Kursik 5.50 na Tsonge na pewno jest przeszacowany, w końcu to półfinał Szlema i to nie kobiecego, a co za tym idzie linia gemowa także moim zdaniem za niska, każdy chyba świetnie pamięta co zrobił Tsonga jak ostatni raz był w półfinale Australiana, pytanie tylko jak kto podchodzi to takich value? Federer jeszcze będzie miał słabe chwile w tym turnieju, pytanie czy teraz czy w finale z Marym ?