnien sie pojawic na parkiecie
-druzyna z chicago miala problem z powrotem po meczu z charlotte i musiala zostac na noc w charlotte, moze to miec jakis wplyw na zmeczenie
-chicago gra z dnia na dzien, cleveland mialo dzien odpoczynku
-to jest najdluzsza seria wygranych chicago w tym sezonie, a rekordow latwo sie nie pobija, kazda seria sie kiedys konczy

takze z tym chicago to jakies 5/10, choc ja osobiscie stawiam na cleveland, ale tylko mala stawke, bo graja bardzo slabo na wyjazdach

co do reszty to miami i min wygladaja dosc pewnie, miami powinno pokryc spread, sugeruje aby nie grac dzisiaj za duza kase
pozdrawiam

Do góry
#317090 - 31/03/2005 22:19 Re: NBA 31.03.05
Amkwish Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
Bardzo dobrze,że studzicie ten Byczy optymizm,nie ma nic gorszego jak owczy pęd.
Jednak bede stał na stanowisku,że sa logiczne argumenty za Bullsami.

Ten kto dostrzega słabości w Chicago i pisze "uwaga na ten typ" czy "dla mnie no bet" jest w zgodzie ze swoja wypowiedzią.
Natomiast w wypowiedziach zwolenników stawiania na Cavs nie widzę jakichs argumentów "za" tym typem,a chetnie bym przeczytał i myslę,że nie tylko ja.

Frend pisze "Cavs naja o co walczyć i powinni takie mecze wygrywać"
A Bulls ,Rafał, to nie powinni?:-),tym bardziej ,że walcza o troche większa pule niz Cleveland.

Kuharo masz racje,osmiu wygranych z rzedu Byki nie miały,zatrzymał ich wtedy Boston,ale czy cieniutkie na wyjazdach Cavs to zrobi....hmmm...nawet Atlanta moglaby to zrobić...to jest własnie klimat NBA.

g00niek stawiam 100/10 ,że meczem kluczowym dla Cleveland jest jutrzejszy z Sacramento.
Jezeli rzeczywiście łokieć dokucza Jamesowi to po meczu w Chicago może być duży kłopot,bo grał bedzie day-to-day.

Ech,,,fajnie się z Wami dyskutuje,ale...ide do wanny pomysleć nad u/o na jutro:P i zostawiam ostateczne podsumowanie.
Na dzisiejsza noc widze tak:

1)Zdecydowanie
Minnesota 2
Za ten typ daję sie pokroić i gram go za megafull stake
(pelna analogia do NJ....najwyżej ostatni raz w tym roku na Kevina:-))

2)Raczej zdecydowanie
Chicago 1
LAL - MIN under
oba po 7/10

3)Mniej zdecydowanie
IND - MIA under
*MIA 2
*CHI - CLE under
(*kombo)
5/10

Tak rozłoże stawki,aby w przypadku tylko wygranej Timberwolves być na zero.
Jak inny typ wejdzie ,jestem na plusie,jeżeli Minnesota wtopi,to ja razem z nią:-)

Na grę przeznaczam 2/3 wygranej z ostatniej nocy.

Do góry
#317091 - 31/03/2005 22:27 Re: NBA 31.03.05
santiago Offline
veteran

Meldunek: 25/11/2004
Postów: 1587
Skąd: kielce
Ja radze ostudzic ten Wilczy optymizm, hahaha
Stawiajcie na Lakersow, ja tez miałem sen hahaha

Do góry
#317092 - 31/03/2005 22:28 Re: NBA 31.03.05
g00niek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/10/2002
Postów: 5431
Skąd: Okecie Area Control Center/ATC...
Ja to sobie tłumaczę tak: Cleveland ma większy potencjał indywidualny.. Chicago to zespół.. Co do LeBrona to pewnie ściema znowu, będzie grał i rzuci ze 30 punktów jak zwykle z takimi informacjami.. Ogólnie oceniam szanse na 50-50 no moze 55-45 to za 2,20 wezme Cleveland... IMO będziemy świadkami wyrównanego meczu a szala przechyli się w końcówce.. Odstrasza mnie tez od Byków ich siedmiomeczowa passa...

PS Webber out na 7-10 dni...

Do góry
#317093 - 31/03/2005 22:43 Re: NBA 31.03.05
Amkwish Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
Quote:

Ja radze ostudzic ten Wilczy optymizm, hahaha
Stawiajcie na Lakersow, ja tez miałem sen hahaha




Chyba koszmarny

Do góry
#317094 - 31/03/2005 23:15 Re: NBA 31.03.05
DELMARCO Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/03/2005
Postów: 2518
Skąd: Wrocław
a ja widze ze kurs na bulls w expekcie nieznacznie zmalal.
tym bardziej sie ciesze ze postawilem troszke wczesniej. byki to dzis moj glowny typ na noc, no i chyba amkwish przekonal mnie zeby poscic troszke grubiej na minnesote, tak wiec dzis w nocy kibicuje "zwierzakom" bykom i wilkom

Do góry
#317095 - 01/04/2005 03:45 Re: NBA 31.03.05
KRAJAN Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
No i Panowie z Florydy znowu do domu na tarczy?!
W meczu Byków 1:25' i 85-81

Do góry
#317096 - 01/04/2005 03:50 Re: NBA 31.03.05
KRAJAN Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
0:25" 85-85 piłka po stronie Byków

Do góry
#317097 - 01/04/2005 03:56 Re: NBA 31.03.05
KRAJAN Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
No i mamy 2 dogryweczkę 0:00" LeBron James made 3-pt. Jump Shot

Do góry
#317098 - 01/04/2005 04:24 Re: NBA 31.03.05
KRAJAN Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
Byki 102-90 (w dogrywce mała deklasacja). Teraz czekam na over 195,5 w LA? Po I kw. 19-23. (42pkt.) Popisowa pod wzgledem strzeleckim druga część Ikw - całe 5pkt. - a ostatnie 2min. bezbłędne 0pkt.) II połowę pośledzimy już z pracy, ale zdecydownie muszą grać tak jak przez pierwsze 6 min.!
pozdrawiam
KRAJAN

Do góry
#317099 - 01/04/2005 05:06 Re: NBA 31.03.05
padik Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 15/01/2002
Postów: 1726
Skąd: Kraków
Przerwa w meczu LAL-MIN ktory wlasnie ogladam na zywo (do przerwy 4 punkty przewagi Wilkow), wiec napisze pare slow komentarza. Tak jak prorokowal amkwish mecz wybitnie underowy (no chyba, ze bedzie dogrywka). Jednak nie przesadza o tym dobra obrona obu druzyn, ale fatalna skutecznosc (zwaszcza Lakersow). Chlopaki nie trafiaja z czystych pozycji, a ostatnia akcja, kiedy to Lakersi 4 razy zbierali pilke w ataku, Bryant 4 razy odgrywal do Atkinsa na obwod a ten 4 razy spudlowal za 3 byla smiechu warta. Nawet zawodnicy Lakers sie smiali z samych siebie. Widac zreszta ze chyba niespecjalnie zalezy im na wygranej, chyba juz pogodzili sie z mysla ze sezon juz niedlugo dla nich sie konczy. Z uwag ktore mi sie nasunely: Cassel chyba jeszcze nie wszedl w rytm meczowy. Rozpoczal mecz na lawce (pierwszym rozgrywajacym jest Hudson) dal zmiane w drugiej kwarcie, ale zagral naprawde nieciekawie (slaba skutecznosc, pare prostych bledow). Lakers w pierwszych 2 minutach zdobyli chyba 12 punktow (3 razy za 3 i akcja 2+1), ale pozniej wyraznie bylo widac brak pomyslu na gre. Jesli Lakersom nie beda siedzialy trojki to mysle ze Wilki odjada na na kilka punktow wiecej w trzeciej kwarcie i spokojnie to wygraja. Ide ogladac druga polowke. Oby bylo tak jak napisalem.

Do góry
#317100 - 01/04/2005 05:16 Re: NBA 31.03.05
greender Offline
addict

Meldunek: 10/03/2005
Postów: 406
Skąd: Lublin
No i co Panownie ? Łyso teraz wam ? nie chciało sie uwierzyć w Pacers ? a ja przecież pisałem, że nie widze innej możliwości jak wygrana Indiany góra po dogrywce ; )
REGGIE MILLER RULES ! ; ) No i kto zdobedzie tytuł mistrza ? Heh

Do góry
#317101 - 01/04/2005 05:18 Re: NBA 31.03.05
wyz Offline
veteran

Meldunek: 06/05/2004
Postów: 1272
Skąd: Białystok
Quote:

Przerwa w meczu LAL-MIN ktory wlasnie ogladam na zywo (do przerwy 4 punkty przewagi Wilkow), wiec napisze pare slow komentarza. Tak jak prorokowal amkwish mecz wybitnie underowy (no chyba, ze bedzie dogrywka). Jednak nie przesadza o tym dobra obrona obu druzyn, ale fatalna skutecznosc (zwaszcza Lakersow). Chlopaki nie trafiaja z czystych pozycji, a ostatnia akcja, kiedy to Lakersi 4 razy zbierali pilke w ataku, Bryant 4 razy odgrywal do Atkinsa na obwod a ten 4 razy spudlowal za 3 byla smiechu warta. Nawet zawodnicy Lakers sie smiali z samych siebie. Widac zreszta ze chyba niespecjalnie zalezy im na wygranej, chyba juz pogodzili sie z mysla ze sezon juz niedlugo dla nich sie konczy. Z uwag ktore mi sie nasunely: Cassel chyba jeszcze nie wszedl w rytm meczowy. Rozpoczal mecz na lawce (pierwszym rozgrywajacym jest Hudson) dal zmiane w drugiej kwarcie, ale zagral naprawde nieciekawie (slaba skutecznosc, pare prostych bledow). Lakers w pierwszych 2 minutach zdobyli chyba 12 punktow (3 razy za 3 i akcja 2+1), ale pozniej wyraznie bylo widac brak pomyslu na gre. Jesli Lakersom nie beda siedzialy trojki to mysle ze Wilki odjada na na kilka punktow wiecej w trzeciej kwarcie i spokojnie to wygraja. Ide ogladac druga polowke. Oby bylo tak jak napisalem.




a na jaki programie ogladasz go na zywo???

Do góry
#317102 - 01/04/2005 05:19 Re: NBA 31.03.05
Amkwish Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
Byki

Są mecze ,które gram grubiej,ale w zyciu nie chodzi tylko o mamonę
Mam szczególna satysfakcję,bo broniłem tego typu do upadłego i dla mnie był on bardzo prestiżowy.

Przeciwnikom Bydła Rogatego mówimy NIE
Bulls win streak = 8


Po pierwsych dwóch kwartach Minnesota prowadzi
42:38
i mam nadzieję,że wygra ten mecz.
Dużo wskazuje również,że będzie under.
Dobrze byłoby,bo linia,biorąc pod uwage STAWKĘ meczu, była kosmicznie wysoka,ale... science fiction nieraz gościła na parkietach NBA.

Podziwiam z jaka determinacją Pacers walczą o play-off's.
Po meczu z Miami zycze im ,by się w nich znaleźli,ale niekoniecznie na ósmym miejscu
W tej chwili to nóż przesuwa sie powoli na gardło Cavaliers.

Do góry
#317103 - 01/04/2005 05:25 Re: NBA 31.03.05
mmv Offline
member

Meldunek: 07/03/2005
Postów: 187
Quote:

No i kto zdobedzie tytuł mistrza ? Heh




MIA, PHX lub SAS nie to, że ich lubie, ale innych zespołów z tytulem nie widze.

Dzisiaj wtopa na 2 dogrywkach a Indiany chyba nikt oprocz greendera. Zakład poszedł za mniejszą stawkę, ale wtopa jest wtopą i boli szkoda, ze tak gładko weszłą Clijsters i Sharapova

Do góry
#317104 - 01/04/2005 05:31 Re: NBA 31.03.05
mmv Offline
member

Meldunek: 07/03/2005
Postów: 187
Quote:

Quote:

No i kto zdobedzie tytuł mistrza ? Heh




MIA, PHX lub SAS nie to, że ich lubie, ale innych zespołów z tytulem nie widze.

Dzisiaj wtopa na 2 dogrywkach a Indiany chyba nikt oprocz greendera...


nie docenił...

[quote ]Po meczu z Miami zycze im ,by się w nich znaleźl i,ale niekoniecznie na ósmym miejscu
W tej chwili to nóż przesuwa sie powoli na gardło Cavaliers.




To dzisiaj trzeba na nich ostro grać tymbardziej, że mecz jest do obejżenia w c+ sport

Do góry
#317105 - 01/04/2005 05:48 Re: NBA 31.03.05
KRAJAN Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
Po 3 kw. pojawiła się iskierka nadzieji że może jeszcze dociągną do overka, niepokoi mnie tylko że wilki uciekły na doś bezpieczną odległość 64-77 i może zacząć się nerwowe rzucanie trójek co nie wróży najlepiej, a i końcówka nie musi być "mocno agresywna", ale to się okaże za ok. 30 min. Jestem dobrej myśli potrzeba 55pkt. w ostatniej kwarcie, ale do tego potrzeba szybkiego skrócenia dystansu (zniwelowania przewagi) do prowadzącej Minnesoty.

Do góry
#317106 - 01/04/2005 05:54 Re: NBA 31.03.05
Amkwish Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
Quote:

No i co Panownie ? Łyso teraz wam ? nie chciało sie uwierzyć w Pacers ? a ja przecież pisałem, że nie widze innej możliwości jak wygrana Indiany góra po dogrywce ; )
REGGIE MILLER RULES ! ; ) No i kto zdobedzie tytuł mistrza ? Heh




Sam potraktowałem mecz w Indianapolis jako trzeciorzedny do typowania,ale wqrzają mnie takie teksty rodem z piaskownicy("łyso wam?") i bez znaczenia jest juz fakt,że nie zauważyłem,zebyś tu wymiatał ze 100% skutecznością.

Mam nadzieję,że to pod wpływem emocji spłodziłeś ten post,ale proszę na drugi raz,abyc je wyrazil w sposób mniej przykry dla tych,ktorzy nie typowali tak jak Ty.

Mamy tu niezła atmosferę,grono fajnych ludzi,no i mam wrażenie,że udaje nam sie wspólnie ogrywać buków,a to równiez zasługa tego,że userzy szanują sie nawzajem.
Chciałbym by tak pozostalo i w tej opinii nie jestem zapewne odosobniony.

"Trafiłes,ciesz się,ale nie dokuczaj tym,co typowali inaczej.
Jutro oni trafią,a nie Ty i odpłacą Ci pieknym za nadobne"

Tak jak zacytowałem temat nie może wygladać i jesteśmy z Guńkiem bardzo zdeterminowani,by pewnych spraw doglądac ze szczególna pilnością

PS.
Po 3 kwarcie Minnesota 77:64
Dokladnie tak jak przewidział Padik.
Poprawili skuteczność i Lakers chyba rzeczywiście odpuścili.
W tej sytuacji ,gdy będa chcieli juz tylko dograć i iść na nawet over może wejść.

Do góry
#317107 - 01/04/2005 05:54 Re: NBA 31.03.05
emtebuki Offline
member

Meldunek: 05/12/2004
Postów: 106
Ja mysle wrecz odwrotnie jesli by zniwelowali przewage to wilkow to under jak nic. Tylko przewaga wilkow gwarantuje ze beda sobie spokojnie wszyscy grali na luzie. Postawilem na udnder, ale po 3 kwarcie juz w niego nie wierze.

Do góry
#317108 - 01/04/2005 05:55 Re: NBA 31.03.05
Vito Offline


Meldunek: 12/06/2001
Postów: 2434
Skąd: Kielce
ale trener minestoty to minimalista - juz gra 2 - ga piatka

Do góry
#317109 - 01/04/2005 06:06 Re: NBA 31.03.05
Amkwish Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
Vito,jaki minimalista,dobry trener tak własnie ma robic:-)
Jest trochę przewagi to liderów się sadza na bench,żeby złapali troche tchu:P

Bardzo dobra decyzja w obliczu tego,że dla nich kazdy mecz jest meczem o zycie,a młodzieniaszków w pierszej piątce nie widac.

Tylko,widywałem juz mecze,w których trener przeszdził z tym oszczędzaniem,ale....precz takie myśli,hehe

Do góry
#317110 - 01/04/2005 06:06 Re: NBA 31.03.05
KRAJAN Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
5:12" 90-81 (brakuje 25pkt.) będzie ciężko, ale nie jest to bariera nie do przeskoczenia - boję się tylko aby za chwilę nie zaczą się spektakl niecelnych trójek, ale uzbrajamy się w cierpliwość i za kwadrans będę się albo cieszył, albo ???

Do góry
#317111 - 01/04/2005 06:10 Re: NBA 31.03.05
Vito Offline


Meldunek: 12/06/2001
Postów: 2434
Skąd: Kielce
Krajan - moze i wilk bedzie syty i tobie over wpadnie

Do góry
#317112 - 01/04/2005 06:11 Re: NBA 31.03.05
KRAJAN Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
No i zaczęli koncert niecelnych trójek (LAL), dobrze że chociach Mina trafia (raczej powinna już wygrać - wstępne gratki), a co do overa 3:37" 83-97 (180) brakuje 16 i dużo i mało, zależy czy mecz będzie "trwał do końca?"

Do góry
#317113 - 01/04/2005 06:13 Re: NBA 31.03.05
KRAJAN Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
2:40" 88-99 jest nadzieja, ale potrzeba dużo fauli (ew. celnych trójek!)

Do góry
#317114 - 01/04/2005 06:14 Re: NBA 31.03.05
Vito Offline


Meldunek: 12/06/2001
Postów: 2434
Skąd: Kielce
gratuluje typu na wilki i overa Krajanowi

Do góry
#317115 - 01/04/2005 06:15 Re: NBA 31.03.05
KRAJAN Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
Luke Walton - kocham tego człowieka!

Do góry
#317116 - 01/04/2005 06:17 Re: NBA 31.03.05
Vito Offline


Meldunek: 12/06/2001
Postów: 2434
Skąd: Kielce
Quote:

Luke Walton - kocham tego człowieka!



moim zdanie rowne podziekowania naleza sie Cassellowi - wspaniala koncowka

Do góry
#317117 - 01/04/2005 06:19 Re: NBA 31.03.05
emtebuki Offline
member

Meldunek: 05/12/2004
Postów: 106
Chlopaki nie rzucali w dwoch pierwszych kwartach bo nie mieli dla kogo grac.W LA kibice dopiero przychodzą na 3 kwarte. Trzeba zapamietac ze w LA gra sie undery do przerwy. Musze sprawdzić tą śmieszna teorie.

Do góry
#317118 - 01/04/2005 06:20 Re: NBA 31.03.05
Amkwish Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
1)Zdecydowanie
Minnesota 2
Za ten typ daję sie pokroić i gram go za megafull stake
(pelna analogia do NJ....najwyżej ostatni raz w tym roku na Kevina:-))

30/10 x 1,66 = 49,80(+19,80)

2)Raczej zdecydowanie
Chicago 1 7x1,77 = 12,18(+5,18)
LAL - MIN under -7,00
oba po 7/10

3)Mniej zdecydowanie
IND - MIA under -5,00
*MIA 2
*CHI - CLE under
(*kombo)
5/10 -5,00

Na czysto +7,98 z włozonych 54,00
Ech...słabo,znaczy...nie wykorzystałem okazji,tak jak należało:-),ale nie ma powodów do zmartwienia.

Do góry
#317119 - 01/04/2005 06:23 Re: NBA 31.03.05
KRAJAN Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
Quote:

Luke Walton - kocham tego człowieka!



Nie doś że punktuje - to jeszcze sporo fauluje.
Co do meczu Indiany - to faktycznie takie teksty w tym dziale nie są mile widziane. Sam miałem ją zagrać (patrz poranny post), ale zminiłem zdanie i ten meczyk odpuściłem. Nie ukrywam że w dużej mierze wynikała ona z Waszych opinii i wskazówek, ale do nikogo nie mam żalu - tym bardziej, że ten kto oglądał (śledził na livie) ten meczyk wie, że wynik mógłbyć zdecydowanie inny. Patrz ostatnia minuta normalnego czasu gry. Typerka ch-zuje się tym, że każdy ma możliwość wyboru i doboru stawki.
Tak, że proszę zanim napiszecie takie sformułowanie (post) najpierw głęboko się zastanówcie. Pomyślcie - co by było gdybym to ja się pomylił?
Pozdrawiam
KRAJAN
PS 105-96

Do góry
#317120 - 01/04/2005 06:24 Re: NBA 31.03.05
Amkwish Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
Quote:

Chlopaki nie rzucali w dwoch pierwszych kwartach bo nie mieli dla kogo grac.W LA kibice dopiero przychodzą na 3 kwarte. Trzeba zapamietac ze w LA gra sie undery do przerwy. Musze sprawdzić tą śmieszna teorie.




Hehehe,dobre.
Emtebuki,under szedl w parze z meczem o stawke.
Jak Lalunie uswiadomily sobie,że wtopia,a Wilki poczuły ich krew,to mecz się rozluźnił i zaczął przypominać cyrk.
Kolejny dowód na to,by nie grac u/o tylko konkretne typy.

Boca,doczekalismy się - LALe upokorzone:-)))

Do góry
#317121 - 01/04/2005 06:28 Re: NBA 31.03.05
Mak0ss Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 09/02/2005
Postów: 2403
Skąd: POZnan*
@amkwish to dopiero poczatek upokarzania, patrzac na ich rozklad gier, zwyciestwo nad Blazers w ostatnim meczu jest mozliwe, w pozostalych polegna:)

Do góry
#317122 - 01/04/2005 06:31 Re: NBA 31.03.05
palazzi Offline
old hand

Meldunek: 30/08/2003
Postów: 909
Skąd: Płock
No i Amkwish doigrałeś się ;-) Za "Twoim postem" obstawiłem under LA - Minnesoty i zaliczyłem poważną wtopę.Wobec tego masz 2 możliwości :

1.Podaję Ci numer konta ,na który zwracasz mi koszta mojej porażki :-)
2.Ta przegrana zmusza Cię do refleksji...i dzisiaj podajesz na nockę tylko trafne typy :-)

Przemyśl na spokonie moje "propozycje" i daj odpowiedź.

Pozdrawiam.
palazzi.

Do góry
#317123 - 01/04/2005 06:34 Re: NBA 31.03.05
KRAJAN Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
Quote:

Po poczytaniu lektury (tak forum jak i info NBA) - zmieniam rozkład swoich meczyków na dzisiejszą noc. Właściwie nie tyle zmieniam co redukuję. Na dzis tylko jeden kuponik (+ część rozpisu - podałem w Eurolidze) mianowicie dubelek:
CHI-CLE 1(-3,0)
LAL-MIN over 196 (zagrany 195,5)
Byczki ostatnio w sztosie a u siebie niezwykle mocni, a James z kolegami zdecydowanie w ich zasięgu. Ponadto mają o co walczyć i jedni i drudzy. Gdy mecz odbywał sie w CLE mój typ byłby calkowicie przeciwstawny.
Kompletny skład Wilków, ostatnio rozbudzeni z letargu zaczynają mocno atakować PO, a Bajorka takie sobie oszolomy (nie wykluczam ich zwycięstwa), ktore potrafią sporo narzucać niezależnie z kim grają. Sądzę że oba zespoly przekroczą barierę 100pkt.

Wycofałem sie z meczyku IND-MIA - tu faktycznie siła drużyny z Florydy jest przeogromna, ale z drugiej strony determinacja i mocna chęć zagrania w PO + własna hala w której nieźle sobie radzą - jak dla mnie wynik może być ???
dlatego NO BET! co do OV/un to jeszcze wieksza zagadka!
Pozdrawiam
KRAJAN



Podsumowanie
Ogólnie kolejny dzień bez niespodzianek. Loteryjna wygrana Indiany (co czyni motywacja?!) po meczu na ciągłym styku.
Zwycięstwo Chicago dość szczęśliwie, ale z przebiegu meczu zdecydownie im się należało - przez prawie cały mecz prowadzili (choć ten mecz też oscylował wokół remisu).
I na koniec overowa wygrana Minnesoty - zresztą większość tak przewidywał. Po dwóch bardzo underowych wyrównanych kwartach - przyszła trzecia w której Wilki odskoczyły na bezpieczną odległość (przy okazji wykręcając 61pkt - wespół z LAL) i nie oddały tego prowadzenia do końca spotkania.
Zagrany przezemnie dubelek /AKO=3.61/
Ogólnie gratuluje większości - szkoda przegranej Miami (dla Waszych kieszeni) choć po cichu kibicowałem Indiance. Ale myślę że ogólnie to był kolejny całkiem udany dzień (noc) z hamerykańskim basketem.
Pozdrawiam
KRAJAN

Do góry
#317124 - 01/04/2005 06:43 Re: NBA 31.03.05
padik Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 15/01/2002
Postów: 1726
Skąd: Kraków
Quote:

Dzisiaj zdecydowalem sie na 2 meczyki

Bulls - Cavs typ: Bulls -3,5 3/10
Kto by pomyslal...

LA Lakers - Minnesota typ: Minnesota -2,5 7/10
Lakersi po odejsciu Shaq'a...




Oba meczyki ladnie weszly, chociaz w Chicago byla mala nerwowka, to jednak chlopaki w dogrywce pokazali klase. Pare refleksi po dzisiejszych meczach, glownie dotyczacych spotkanie, ktore przed chwila sie zakonczylo a ktore mialem okazje ogladac (dla tych, ktorzy pytaja gdzie ogladam mecze NBA live odpowiadam: kanal NBA+, francuski kanal traktujacy tylko i wylacznie o naszej ulubionej lidze). A wiec przejdzmy do podsumowania:
- Oba zespoly niesamowicie poprawily skutecznosc w drugiej polowie (nie dotyczy do skutecznosc LAL za 3), co przy niezbyt mocnej obronie z obu stron zaowocowalo overem, ktory po pierwszej polowie wydawal sie niemozliwy
- Lakersi kompletnie nie maja pomyslu na gre. Caly czas rzucali tylko za 3. Z pierwszych 4 rzutow trafili 3. Z kolejnych 22 tylko 2. Fatalna skutecznosc. Dopiero w koncowce dorzucili jeszcze dwie trojki. No ale tak nie mozna grac, nie maja zadnych pomyslow na konczenie akcji w ataku, samymi rzutami za 3 ciezko wygrac, zwlaszcza jak ma sie taka skutecznosc jak dzisiaj Lakersi
- W druzynie Jeziorowcow na pochwale zasluzyli jedynie Chris Mihm (kilka naprawde efektownych akcji, zbiorki - mogl sie podobac) oraz Butler (poderwal kolegow do gry w 4 kwarcie, pare efektownych zagran). Bryant mimo 26 punktow nie gral dobrze. Atkins beznadziejnie moim zdaniem. Reszta druzyny nie zasluzyla zeby wspomniec o nich chociaz slowem
- Widac ze Lakersi sa juz pogodzeni z tym ze w PO nie zagraja. Maja juz za duza strate a do tego strasznie trudne shedule w koncowce. Po minach wlasciciela i menagerow widac bylo, ze pogodzili sie juz z faktem, ze Lakersi po raz 5 w swej dlugiej histori nie wystapia w PO. To samo zawodnicy - nie bylo widac zaangazowania, wogole sie im nie spieszylo. Zero motywacji.
- Mina zagrala dobry mecz. Bardzo dobra skutecznosc w drugiej polowie. Beda jeszcze mocno walczyc z Miskami o 8 miejscee na zachodzi (shedule maja latwiejszy - kilka meczy, ktore wydaja sie naprawde latwe)
- Casell musi jeszcze wejsc w rytm meczowy, bo popelnil kilka glupich strat, ale w koncowce dal prawdziwy popis gry. Kiedy LAL zblizyli sie niebezpicznie na kilka minut przed koncem, przechwycil wazna pilke, zdobyl punkty. Po chwili rzut za 3, 2 razy za 2 i wykorzystane wolne. Pokazal w koncowce lwi pazur
- Bardzo dobra zmiana Szczerbiaka. Swietne rzuty za 3 w waznych momentach. Ten chlopak ma szanse zostac najlepszym rezerwowym ligi. Moim zdaniem bedzie o ten tytul rywalizowal z Benem Gordonem z Bulls
- Cala druzyna zasluzyla na pochwale, nikt bardzo sie nie wyroznial, nikt nie odstawal. Naprawde solidny, zespolowy basket. Garnett, Sprewell, Olowokandi, Hudson, Hassell, Casell, Szczerbiak - wszyscy oni zagrali naprawde bardzo dobrze
- Tak jak przewidzialem w przerwie Lakersow zgubila ich taktyka (ciagle za 3), co przy dobrej skutecznosci wilkow sprawilo, ze po dzisiejszej nocce znowu kilka zielonych (a raczej euro) wpadlo do naszej kieszeni
- Widac jak na dloni, ze taktyka obstawiania, ktora obralismy w ostatnich dnaich ("gramy na motywacje") przynosi korzysci i profity dla naszych portfeli. Nie trzeba wiec tego zmieniac, lecz isc za ciosem i twardo grac na druzyny, ktore maja jeszcze cel w regular season (Wilki, Miski, Denver, Byczki, Cavs (u siebie), Indiana, Netsi, 76ers, Orlando, Washington)

To tyle tych luznych przemyslen na temat dzisiejszych (wczorajszych) meczy. Tzreba sie teraz skupic na tym co w ofercie, abysmy jutro ponownie mogli sie cieszyc z wygranych

pozdr.
Padik

Do góry
#317125 - 01/04/2005 08:39 Re: NBA 31.03.05
Amkwish Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
Quote:

No i Amkwish doigrałeś się ;-) Za "Twoim postem" obstawiłem under LA - Minnesoty i zaliczyłem poważną wtopę.Wobec tego masz 2 możliwości :

1.Podaję Ci numer konta ,na który zwracasz mi koszta mojej porażki :-)
2.Ta przegrana zmusza Cię do refleksji...i dzisiaj podajesz na nockę tylko trafne typy :-)

Przemyśl na spokonie moje "propozycje" i daj odpowiedź.

Pozdrawiam.
palazzi.





3)wyślesz mi mailem swój adres,a ja Cię odwiedzę i złożę Ci propozycję nie do odrzucenia:-))).....nie graj grubo u/o albo graj tylko sporadycznie.

Specjalnie dziś zrobilem bilans moich kuponow i widać,,że oplaca sie tak naprawde grac ML + motywację:-)

U/o był dla mnie zawsze zakładem "nizszego rzedu",bo jest to opcja loteryjna(widzisz,mozna przewidziec przebieg meczu,a nie trafic).
Co innego zaś w progresji na PO,tu undery bedę grał bardzo często.

Do góry
#317126 - 01/04/2005 08:48 Re: NBA 31.03.05
Amkwish Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
Padik,ja włączyłem od połowy 3 kwarty i odnioslem wrażenie,że to mecz towarzyski lub rozgrywany w celach charytatywnych.
Badziewiarze z LA nawet nie potrafili zdobyć sie na jakiś minimalny wysiłek(w tym umysłowy - zagrac inaczej).
Bezjajowa druzynka,pogodzona z wlasną niemoca i dyktatem lidera,ktory stacza sie powoli i juz jest w dolnej strefie stanów średnich.

Jak patrzę na mecze Atlanty,Hornets czy Bobkow to u nich widzę chociaż cheć odniesienia zwycięstwa i szacunek dla ludzi,ktorzy wykupili karnety(i zarywają noce,by to ogladac w telavizji).
W LALach ten czynnik zaginał i kryzys tej druzyny bedzie chyba trwalszy niz jeden sezon.

Ale...z drugiej strony to co za ulga obserwować mecz,na ktory postawiło się naprawde sporo pieniędzy,w ktorym nasz faworyt niezagrożenia zmierza do wygranej,a zaksięgowanie kasy na konto jest formalnością:-)
Obysmy codziennie takie mecze byli w stanie trafiac.

Do góry
#317127 - 01/04/2005 09:12 Re: NBA 31.03.05
elenes Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/04/2003
Postów: 4100
Skąd: Warszawa
Ech ja tylko powiem ze Miami przegrala w tak frajerski sposob. Prowadzic 92-86 na minute przed koncem, i niezebrac decydujacej pilki to poprostu amatorstwo do kwadratu!!!!

Do góry
#317128 - 01/04/2005 09:15 Re: NBA 31.03.05
g00niek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/10/2002
Postów: 5431
Skąd: Okecie Area Control Center/ATC...
To teraz ja Typ dnia Minnesota bez problemów Rano mozna bylo jeszcze zagral ML za 1,8-1,9 wieczorkiem juz tylko 1,65... Cleveland.. no cóż napisałem że będzie blisko i było.. dogrywka bez historii 14-2 (kiedy tak ostatnio było???) ale nie żałuję wywąchiwanie niespodzianek to mój zawód

Indiany nie tknąłem i dobrze chociaż zagrać na nich to było spore ryzyko (gratulacje greender, ale tonuj swoje wypowiedzi)

Kolejna noc na duzym plusie..

Minnesota 38-34 Memphis 39-31... co bedzie dalej?

Jak dla mnie to LAL i NYK to "gwiazdorzy" grający w "wielkich" klubach (byłych) i będą sobie walic swoich kibiców.. natomiast Atlanta Charlotte NO bedą walczyc mimo tego że graja o nic.. taka prawda..

Chyba znowu większość z nas (wszyscy??) na plusie po dzisiejszej nocy.

Pozdrawiam
Dominik


Edited by g00niek (01/04/2005 09:16)

Do góry
#317129 - 01/04/2005 12:37 Re: NBA 31.03.05
greender Offline
addict

Meldunek: 10/03/2005
Postów: 406
Skąd: Lublin
spokooo, nie chciałem nikogo urazić, a to, że nie mam 100% skuteczności jest przyczyną tego, że nigdy nie stawiam samych pewniaków, typuje to co lubie i to w co wierze ; ) także bez obrazy Mysta Amkwish ; )

Do góry
#317130 - 01/04/2005 13:23 Re: NBA 31.03.05
Amkwish Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
Quote:

spokooo, nie chciałem nikogo urazić, a to, że nie mam 100% skuteczności jest przyczyną tego, że nigdy nie stawiam samych pewniaków, typuje to co lubie i to w co wierze ; ) także bez obrazy Mysta Amkwish ; )





Do góry
Strona 1 z 4 1 2 3 4 >

Moderator:  rafal08 

Kto jest online
2 zarejestrowanych użytkowników (Sensei, pacyfista), 1061 gości oraz 15 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51053 Tematów
5801133 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47