25/04/2006
Villarreal - Arsenal 2.30 3.10 2.90 Pierwszy mecz 1:0 dla Arsenalu Pierwszy mecz 1:0 dla Arsenalu
26/04/2006
Barcelona - Milan 1.80 3.40 4.00 Pierwszy mecz 1:0 dla Barcelony

i odrazu to co ja znalazłem:


Kto zagra w finale Ligi Mistrzów 2006?
Kto dostanie się do finału? - Typ: FC Arsenal - FC Barcelona

kurs 1.65 dla mnie promocja.

Kursy z BAW

Na Twoim miejscu nie byłbym taki pewien z tą promocją, ja coś czuję w trzewiach hiszpański finał, choć niby nic na to nie wskazuje (to jest jedyni emoje subieltywne odczucie). Ale, że jako nie bazuję już na przeczuciu tak jak kiedyś...zdrowy rozsądek podpowiada mi zacięte mecze walki o awans do finału przy jednoczesnym pilnym baczeniu na to by nie stracić bramki - tak ja to widzę, statystyki są za mną, dzisiejsza piłka na takim szczeblu wydaje mi się TYPOWO UNDEROWA W związku z tym bez większych rozkminek kto tu jak kogo rozpracuje taktycznie, czyj geniusz błyśnie, a czyj przybladnie gram takiego oto dubla :

BARCA- MILAN UNDER 2.5
VILLA-ARSENAL UNDER 2.5

KURS TROCHĘ PONAD 2.5 ...i jak niewierny kibic, wciąż głodny oglądania efektownych bramek, nie chciałbym ich ujrzeć w tych meczach więcej niż 2.5 ...i na tym zakończę

Zapraszam do dyskusji

Mam pytanie.
Czy gdyby w PrimeraDivision Barcelona zajęła 1 miejsce, Valencia 2, Osasuna 3, a Real Madryt 4 miejsce i gdyby Villarreal wygrał LM to ile drużyn z Hiszpanii zagrałoby w LM?
Inaczej mówiąc czy Real zagrałby w PUEFA czy w LM?

Myślę ze w rewanżach można zagrać wszystko tylko nie...undery . A już na pewno nie po tak żałosnych kursach.
Powód ? - bardzo prosty.. wyniki pierwszych spotkań wymuszają od wszystkich zespołów zmianę taktyki. Oczywiście taka sytuacje nie wyklucza małej ilosci goli jednak uważam ze typowanie w tych meczykach u/o jest czystą loterią i jezeli juz musialbym to typować to gralbym raczej overy.

Osobiście gram dziś tylko takie zdarzenie:

Villareal CF - Arsenal FC
gospodarze strzelą bramkę -NIE kurs:2.85 expekt

Tak jak już wyżej wspomniałem poczynania obu zespołów będzie determinował wynik pierwszego spotkania .

Z jednej strony zobaczymy głęboko cofnięty Arsenal z osamotnionym z przodu Henrykiem, zagęszczony środek pola i świetną defensywę. Właściwie do momentu kiedy Hiszpanie strzela pierwsi bramkę ( w co jakoś wątpię) nic się nie powinno w tej taktyce zmienić.
Z kolei Hiszpanie tez nie rzuca się od samego początku do frontalnych ataków bo wystarczy jedna kontra Arsenalu i zamiast marzeń o finale pozostanie im tylko dograć ten meczyk do końca.
Oczywiście stracić gola nie jest wcale trudno wystarczy jakąś przypadkowa ręka w polu karnym jakiś rykoszet i po sprawie. Wiec dlaczego taki typ? opieram go glównie na podstawie gry obu drużyn w pierwszym meczu jak również w ostatnich tygodniach. Dla mnie to pojedynek słabej ofensywy(Villa) ze świetną defensywą. Angole potrafili zagrać na zero w tyłach z Realem i Juventusem to spokojnie mogą to powtórzyć z Villa która nie oszukujmy się potencjał w przodzie przynajmniej "na papierze" ma dużo mniejszy od poprzednich rywali Henryka i spółki. Riquelme bez formy, Forlan ostatnio nie błyszczy, Jose Mari ten tez bezbarwny wszystko to sprawia ze ten typ wydaje mi się b. atrakcyjny.
Nie jest to jakiś pewniak ale na pewno typ warty uwagi

A skoro "nie widze" tu goli Villi to mocno rozwazam jeszcze zagranie X2

Pozdrawiam

Aha bylbym zapomnial...Special thanks go to guys from Microsoft

hej,
nie wiem skad ta pewnosc co do arsenalu. w prezentowanych przez canal+ spisuja sie przecietnie, a w ostatnim meczu derbowym z tottenhamem grali (moim zdaniem) niedobrze. tak jakby liczyli, ze do ligi mistrzow wejda jako triumfatorzy tegorocznego sezonu. jakby zapomnieli, ze do rozegrania maja jeszcze (ewentualnie) dwa mecze, a adebayor - najlepszy w ostatnich tygodniach gracz kanonierow - nie jest zgloszony do LM.
o tym, ze jedna bramka (a nawet trzy ) to zadna zaliczka moglismy sie wielokrotnie przekonac. mysle, ze villareal stac na zwyciestwo 1:0, a nastepnie rozstrzygna sprawe na swoja korzysc w dogrywce.
wierzac w hiszpanski final zaryzykuje dzis awans villareal @3 w sts.

a ja mam takie pytanie: ile tak przecietnie w meczu wypada rzutow z autu? bo znalazlem fajny kurs w BAW że nie bedzie ich wiecej niz 50,5. placa niezle bo 1,8. tak tylko i wylacznie przeczuwajac wydaje mi sie ze nie bedzie wiecej rzutow z autu niz 50,5

co Wy na to?

pozdrawiam

Według mnie faworytem do awansu są Kanonierzy, ale faworytem na El Madrigal jest Villarreal
Hiszpanie zagrają u siebie inaczej niż w Londynie i zrobią wszystko, by awansować
Dla tych piłkarzy jest to niepowtarzalna szansa zagrania w wielkim finale LM
Myślę, że dużo będzie zalażało od tego, kto strzeli pierwszą bramkę i kiedy. Uważam, że bramki padną, choćby ze wzgledu na stawkę spotkania dla obu drużyn. Będą błędy.
To, że Arsenal nie stracił bramki od dawna dla mnie akurat nic nie znaczy, bo nie jest to zespół słynący z defensywy lub, ściślej, grający defensywną piłkę.
Wprost przeciwnie, Kanonierzy grają kombinacyjną ofensywną piłkę. Bardziej defensywnym zespołem jest Żołta Łódź Podwodna, jeśli już.
Jeśli bramka padnie w pierwszych 20 minutach, to szykuje się over
Wydaje mi się, że Villarreal strzeli bramkę w tym meczu, bo trzeba też sobie powiedzieć, że Arsenal na wyjazdach gra znacznie gorzej niż u siebie. Wystarczy popatrzeć w statystyki ligowe. LM to nie liga, ale też statystyki nie kłamią.
Moim zdaniem granie na x2 jest bez sensu, bo kurs nie powala
Granie na awans Kanonierów przy tak niskim kursie tym bardziej nie wchodzi w grę.
To, że Villarreal nie strzeli - wątpię czy wejdzie
Under trochę bardziej prawdopodobny niż over

Ja zagram 1, bo wyfaje mi się, że Hiszpanie wygrają ten mecz
Arsenal, który gra ofensywnie i kombinacyjnie, może im leżeć, bo tak gra sporo drużyn w Primera Division

hi

tu sie walczy o konkretna kase i tym bardziej okolicznosci czy ktos lezy na boisku a sedzia nie przewie gry nie beda mialy znaczenia. juz podczas transmisji w weekend komentatorzy po bramce tottenhamu przypominali, ze arsenal tez nie jest "swiety" z przerywaniem akcji gdy lezy, ktorys z przeciwnikow.
wez tez pod uwage, ze kanonierzy w ostatnich 3 czy 4 meczach ligowych traca bramki i to z kim? z zespolami, ktore walcza o przetrwanie w premier league (portsmouth, wba). przy manchesterze utd londynczycy istnieli przez pierwsze pol godziny, a pozniej zeszlo z nich powietrze.
no i do tego wszystkiego nie zagra senderos za ktorego ma wejsc do podstawowej jedenastki po dluzszej przerwie sol cambell.
srubowanie rekordow to fajna rzecz, ale nie o rekordy sie gra w pilke.
takie sa moje argumenty - w koncu to tylko zabawa

Arsenal na wyjazdach w Premier
mecze 17
zwycięstwa 4
remisy 4
porażki 9
bramki 14:17

Szykuje sie ladny meczyk, Zolta Lodz Podwodna nie zamierza odpuscic Arsenal takze bedzie atakowal majac swiadomosc ze 1-0 z Londynu to marna zaliczka i na tym wyniku nie opra swojej gry, takie jest moje zdanie, a jesli bedzie inaczej to stwierdze ze Wenger popelnil blad.
Villarreal dal odpoczac 10 zawodnikom z podstawowego skladu w meczu ligowym, to pokazuje jak powaznie traktuja dzisiejsze spotkanie, podbnie Kanonierzy w meczu z Kogutami zaczeli na pol gwizdka:)
CO do typow na awans, kursy na Anglikow w granicach 1.30 sa wg mnie nie do gry, jednobramkowa zaliczka ze swojego boiska nie jest az takim handi zeby brac taki kurs, moze gdyby to byla bramka wyjazdowa ale nie jest...
Natomiast kursy na awans Villarereal jak najbardziej do rozwazenia, kurs 3.25 piechota nie chodzi, nie twierdze ze jest to jakis pewniak ale biorac pod uwage sposob gry Hiszpanow jest to calkiem realne.
Oczywiscie stawka spotkania nie pozwala mi polozyc jakis wiekszych pieniedzy ale mysle ze kilka jednostek mozna zaryzykowac

tak wiec:
Villarreal - Arsenal typ: Villarreal awans kurs: 3.25 3/10

mysle tez nad correct score 2-1 ale to juz w formie bardziej zabawy bo w tym meczu moze sie wydarzyc naprawde wszystko:)

Oczywiscie w UK sa pewni ze Arsenal awansuje do polfinalu, ten wyjazd to wlasciwie formalnosc. Co do rozstrzygniecia nie jestem tak pewny, jak mieszkancy wyspy, znalazlem za to zawyzony kurs w Pinnacle, prawdopodobnie 'statystycy' dostrzegli ile to bramek V. strzela i traci u siebie, zagram odwrotnie.

25/04/06 20:45
Villarreal CF - Arsenal
over 2
2,05
PinnacleSports

Wlasnie patrze ze za over 2.5 SB placi 2.50, a to calkiem sporo,
raz, ze za duzo juz tych underow obu druzyn,
dwa, ze kazdy kurs na over 2,5 powyzej 2.20 to dobry over
trzy, ze uwazam ze Zolci dzis strzela bramke i droga do overa stoi otworem bo Arsenal bedzie chcial uniknac dogrywki bo sa mniej wypoczeci niz Villarreal i wtedy wszystko mozliwe .

Stad over 2 ktory przedstawil Experto jest naprawde wart uwagi:)

witam...

nie szukujmy się: Arsenal Ligi Mistrzów nie wygra, więc nie zagranie na maksa z Tottenhamem to jakieś nieporozumienie... ale cóż... Puchar UEFA to pewnie szczyt możliwości Arsenalu... Villareal to co grał a Londynie to żarty... spotkają się dwa dziady (posiadanie piłki przez oba zespoły w sumie wyniosło 58 minut czyli 32 minuty antyfutbolu) ...najprawdopodobniej będzie remis ze wskazaniem na Thierry'ego Henry... jeśli chodzi o sytuację under/over... mam wrażenie, że szefom Ligi Mistrzów nie są na rękę takie nudne mecze 6-5 w strzałach na bramkę... mecz będą sędziowali Rosjanie z Valentinem Ivanovem (strona UEFA niestety nie podaje statystyk sędziów, ale ostatnio ten team sędziował mecz AC Milan - Bayern Monachium 4-1 i AC Milan miał tylko 1 spalony przez cały mecz !)... jeżeli będzie karny dla Villarealu to typuję 2-2, jeśli nie to wygra Arsenal 2-1 po czerwonej kartce dla jednego z zawodników z Villareal...

Cokolwiek by nie napisać,to udział Villarealu w półfinale LM jest niespodzianką.Jestem żółtej wodzi podwodnej winny sporo szacunku i wdzięczności za kasę którą ten klub dla mnie zarobił,awansując z "wielkim"Interem.Tyle tylko,że oceniając szanse obu zespołów odkładam wszelkie sympatie na bok,jak przystało na gracza,który stosuje się do świetych zasad bukmacherki.

I patrząc na chlodno na dzisiejszą sytuacje,napisze coś co wielu uczestnikom forum się nie spodoba.Otóż moim zdaniem Villareal znalazł się w półfinale przypadkiem.Zanim czytający odsądzi mnie od czci i wiary i zwymyśla od najgorszych,proszę przeczytać na jakiej podstawie tak sądze.

Chciałbym przede wszystkim pokazać jak Villarel znalazł się w półfinale-pokrótce oczywiście.

W fazie grupowej żólta łódź podwodna zgromadziła 10 punktów(w 6 meczach).Wygrała dwa mecze-u siebie ze słabiutkim Lille i na wyjeździe z mocną Benfiką(oba w stosunku 1:0).W pozostałych czterech meczach drużyna z el Madrigal zanotowała 4 remisy(3 razy 0:0 i raz 1:1).Wygrała grupę razem z Benfiką pokonując Lille i słabiutki wówczas Manchester.
W 1/8 finału trafiła na europejskiego średniaka(czy raczej europejskiego rzadziaka)-Glasgow.Villareal zremisował dwa razy z tą drużyną i awansował dzięki korzystniejszemu stosunkowi bramek.
W 1/4 finału spotkała się z Interem.I tu zaczynają się rozbieżności.Dla większości awans z Interem jest nielada wyczynem,wskazującym na ogromny potencjał Villarealu.Jak dla mnie nie jest to niczym szczególnym.Inter wg mnie to zespół,który mimo niezłego składu nic nigdy nie osiągnie.Odkąd sięgam pamięcią(jestem młodą osobą Inter zawsze był drużyną patałachów,którzy regularnie zawodzą.I to właśnie stało się w ćwierćfinale-to nie Villareal pokazał wielki kunszt,tylko mówiąc kolokwialnie to Inter się zesrał na rzadko.
Przytaczając zarys drogi Villareal do półfinału chciałbym wskazać,że póki co Villareal nie trafił na naprawdę dobrą drużynę,której pokonanie świadczyłoby o wielkości tej dryżyny.Jeżeli w tym momencie ktoś kręci głową,to niech poteoretyzuje troche i spróbuje w drodze do półfinału zamienić miejscami Villareal i Barce.Czy żółta łódź podwodna byłaby w półfinale,gdyby na swej drodze spotkała Chelsea,Benfikę,Milan,czy choćby Lyon?Szczerze wątpię.Sytuacja przypomina mi trochę wysokie miejsce reprezentacji Korei na mundilau w 2oo2 roku,kiedy to Koreańczycy zaszli tak wysoko dzięki łatwej drabince(i kupowaniu meczów ale to w żadnym wypadku nie przypisuje Villarealowi).

Aby nie być tylko gołosłownym teoretykiem musze jeszcze wspomnieć o ostatnim meczu LM-Arsenal-Villareal.Co takiego pokazał w nim Villareal?Moim zdaniem,poza nieźle działającą defensywa,drużyna z Hiszpanie nie zaprezentowała niczego nadzwyczajnego.Owszem grała poprawnie ale zupełnie bez pomysłu i polotu.Dlatego mimo całej sympatii dla hiszpańskiej piłki skreślam dzisiaj Villareal.

Sądze że,jak już wcześniej napisano,Arsenal przyjedzie dzisiaj do Villareal nastawiony na obronę korzystnego wyniku,szukając szansy na powiększenie dorobku bramkowego w pojedynczych kontratakach.Nie wierze też żeby Villareal rzucił się do szaleńczych ataków od pierwszej minuty,a nawet jeżeli to złamać defensywę Arsenalu nie jest rzeczą łatwą,o czy m przekonały się i Real i Juventus,a więc drużyny dysponują silną ofensywą.

Zastanawiam się tylko który typ obstawić spośród wielu propozycji buków.Odrzucam kurs na awans,bo jest on śmieszny.W miarę niezłym typem wydaje się under,ale ja proponuje coś moim zdaniem najlepszego.Otóz jak już wspomniałem zakładam że Villarealowi b.trudno będzie złamać angielską defensywę,a i Arsenal nie nastawi się na grę ofensywną dlatego na dzisiaj wybieram dwa typy (do zagrania osobno oczywiście ).Kursy z Toto:

Villareal-Arsenal DW 0:0 6,50
Villareal-Arsenal DW 0:1 7,25

Pierwszy typ jest typem podstawowym.Drugi zakłada taką ewentualność,gdzie Henry zdobywa swoją 50 bramkę w europejskich pucharach

pozdrawiam i życze udanego widowiska

rozumiem, ale chciałem tylko podkreślić, że prawie zasnąłem na meczu i przedwczesny finał będzie jutro (przewiduję, że będzie długi)... nie są to też wielkie zespoły co potwierdzają ich pozycje w tabelach ligowych... także spoko...

A ja myślę że to chyba o to w sporcie chodzi żeby ci słabsi wykorzystywali sytuację jaka się tworzy w trakcie czy to LM czy tez kazdego innego widowiska, turnieju. Więć nie zgadzam się z tym że Villareal jest przypadkiem w 1/2 LM , to jest dobrze zorganizowana , poukładana drużyna, myslę ze dzis zobaczymy zupełnie inny zespół na boisku , sądzę że są oni wstanie wygrać z Arsenalem ( każdy wie jak gra Arsenal na wyjeżdzie od wielu sezonów w LM).Myslę że ARSENAL jest zbyt pewny iż wywiezie dobry wynik z Hiszpanii i to ich zgubi i że jednak to villareal awansuje dalej.
Dla mnie wazniejsze bedzie jednak jutrzejsze spotkanie ,w którym wierzę w to że MILAN jest w stanie odrobić straty i awansować. Według mnie jeśli pokryją Roniego bardziej( chodz wiadomo ze to niemożliwe w 100%) to sa w stanie wygrać ten mecz. Górę weżmie też doświadczenie zespołów na tym etapie LM ,i tutaj przewage ma MILAN ( nic nie ujmując BARCELONIE).
Tak więc ja stawiam :
awans VILLAREAL i MILANU !