Dzisiaj mój 3 dzien Play Offów. Jak narazie 2-0 dla mnie (indiana i sacramento).
Dzisiaj 2 mecze zwróciły moją wyjątkową uwagę.
Pierwszy z nich to Indiana. Solindy kurs w granicach @1,6 , hadnciap własnego parkietu, szansa zrobienia olbrzymiego kroku w strone 2 rundy PO, brak Walkera w skladzie gości, fenomealna defensywa, oraz doświadczenie i rutyna niektórych graczy to argumenty któte przemawiaja w moim mniemaniu za Indianami. Po stronie Cełtów zdecyodowanie mniej atutów.
Mój scenariusz na na pozostałe spotkania tej serii jest nastepujacy: dzisiaj zwyciestwo pacers, nastepnie zwyciestwo celtow w bostonie oraz zakonczecie w indianie i 4-2 dla Pacers.
Drugim meczem na który zwróciłem uwagę jest Wash. Po klęsce mojego małe progresu na zwyciestwo Wash w Chicago, dzisiaj wykażę się konsekwencją i zagram na zespół ze stolicy. Tutaj nie ma aż tyle argumentów, jednak mam wewnerzna potrzebe zagrania na Wash.

Po raz kolejny czuję że Czarodzieje wygraja i tak też zagram.
Pozostałe 2 dzisiejsze spotkania to dla mnie duża niewiadomo. Najprawdopodobniej pobawięsie tam w granie under/over za małe stawki. Jeżeli doczekam to zagram równiez zaklady na 2h bądz zaklady live jesli baw wystawi.
Jeżeli musiałbym sie na kogoś zdecydować postawić w tych dwóch spotkaniach zagrałbym na Dalla$$$ oraz na San Antonio.
Pozdro
