ja to widzę tak
piekielnie mocni Finowie z opromienionym złotym Heikkinenem mogą namieszać i to sporo a w parze z Włochami czy Niemcami sa dla mnie pewniakami...
mocni będą Rosjanie i nie wiem czy nawet na 1 trójkę nie zrobią wyniku..
Norwegia wiadomo ale wczoraj mówili o chorobie Northuda więc moze dziś wreszcie się Norwegom nie uda...
Szwecja - zawiedli w ind strasznie czy stać ich na zebranie się i wspólną walkę?
Pogram wygraną Finów po kursie 13 !! wejdzie będzie super jeżeli nie to trudno , martwię się jedynie o będącego na 3 zmianię Lallukka ale jeżeli dużo nie zaali to może być Finski dzień..
Finowie po dwóch pierwszych zmianach będą na czele, nie wiem z iloma zespołami, ale mają tam takich zawodników, że raczej nikt im nie odjedzie w klasyku. Ich problem to łyżwa. Na 3 zmianie wchodzi ogóras. Finowie nie maja dobrych biegaczy na łyżwę i to waży nad tym, że głównymi faworytami do medalu nie są. Lallukka jest słabiutki i niestety Heikkinen będzie gonił, ale nie klasykiem, a łyżwą, więc złociutki opromieniony nie będzie taki mocny. Morał taki, że z Włochami wygrają, a z Niemcami może.
Rosjanie stoją na pudle - bez dwóch zdań. Szwecja i Norwegia mnie nie przekonuje. Szwedzi same porażki, zawody - niby dlaczego i dopiero teraz mieliby się przebudzić? Norwegowie mają pewne problemy.. ich na pewno nie gram.