Strona 3 z 10 < 1 2 3 4 5 ... 9 10 >
Opcje tematu
#1752430 - 06/11/2007 23:25 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: PioKing]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Djoko numerem jeden? Ale jak, dlaczego? Przecież dwa tygodnie gry na najwyższym poziomie w jego wykonaniu są niemożliwe. Na Wimbledonie krecz, a podczas US Open wyglądał z meczu na mecz gorzej. Co chwile lekarz na korcie.


Edited by Goget (06/11/2007 23:39)

Do góry
Bonus: Unibet
#1752436 - 06/11/2007 23:29 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: Kameleon]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
oooo i Ljuba Truba ostry zjazd w dół. Nudny i słaby.

Isner pewnie będzie częściej się pokazywał, ciekawe z jakim skutkiem. W tych paru turniejach, które były w TV pokazał, że serwis nie jest jego jedynym atutem.

Do góry
#1752437 - 06/11/2007 23:29 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: Kameleon]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
Marcel słusznie zauważył, Wawrinka TOP 10 Nie, ale top 20 jak najbardziej. W tym roku jest 36, ale ale... 1 połowa sezonu fatalna. Jak widziałem jego mecz z Hartfieldem na ziemi to masakra. Pierwszy dobry turniej to Stuttgart (czyli na 14 tygodni przed końcem sezonu i wykręcił taki awans.

Liczę na niego w Outrightach :).

Jest już bet - Nadal vs. Djokovic, kto wyżej na koniec 2008. 1,7 Nadal @ Djokovic 2,1

Do góry
#1752464 - 06/11/2007 23:41 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: Fro_Lech]
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
Quote:
Djoko numerem jeden? Ale jak, dlaczego? Przecież dwa tygodnie gry na najwyższym poziomie w jego wykonaniu są niemożliwe. Na Wimbledonie krecz, a podczas US Open wyglądał z meczu na mecz gorzej. Co chwile lekarz na korcie.


Hm na początku roku finał w Indian Wells i zdecydowana wygrana w Miami. Razem 2,5 tygodnia ;\)

Zresztą to był jego pierwszy sezon na wysokich obrotach w ATP. Kondycja i większe doświadczenie w doborze turniejów powinno zaprocentować w kolejnym sezonie.

Czekam co pokaże Murray na cegle. Bo narazie najbardziej wszechstronnymi małolatami są Nadal, Gasket i Djokovic.

Dla mnie Nadal vs Djoko pewna jedynka. Ale podobnych kursów w meczach z ich udziałem będzie pewnie sporo więc nie ma sensu zamrażać sobie kasy na cały rok.

Do góry
#1752489 - 07/11/2007 00:05 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: Fro_Lech]
rafael86 Offline
El Siete

Meldunek: 29/03/2006
Postów: 2219
Skąd: Warszawa
Kontuzje rozdaja co roku karty dletgo gra na outrighty jest dość ryzykowna

A co do szans przyszłorocznych to ja to widze mniej więcej tak:
Federer - mimo to że zdarzały mu sie pojedyńcze porażki w tym sezonie to jednak nie widze nikogo kto na przestrzeni całego roku go zdetronizować.

Djokovic - nie wiem z czego wynika ta Wasza nie chęc do Novaka ale Serb sie cały czas rozwija i już w naprawdę wielu turniejach pokazał ogromne możliwości i wszechstronność gry na każdej nawierchni(a to jest w tego typu rankingach bardzo ważne) i w tym następnym roku powinnien zbliżyć sie do 1-2 pozycji

Nadal - wiadomo- RG i turnieje na ziemi zapewne dla niego, na innych nawierchniach mial w tym roku dobre wyniki a nawet bardzo dobre - oby tylko zdrowie dopisywalo

Nalbandian - gracz nietuzinkowy, w czołowce od kilku sezonów - ten sezon jednak, procz ostatnich dwoch wygranych mastersow, mial raczej nie udanych. Nowy trener pokazal ze nawet Davida mozna przycisnac i efekty juz widać. Za rok z pewnością w czołowej 6

A co do reszty to chyba trzeba liczyć głownie na młodych graczy: Gasquet, Murray może Ancic, czy też Berdych
Wysoko beda zapewne tez Amerykanie Blake i Roddick, Dawidenko swoje też ugra i w 10 bedzie. Ferrer coraz bardziej uniwersalny wiec równiez ponownie 10

Osobiście licze na dobry rok w wykonaniu Hewitta, również na Andreeva który dopiero w maju wrócił do gry po dłuższej kontuzji

Wyżej w ranku pójdą Tsonga, Mahut, Del Potro.

Ljubicic, Haas czy tez Robredo nic nowego nie pokaża i pojawi sie kolejny lekki spadek w rankingu

Do góry
#1752493 - 07/11/2007 00:08 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: Goget]
Piostar Offline
Marcos Baghdatis

Meldunek: 01/11/2004
Postów: 40732
Skąd: Dęblin
Mimo iż bardzo nie lubię Djoko to jednak jestem pełem uznania dla jego dokonań w tym sezonie.

Jeśli chodzi o największy postęp to uważam, że właśnie jego trzeba wyróżnić. Co innego awansować kilkadziesiąt pozycji z 100 na 50, a co innego z 14 na 3 w ciągu sezonu. Chyba 14 \:\)

Jeśli potrenuje nad kondycją, poprawi niektóre elementy gry i zacznie grać w myśl zasady "niedużo a konkretnie" to może pomieszać w przyszłym sezonie.

Co nowych twarzy to może zaatakuje ktoś z dalszych pozycji pierwszą dziesiątkę czy dwudziestkę.

Ciekaw jestem rozwoju kariery Del Potro, jak będzie mu iść w 2008 roku. Kawał chłopa przywalić potrafi, ładnie lutuje z backhandu, choć fizycznie znacznie moim zdaniem odstaje od czołówki. Może Monaco całkiem ciekawy gracz.

Na równi pochyłej w przyszłym sezonie będą moim zdaniem Gonzalez, Robredo, Haas.

Do góry
#1752644 - 07/11/2007 01:04 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: Piostar]
rafael86 Offline
El Siete

Meldunek: 29/03/2006
Postów: 2219
Skąd: Warszawa
Ja dorzuce do swoich rozważań Bagiete - jeśli tylko bedzie potrafił utrzymać formę przez dłuzszy czas to będzie miał spore szanse na czołową 8

Tak sie jescze zastanawiałem który z młodych graczy, spośród tych jeszcze mniej znanych i bez tytułow moze zrobić jakiś większy postęp i troche namieszac.

Robin Haase z pewnościa zalicza sie do tej grupy, również wspomniany Potro. Podobno wielki talent zrodził sie w Brazyli - niejaki Belluci ale osobiście nie widziałem go na korcie, co do juniorów to jakoś nie mam rozeznania wiec jak ktoś może i coś wie to niech skrobnie na temat tych najzdolniejszych. Na ziemnych kortach młody Włoch Bolleli troszke zaszaleje

Almagro powinnien coraz lepiej grać w turniejach na hardzie co mu pozwoli byc wyzej w rankingach, licze rowniez na Monfilsa zarówno na powrót do zdrowia jak i formy

to tyle z przepowiedni \:p czekam na tych juniorów

Do góry
#1752980 - 07/11/2007 02:03 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: Piostar]
majner Offline
2fast 2furious

Meldunek: 06/11/2001
Postów: 6024
Skąd: Jaworzno
Może i ja wtrącę swoje 3 grosze do dyskusji \:\)

Ferdek - daje mu ostatni rok na prowadzenie w rankingu, a potem... wypad \:\) z calym szacunkiem dla Federera, ale jego pierwsze miejsce w rankingu zaczyna mnie nudzić. co prawda jego detronizacja to tylko moje własne i pobożne życzenia, ale liczę na to, że może jeśli jeszcze nie w 2008, to 2009 szwajcar spadnie z tronu.

Nadal - nigdy go nie lubiłem i pewnie nigdy nie polubię za jego sposób gry, wygląd i ubiór \:\) także życzę mu jak najgorzej (oczywiście mam namyśli spadek w rankingu, a nie żadne kontuzje etc.) \:\)

Djoko - lubię go, ale mam mieszane uczucia w stosunku do tego zawodnika. Coś mnie boli, gdy widzę go biegającego po korcie. Coś mi w nim nie pasuje, coś przeszkadza. Chociaż z drugiej strony nie mam co na niego narzekać, bo sporo sie dorobiłem w tym sezonie na jego 3 (normalne turnieje), 4 i 5 (szlem) setowych pojedynkach \:\) Zdrowia chłopak nie ma za wiele i myślę, że w przyszłym roku też go miał nie będzie, bo niby skąd ? Nagle jego organizm stanie sie silniejszy i odporniejszy na treningi, mecze, stres itd. ? Wątpię, bo niby dlaczego miałoby się tak stać ?
Chciałbym, żeby przeskoczył Nadala i liczę na to, że tak się stanie.

Gasquet - szkoda mi chłopaka, bo moim zdaniem powinien być jeszcze wyżej w rankingu, ale cóż. Zdrowie ma takie, jakie ma i pewnie nie pozwoli mu ono przeskoczyć 7-8 miejsca w rankingu, a szkoda, bo widziałbym go w pierwszej piątce, bo bardzo lubię oglądać jego grę, a jeszcze bardziej lubię patrzeć jak wygrywa \:\) Wątpię jednak, żeby nagle ozdrowiał i był w stanie zagrać cały sezon.

Denko - ostatni sezon w pierwszej 10. Widać po nim, że zdrowie już nie to, nagłe kontuzje (np. ta w Sopocie \:p ) i dziwne wahania formy \:p W przyszłym sezonie jeszcze nie wypadnie z 10, ale w następnym na pewno.

Ljuba - aufwiedersehen \:\)

Roddick, Haas - bardzo lubię tych dwóch zawodników, ale muszę się niestety zgodzić z wami, że niestety powoli chyba zaczną pójść w dół rankingu. Aczkolwiek mam nadzieję, że tak się nie stanie \:\) Większe szanse daje A-Rodd`owi, pod warunkiem, że przestanie współpracować z Connorsem. Z całym szacunkiem dla kariery zawodniczej Connorsa, trenerem jest on średnim. Miał nauczyć Andyego mocnego i punktującego backhandu i gry przy siatce, Andy miał zacząć wygrywać na cegle, miał z niego zrobić zawodnika numer 1 w rankingu i co ? Klops. Roddick jak nie umiał grać na cegle, tak dalej nie umie, jak średnio grał przy siatce, tak dalej to robi, backhand poprawił, ale nie na tyle, żeby bić się nim z najlepszymi, jak nie był numerem jeden, tak nie jest i nie będzie prawdopodobnie nigdy. Moim zdaniem powinien skupić się wyłącznie na kortach szybkich i tam sobie spokojnie grać, co powinno mu dać miejsce 3-4 w rankingu. Co do Haas`a to jego gorąca głowa daje coraz mocniej znać o sobie. Czy jest sposób na to, żeby zaczął grać to co umie bez głupich zagrywek, metrowych autów, uderzeń w pół siatki i wycieczek do siatki gorszych od Roddicka ? \:\) Szanse na to są takie same jak na to, że Rysiek cały przyszły sezon będzie zdrowy \:\) Chociaż z drugiej strony, skoro dało się naszym psychologom "odciążyć" głowę Małysza podczas skakania, to dlaczego nie można tego zrobić w przypadku Haas`a ? Gdyby było to takie proste, to pewnie dawno już by się tak stało. A może po prostu trzeba tylko chcieć, żeby tak się stało...

Murray - nie podoba mi się jego styl gry, do tego dochodzą kontuzje. Nie, nie wróżę mu sukcesów w następnym sezonie.

Nalbandian, Baghdatis - dwa lenie z brzuszkami. "Troszkę" więcej treningu, "troszkę" więcej chęci i mogą zawojować pierwszą dziesiątką, ale miejsce w pierwszej ósemce maksymalnie dla jednego z nich.

Ferrer - za dużo w życiu przegrałem na nim, dlatego w drodze zemsty napisze, że życzę mu, aby wypadł z pierwszej dziesiątki \:\)

Wawrinka - kontuzje + gorąca głowa = max. końcówka drugiej dziesiątki. Chociaż i tak nie wiem czy nie przesadziłem.

Blake - jak zwykle w czołówce, jak zwykle wygra kilka ważnych meczów, jak zwykle wtopi kilka "dziwnych" meczów.

Ancic, Jojo - kolejni dwaj zawodnicy, których darzę sympatią. Liczę na zdrowy rozsądek Ancicia i początek drugiej dziesiątki na koniec sezonu. Ze zdrowiem nie powinien już mieć problemów, więc moje przewidywania powinny się sprawdzić \:\) Co do Johanssona to wiadomo jaka jest jego sytuacja. Marzy mi się jego powrót na stałe do cyklu ATP i miejsce w trzecie dziesiątce. Marzenie ściętej głowy ? Zobaczymy...

Z zawodników z dalszych miejsc, którzy mają szansę przebić sie do czołówki (czyt. druga, trzecia dziesiątka) wymieniłbym takie nazwiska jak Cilic, Andreejev, Mahut, Dancevic, Falla oraz Querrey.

Tacy zawodnicy jak Verdasco, Mathieu, Hewitt, Chela, Youzhny powinni utrzymywac sie na przelomie drugiej i trzeciej dziesiątki.

Ciekawi mnie co w następnym sezonie pokaże Monaco, chociaż co do oceniania jego szans byłbym ostrożny, bo już kiedyś próbowano z niego zrobić przyszłą gwiazdę i wiadomo jak to sie skończyło.

No tak, kilka nowych osób w pierwszej 30-tce ATP, więc ktoś musi tym chłopakom zrobić miejsce \:\) Kto ? A np. Moya, Ferrero, Nieminen oraz wspomniany wcześniej Ljubicic \:\)

Z mniej znanych zawodników, mających możliwość i predyspozycje, żeby namieszać w kilku turniejach, wyminiłbym takich zawodników jak np. Mikhail Ledovskikh, Santiago Giraldo, Pablo Cuevas czy Fabio Fognini.

Po raz kolejny można by napisać, że czekamy aż wyleczy się Gael Monfils, ale ja tego nie napisze, bo za każdym razem, gdy tylko widzę jego wślizgi na hardzie to wyłączam relacje. Nie mam ochoty na to patrzeć.

Po cichu liczę na powrót nawet do pierwszej 50-tki Guillermo Corii, ale boję się, ze podzieli on los innej gwiazdy rodem z Argentyny - Gastona Gaudio. Co prawda są to dwaj różni zawodnicy jeśli chodzi o mentalność gry, więc bardziej boję się o kolejne kontuzje Corii niż niechęć do treningów i gier w challach.

Napewno w kilku turniejach pokaże się Soda, co już jest standardem \:\) Być może w którymś szlemie zaskoczy nas wielki Car Marat \:\) Powoli znikać z kortu powinni nam Bjorkman czy Santoro.

No i wyszło trochę więcej niż 3 grosze \:\)

Do góry
#1752986 - 07/11/2007 02:07 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: majner]
[T]-error Offline
I see dead people

Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
Nie stawiałbym na Nieminena \:p

http://wiadomosci.o2.pl/?s=259&t=427124

Do góry
#1752988 - 07/11/2007 02:07 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: majner]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
Obejrzałem właśnie Fallę z Lacko. Falla jak przeskoczy 75 miejsce to będzie coś :).

Do góry
#1753474 - 07/11/2007 03:16 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: Fro_Lech]
majner Offline
2fast 2furious

Meldunek: 06/11/2001
Postów: 6024
Skąd: Jaworzno
Originally Posted By: [T
-error]Nie stawiałbym na Nieminena \:p

http://wiadomosci.o2.pl/?s=259&t=427124

ja nie stawiam, wrecz przeciwnie \:\)

Originally Posted By: Fro_Lech
Obejrzałem właśnie Fallę z Lacko. Falla jak przeskoczy 75 miejsce to będzie coś :).

wysuwanie takich wnioskow po obejrzeniu jednego meczu pod koniec sezonu to moim zdaniem troche niezbyt powazne \:\)

Do góry
#1753669 - 07/11/2007 03:41 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: majner]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
Chodzi mi o styl jakim gra. Nie zawojuje nim pierwszej 50 ATP.

Do góry
#1754752 - 07/11/2007 05:26 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: Fro_Lech]
Llama Offline
Ana <3

Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
Trudno prognozować.
W mijającym roku stabilną, wysoką formą wykazali się tak naprawdę tylko federer i nadal. A i tak nie brakowało im wpadek. Reszta latającego cyrku atp grała w kratę. Żeby znaleźć się w top 5, trzeba po prostu łapać punkty \:\) A żeby je regularnie zdobywać, dochodzenie do 3-4 rundy większości mastersów i szlemów jest absolutnym minimum. Ilu zawodników na to stać?
Pojedyncze turniejowe wyskoki 'koksownicze' będą się z pewnością zdarzać; jednak ich bohaterowie nie zapiszą się mocniej w całym turze.

Kto będzie odgrywać czołowe role w 2008 roku?
federer - można już wymiotować na jego grę ;\) na jego zwycięstwa ;\) czasem na fart ;)ale profesjonalizmu można tylko pozazdrościć. niesamowita ekonomika gry, oraz perfekcyjnie dopracowany kalendarz gier, sprawiają że nie ma mowy w jego przypadku o kontuzjach czy przemęczeniu w przebiegu sezonu czy nawet podczas samych turniejowych spotkań. Turnieje w dubaju(luksusu trzeba spróbować \:\) ) w rodzinnej Bazylei(home sweet home), davis cup i poza tym same mastersy i szlemy! żadnych przypadkowych turniejów, gra tylko tam gdzie są duże pieniądze i jest dużo punktów. Więc o jego zdrowie jestem spokojny. Forma? Nic nie trwa wiecznie. Do tego wystarczy zwyżka formy choćby czterech Nalbandianów ;\) i ranking może zostać przewrócony do góry nogami.

Pozostaję przy zdaniu, że na koniec 2008 Ferdek będzie jeszcze pierwszy i co najmniej zrówna się ilością wygranych szlemów z Samprasem.

Nadal - mh, drugi sezon to samo. Ogromna praca i ponadludzki wysiłek od lutego do czerwca a później bardzo średnio. Obawiam się, że jeśli Nadal będzie podążał cały czas tą samą drogą, niedługo zabawi tak wysoko w rankingu(tzn. top 10 ma pewne, ale podium czy nawet 1 miejsce oddalają się) tak więc Toni! Rafa! nie idźcie tą drogą!

Djokovic - ogromny potencjał. Bez dwóch zdań materiał na numer 1 w 2010 roku. Podstawowy warunek, i tylko ciężka praca, dobry grafik turniejów i troska o zdrowie. Żadne safinowanie.

i co dalej? mroczny denko, kontuzjowany roddick, przeterminowany ljubicic, szaleni hiszpanie i argentyńczycy, niezrównoważeni niemcy, zastęp drwali z ancicem, karlovicem na czele....stado starych żabojadów
.....
ja liczę na 5 graczy (nie chodzi o sympatie, tylko o samą ich grę i możliwości rozwoju)
Murray, Wawrinka, i trójka młodych francuskich muszkieterów ;\) Tsonga, Gasguet i ten trzeci...no cyrkowa małpka. Jednak od II wojny światowej po francuzach wszystkiego można się spodziewać.

Na koniec wspomnę o trzech starych wydajaczach: Lleyton Kangur, Nalbandian, Coria. Życzę sobie powrotu tych panów do top 10. Jeśli będą w formie, na korty ATP wróci magia

Do góry
#1754879 - 07/11/2007 05:46 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: Llama]
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
Odnoszę dziwne wrażenie, że Nadala wywalacie z podium głównie przez antypatie do niego. Technicznie jest lepszy nawet od Federera i potrafi czuć kort tak jak Szwajcar a ma dopiero 21 lat. Tych dwóch rzeczy już nie zgubi do końca kariery a taktycznie z roku na rok jest coraz lepszy. Za gówniarza trenował jedynie na cegle, więc się jeszcze do końca do hardu nie przystosował. Moim zdaniem to jest talent na miarę Samprasa, który jako najmłodszy gracz wygrał US Open i który kończył karierę triumfem na nowojorskich kortach.

Do góry
#1754889 - 07/11/2007 05:49 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: Goget]
Venon Offline
addict

Meldunek: 21/08/2007
Postów: 604
Skąd: Zywiec/Krakow/.UK/Praga
OT: Wedlug mnie liderem [nie liderka] ATP w nastepnym roku zostanie Ana Ivanovic, zwlascza po tym co gra przeciwko Kuznetsovej ;-)

Do góry
#1754904 - 07/11/2007 05:54 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: Goget]
Llama Offline
Ana <3

Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
Nie, że zachowuje się niestosownie na korcie pal licho, zawsze dodatkowy element humorystyczny. On się fizycznie wykończy, replay z 2006 roku na naszych oczach... Nie wiem co mu dają do jedzenia, że i tak wytrzymuje początek sezonu. Cała jego gra opiera się na budowaniu przewagi silnymi topspinami i nieprawdopodobną pracą na korcie. Każdy kto nie będzie mu grać mocno pod końcową linię nie ma z nim szans, reszta jak najbardziej może go ograć. Że w reszcie niewielu mamy zawodników ;\) no cóż.

czucia i techniki się nie gubi, ale przygotowanie fizyczne już tak. to będzie koniec nadala. talentu nie można mu odmówić, ale między federerem i samprasem a nadalem jest zasadnicza różnica. dwóch pierwszych przewagę buduje jednym, dwoma zagraniami, nadal na to nie rzadko potrzebuje 5 minut biegania po mączce, to go wykończy.

Do góry
#1754917 - 07/11/2007 06:00 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: Llama]
adingh Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/07/2004
Postów: 9576
Skąd: Wolbrom
Originally Posted By: Riverside
W mijającym roku stabilną, wysoką formą wykazali się tak naprawdę tylko federer i nadal.
Hmmm, a Djokovic to nie ? Sorry, ale koleś w 2 Wielkich Szlemach zalicza półfinały, w jednym finał i jego forma w ciągu roku nie jest stabilna? Do tego dodać trzeba też 2 mastersy, i jeden finał mastersa, o innych turniejach nie wspominając \:\)

Większośc pisze o słabym przygotowaniu fizycznym Djokovica. Jednak mimo tego on wciąż wygrywał... najprostszy przykład US Open... jego mecz z Stepankiem, gdzie w pewnych momentach mogło się wydawac, że Djoko skreczuje. Jednak przezwyciężył to i w decydującym tb bez większych problemów pokonał wyczerpanego Czecha. Później już bylo nieco lepiej i następne mecze nie były dla niego aż tak trudne.

Na Wimbledonie również miał ciężką drogę do półfinałów. Od 3 rundy zagrał 3 mecze, w których rozegrał aż 9 tb!! To samo mówi za siebie, szczególnie mecz z Baghdatisem 5 setowy... po takich spotkaniach miał prawo już nie wytrzymac następnego dnia i skreczował z Nadalem, lecz i tak w pierwszym secie wygrał... gdyby był w pełni sił to myślę, że miałby równe szanse z Nadalem.

Tak więc moim zdaniem to nie będzie wielki problem Novaka, tym bardziej, że tak jak już pisano pewnie rozsądniej dobierze turnieje \:\) Moim zdaniem Djoko w przyszłym sezonie bedzie w pierwszej 5, może wyżej, ale bardzo trudno będzie mu powtórzyć wyniki z tego sezonu, szczególnie te w Wielkich Szlemach.

Co do całego touru to nr 1 znów Roger, chociaż jakby Nalbi grał tak jak teraz to była by ciekawa walka między nim a własnie Federerem. Nadal pewnie znów tak jak zawsze, czyli do Wimbledonu dobra gra, a potem się posypie... Znów będzie władcą kortów ziemnych, a i na Wimbledonie powalczy... być może kolejny raz obejrzymy finał Roger - Rafa i kto wie, kto wie, bo w tym roku było już naprawde blisko \:\)

Roddick zapewne też będzie w pierwszej 10, bo na szlemach pogra sporo. Podczas US Open w meczu z Federerem grał naprawde bardzo dobrze, ale na Rogera to nie wystarczylo.

Kto więcej w pierwszej 10 ? Myśle, że Murray na pewno, w tym sezonie sie to nie udało jedynie ze względu na kontuzje. Davydenko pewnie znów wysoka forma na szlemach i punktów się nazbiera. Rysiek Gasquet też powinien być wysoko, Blake również.

To tyle narazie, jak coś mi jeszce przyjdzie do głowy to napisze \:\)

Do góry
#1754918 - 07/11/2007 06:00 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: Goget]
polskignom Offline
Live fast, die young

Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
Originally Posted By: Goget
Odnoszę dziwne wrażenie, że Nadala wywalacie z podium głównie przez antypatie do niego. Technicznie jest lepszy nawet od Federera i potrafi czuć kort tak jak Szwajcar a ma dopiero 21 lat. Tych dwóch rzeczy już nie zgubi do końca kariery a taktycznie z roku na rok jest coraz lepszy. Za gówniarza trenował jedynie na cegle, więc się jeszcze do końca do hardu nie przystosował. Moim zdaniem to jest talent na miarę Samprasa, który jako najmłodszy gracz wygrał US Open i który kończył karierę triumfem na nowojorskich kortach.


Do Samprasa to mozna porownywac tylko i wylacznie Ferdka...reszta gra zupelnie inny tenis, Nadal z pewnoscia bardzo duzo osiagnal, tym bardziej na swoj mlody wiek, ale nie ma drugiego takiego tenisisty, ktory ma az tak wyeksploatowany organizm w takim wieku...do tego plotki o dopingu, w kazdej plotce jest ziarenko prawdy...a w tenisie przykladaja do tego coraz wieksza wage. Z calym szacunkiem, ale jak patrze na poruszanie sie na korcie, technike oraz ruchy wykonywane przy kazdym odbiciu, to Federer i Nadal to 2 swiaty...Nadal musi wszystko wypracowac, biegac do zarzygania, natomiast Federer wyglada jakby sie z tym urodzil. I nie zdziwie sie jak Ferdek (nie wiem z jakim skutkiem) bedzie gral dluzej niz Nadal na zawodowych kortach.

Do góry
#1755100 - 07/11/2007 07:27 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: polskignom]
bet_master Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 13/08/2007
Postów: 2104
no to teraz kilka moich przemyśleń \:\) .

Po pierwsze Federer , mistrz nad mistrze , powoli widać sie konczy \:\) ale sądze że jeszcze tak do 2010 będzie rządził i dorzuci jeszcze ze 2 wimbledony i ze 4 aopen i usopen do kolekcji \:\) Jest to zawodnik jakiego nie bedzie przez x lat po nim , no bo sprobujmy sobie wyobrazic ktoregos z obecnych nawet mlodych zawodnikow ktory wygra 5 razy wimbledon z rzedu \:\) sporo lat trzeba bedzie czekac na powtorke tego wyczynu.

Nadal - lubie go , za te niesamowite mecze z federerem , po ktorych czlowiek pare dni chodzi do tylu \:D , ale tak jak wspomnieliscie jest strach co sie z nim bedzie dzialo , chodzi o jego sposob gry strasznie nie ekonomiczny. Przeciez juz jakis czas temu cos sie mowilo nawet o zakonczeniu kariery przez rafe ze wzgledu na zdrowie , takze tez mysle ze bez jakiejs zmiany treningu rafa dlugo nie pociagnie \:\(

Djoko - nie lubie go \:\) sposób w jakim gra jest strasznie nudny , i ja go zaliczam do graczy typu schalken,ancic,ljubicic czyli nic ciekawego \:\) gra dobrze i może być po fedexie nr.1 ale oby tak sie nie stało nuda nuda jeszcze raz nuda

Nalbandian - tego to lubie , pomimo ze mnie czasem okradl (glownie mecz z ferrerem na usopen gdzie majac meczowke spod siatki wywalil na aut) , mysle ze nalbi pare ladnych lat jeszcze czolowka rankingu.

Gasquet - ciekawy zawodnik ale czegos mu brakuje zeby byc na szczycie , powinien usadowic sie pod koniec pierwszej dziesiatki

murray - pomimo ze jest to jeden z wiekszych lewusow w tourze \:\) pewna czolowka przez nastepne lata , ale federera nie zastapi

roddick - tego to nie znosze , gdyby nie serwis to by byl w okolicach 150 miejsca , rzadki jak nic jest ten szpaner \:\) podobnie jak karlovic , ktorego jednak dla odmiany lubie ogladac , smieszny jest chorwat \:\)

gonzalez - jeden z bardziej ulubionych zawodnikow \:\) nie mozna sie nudzic na jego meczach \:\) ja sie tylko zastanawiam kiedy mu ta reka odpadnie \:D pare lat jeszcze w pierwszej dwudziestce

safin - ogromby talent , kto wie moze na miare rogera , niestety psychika slaba , mala ambicja nie doprowadzila go na sam szczyt. Chociaż oglądając półfinał AOpen Safin - Federer i jego gre , można sie bylo zastanawiac czy to czasem on nie jest krolem \:\) Zycze mu zeby pare lat jeszcze pogral na niezlym poziomie , z czym cienko ostatnio bylo

z innych tenisistow co lubie Acasuso \:D lewus do potegi , jak go ogladalem w Sopocie myslalem ze padne ze smiechu \:D Fajnie sie go oglada w akcji , niestety ambicji wielkiej to on nie ma i raczej bedzie szedl w dol rankingu niz w gore \:\)

Do góry
#1755173 - 07/11/2007 08:56 Re: Dyskusja nt. przyszłości ATP - kto będzie liderem rankingu za lat parę ? [Re: Kameleon]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Bardzo żałuję, że swój talent rozmienia na drobne Almagro. Według mnie ma predyspozycje do bycia bardzo wszechstronnym zawodnikiem, tylko ta psychika...

Djoko nr 1 zostanie, jak tylko wzmocni się kondycyjnie i na dłużej okrzepnie w TOP 5 tj. za jakieś 2 lata.

Do góry
Strona 3 z 10 < 1 2 3 4 5 ... 9 10 >

Moderator:  rafal08 

Kto jest online
3 zarejestrowanych użytkowników (pacyfista, forty, rafal08), 4432 gości oraz 4 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24778 Użytkowników
105 For i subfor
50935 Tematów
5788610 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47