Jestem zdecydowanie za zostawieniem totomix wszystkie argumenty juz padły wyżej.
Rezygnacja z najbardziej "dochodowego" buka to największy błąd jaki moglibyśmy popelnić w tt.
Zamiast skazywać się na przegraną w walce z bukami zróbmy coś by ułatwić Maaarcinowi podliczanie tt.

Do Seby
Nie może być tak, aby gracze mieli przewage nad bukiem, inaczej taka instytucja jak bukmacher w ogóle nie powstała by. Co rozumiem pod pojęciem, iż zawsze będzie miał przewagę. Ano to że, nigdy przy kursie 2.0 buk nie da ci 50% szans. Ci co płacą najlepiej dają w porywach 1.95, nie mogą dać 2.0 bo powstałaby równowaga szans, a do tego buk dopuścić nie może. My natomiast przeważnie typujemy z pozycji przegranej , bo nie mamy 50% szans. Dokonując selekcji bukmachera mamy szansę wystartować z lepszej pozycji, nieraz nawet przekraczającej te 50% bo każdemu bukowi to się zdarza, że jego kurs nie mieści się w widełkach które tworzą inni bukmacherzy. Rozumiem Twoje intencje Seba, chodzi Ci o samo znawstwo tematu, danej dyscypliny, kontuzji, formy etc., ale zarabianie na sporcie to nie tylko wiedza o drużynach, zawodnikach. Sam stosujesz dodatkowe elementy takie jak "money management". Jeśli by ci odebrano tę możliwość regulowania kasą i powiedziano grasz "zawsze single" i tylko po 5 zlotych , to wtedy rzeczywiście było by miarodajne, czy znasz się na sporcie , czy nie. Pytanie - czy odpowiadało by Ci to ? Sądzę iż nie bardzo. Pozdrawiam - Fisher.

Choć nie biorę udziału w TT (narazie) uważam, że branie pod uwagę (do TT) kursów tylko jesdego buka byłoby nie najlepszym pomysłem. Wiadomo, że chodzi o maksymalizację zysku, czyli szukanie bardziej atrakcyjnego kursu jest jak najbardziej wskazane.
Ktoś mógłby powiedzieć, że we własnym zakresie można sobie poszukać większego kursu. Wydaje mi się, że (międzyinnymi) właśnie po to jest to forum, żeby oszczędzić czasu każdemu z nas i podpowiedzieć coś na ile jest to możliwe. Każdy z nas zdaje sobie sprawe ile czasu zajmuje wszelkiego rodzaju anliza i "przekopywanie" się dzień w dzień przez te same strony, czy odwiedzanie punktów przyjmowania zakładów.
Myślę, że zasugerować należłoby się opinią (jak już ktoś wspomniał Paragon) na ten temat osób, które znajdują się w czołówce TT (popieram uQ$'a).
Nie rezygnujmy z oferty wszystkich buków tylko zastanówmy się jaki przyjąć sposób rozliczania każdego kto będzie sprawdzał swoje kupony. Może sprawdzajmy poszczególne osoby wyrywkowo (kupony również). Jeżeli coś się nie będzie zgadzało delikwent otrzyma karę (np. - 1000 lub w najgorszym wypadku brak możliwości udziału w TT). W interesie każdego sprawdzającego swoje kupony leżałoby 2,3-krotne sprawdzanie wstecz (swoich typów) i upewnienie się czy wszystko się zgadza.
To tyle.

Pozdrawiam.

[QUOTE]Oryginalnie wysłał Set Fisher:
Sam stosujesz dodatkowe elementy takie jak "money management". Jeśli by ci odebrano tę możliwość regulowania kasą i powiedziano grasz "zawsze single" i tylko po 5 zlotych , to wtedy rzeczywiście było by miarodajne, czy znasz się na sporcie , czy nie. Pytanie - czy odpowiadało by Ci to ? Sądzę iż nie bardzo.[/QUOTE]

Oczywiście że by nie odpowiadało. Moja gra u bukmachera polega właśnie na dobieraniu odpowiedniej stawki, na tym opiera się system jakim gram.


SKORO JEST TYLE KONTOROWERSJI W TEJ SPRAWIE TO ZAPRASZAM DO NOWEGO TEMATU "Tabela Typerów - propozycja STS"


[This message has been edited by SebaS (edited 08-04-2001).]