http://wiadomosci.onet.pl/1151792,11,item.html Pierwsze pytanie jakie cisnie sie na usta to - dlaczego zaproszono Mazowieckiego jako przedstawiciela Demokratów, a nie zaproszono przedstawiciela np. UPR. No ale to taka mała uwaga co do manipulacji. Druga manipulacja to zawarcie w cudzysłów okreslenia 'absolutnie idiotycznego' jakiego użył Dorn w stosunku do podatku od oszczedności. Nie powinno byc cudzysłowiu bo to fakt, nie opinia, w praktyce;]
Janik jak typowy czerwony opowiada o zmianie systemu zatrudniania. No komedia;] No ale trzeba jakos zwalczac bezrobocie przeciez, nie? Najlepiej to by bylo powolac specjalny urząd do zwalczania bezrobocia[haha], który w raz z bezrobociem zwalczałby samego siebie.
Nie ogladałem debaty, ale z tego co wyczytalem to POPiS chyba unikneli drazliwego tematu podatku liniowego. Swoją drogą ten podatek liiowy nie jest tak dobry, jak byłby podatek ryczałtowy, no ale ok - zawsze troche wiecej dobrego zrobi gospodarki niż ten złodziejski aka socjalistyczny aka progresywny.
Zaskoczył mnie i to o dziwo in plus Borowski. Jak na czerwonego sukinsyna wymyślil cos całkiem mądrego. To znaczy wymyslił to za duze słowo, bo przykładowo UPR mówi o tym od 15 lat. Mianowicie chodzi mi o rozgraniczenie funkcji Ministra Sprawiedliwosci, czyli członka rządu od funkcji Prokuratora Generalnego. Niby banalne, bo przeciez gołym okiem widac ze dzisiejsza sytuacja godzi w trójpodzial władzy [jak ma prokuratura badac sytuacje w rzadzie, jakw rzadzie jest jej szef?], ale ze Borowski to wypowiedzial to jak mówie - pozytywne zaskoczenie. Co nie zmienia faktu, że jest generalnie zagrożeniem dla dorba Polski jak każdy 'socjaldemokrata'.