#566558 - 03/05/2006 18:43
Re: Warszawa, Estoril - 1-7.05
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 12/10/2001
Postów: 7511
Skąd: Kielce
|
Quote:
No to buldog Zaistnieje w WTA 
Loit - Gussoni ---> 1 ---> 1.41 Profesjonal !
Loit to solidna Zawodniczka , Posiada duże doświadczenie...Clay jej odpowiada oczym świadczą jej wyniki na tej nawierzchni! W tym roku już te dwie Zawodniczki spotkały się ze sobą na tej nawierzchni i oczywiście Loit była górą ( 7:6 6:3)h2h 1-0!! Loit w Estoril Open na początek urządziła sobie mały spacerek z Piedade 6:1 6:2 Dla mnie ten kurs jest Wart Uwagi
8/10
nie chce sie wtracac pewnie ta pani z Francji wygra. Wtocze tylko jeden wynik...na ITF tydzien temu gdzie Loit byla nr 1
2-6 2-6 z birnerova...rozumiem ze moze przyjechala po wpisowe i mimo ze gussoni to typowy mieczak i kurs nawet niezly to mnie nic nie zdziwi.
p.s. sam bym zagral gdyby nie ta ostatnia wpadka ktora mi zarabala cale konto w betway 
|
Do góry
|
|
|
|
#566559 - 03/05/2006 19:03
Re: Warszawa, Estoril - 1-7.05
|
Pooh-Bah
Meldunek: 18/06/2001
Postów: 1828
Skąd: Warszawa
|
Husarova to deblowy fenomen, tak jak pisze Piomil. Najlepsze byly wymiany na Kraijcek 3,4 pilki na nia a nagle koncowa po linii i tak wielokrotnie, rewelacja. Szkoda, ze zdecydowala sie grac z taka rywalka, no ale coz, ja przez to ominalem dwa single, ktore trwaly krocej niz ten debel, szkoda bo @2.45 moglo spokojnie wejsc.
Co do jutrzejszych meczykow zapowiadaja sie smakowicie, przespie sie jeszcze z Pironkova, oczywiscie mowie o HC, narazie GB dalo +6, ale przy ich marzach to poczekam jeszcze na 5dimes moze mile zaskocza. Nie sadze zeby Kuza w 1 rundzie az tak pojechala, a bulgarka to mega talent i licze, ze wyjdzie jej na tyle zeby pokryc hc. Na typ dnia wyrasta Chakvetadze, kurs w PIN juz leci, chyba zagram juz teraz. Daniela to wiadomo, nie ma co pisac, wszyscy wiedza, ze to zblazowana gwiazdka, jak czasami patrze na jej mine to az dziw, ze chce jej sie w ogole na te turnieje jezdzic. Rosjanka w meczu z Jankovic rozkrecala sie z gema na gem, bardzo regularna, sprytna, potrafiaca tez cos zamieszac, jakis skrocik itd. Szanse oceniam na pewno inaczej niz buczki i biore to 6/10. Venus jest dziwna, nie jestem w stanie przewidziec tego meczu, ale jednak bede trzymal kciuki za Martine, ze wzgledu na dawne czasy.. w koncu odeszla wtedy gdy krolowaly siostrzyczki, a ona juz nie potrafila z nimi walczyc, teraz szanse sa rowne i niech wygra. Mycha byla dzis na trybunach dopingowac Licha, jak im sie bedzie chcialo posiedziec jeszcze w Wawce to wygraja ten turniej, nie tykam Polek, wole na spokojnie obejrzec ciekawy meczyk, aczkolwiek value to na pewno jest:) Swoja droga dzis naszej Marcie nie pomogl nawet doping Dudka i Sebka Mili, ktorzy wpadli sobie w dobrych humorach po wczorajszym znakomitym wystepie:)
Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#566560 - 03/05/2006 20:18
Re: Warszawa, Estoril - 1-7.05
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/05/2005
Postów: 2666
Skąd: Warszawa
|
Napiszę swoje odczucia  Dzisiaj same jednostronne mecze na centralnym Venus widać, że wraca po długiej przerwie, 15 letnia Ula nawet ugrała 6 gemów Dementieva chciała trochę popykać, ale po drugiej stronie siatki nie wiem co się stało z Perebiynis... W zeszłym roku podjęła rękawice z Clijsters, w poprzedniej rundzie z Voskoboevą ładnie walczyła, a teraz psuła wszystko co leci w jej stronę... Clijsters tak jak Piomil napisał, bez rewelacji, Vakulenko mogła ugrać więcej niż 5 gemów, ale też trochę zabrakło wiary we własne możliwości. Na koniec pojawiły się na korcie Navratilova z Huber naprzeciwko młodych strzelb Ivanovic/Kirilenko  Maria jest znakomita  Dobry serwis, ładnie dochodziła do siatki, mocne uderzenia. Ana też dołożyła swoją cegiełkę, co dało dobry duet  Więcej spodziewałem się po Huber, która jakby nie było jest jedną z czołowych deblistek, a dzisiaj wyróżniała się przede wszystkim nieudanym wyrzutem piłeczki do pierwszego serwisu  Navratilova się starała, dobry wolej i refleks, ale nie ta siła i polot co rywalki. Co do drugiego debla, to faktycznie trudno wytłumaczyć grę Marty. Husarova robiła grę, wystarczyło tylko zwyczajnie jej nie przeszkadzać  Przy stanie 7:5 5:4 Marta nawet serwowała po mecz, ale to było zbyt duże wyzwanie dla nr. 1 polskiego tenisa  Miśka z Ivetą trzymały równy, przyzwoity poziom i nie miały zamiaru robić prezentu, ale Husarova to nie Czak Norris, sama debla nie wygra  Typy na jutro  Jako podstawa idzie dubelek: Hingis - Venus 1 Patrząc na grę obu w 1 rundzie, ja nie widzę innej możliwości - Martina  Jak na razie najlepszy mecz turnieju z Kirilenko, w którym naprawdę momentami można było oglądać świetny tenis. Marię gdyby nie to losowanie, widziałbym minimum w ćwierćfinale. Hingis potwierdziła swoje atuty - precyzja głębi kortu i świetny przegląd pola. Jedyny mankament to serwis, ale Venus dzisiaj też nie zachwyciła tym elementem. Williams wyraźnie brakuje ogrania i w meczu ze słabiutką Ulą niewiele pokazała. Brakowało płynności i regularności. Hingis w okularach przeciwsłonecznych spokojnie skoszarowała się na trybunach i na początku drugiego seta wyszła. H2H 10:9  Jutro ich 20-sty pojedynek padnie łupem Martiny Daniela - Chaky 1 Zaimponowała mi w pierwszym meczu Hanti  Tak jak Fozzie miałem Smashnovą po 2.90, po pierwszym secie pomyślałem iziiii  Ale Daniela podjęła walkę do końca, z choć wiadomo, że styl Anny jej wybitnie nie leży, cały czas mobilizowała się i wygrała. Chaky poprawny mecz z Jankovic, choć ta druga formą nie błyszczy. Rozrzuciła rywalkę po rogach i było po meczu. Dla Hantuchovej po pierwszym trudnym teście, teraz powinno być łatwiej i myśle, że podoła  Rekreacyjnie: Kuza - Tsveti 2 lub plusowe handi...  Tak jak wyżej napisałem sympatyczna Bułgarka mi imponuje i jeśli psychicznie się nie spali to czemu nie. W Warszawie dobrze płacą i obrona finału = brak taryfy ulgowej ze strony Kuzy. Dlatego typ może być tylko rekreacyjny. Jednak pierwszy mecz ze strony Svety, 5 Tsveti, więc co pokaże Kuzniecova nie wiadomo, a Pironkova i owszem  Dlatego na handi są naprawdę duże szanse, a gdyby Tsveti ponownie wpadła w trans, może, może... choć trudno sobie wyobrazić, by Kuza odpadła już w drugiej rundzie. Schnyder - Ivanovic no bet Ana świetnie czuje się na korcie centralnym w Warszawie. Wiadomo, że ziemia to duża zaliczka dla Patty, ale Ana będzie walczyć i ja jej nie skreślam  Wolę spokojnie popatrzeć i trzymać stronę Serbki  Co do debli: Medina/Srebotnik - choć kurs mały, to chyba warto. Banalna drabinka do finału, aż żal nieskorzystać. Z całym szacunkiem dla Lucie i koleżanki, ale raczej za wysoki poziom. Jans/Rosolska - jak się nie spalą...  no bet. Tu/Vanc - izi  Ta para dobrze rozumie się na korcie, nie miały żadnego problemu z Eleną i Voskobojevą, a gdy ta druga zaliczyła glebę przy siatce i trochę uszkodziła rękę, mecz musiał się przedwcześnie zakończyć. Z Muller/Perebiynis z taką grą powinny łatwo się uporać. Się rozpisałem  Ciekawe jak jutro się to sprawdzi Pozdr. Suazo
|
Do góry
|
|
|
|
#566561 - 03/05/2006 20:34
Re: Warszawa, Estoril - 1-7.05
|
Pooh-Bah
Meldunek: 01/11/2005
Postów: 1895
Skąd: Tarnobrzeg
|
witam ja tez chcialem sie odniesc do wydarzen na kortach warszwianki, gdyz tez z uwaga obserwuje to co sie dzieje nha kortach, na poczatke nasz debel, podzielam uwagi kolegow wyzej, naprawde rece sie skladaly do oklaskow po zagraniach naszych i nie wiem dlaczego az takie kursy, uwazam ze jak dzis ana i maria rozwalily navratilowa/huber to dlaczego jutro nasze maja tego nie zrobic a jak popatrzec na drabinke to po wygraniu jutrzejszego spotkania nasze moga dojs spokojnie do finalu a czego tez maja go nie wygrac ale to takie dalsze przypuszcenia jak narazie trzeba sie uporac z para rosyjska, za ktora przemawia tylko ranking, fakt wygraly z para radwanska/chekwetadze ale jak patrzylem na wyraz twarzy naszej uli to wydawalo mi sie ze jej sie nieche grac wiecznie niezadowolonoa wiecznie cos nie tak tak jak by na sile grala a jak dojdzie do tego fakt ze chekwetadze ma singla jutro to wynik musilabyc tylko jeden wiec myskina i jelenka zrobily co do nich nalezalo, a jutro? no wlasnie .... uwazam ze to bedzie przwelomomy mecz w karierze naszych dziewczyn, jest wielka sznasa, myskina narzeka bardzo na nawierchnie jelena gra w singlu a nasze skupiaja sie oczywiscie tylko na deblu, moze ta analiza jest chaotyczna ale naprawde nie sprubowac takiego kursu na nasze dziewczyny to grzec! jesli chodzi o pozostale mecze to nie bede oryginalny jak napisze ze swieta jednak wygra, nikt nie wie co pokaze bo to bedzie jej pierwszy mecz, ale tez uwzam ze o jakims pogromie napewno nie bedzie mowy, pironkowa pokazala ze sie bardzo dobrze czuje a zanim kusnetsowa wejdzie w mecz to pironkowa troche uciula gemow wiec jakies handi na pironkowa do wziecia jak najbradziej schnyder ivanowic, jak wiadomo schnyder bardzo dobrze czuje sie na ziemi, ivanowic nic wieljkiego nie pokazala w meczu z marta, poprostu marta sama ten mecz przegrla i az zal bylo nie raz patrzyc w jaki sposob psula a juz zagrywanie na forhand any to byla komedia! uwazam ze schnyder jest zbyt doswiadcvzona zawodniczka aby zdominowac sie przez serbke! mecz napewno bedzie zaciety ale pati wygra ten mecz, jakos mnie nie przekonuje forma ivanowic.... hantuchowa spotka sie jutro z rosjanka, rosjanka pokazala w 1 meczu ze grac potrafi i naprawde zagrala ;adnie dla oka, natomiast slowaczka musiala sie uporac z topornymi lobami smasznowej, zreszta sama tym odpowiadala ale wydaje sie ze wtej konfrontacji doswiadzcenie danieli powinno wziasc gore ale mowie to bez 100% przekoniania, niech jutro nikt sie nie odwazy grac tego tlusto bo wynik jest sprawa otwarta.... jutro jako drugi mecz na korcie centralnym bedzie venus kontra martina hingis, ciezko wskazac jakiego faworyta w tym meczu ale wnioskujacv tylko na podstawie pierwszych meczow obu pan stawiam 70:30 dla martiny, jakos nie wierze w wielka forme venus, wygrala dzis ale nic nie pokazala, mocne jak zwykle zagrania wystarczyly na przestraszona ule radwanska!a hingis jak to hingis wybiegala zwyciestwo wczoraj z maria a nie wiem czy sie ze mna zgodziecie ale maria miala pecha trafiajac na martine gdyby byl inny uklad drabinki cos czuje ze mielibysmy niespodzianke!!! i mecze czwartkowe dementiewa wkoncu skonczy ta serie starszej z sióstr polskich clijsters - final! podsumowujac: hingis schnyder hantuchowa dementiewa clijsters i rodzynek nasz debel jans/rosolska
|
Do góry
|
|
|
|
#566562 - 04/05/2006 08:16
Re: Warszawa, Estoril - 1-7.05
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/11/2001
Postów: 3496
Skąd: Poznań
|
Ja krótko jeszcze o wczorajszym meczu Dementieva - Perebiynis. Nikt tego nie napisał, a sądzę, że warto. To co wczoraj na korcie "odstawiła" Perebiynis nawet "szopką" nazwac nie można - mecz bez walki, poza kilkoma wymianami na początku gry. 2 set to tylko gra Eleny, natomiast rywalka oddawała punkty "za darmo" przechodząc po korcie z lewa na prawo. Dawno nie widziałem takiego lekceważenia, olewania na korcie - po cholerę walczyła wcześniej 3-setówki skoro teraz zaprezentowała taki "show"  - zupełnie bez ambicji, tym bardziej boli jej zwycięstwo z Voskoboevą  WIELKIE BRAWA dla Uli Radwańskiej  - naprawdę podziwiałem tę młodą zawodniczkę. 15-letnia dziewczynka zmierzyła się z KING KONG'iem kortów. To było jak walka Davida z Goliatem. Ula, która do tej pory grała w turniejach juniorskich zmierzyła się z Venus, która wiadomo jak gra. Naprawdę jestem pełen podziwu dla Uli, że się nie "spaliła" na korcie, a zagrała tak jak potrafi najlepiej i kilka wymian było naprawdę ślicznych. Kto gra w tenisa to wie jaka to jest różnica - z jaką siłą grają juniorki, a z jaką Venus  - jej serwisy prawie dziury w korcie robiły, a młoda Radwańska zagrała ambitnie i naprawdę zaskoczyła mnie swoją grą. Widac, że obie siostry "są poukładane" i mam nadzieję, że media ich nie zepsują. Minąłem się z Venus i uwierzcie mi jest to potężna baba - 2 ochroniarzy przy niej wyglądało jak chłopcy !!! - byli jej całkowicie zbyteczni  Papa Villiams też potężnej postury, ale już trochę jakby "zdziadział" - tak więc wyobraźcie sobie drobną Radwańską i Venus - szkoda, że nie mam zdjęcia dla porównania. Co do debla Husarova/Domachowska po obejrzeniu kilku gemów powiedziałem kumplowi, że szkoda, że Janette gra "w osłabieniu" - to niesprawiedliwe 
|
Do góry
|
|
|
|
#566563 - 04/05/2006 18:27
Re: Warszawa, Estoril - 1-7.05
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Quote:
Na cegle na dzisiaj jest nie do przeskoczenia dla ivanovic
 ale żem sie usmial Po pierwszej pilce i wyrzuconym forhandzie cos czułem, ze smierdzi wałkiem sznyder nie przylozyla sie do spotkania, na korcie zfoszona - dobrze ze odpadla 
Dementieva-Radwanska Tutaj piekny sen naszej reprezentantki sie konczy Elena zaprezentowala sie znakomicie w pierwszym spotkaniu skutecznie zniechecajac do gry Perebiynis. Rosjanka jest zbyt regularna, zbyt dobrze biega i az boje sie pomyslec jak bedzie niszczyc returnami Age Handi w okolicach 5 czy 6 jak najbardziej do kąsania 
Schiavone-Clijsters Kim jest bardzo daleko od dyspozycji prezentowanej w ubieglym sezonie, Schiavone w pelni dysponowana bylaby dla niej zbyt regularna ale tak jak wspomnialem Wloszka nie jest w pelni zdrowia.Francesca zdecydowanie ma jaja na korcie ale nie ma glowy przygotowanej na wazne wygrane. Przypomina mi sie mecz z AO kiedy to Fran miala pare razy Kim na widelcu a nie potrafila nawet seta urwać... Mieszane mam uczucia, kurs na Kim jest dosyc spory takze chyba sie skusze 
Ivanovic-Chakvetadze Ciezko znalezc mi w tym meczu jakiekolwiek argumenty przemawiajace za Aną ale stawiam na nią z ogromnym przekonaniem, ze tym razem nie zawiedzie Ma lepszy forhand, jest regularna a Chaky na ziemi troche brak atutów. Ciężko cos opisac ale wiadomo ze Serbka bedzie góra, najlepiej bardzo latwo bo na svete w polfinale chce widziec ladny kurs 
Kuznetsova-Venus Dzisiaj pelen szacunek dla Venus, jako pierwszy wstalem po ostatniej pilce tego spotkania zmuszajac do tego samego innych bo wlasnie na owacje na stojaca zasluzyla dzisiaj amerykanka. Ile zawodniczek na jej miejscu zeszloby zwyczajnie z kortu podczas gdy ona pokonala "Wielka" ( ) Hingis. Ale mimo wszystko, regularności brak, kondycyjnie i fizycznie Williams nie jest gotowa choc z pewnoscia na korcie sie nie podda ale Sveta to nie Hingis, tutaj pierwszych serwisów po 117km/h nie bedzie.Co prawda organizatorzy nie chca wypuscic Venus z Wawy i jutro ustawili jej mecz jako ostatni w kolejnosci aby miala jak najwiecej sil na regeneracje ale nie widze jak ona mialaby pokonac Kuzzy Sveta dzisiaj rozkrecala sie powoli ale jak juz weszla w swoj rytm to nie bylo co zbierać 
Można tez probowac dziabać na Tu/Vanc  Srebotnik/Medina na prawde nie graja nic specjalnego, jakby dzisiaj vładzia nie wladowała paru prostych pilek w siatke to mecz moglby sie skonczyc zupelnie inaczej po para turniejowa #2 gasla z pilki na pilke. Dosyc egzotyczna para bardzo dobrze poczyna sobie w turnieju deblowym i z pewnoscia ma jutro duze szanse na zwyciestwo.
|
Do góry
|
|
|
|
#566564 - 04/05/2006 18:57
Re: Warszawa, Estoril - 1-7.05
|
Pooh-Bah
Meldunek: 18/06/2001
Postów: 1828
Skąd: Warszawa
|
Co do meczu Venus - Martinka to jedno jest pewne - szwajcarka po dzisiejszej konfrontacji jeszcze bardziej znienawidzi rod Williamsow. Wsciekla byla totalnie, tylko ironiczny usmiech mogla z siebie wydobyc. Ale co sie dziwic. Ja mam mieszane uczucia co do tego meczu, Venus na pewno bolalo, nikt nie bylby w stanie tak udawac, ale jakies to dziwne wszystko bylo. Mi tu troszke pachnie aktorstwem; to jej chodzenie po korcie, jej dwu-trzykrotne podrzucanie pilki przy serwisie, generalnie osiagnela swoj cel i totalnie rozwalila glowe Hingis- jak dla mnie. Szkoda Martiny, fajnie gra jak nie serwuje  Sveta na razie za 1.80, czekamy na wiecej, moze bedzie  jak dla mnie to 8/10, nie max tylko dlatego, ze to J&S i dlatego, ze to tenis  Kuznetsova jest w formie to widac, zalezy jej to tez widac, dobrze jej sie tu gra i final to ona ma raczej na luzie. Ivanovic nie widzialem, bo ogladalem Jans/Rosolska, Chakvetadze widzialem, to taki rzemieslnik tenisowy i na takie drewienka jak Daniela to wystarcza, nie tykam tego meczu. Dalbym HC na Schiavone, ale martwi ta jej porywczosc no i stan zdrowia..Generalnie trzeba poszukac czegos do dubla ze Sveta chyba, moze faktycznie Kim.. Szkoda, ze dzis Rosolska nie dostosowala sie do poziomu swojej partnerki, 2 pilki setowe byly i kto wie, na pewno mozna bylo ograc beznadziejna Myskine, bo Licha blysnela kilka razy jak Husarova wczoraj. Ale fajnie sie deble oglada. Jutro Kirilenko/Ivanovic, ale nie wiadomo co sie w glowce serbki po singlu urodzi, bo gdyby zagraly tak jak z Huber/Navrat to rywalki raczej bez szans...
|
Do góry
|
|
|
|
#566566 - 07/05/2006 09:42
Re: Warszawa, Estoril - 1-7.05
|
Tenis Trader
Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
|
S.Kuznetsova - K.Clijsters 1 @2,02 PinnacleNa Kuznetsovą gra sporo osób i to mnię trochę nie pokoi, ale już zagrałem i mimo wszystko jestem dobrej myśli. Obie nie straciły seta w drodze do finału i napewno spotykają się dwie najlepsze zawodniczki w tym turnieju. Pewniej jednak swoje mecze wygrywała Rosjanka i jej tenis bardziej przypadł mi do gustu. Dobry, silny serwis, urozmaicona gra, częste zmiany tempa gry, świetna gra z głębi kortu to wszystko ma Kuznetsova a nie ma Dementieva, z którą Belgijka grała wczoraj w półfinale. Clijsters jeszcze nie jest w najwyższej formie, Kuznetsova też ale na tym etapie lepiej prezentuje się Sveta. Jedyny raz udało jej się zresztą pokonać Clijsters rok temu w półfinale w Warszawie, gdzie od dwóch lat Rosjanka dochodzi do finału i przegrywa. Teraz pojawia się przed nią szansa wygrania w końcu tego turnieju i myślę, że się jej uda. Jeżeli nawet dojdzie do 3 setów to Kim myślę, może w tym ostatnim secie spuchnąć kondycyjnie. Jak będzie okaże się już niebawem.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|