hmm z tego co pamietam to zarowno xavi jak i pique weszli na boisko, a mimo to real caly czas bardzo przewazal i tworzyl sytuacje. realowi po prostu brakowalo szczescia w wykanczaniu sytuacji, podczas gdy barcelona miala go bardzo duzo. i ponownie sie pytam, czy barcelona w 3 dni mogla poprawic bardzo znacznie swoja forme? na pewno zagraja lepiej niz w pierwszym meczu, ale nie wiadomo czy to wystarczy na real, ktory tym razem moze byc skuteczniejszy
Xavi wszedł i zagrał bodaj 25 minut, pierwszy raz dla Barcy w nowym sezonie, Messi pierwszy mecz od Copa America a mimo wszystko jeden kontakt z piłką starczył,
Pique wszedł na jeszcze krócej niż Xavi i od razu widać było większe uporząkowanie gry w obronie, poza tym w pierwszym meczu to sama obrona Barcy stwarzała sytuacje - Abidal na środku grał niczym jeździeć bez głowy, Mascherano jako stoper to też trochę żart.
Dziś powinno być sporo lepiej po stronie Katalończyków, a Madryt raczej lepiej nie zagra.