Meldunek: 09/07/2003
Postów: 1472
Skąd: Stalowa Wola
Życie i śmierć bywają niesprawiedliwe w swoich osądach. Niestety ta druga wybrała nie tego co trzeba. Jakoś się z tym pogodzę (mój ulubiony zawodnik), ale rodzinie (szczególnie żonie) szczerze współczuje. [']
#405959 - 17/09/200516:04Re: Arkadiusz Gołas nie zyje :(((
Majtikroko
Pooh-Bah
Meldunek: 19/07/2004
Postów: 2331
Skąd: Warszawa
Najbardziej prwdopodobna przyczyna smierci to ogromne obrazenia wewnetrzne ciala po tym jak mercedes ktorym jechal trafil w betonowa barierke. Arek spal. a prowadzila jego zona. wedlug ustalen policji zasnela za kierownica co spowodowalo wypadek