Sędzia miał litość dla Realu, Dani Alves już nie.
Teraz w szatni się trochę pokłócą, powkur*iają i można izzi stawiać czerwoną kartkę dla Pepe albo Ramos. W końcu jakoś będą musieli odreagować.
Lass powinien dostać czerwo, ale... wtedy bramki na 2:0 raczej by nie było, bo od niego piłka się odbiła przy strzale Alvesa
