znajomy mial taka sytuacje... dal kase na sprzet rolniczy powyzej 60k dla kierowcy ktory mial odebrac maszyne i dac kase, tir sie sam zapalil kasa splonela, policja byla ale powiedziala ze to nie bylo podpalenie, nie mieli zadnej umowy ze dostal kase, windykatorzy nie podejma sie tej sprawy bez papieru, adwokat chce na sam poczatek kolo 10k a nie wiadomo czy sprawe wygra,
co robic?

Ale zaraz bo nie rozumiem sprawy.Kierowca twierdzi że kasa się spaliła? czy że jej w ogóle nie brał?
a)Jeżeli twierdzi że się spaliła to nie musi być umowy że ją dostał bo sam to przyznaje.
b)Jeżeli twierdzi że jej w ogóle nie miał to zapalenie się tira nie ma znaczenia bo nie można spalić czegoś czego nie ma.

oto mi wlasnie chodzilo

Na dodatek dobry hazardzista:

http://www.mecz.pl/forum/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=4669749#Post4669749

Mial swietne typy, pewnie pech ze przegral cala Twoja kase, na pewno mial plan aby pomnozyc i oddac.

Swoja droga jest to wiecej niz 1k pln?

Experto , zapytam tak z czystej ciekawości.

Czy wygranie konkursu Unibet oznacza , że gościu ma świetne typy i plan na grę ? Być może nie zrozumiałem ironii w Twoim poście.

po dzisiejszej rozmowie telefonicznej (Tak Tak Bartek w końcu sie odezwał) kwota długu została ustalona na nieco ponad 2k PLN... termin spłaty 15.07.2011

kiedy wy sie nauczycie, ze zaden dobry typer/pokerzysta nie pozycza kasy, bo ma jej od cholery

A co z tymi na "dorobku"?

Te "nieoszlifowane diamenty" tez potrzebują sponsora.

bez takiego pierdolenia

2k zl na kapital startowy kazdy moze zarobic sam

jak jest dobry to niech podaje typy i sie wykaze=> nie potrzebuje zadnych pieniedzy

widzicie wy tu juz go skresliliscie a to nieoszlifowany diament byl

prolongata to połowa sukcesu

odda część - 3,0

odda całość - 4,0

odda część w terminie - 6,0

odda całość w terminie - 7,0

wydarzy się coś nieoczekiwanego co uniemożliwi spłatę długu
(w drodze na spotkanie zapali się tramwaj, odbędzie się II Bitwa pod Grunwaldem - 15.07 to rocznica, Boubsonowi narodzi się brat etc.) - 1,05

wchodzi ktoś?

kursy na dzidę po ile?

dobry user byl, spokojny, nie wyzywal nikogo na quasi, dawal dobre typy. Sasiedzi tez na pewno maja dobre zdanie o nim.

no nie wiem, siostra mówiła że to nie pierwszy taki wybryk

no tak samo jak ludzie kupują książki z systemami do lotto i wierzą w teksty 'ja już wygrałem i teraz chcę się podzielić sposobem na sukces z innymi'

taaaa ciekawe co by o Tobie powiedziala siostra

Ile Ci płaci?

No jak już bliscy mają takie zdanie to nie jest za ciekawie z człowiekiem, już nie mówiąc o mało ogarniętych akcjach na farmazon
Pewnie napożyczał się hajsu od kogo popadnie, wychodząc do sklepu dostaje po parę liści, a marzano jest pewnie na odległej liście do spłaty