Juz doczytalem
nawet czasteczka wystarczy do dyskwalifikacji.
Jakby to byla plotka (ta przez l jak Lucja) bylby juz zdyskwalifikowany ale sa rowni i rowniejsi.
Ciekawe ze akurat dkokladnie pamieta gdzie i kiedy to to zjadl a juz jakis czas minal

Nie mowiac o tym ze sam mogl nam o wszystkim opowiedziec wczesniej bo wiedzial a on czekal az to wywloka - jakis targ sie nie udal?
Nomen omen koniowi moze tlumaczyc ze ktos mu cos podrzucil - gdyby to byla skuteczna wymowka to nie byloby kar za doping - wszyscy tak mowia

Wyrok: 4 lata zawieszenia jak nic
Alberto
