chcialem powiedziec, ze Motor grał bardzo dobrze a pogon jak z jakies czwartoligowej łapanki. obie bramki stracili przez glupote obroncow Motoru, ktorzy najpierw nie przecieli dosrodkowania a potem kiwali sie w swoim polu karnym. do tego powinni konczyc mecz conajmniej w 9 najpierw bramkarz Pogoni w przepychance kogos uderzył łokcie, Moskalewicz za symulowanie nie dostał i jeszcze kogos tam sedzia (takze jakis prostak z ulicy, ktoremu juz ublizali wszyscy w drodze do szatni) oszczedził. Motor grał jak faworyt do awansu a nie spadkowicz wrecz przeciwnie do Pogoni. jakby nie sędzia to mysle, ze skonczylo by sie 4-2 lub wyzej bo nie dal ewidentnego karnego i przeszkadzał w wielu innych sytuacjach. dziekuje. odradzam stawianie Szczecina bo żal patrzec bylo dzis na ich gre.
Od poczatku rundy graja piach

Czas aby Piotrek ustapil bo on juz nie ma pomyslu na ta druzyne i gubi sie w tym co robi