[QUOTE]Oryginalnie wysłał qwerty:
[qb]Te $175, to mniej więcej średnia. A i perełki są oczywiście, nawet documented...[/qb][/QUOTE]to ja prosze o dokumentacje

To zbyt szerokie pojęcie...

Są niezależne serwisy takie jak http://www.bigguy.com czy http://www.wagertracker.com, które dokumentują jak idzie "sprzedawcom typów". Ujawniają też ich typy np. 5 minut po rozpoczęciu meczu, tak aby to "uwiarygodnić". Zawsze możesz w takich serwisach poszukać jaką mają skuteczność. Ponadto masz też podane tam typy od "amatorów", którzy robią to za darmo często z nie gorszą skutecznością

Jesli chodzi o poruszaną w tym temacie kwestię zarządzania kapitałem to chciałbym wspomnieć o istotnej wg mnie częstotoliwości z jaką poszczególne wygrane dołącza się do gry. Trzy sumulacje, dołączamy je codziennie, dołączamy tygodniowo i dołączamy miesięcznie

Mamy 522 zł, nasz miesięczny zysk to 18 %
#1 wygrane dołączamy w cyklu miesięcznym, ze wzoru na procent składany wychodzi, że po roku mamy 3804 zł (12 miesięcy w roku)
#2 wygrane dołączamy w cyklu tygodniowym, po roku mamy 4317 zł (52 tygodnie w roku)
#3 wygrane dołączamy w cyklu dziennym, po roku mamy 5412 zł (365 dni w roku)

Rożnica dzien-miesiac
[(5412-3804):5412]*100% = 29.7 % więcej
Jednym słowem jak najczęsciej panowie

tysio - zadanie z matematyki finansowej odrobione na piątkę - tylko chyba pomyliłeś buki z bankiem

hint: ryzyko

hi_res chodzilo mi tylko o ukazanie, ze czestotliwosc dokladania wygranych ma spore znaczenie, nie wnikam w sposob wykonania tych 18 % miesiecznie ani w ryzyko jakie temu towarzyszy, tak wiec chyba nic nie pomylilem

ale nie wnikając w ryzyko niestety zakładasz sobie pętlę na szyję

przypuścmy że masz 18% miesięcznie i zaczynasz od banku 100j

grasz nie zmieniająć banku:
1.tydzień + 25%
2. +10%
3. +5%
4. -22%
razem +18%

grasz dokładając wygraną co tydzień:
1.tydzień +25% - bank 125j
2. +10% 137.5j
3. +5% 144.38j
4. -22% 112.61j
razem +12.61j

przykład jest tendencyjny, ale nie nieprawdopodobny - w rzeczywistości (zależnie od sposobu gry i ilości typów) występują nawet większe wahania

wzory na procent składany nie biorą pod uwagę możliwości straty - bo w banku takiej możliwości (teoretycznie) nie ma

simple as that

moja rada: nie zmieniaj banku (puli) jak najdłużej - chyba że świadomie bierzesz pod uwagę ryzyko, ale wtedy liczysz już mniej lub bardziej na szczęście

No tak ale mialem tu na mysli gre progresja, gdzie zakladam przy braku totalnej wtopy, ze zysk bedzie staly (rozny moze byc tylko czas jego oczekiwania). Ale tu niewatpliwie jest racja, ze nie bede mogl co dzien dokladac, bo moge czekac troche na wyzszych poziomach. Ale i tak oplaca sie jak najczesciej dokladac wygrane, to w dluzszym czasie sporo daje
pozdrawiam

Witam Panów.
Dyskusja się rozkręca na temat mnie bardzo interesujący, więc i ja dorzuce 3 grosze.
Ktoś mówił że naj3ważniejsze jest zarządzanie kapitałem, ktoś inny szacowanie procentu
jaki dany typ ma szanse powodzenia, ktos że dokładna
analiza spotkań a jeszcze inni że gra progresją może dać poważne zyski.
Dobrze wiecie że nikt z WAS sie nie myli, a co więcej każdy z WAS
ma rację!!! Ja jednak dodałbym do tego jedną maleńką rzecz: Nasze
własne,Żelazne zasady gry i konsekwencja w obstawianiu. Przede wszystkim
trzeba zastanowić się czy chcemy tak wogóle na tym zarobić, czy chcemy poświęcic
czas na to czy tylko bedziemy przyglądać sie innym teperom i Im typom
i wściewkać sie na Nich po każdym nietrafionym typie. Mądrzy wiedzą że
nic nie ma za darmo.
Ja gram 2-5 typów miesięcznie dobierając mecze najczesciej
takie,w których mogą paść tylko 2 rozstrzygnięcia. Kosekwancja mojej gry polega
na okresleniu czy w tym miesiacu juz "wystarczy" czy jeszcze mozna coś zarobić.
Np. wczoraj dzieki osobom z działu "Kort tenisowy"
trafiłem mecz o dobrym kursie, zagrałem go za dośc wysoka stawkę i zarobiłem więcej niż
ustaliłem na początku maja.Teraz juz prawdopodobnie nic nie zagram
do końca miesiaca, choć może za "reszte" zagram jeszcze jeden mecz.
..I wiem że będzie mnie trafiać szlag jak bede słyszał na forum
"Unibet przegiął z kursem na żuzel" albo" Ten mecz to hit sezonu".
A mnie bedzie brac k****ca. ale to jest właśnie konsekwencja i to właśnie
pozwala mieć zyski pozwalające wypic kilka piw HAINEKKEN.
Pozdrawiam i wile wytrwałości.
Paweł

[QUOTE]Oryginalnie wysłał ciacho:
[qb]Witam Panów.
Pozdrawiam i wile wytrwałości.
Paweł[/qb][/QUOTE]Oczywiście tej wytrwałości WIELE!!!

Ciacho jest dzisiaj jeden fajny meczyk do obstawienia........................

I o to chodzi! Masz 100% racji!
Im rzadziej grasz, tym mniej ma to znamion czystego hazardu, a więcej przemyślanego inwestowania (choć tu można dodac, że to zależy od...).

P.S. Robię podobnie i też wczoraj grałem tenisa (typy z tego samego żródła) Pozdrawiam!

[QUOTE]Oryginalnie wysłał luc:
[qb]wow wlasnie znalazlem stronke na ktorej "the most successful group of handicappers" zyczy sobie az 175$ za 30 dni codziennych typow

pomyslcie ile oni loja kasy (jak tylko maja spora grupe klientow lub tez frajerow - niewiadomo co soba reprezentuja )[/qb][/QUOTE]ja widziałem subskrypcję na sezon MLB za 2999 USD
podobno skuteczność narazie 8-0
???

Bo to już pierwsza liga...

No to jak bedzie nas na forum 2999 to zlozymy sie po dolarze

[QUOTE]Oryginalnie wysłał guga:
[qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał luc:
[qb]wow wlasnie znalazlem stronke na ktorej "the most successful group of handicappers" zyczy sobie az 175$ za 30 dni codziennych typow

pomyslcie ile oni loja kasy (jak tylko maja spora grupe klientow lub tez frajerow - niewiadomo co soba reprezentuja )[/qb][/QUOTE]ja widziałem subskrypcję na sezon MLB za 2999 USD
podobno skuteczność narazie 8-0
???[/qb][/QUOTE]Ale co to jest 8 typow ??! Nic. Niech po 100 typach mają 80-20, skuteczność o 20% niższą, ale w troszkę bardziej rozsądnym wymiarze spotkań. Przecież każde spotkanie np. w bejzbolu (przy wyrównaniu handicapem) to ni mniej ni więcej jak 50%. Jesli nie manipuluja meczami to jest rzeczą niemożliwą typowanie dużo lepiej od kilkudziesieciu rownie dobrze znajacych sport ludzi ukladajacych kursy u kilkunastu bukmacherow.

PS. Znam osoby, ktore w zyciu nie widzialy calego meczu pilki noznej i pojedynczo trafialy 12stki, a nawet 2 razy 13stki w totolige (uklady wynikow 7-1-5 oraz 7-6-0). Nic tylko sprzedawac swoją wiedzę

Ufo czyżbyś nie chcial się z nami złozyć? Ktos musi dac w taim razie dolara za Ufo!!

Ja dam $10!

qwerty niech Allach wynagrodzi ci w dzieciach

[QUOTE]Oryginalnie wysłał Ufo:
[qb]Ale co to jest 8 typow ??! Nic. Niech po 100 typach mają 80-20, skuteczność o 20% niższą, ale w troszkę bardziej rozsądnym wymiarze spotkań. Przecież każde spotkanie np. w bejzbolu (przy wyrównaniu handicapem) to ni mniej ni więcej jak 50%. Jesli nie manipuluja meczami to jest rzeczą niemożliwą typowanie dużo lepiej od kilkudziesieciu rownie dobrze znajacych sport ludzi ukladajacych kursy u kilkunastu bukmacherow.[/qb][/QUOTE]Heh, nie bądź taki cwany Ufo. Sam nieźle typujesz baseball, i mógłbys na tym dobrze zarabiać. Wcale nie tak trudno załatwić sobie kontrakt, ale coś mi się zdaje, że wiesz o czym mówię... al: