Macedoński klub Pobieda Prilep przez osiem lat nie zagra w żadnych rozgrywkach pod egidą UEFA. Międzynarodowy Trybunał do spraw Sportu w Genewie podtrzymał wyrok UEFA. Uchylił jedynie dożywotnią karę dla jednego z piłkarzy. Pobieda została zdyskwalifikowana za próbę ustawienia dwumeczu z Pjunikiem Erewań w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów 2004/2005. Pobieda przegrała u siebie 1:3, a w rewanżu na wyjeździe padł remis 1:1.
O tym, że mecz był ustawiony, UEFA została zaalarmowana przez bukmacherów. Potwierdzili to też liczni świadkowie, którzy złożyli zeznania.Trybunał (CAS) po wysłuchaniu obu stron uznał, że dowody przedstawione przez UEFA były wystarczające. Podtrzymała wyrok dla klubu, a także dożywotni zakaz pracy w futbolu dla ówczesnego prezesa klubu Aleksandra Zabrcaneca. CAS uwzględnił tylko odwołanie piłkarza Nikolce Zdraveskiego. Trybunał uznał, że dowody w sprawie jego zaangażowania w ustawienie meczów, były niewystarczające.
fajny ktos typ zapodał 
Poprzedni temat
Lista tematów
