proponuje zastanowic sie nad bern, to druzyna wlasnego lodowiska (najwieksza hala w europie - najwiecej kibicow) poza tym w tym roku ida na mistarza

ambri gra dobrze ale pamietajmy ze dzis znowu kolejka dzien-po-dniu. Wczoraj bern zremisowalo na trudnym terenie z servette, na pewno nastawili sie na gre w domu, taka gra to tradycja. Mysle ze rozjada ich rowno, kursik nawet niezly... bo 1,70 co do innych spotkan... davos zdecydowanie ale nie po takim kursie... jak cos 1sza tercja. rappi-basel nie ruszalbym, jak cos to zurich, nowa hala i lepsza druzyna nish servette.
A tak off-topic to szwajacaria to moja ulubiona liga do stawiania, mowie wystarczy popatrezc na razie prawie 0 niespodzianek, np wczoraj kloten i zug siadlo az milo... radze czesciej grac szwajcarie bo kasa lezy na ziemi i wystarczy sie tylko schylic i ja podniesc

pozdra
