#529859 - 13/03/2006 12:55
Re: NBA 13.02.2006
|
old hand
Meldunek: 22/04/2005
Postów: 789
Skąd: Wrocław/Oslo
|
ja dzis najprawdopodobniej zagram na netsów bo dosyć ciekawym kursie oscylujacym wokół 1.90 ... houston bez t-maca to jednak nie to i mimo iz pare razy w tym sezonie zaskoczyli wygrywajac bez niego to uwazam ze wartosc timu znaczaco spada i wiecej szans przyznaje gosciom. skoro buki oceniaja szanse fifty - fifty to ja z tego skorzystam.. wczoraj wreszcie magiczna trojka u netsow zagrala dobrze, dolaczyl do nic krstic.. mysle ze goscie dysponuja wieksza sila razenia, wiekszymi indywidualnosciami, stad moj typ na 2!
|
Do góry
|
|
|
|
#529860 - 13/03/2006 13:08
Re: NBA 13.02.2006
|
Pooh-Bah
Meldunek: 01/02/2006
Postów: 2199
Skąd: Hotel
|
Ciekawe czemu moj temat zniknal, bylo praktycznie to samo ale spoko robcie co chcecie mi to wisi.  Trzeba porzadnie zaczac analizowac NBA bo juz koncowka regularnego, a wiec:  Bardzo wazne mecze przed nami w poniedzialkowa noc. Wiadomo o co sie teraz gra, niewiele czasu do konca sezonu regularnego, o motywacje nie powinnismy sie martwic. Nie idzie tenis, inne sporty wiec trzeba sie wziac na co innego. Sledze NBA przez caly sezon, ostatnio troche odpuscilam ale teraz jest idealny czas aby na serio wrocic i poanalizowac. Na pierwszy rzut oka wazne sa szczegolnie cztery mecze: Indiana Pacers - Orlando Magic 1.31 Pacers walcza o czwarte miejsce, ktory jest dla mnie malo realne bowiem Netsi graja lepiej ale jednoczesnie trzeba bronic tego co sie ma. Blisko Washington, ktory jest w formie, blisko Philadelphia takze Indiana ma o co grac i kazdy mecz, szczegolnie w domu, bedzie bardzo wazny. Orlando jak wiadomo slabiutkie, juz bez szans na play off, zespol po zmianach kadrowych. Na wyjazdach tylko szczesc wygranych. Problemem staja sie kontuzje Indiany ale o tym nizej, zreszta caly sezon grala w oslabieniu, wiecznie tam kogos brakuje. Latwo nie bedzie ale ostatnio z NO dwoma wygrali wyjazdz Tinsleyem. Pomimo takich oslabien stawiam na Indiane, ktory musi takie mecze w domu wygrrywac aby myslec o dobrym miejscu na koniec sezonu regularnego. bilans:Pacers 31-29 (w domu 18-10) Magic 22-40) (wyjazdy 6-26) kontuzje:Pacers (Croshere?, Jones, Tinsley?, Bender, O`Neal?, Gill) Magic (Penny, Garrity) Milwaukee Bucks - Atlanta Hawks 1.36 Cholernie wazny mecz dla Kozlow. Atlanta lubi robic niespodzianki ale glownie we wlasnej hali. Millwauke czuje oddech Bykow, Boston raczej sie w walke nie wmiesza ale kto wie. Wizards i Phila sa zdecydowane do przejscia na koniec. W Atlancie moze zabraknac tylko rozgrywajacego Tyronna Lue, w Millwauke w zasadzie wszyscy zdrowi. Gra Atlanty opiera sie na Harringtonie i Johnssonie, nie maja zbyt dlugiej lawki i troche klopotow na jedynce. Ivey w pierwszym skladzie to troche nieporozumienie. Jest szansa na dobre miejsce ale to samo co w przypadku Indiany takie mecze we wlasnej hali trzeba wygrywac. bilans:Bucks 30-32 (w domu 17-14) Hawks 20-40 (wyjazdy 7-22) kontuzje:Bucks (brak) Hawks (Lue?) LA Clippers - Minnesota T`Wolves 1.4 Czwarte miejsce dla ekpiy z Kalifornii na koniec to bylby spory sukces. Wiadomo, ze Dallas, Spurs i suns za poza zasiegiem. Walka o 4 miejsce szalenie wazna. Samo bycie wyzej niz Lakers juz jest sukcesem i radoscia ale na zachodzie trzeba jednak patrzec na to inaczej. Atut wlasnego parkietu w play off to bardzo wazna rzecz. Memphis i Denver maja prawie taki sam bilans takze o motywacje nie ma sie co martwic. Clippersi powinni grac na maksa. Minnesota ma bardzo malo udany sezon, takie sobie transfery, slabe wyjazdy. W ekpie LA sa oslabienia chociaz Ross Kaman wrocili wiec praktycznie tylko Rebraca, o tym pozniej ale Lesne wilki tez zagraja bez Hudsona bo Jaris chyba juz wrocil. bilans:Clippers 36-25 (w domu 21-10) T`Wolves 26-36 (wyjazdy 8-22) kontuzje:Clippers (Rebraca) T`Wolves (Hudson)  NY Knicks - Denver Huggets 1.7 Interesuje mnie jeszcze mecz Nowego Jorku z Denver. Dla Nuggets mecz istotny, teraz NY jeszcze dziwniejsza ekipa bo przybyciu Rose`a, Francisa naprawde nie wiem pojecia w jakim kierunku chce isc ten zespol ale sam siebie chyba oslabil jeszcze bardziej. Steve moze sie rozegra ale mam watpliwosci czy Rose sie tam przyda. Dzis do Denver wracaja: Anthony, Camby i Martin, nie wiem co z Najera, takze jedynym oslabieniem jest brak Nene ale Kenoy zbiera za dwoch. Ostatnio graja niezle 4 wygrane z rzedu. bilans:Knicks 17-44 (w domu 11-18) Denver 35-29 (wyjazdy 14-16) kontuzje:Knicks (brak) Denver (Nene, Najera?)
|
Do góry
|
|
|
|
#529862 - 13/03/2006 16:05
Re: NBA 13.02.2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/11/2004
Postów: 5480
Skąd: Katowice
|
Trudno sie niezgodzic z typami ( a przynajmniej ich wiekszoscia) Juanki. Ale nie bylbym soba gdybym nie wprowadzil kilku korekt  Idniana dzis no coment, tutaj nie ma wogle o czym dyskutowac bo roznica klas jest ogromna i handi -6,5 do wziecia jak najbardziej, Co do meczu Mil to jest to druzyna przesmieszna. potafi wyosko wygrac w Denver by pare dni pzoniej dostac o NY. Z kolei jesli chodzi o Atlante to zdecydowanie nie jest to druzyna tylko dwoch zawodnikow. Posiadaja bardzo szeroki i wyrownany sklad, a ich lawka rezerwowych niejednokrotnie potrafila odrobic straty I piatki i zadecydowac o zwyciestwie jak chocby w meczu z Det. Salim Stoudamire, Marvin Williams i Josh Childress daja srednia prawie 30 punktow na mecz co jest wynikiem naprawde imponujacym. No ale to tylko w ramach sprostowania bo jak juz psialem z samym typem trudno sie nie zgodzic  Clippersi kroczek po kroczku sie zbroja i na playoff moga byc bardzo niebezpieczni. Wrocilo dwoch wymienionych zawodnikow, sprowadzono dobrego shootera Radamovicia, wreszcie prezes nie szczedzi pieniedzy i niechce zbudowac silnej druzyny za symboliczne kwoty jak bylo dotychczas. Przede wszystkim wrocil Maggette i choc jeszcze nie wpelni formy kilka punkcikow z lawki dorzuci. Zreszta dotychczas jelsi Clippersi przegrywali to prez lawke, ktora w wyniku kloptow zdrowotynch byla bardzo uboga. teraz po powrocie kilku znaczacych zawodnikow, lawka jest silna, pierwsza piatka jeszcze silniejsza a w druzynie nie ma slabych punktow. Smialo mozna powiedziec z LAC sa druzyna kompletna i nie widze inej mozliwosci niz pewna wygrana Clippers Uwazalbym natomiast na druzyne Denver. Nie wydaje mi sie aby dzis to oni byli faworytami. Dlaczego? Bo sa rzeczy w NBA, ktore od lat sie nie zmieniaja. Druzyna, w ktorej gra Rahim nie awansuje do playoff, Kobe zaliczy kilka wystepow powyzej 50 pkt, Steve Francis obrazi sie za niewiadomo co na caly swiat i oznajmi ze nieche grac juz w swojej druzynie a druzyna prowadzona przez Larrego Browna zacznie wygrywac wczesniej czy pozniej. Tym bardziej, ze nowojorczycy maja wielki potencjal, napewno wiekszy niz druzyna Det ktora obejmowal larry. A co z tamtymi chlopakami osiagnac wiemy  W ostatnich meczach wreszcie an swoim wysokim poziomie zaczal grac Curry, aktywnie zaczal grac Richardson, przebudzil sie Rose a Francis, Crawford i Frye tworza znakomita lawke. Ze o Marburym wspominac nie bede  Jesli Denver zagra tak nierowno jak w meczach z Bostonem i Philadelphia to raczej o zwyciestwie nie am co marzyc 
|
Do góry
|
|
|
|
#529863 - 13/03/2006 16:47
Re: NBA 13.02.2006
|
stranger
Meldunek: 13/03/2006
Postów: 3
|
stanowcze suchym typkom (bez analizki)
Edited by kewin (13/03/2006 19:39)
|
Do góry
|
|
|
|
#529864 - 13/03/2006 17:31
Re: NBA 13.02.2006
|
addict
Meldunek: 01/05/2005
Postów: 478
|
Quote:
Trudno sie niezgodzic z typami ( a przynajmniej ich wiekszoscia) Juanki. Ale nie bylbym soba gdybym nie wprowadzil kilku korekt 
Idniana dzis no coment, tutaj nie ma wogle o czym dyskutowac bo roznica klas jest ogromna i handi -6,5 do wziecia jak najbardziej, [...]
Salvador co się stało Jeszcze nie dawno uważałeś , że Orlando to drużyna mająca spory potencjał, ale jak na razie mająca problemy z jego wykrzesaniem . Po tym jak do zespołu doszli Milicic, Arroyo powrócił Bo Outlaw ( stary wyjadacz ) jak i również wrócił Nelson. Zespół ten prezentuje się naprawde dobrze. W meczu z Cleveland gracze rezerwowi rzucili łącznie 67 punktów. Patrząc na pierwsze piątki są one bardzo wyrównane, a nawet lekki plus jest po stronie Orlando. Mam namyśli tutaj głównie Howarda, który wobec absencji O`neala może dzisiaj troche poszaleć pod koszem, jak i również jego zmiennik Darko.
Przed sezonem i nawet w obecnym czasie dużo się mówiło o wyrównanym składzie Indiany, ale w ostatnich meczach trener Pacers Rick Carlisle stosuje bardzo małą rotacje w składzie. W ostatnich meczach rotacja ta obejmowała 3-4 zawodników z ławki Tinsley ( po kontuzji nie najlepszy powrót ), Jasikevicius ( patrząc na jego obecne statystyki, obniżył swoje wysokie loty z początku sezonu, najwyraźniej jego pierwszy sezon w NBA spowodował lekką zadyszke, większość graczy europejskich ma w swoim pierwszym sezonie w NBA takie problemy ) , Harrison i Granger ( podobnie jak Jasikevicius jest to ich pierwszy sezon w NBA, w którym nabywają doświadczenia w przciwieństwie do nich Litwinowi tego doświadczenia nie brakuje;))
Orlando 3.470 za 2/10 Czemu nie ?
|
Do góry
|
|
|
|
#529865 - 13/03/2006 18:33
Re: NBA 13.02.2006
|
stranger
Meldunek: 13/03/2006
Postów: 7
|
Na te typki jest tylko jeden sposób .. właśnie taki
Edited by kewin (13/03/2006 19:43)
|
Do góry
|
|
|
|
#529868 - 13/03/2006 19:43
Re: NBA 13.02.2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/05/2003
Postów: 10031
Skąd: Frei Stadt Danzig
|
NY-Denver 2 5/10
Nowy York to obecnie największe dno w NBA,już dawno nie było takiej słabej ekipy,cała liga się śmieje z nich,tylko szkoda trenera Browna. Co do ich dzisiejszego meczu,to razcej widze Denver,wrócił Martin ,Carmelo w formie,drużyna także nieźle gra,siła ofensywna pos tronie gości,obrony obydwie denne.Ale głownym argumwntem jest zgranie i taktyka,NY gra zupełnie bez koncepcji,szarpane akcje,zero zagrywek taktycznycj,głównie indywidualne akcje zawodników,tak się nie da grać w NBA,dlatego dziś grubo na Nuggets,choc nie lubie ich grać , bo są bardzo chimeryczni,ale licze na słabosć ekipy z MSQ.
|
Do góry
|
|
|
|
#529870 - 13/03/2006 23:12
Re: NBA 13.02.2006
|
old hand
Meldunek: 25/08/2005
Postów: 973
Skąd: mocherowe blokowisko
|
Witam Nie bede soba jak nie zaczne od Wilkow z Minnesoty, ktore to zanotowaly kolejno cztery porazki w tym trzy wyjazdowe  .Mecze ktore im pozostaly do rozegrania w tej wycieczce po stanach  odbeda sie w californi pierwszy z nich juz dzis i tak sobie kombinuje, ze cos z tej wycieczki musza przywiezc , a kurs zachecajacy 4,01(expekt) lub +8 1,92 co prawda dwa razy w tym sezonie LAC zostalo pogryzione czy uda sie pogryzc jeszcze raz  zobaczymy. Jesli dzis nie to za dwa dni pogryza KB  Drugim meczem do grania ochcilem Indiana Pacers - Orlando Magic i to ze Magic zaczyna nareszcie czarowac moglismy sie juz przekonac sa nieobliczalni i do tego dosc solidnie wygladaja, a jak zacznie dzialac chemia to ohohoho  . Kurs znow duzy 3,43 lub +6, ale co ja poradze kursy ustalaja analitycy sportowi  moze i maja racje z kursem na ten mecz bo indianaka walczy o playoff-y i raczej w nich zagra tyle tylko ze jesli nie wroci JO to duzo nie zwojuje  Do tego wszystkiego dozucam NY i HOU i calkiem niezle wyglada kupon rozpisowy,a nawet dwa bo same plusowe handi tez pieknie wygladja  Pozdrawiam 
|
Do góry
|
|
|
|
#529871 - 13/03/2006 23:26
Re: NBA 13.02.2006
|
old hand
Meldunek: 25/08/2005
Postów: 973
Skąd: mocherowe blokowisko
|
|
Do góry
|
|
|
|
#529872 - 14/03/2006 05:03
Re: NBA 13.02.2006
|
addict
Meldunek: 26/09/2003
Postów: 633
Skąd: Ojczyzna
|
Quote:
NY-Denver 2 5/10
Nowy York to obecnie największe dno w NBA,już dawno nie było takiej słabej ekipy,cała liga się śmieje z nich,tylko szkoda trenera Browna.
Akurat jego najmniej szkoda, bo gdy byl w Detroit zamiast skupic sie w play off na obronie mistrzostwa to opowiadal, ze praca w NY Knicks jest jego wymazona. Wiec teraz ma co chcial. Wygrana mistrzostwa z Pistons byla bardziej zasluga zawodnikow niz coach'a Brown'a za to porazka w zeszlym roku to w sporej mierze jego wina.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|