Jest Reda El Amrani, ma naprawdę duży potencjał, nie sprawia mu problemu zmiana rytmu gry, a dzięki temu może napsuć krwi wielu challendżerowcom. Regularność do poprawy i selekcja uderzeń, bo ma dobre warunki fizyczne, może fajnie przyspieszyć wymianę, ale za dużo błędów mu się zdarza. Bazę do zdobywania punktów ma świetną, 4 challendżery i 1 ATP w Maroku, do tego dwa challengery w Afryce - Tunezja i Egipt, tam może ładnie nabić ranking + kasę i jeździć na tym potencjale po turniejach w Europie. No i Davis Cup za chwilę gdzie spokojnie może ograć obydwu Bośniaków.