wiecie może coś na temat koncertu w Stoczni Jeana Michaela Jarre'a czy będzie można go gdzieś obejrzeć w telewizji i ewentualnie o której i gdzie ? Facet robi niezły show!!!

W telewizji raczej nie zostanie pokazany, ale o 20:00 w radiowej Trojce ma byc na zywo.

w telewizji nie?? a co w takim razie jest o godzinie 20.55 na TVP 1?? w programie jest napisane ze koncert.....moze dadza jakies kulisy w takim razie, ale ja wierze ze polacza sie ze Stocznia...

telewizja polska ma transmitować,a pozniej tv polonia

A można wiedziec kiedy ?

na tvp1 zaczynają o 20.30

ale jean zmulił

Grzechu kładz sie spac bo jutro grasz mecz !

No ta ładna stypa wyszła. Jakbym był na miejscu to bym chyba usnął.

Ale jako człowiek zrobił na mnie duże wrażenie. Tylko jak to możliwe, że on ma 57 lat???:)

jak dla mnie koncert po względem muzycznym całkiem niezły, choć mógłby być lepszy. Nie podobała mi się pierwsza część koncertu (zanim na scene wszedł Lechu). Oprócz starych, dobrych Equinoxe, Oxygene, Magnetic Fields itp. reszta utworów była dla mnie beznadziejna.

Dopiero po wizycie Wałęsy koncert się rozkręcił i było znacznie lepiej. A "Mury" były znakomite. Pierwszy z utworów poświęconych Papieżowi też był bardzo ładny.

Jarre co rzadko czyni pozwolił sobie zagrać utwór nie skomponowany i nie wykonywany przez niego (ten najszybszy i "najmocniejszy" utwór w drugiej części koncertu) - to była przeróbka utworu "Storm" wykonywanego przez Vanessę Mae.

No i na koniec jak na każdym koncercie nie zabrakło Rendez Vous 4 z efektownymi fajerwerkami.

Generalnie pod względem muzycznym nieźle - pod względem wizualicyjnym..... patrzcie i się uczcie (to do wszystkich zajmujących się tym w Polsce).

ale cisza, pewnie nikt nie oglądał

Ja zasnelem na kawałku który zagrał jak Lechu zszedł ze sceny. Jego kawałki są bardzo usypiające a zarazem uspokajające.

100 tysięcy ludzi czekało na ten kawałek, a ty zasnąłeś

widze, że chyba nie masz styczności z tego rodzaju muzyką, bo wiedziałbyś, że w rankingu "usypiaczy" Jarre byłby na daleeekim miejscu.

Oglądałem tylko końcówke koncertu. To najlepsza muzyka elektroniczna jaką słyszałem.
Chyba kupię płytę.

Ja tam ogladalem w TV
Wytrzymalem 40 min, troche sie to nudzace stalo

Oczywiscie to co innego jest byc na koncercie pod scena a co innego ogladac go w tv, ale tworczosc Żan Miszel Żara
mi po prostu nie podchodzi, inne gusta ot co