2 rzeczy mnie irytuja.
Pierwsza, gdy ktos stara sie narzucic zdanie innym w taki a nie inny sposob.
A z tego co wiem, nikt z nas nie ma tutaj papierów, nie jest trenerem, nie ma podopiecznych, nie startuje w zawodach itp.
Wiec prowadźmy normalna dyskusje, wymieniajmy opinię, a nie rzucajmy błotem.
Druga, jak ktos wmawia mi rzeczy, ktorych nie powiedziałem.
Jest tyle rożnych metod żywieniowych, że każdy z pewnościa znajdzie coś dla siebie.
Każdy ma inny cel trenigowy, jeden chce nabrac miesnia, inny zjechac z waga. Jeden chce poprawic wydolnosc, inny wyniki silowe itp
Jeden cwiczy rano, innny popołudniu/wieczorem.
Jeden na czczo, inny po posilku.
W kwestii jedzenia przed treningiem. Kiedys byla tu dyskusja o tym chyba z tureckim dresem.
On też zwolennik walenia wegli przed.
Ostatnio wkleil swoje obwody, jesli nadal tak je, to chyba jednak to nie skutkuje.
Ja tez keidys walilem wegle przed treningiem. Mimo, ze naleze do osob drobnokoscistych i szczypłych to beben i tak zalewalo. W dodatku efekt wydecia + ciagle odbijanie sie (wzdęcia?)
Wyeliminowalem i problem sie rozwiazal

Tak samo wczesniej jadlem 7 razy/ dzien, teraz zjechalem na 6, wywalilem ostatni posilek. Czasem moj ostatni to bialko+ wegle.
Zdecydowanie lepiej sie wysypiam.
Kazdy sam musi poprobowac co mu lepiej pasuje.
Sa ludzie, ktorzy cwicza na czczo (bieganie, silownia), maja wiele godzin postu, a okienko zywieniowe maja niezwykle krotkie. I tez daja rade.
Masy tez nie trzeba budowac agresywnie, bo wtedy czlowiek najczesciej bardzo sie zalewa [a za jakis czas trzeba to zbijac].
Glownie cwicze wieczorami, wtedy na sniadanie wrzucam wegle. Ale teraz cwiczylem rano, to na sniadanie bialko+tłuszcze.
To też dosc czesto polecane np u Poliquina (tez przy treningu 2 razy dziennie)
Eat a different kind of meat and nuts every morning for breakfast in order to elevate your energizing neurotransmitters for the day. Best results will always come if you raise the stimulating chemical messengers dopamine and acetylcholine first thing in the morning by eating high-quality protein. Jakie obwody stoją? Napisał, że spadł kg przez 2 tyg... Mało? Ile ma zrzucać kg/dzień? Jakby nic nie spadalo to faktycznie, ale tutaj idzie tak jak powinno...
Zrzucil 10, ale jeszcze chce wiecej, czyli pewnie ma co ubijac. Diete ma zroznicowana, miesa, owoce, moze wiecej warzyw moglby wciagac.
A skoro nie ida obwody w dol, to moze warto pokombinowac z węglami.
Dlatego warto sobie obliczyc zapotrzebowanie i mniej wiecej rozklad B/W/T, zeby wiedziec mniej wiecej z czego ciać.
Np jak ma 100 g wegli, zmniejszyc do 70, potem do 50, potem moze trzeba bedzie do 20.
W dzien nietrenigowy jak pisal Vendetta, mozna probowac zjechac wrecz do 0.
Sam musi po sobie sprawdzic co bedzie najlepsze.
Kofeine wciagnac przed a nie po treningu.
Ale masło orzechowe z czym? Z słoiczka walisz?
Rano?
Bralem wpc econo (kiedys trzeba dojesc to gowno) + masło 2 łyzki i do geby. Do tego kofa i za 45-60 min w terenik. Nie ganiam na czczo.
Maslo jem tez czasem do miesa.
Kupuje Sante, dobre tez jest z Mark&Spencer (ale u mnie nie ma tego sklepu). Ludzie polecaja tez Black&Rose, ale tez nie widzialem.
Nie kupuj tego z Felixa