#607148 - 01/07/2006 22:48
Re: Wimbledon 26.06 - 09.07
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Quote:
nie widzialem jeszcze wlasnie jak gra pan z Gruzji
ale zacietosc w akcjach troszke krwi napsuja Nadalowi
To jak, nie widziałeś go ale jednak wiesz, ze jego akcje są zacięte? 
btw Labadze + zaciętość Ciekawe ile jeszcze meczy przehandluje ten koleś, jak patrze na wynik dzisiejszego spotkania z Fishem to.... 

|
Do góry
|
|
|
|
#607150 - 02/07/2006 07:38
Re: Wimbledon 26.06 - 09.07
|
Ana <3
Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
|
Właśnie obejrzałem 'dokończenie' relacji spotkania Szkota z Amerykaninem. jestem pod wrażeniem gry młodego. To był dobry mecz, Roddick grał na całkiem przyzwoitym poziomie, jednak kolejny raz okazało się, że serwis i muskulatura to za mało, na ciekawy, techniczny i urozmaicony tenis rywali. Szkot mnie zaskoczył, bo po tym co widziałem w queens, nie wróżyłem mu niczego dobrego. Natomiast wczoraj, wielokrotnie ośmieszał Roddicka fajerwerkami slajslowymi, backhandowymi i passsingshotowymi  nie widziałem jeszcze Cypryjczyka na trawie, ale jeśli pojedynek dwóch młodych dadzą na wieczór /z szansą na dokończenie następnego dnia/ widzę b. duże szanse dla Szkota. pzdr
|
Do góry
|
|
|
|
#607152 - 02/07/2006 08:21
Re: Wimbledon 26.06 - 09.07
|
enthusiast
Meldunek: 04/07/2005
Postów: 260
|
Ci wszyscy co stawiali na Agassiego w meczu z Nadalem mogą mieć kolejnego faworyta Labadze,mogą wychwalać jaki to dobry tenisista i jak dobrze się czuje na trawie,jak pięknie przebrnął przez kwalifikacje,pokonał Gaudio,Fischa- a ja wiem jedno w pojedynku z Nadalem jest bez szans.
|
Do góry
|
|
|
|
#607153 - 02/07/2006 08:43
Re: Wimbledon 26.06 - 09.07
|
Live fast, die young
Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
|
Quote:
Ci wszyscy co stawiali na Agassiego w meczu z Nadalem mogą mieć kolejnego faworyta Labadze,mogą wychwalać jaki to dobry tenisista i jak dobrze się czuje na trawie,jak pięknie przebrnął przez kwalifikacje,pokonał Gaudio,Fischa- a ja wiem jedno w pojedynku z Nadalem jest bez szans.
Pozyjemy, zobaczymy. Ja swoje wiemi szukanie value w porazkach Nadala na trawie jest bardzo oplacalne, jak nie w calym meczu to jakis ladny handicap mozna posunac. 
|
Do góry
|
|
|
|
#607154 - 02/07/2006 08:48
Re: Wimbledon 26.06 - 09.07
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Oczywiście, że opłacalne jest szukanie właśnie handi przeciwko Nadalowi, ale przeciwko zawodnikom którzy realnie mają szansę napsuć trochę krwi Hiszpanowi. Moim zdaniem Labadze zdecydowanie jest za 'krótki' do tego  . Później Nadal ma na drodze Tursunova/Nieminena i później Murray/Hewitt. W następnej rundzie na pewno handi, w półfinale czysto przeciwko Nadalowi, o ile przejdzie ćwierćfinał.
|
Do góry
|
|
|
|
#607155 - 02/07/2006 10:57
Re: Wimbledon 26.06 - 09.07
|
Ana <3
Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
|
czy ktoś w ogóle widział Gruzina na wimbledonie? ja nie mogę się nadziwić że on jest w 4 rundzie. przed turniejem każdy zakład bym zagrał, że nie przejdzie 2 rundy. ten człowiek w ciągu osatnich 52 tyg. zarobił mniej niż A. Radwańska  pamiętam, że karierę już kończył. a tu takie coś. nie lubię nadala, ale każdy inny wynik jak 3-0 dla nr 2 tego turnieju będzie dla mnie ogromnym zaskoczeniem. wczoraj andree grał b. dobrze i niestety/bo nie lubię hiszpana/ nadal grał jeszcze lepiej... nadal 3-0  arcyciekawy mecz bjorkman-mirnyj. tu śmierdzi overem gemowym i tajbrekami. klasyk dla angielskiej publiczności, bowiem cały mecz będzie jednym wielkim serve and volley'em  po tym jak max zaprezentował się z czarnym amerykaninem oczekuję wysokiego poziomu, bo i jonas trafił z formą. w ogóleto będzie ciekawy mecz, znają się jak łyse konie  over i dojdzie do tb  stepanek-verdasco. hm, hiszpan jest chyba wyjątkiem od hiszpańskiej reguły  dla mnie ten facet jest stworzony do gry na szybkich kortach. niestety nie wiem jak tam stan jego pleców/uraz w queens/ jednak jeśli odprawił w 3 setach wirtuoza nalbandiana, jest to dość wyraźny znak, 'bójcie się mnie'. Stepanek będzie na siłę łaził do siatki, a verdasco dobrze mija. w ogóle stepanek gra, jak ma dobry dzień... sądzę, że verdasco wygra. zwycięstwo koniokrada nad jcf nie jest żadnym wymiernikiem jakości gry....czech za dużo psuje, jest za mało regularny.
|
Do góry
|
|
|
|
#607157 - 02/07/2006 15:08
Re: Wimbledon 26.06 - 09.07
|
Tenis Trader
Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
|
Po kolei  R.Federer - T.Berdych (+7,5 hc) 2 @1,83 GB Federer w kapitalnej formie od początku turnieju. Grając na pełnych obrotach wręcz zdemolował Gasqueta i Henmana. Z Mahutem jednak nie grał już z takim zaangażowaniem i handi nie pokrył. Trudno w grze Fedexa doszukiwać się słabych stron i chyba tylko kontuzja może go pozbawić 4-tego z rzędu zwycięstwa na Wimbledonie. Berdych ultratalent rodem z Czech po porywających 5-setówkach ograł Santoro i Haasa. Wysoki, z dobrym mocnym serwisem napewno może w przyszłości coś na tym turnieju zwojować. Przed 2 tygodniami spotkali się nawet w finale w Halle i tam wygrał Federer 6:0 6:7 6:2. Podobną demolke Federer zaserwował Berdychowi na tegorocznym French Open. Linia +7,5 moim zdaniem jednak trochę za wysoka na trawie, napewno Czecha stać na wygranie jednego seta, albo doprowadzenie do TB i po takim kursie można spróbować. M.Ancic - N.Djokovic (+5,5 hc) 2 @1,8 GB Pojedynek dwóch wielkich bałkańskich talentów. Ancic 3 lata starszy, narazie ten rok może zaliczyć jako najlepszy swojej karierze. Zaskakująco dobra gra na cegle, tydzień przed Wimbem wygrał turniej w Hartegenbosch na trawie. Jak przystało na Chorwata Ancic może się pochwalić dobrym serwisem i znakomitą grą przy siatce. Na cegle dopracował również grę z końcowej linii i trochę szkoda, że jego kolejną ewentualną przeszkodą będzie Federer. Djokovic to w tej chwili obok Nadala najlepiej grający nastolatek. Serwis, precyzja i moc uderzeń w tym wieku już naprawdę na wysokim poziomie a ambicją mógłby obdzielić połowę ATP. Obaj zagrali ze sobą na zeszłorocznym US Open i wtedy w 4 setach wygrał Serb. Teraz nawierzchnia bardziej dopasowana pod Ancica. Wprawdzie Chorwat poprawił znacznie dyspozycję psychiczną i już nie notuje frajerskich porażek, które jeszcze nie dawno były jego specjalnością ale w dalszym ciągu zdarzają mu się przestoje w grze, które powodują, że z łatwego spotkania robi się prawdziwy thriller. Djoko łatwo skóry nie sprzeda i nie sądze, żeby dał się zdemolować Ancicowi, którego gra mimo wszystko jest dość czytelna. Nie liczę, za bardzo na jego wygraną ale seta powinien ugrać i pobawić się trochę z Chorwatem w TB-kach. R.Stepanek - F.Verdasco 1 @1,694 PinnacleDelikatnie na Czecha, który moim zdaniem ma jednak więcej atutów od Verdasco. Hiszpan najpierw 4 sety z będącym w fatalnej formie Spadeą, potem ciężka 5-setowa przeprawa z Niemcem Beckerem (nie Borisem ale Benjaminem) gdzie przegrywał już 2:1 w setach i 5 roztrzygnął dopiero w stosunku 9:7. Wreszcie w III rundzie sprawił sporą niespodziankę wygrywając w 3-setach z Davidem Nalbandianem i właśnie z tego powodu wielu doszukuje się niespodzianki w tym spotkaniu. Nalbandian to jednak zawodnik nieprzeciętny, największy leń z czołówki ATP, który tenisa nie traktuje całkowicie serio i potrafi spakować walizki na urlopie i wygrać turniej Masters albo wyjść na kort od niechcenia i prawie dać się ograć Tursunowovi na cegle. Sam swój pojedynek z Verdasco chciał sobie przesunąć jak najwcześniej żeby zdążyć na mecz Argentyna-Niemcy przed telewizorem. Do tego w meczu z Verdasco miał aż 19 BP co w 3-setowym pojedynku na trawie to spory ewenement. Wykorzystał jednak z tego tylko jeden i dlatego ze Stepankiem gra Verdasco. Co do Stepanka to wiadomo, że ma predyspozycje do gry na trawie. Bardzo dobry serwis, częste wycieczki do siatki no i swojego woleja też się nie musi wstydzić. Dotychcczas też jego wyniki dla mnie bardziej przekonywujące. Łatwa wygrana z Dancevicem i Malissem i heroiczna walka z innym Hiszpanem Ferrero, gdzie wyciągnął ze stanu 0:2 i zaaplikował rywalowi 32 asy. Verdasco to dla mnie taka tenisowa panienka jak Feliciano Lopez. Kiedy mu nie idzie kompletnie sie rozpada i zaczyna aplikować rywalowi serię darmowym niewymuszonych błędów. Przed 2 tygodniami w Queens miał na widelcu Nadala ale psychicznie nie wytrzymał rangi tego zwycięstwa i ostatecznie dał się ograć. W h2h 1:0 dla Stepanka i tutaj na Wimbie też mimo wszystko większe szanse daje niezbyt urodziwemu Czechowi. M.Mirnyi - J.Bjorkman 1 @1,84 PinnacleObaj panowie grają ze sobą z powodzeniem w deblu od Australian Open 2005 a więc znają się jak łyse konie. Wspólne treningi, znanie swoich mocnych i słabych stron no i koleżeńskie kontakty raczej stawiają ten pojedynek po stronie tych nie do grania, ale ja już zagrałem Mirnyia może zbyt pochopnie zaraz po wystawieniu kursów i pozostaje mi się trzymać tego typu. Obaj panowie mający identyczny niemal styl gry. Gra oparta na serwisie i częstych wycieczkach do siatki (w meczu z Blakiem Mirnyi biegał do siatki aż 118 razy). Sam Bjorkman ostatnio zadziwia wielu entuzjastów tenisa. 2 tygodnie temu w Queens łatwa porażka z Wangiem a potem finał w Nottingham gdzie nie dał rady dopiero Gasquetowi. Na Wimbie wywalałem go najpierw z Johanssonem, ale Szwed dalej w fatalnej formie a później z Braccialim, który wygrywając w I secie *5:4 przegrał z Bjorkmanem 5:7 3:6 2:6. Co najdziwniejsze największe problemy Bjorkman miał z kopciuszkiem na trawie Dlouhym, którego ograł dopiero po 5 setach. Mirnyi pierwsze 2 rundy raczej bez przekonania i dopiero w meczu z Blakiem, który wygrał w 5 setach pokazał, co to znaczy dobra gra na trawie. Białorusin ma z Bjorkmanem wręcz katastrofalny stosunek spotkań 1:9 (jedyny raz wygrał w 3 setach i po TB) ale wszystkie pojedynki raczej dawno temu a teraz gdy Bjorkman ma już 34 lata nadarza się okazja na podreperowanie tego fatalnego bilansu. Kiedyś Mirnyi miał z Haasem 0-7 i udało mu się wygrać i liczę, że teraz też przełamie złą passę. W ilości setów czy gemów raczej nie ma co się bawć bo albo obaj panowie podejdą serio do tego pojedynku i ktoś wygra po porywającej 5-setówce albo się umówią przed meczem i skończy się w 3 setach. L.Hewitt - D.Ferrer 3:0 @1,909 PinnacleW tym meczu nie wróżę Ferrerowi żadnych rewelacji. Na trawie pokazuje się prawie wyłącznie na Wimbie (tak zrobił i w tym roku) i jak narazie miał dość frajerską drabinkę. Kwalifikant Stadler z 3 setki ATP, rodak Garcia-Lopez no i Gonzo, który chyba wyczerpał baterie w 5-setowej batalii z Safinem i po łatwo wygranych dwóch setach z Ferrerem kompletnie się zagubił, zaczął seryjnie popełniać błędy i mającemu zapas sił Hiszpanowi udało się kolejne 3 sety wygrać. Z Hewittem, który na trawie gra swój najlepszy tenis to będzie jednak zupełnie inne spotkanie. Australijczyk to ostatni zwycięsca przed erą Federera, w 2 ostatnich latach dopiero Szwajcar wywalał go z turnieju. Hewitt w dobrym stylu wygrał dwa tygodnie temu turniej w Queens. Mimo, że nie dysponuje atomowym serwisem to ciężko go złamać, technicznie prezentuje się bardzo solidnie i przede wszystkim przy serwisie rywala potrafi bardzo szybko przejść do kontrofensywy. Sporo problemów miał z H.T.Lee, którego pokonał dopiero po 5-setówce ale już w pełni skoncentrowany wręcz zdemolował Oliego Rochusa, który całkiem niedawno miał 5 piłek meczowych z Federerem w Halle. Ferrer z kiepskim serwisem, słabym obyciem na trawie nie powinien być ciężką przeszkodą dla Hewitta i myślę, że Australijczyk załatwi sprawę w 3 setach. A.Murray - M.Baghdatis 1 @1,599 PinnacleDwóch niezwykle utalentowanych zawodników. Murray w tym roku wygrał już turniej halowy w Stanach, gdzie ograł po drodze Roddicka i Hewitta. Baghdatisa nie sposób zapomnieć z tegorocznego AO gdzie ogrywał po porywających 5-setówkach Stepanka,Roddicka, Ljubicica i Nalbandiana. Tam jednak miał po swojej stronie niesamowicie żywiołową publikę no i nawierzchnię bardziej nadającą się do jego sposobu gry. Widziałem go tydzień temu w meczu z Ancicem w półfinale w Holandii i tam grał dość nieporadnie, widać, że na trawie nie czuje się w pełni komfortowo. W I rundzie potrzebował aż 5 setów żeby wygrać z innym Brytyjczykiem Mackinem (365 miejsce w rankingu ATP). Nawet wygranej z Grosjeanem nie brałbym w pełni poważnie bo Francuz od dawna cieniuje strasznie i jak potrafi przegrać u siebie na French Open z Vassalo-Arguello to i porażka z utalentowanym Baghdą na trawie to dla mnie żadna niespodzianka. Murray to jednak zupełnie inna bajka. Szkot stylem gry zupełnie nie przypomina pozostałych Brytyjczyków liczących się w stawce czyli Rusedskiego i Henmana. Gry w tenisa uczył się zresztą w Hiszpanii na cegle i dlatego mówienie, że Murray wychował się na trawie z racji tego, że pochodzi z Wysp jest zdrowo naciągane. Widać jednak, że służy mu brytyjski klimat Wimbledonu. Rok temu w wieku zaledwie 18 lat wywalił z turnieju Stepanka i o mały włos a pokonałby też Nalbandiana (wygrywał już 2:0). Na tegorocznym po pokonaniu Massu i Benneteau po znakomitej i urozmaiconej grze pokonał w 3 setach finaliste z poprzednich dwóch lat Roddicka. Przy szczelnie wypełnionych trybunach Murray gra jak w transie i jedyne co mnie martwi to jego kiepska kondycja. Baghdatis napewno jednak do przejścia i jeżeli zagra na podobnym poziomie jak z Roddickiem to Cypryjczyka powinien ograć. D.Tursunov - J.Nieminen 1 @1,588 PinnacleTursunov to chyba największy wariat w ATP (no nie licząc Llodry, który się kiedyś zamknął na golasa Ljubicicowi w szafce), kto nie czytał jego blogu na stronie ATP to serdecznie polecam. Przede wszystkim gra bez kompleksów a na trawie może w pełni wykorzystać drzemiące w nim umiejętności. Rok temu wywalił z Wimba Henmana i zatrzymał się dopiero na będącym wtedy w bardzo dobrej formie Grosjeanie. Tutaj bez problemów ograł Odmochoke i Martina i stoczył zaciętą batalią z Ljubicicem wyciągając ze stanu 0:2 w setach. Serwisowo i przy siatce napewno prezentuje się lepiej od Nieminena a to na trawie główne atuty. Ogólnie Fin na trawie nie notował nigdy spektakularnych wyników. Tutaj miał łatwą drabinkę i rywali, grających inaczej stylowo od Tursunova. Jarkko dobrze się czuje grając z końcowej linii, cierpliwie przebija i czeka na błędy rywala. Z Tursunem na trawie taka gra raczej nie przejdzie, do tego Jarkko zawodnik leworęczny a na trawie to jednak lekkie uniedogodnienie, szczególnie przy odbiorze serwisu. Zapowiada się ciężki mecz ale górą moim zdaniem będzie Rosjanin. R.Nadal - I.Labadze 3:0 1,599 PinnacleNadal to bystry chłopak szybko się uczy i na trawie przy dobrej drabince może zajść daleko. Próbke możliwości pokazał w Queens gdzie doszedł do ćwierćfinału i ugrał seta z Hewittem. Na Wimbie miał spore problemy z Kendrickiem gdzie musiał wychodzić ze stanu 0:2 ale Amerykanin zagrał mecz życia i nie sądze, żeby Labadze to powtórzył. Zresztą w następnej rundzie Nadal już nie dał pograć Agassiemu wygrywając łatwo w 3 setach i kończąc ostatni występ Amerykanina na Wimbledońskiej trawie. Labadze dla mnie to pokraka z nadwagą, który w każdym elemencie tenisowego rzemiosła ustępuje znacznie Nadalowi. W rankingu 166 miejsce, nawet na chalengerach nie idzie mu najlepiej. Nadal głupi nie jest bo wie, że w kolejnej rundzie czeka Tursun albo Nieminen i pojedynku z Labadze nie powinien przedłużać. Dlatego 3:0 dla Nadala dla mnie bardzo realne.
|
Do góry
|
|
|
|
#607158 - 02/07/2006 17:03
Re: Wimbledon 26.06 - 09.07
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/01/2005
Postów: 6115
|
Wkoncu sie zalogowalem , jeszcze rano bylem przychylny grac Verdasco ze wzgledu na jego lewa rękę i ogranie Nalbandiana ale czytając wasze opinie szczególnie Gogeta to Stepanek tak blado nie wygląda , do przełamania jest na pewno trudny , 32 asy w spotkaniu z Ferrero mówią same za siebie , ma też niebywałą szansę na żywioy sukces jakim była by gra w 1/4 Wielkiego Szlema i to nie z Federerem co powoduje sporą szansę jak i dla Verdasco jak i dla Stepanka . Znalazłem kilka ciekawych zakładów , z początku bardzo podobał mi się zakład na sety że będzie 4 or more w meczu Radka , potem +1,5 sets na Verdasco , teraz chyba spasuje ten mecz . Bardzo podoba mi sie typ na Ancica ale kurs za niski moim zdaniem , ryzykowanie po 1,4 na Mario z Djoko to za duże ryzyko zdecydowanie , na przeciw siebie dwie bałkańskie strzelby i teraz kto będzie miał większego fuksa w TB , bardzo się zdziwie jak Ancic nie awansuje do ćwierćfinału oj bardzo . Co do meczu Labadze to moge powiedzieć że może trafić kosa na kamień , leworęczny Nadal przeciwko leworęcznemu Labadze , taki układ moim zdaniem Nadalowi nie bardzo będzie odpowiadał wracając do Quenss i lewej ręki Verdasco który był już prawie na wózku a grał takie piłki że Nadal był zdezorientowany , Gruzina pamiętam i to z Wimbledonu pare lat temu , technike ma nie najgorszą , najstarszy nie jest , ma lewą rękę , ma serwis , zapewne wolej jakiś tam jest , to może być ciężki mecz ze względu na lewą rękę Labadze.
Federer - Berdych , niby mecz zapowiada się całkiem całkiem ciekawie , zważając że Berdych przeciwko Federerowi nie potrafi rozwinąć skrzydeł , o wiele bardziej leży mu gra z Nadalem niż z Rogerem , ale kto wie może jakiś mecz życia , urwie Fedowi seta to Szwajcar zacznie mięknąć bo przy 5-setówce to już nogi ma jak z waty , obym sie mylił ale raczej Federer. Pojedynek Nieminena z Tursem też ciężki do przewidzenia , z jednej strony zdolny ograć każdego Tursunov w dobrej formie i Nieminen potrafiący grać jak w transie i jak wpadnie w swój defensywny trans to jest mocny . Ja wolałbym w 1/4 Nieminena bo on może pokonać Nadala na tej nawierzchni , Nadal nie lubi z nim grać , choć Tursunov też Nadala może ograć , po prostu go zbombarduje .
To tyle reszty nie będę komentował , aha i jeszcze do mieszkanców Gdańska , dziś oglądałem na plaży powtórke meczu Agassiego w tym dużym namiocie lecha koło wyjścia 62 jakieś 40 m od niego , czy jest tam możliwość obejrzenia jutro Radwańskiej na Polsacie Sport , bo wiem że tam jest , pozdro , jakby ktoś mógł odpisać czekam na priv
Edited by Fro_Lech (02/07/2006 17:07)
|
Do góry
|
|
|
|
#607159 - 02/07/2006 18:00
Re: Wimbledon 26.06 - 09.07
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Verdasco tenisowa panienka ? Chyba ktoś tutaj ma wyjątkowo dobry humor  .Albo rzadko ogląda mecze tenisa  . Fena fajter i tyle. Najlepszy przykład ostatni jego mecz z Nadalem - mimo kontuzji pleców grał do końca tworząc znakomite widowisko. To wyżej wspomniane o Nalbandianie to też jakiś stek bzdur. Heh no 32 ue , gdzieś tak 6 na set raczej nie świadczy, że od 3 seta do końca popełniało się seryjnie błędy. Podejrzewam, że to raczej zasługa dobrej gry Ferrera, który chyba poczynił postępy w grze na trawie.
|
Do góry
|
|
|
|
#607161 - 03/07/2006 10:24
Re: Wimbledon 26.06 - 09.07
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/08/2005
Postów: 3499
Skąd: Stalowa Wola
|
Ja mam inne zdanie co do meczu Mirnyj-Bjorkman bo moim zdaniem wygra Szwed. Białorusinowi co prawda wyszedł mecz z Jamesem(no i wygrana z arcytrudnym rywalem na trawie Philipusisem), ale to Jonas zaskakuje formą(jak na te lata  ).Tydzień przed Wimbledonem Bjorkman doszedł do finału w Nottinhgam gdzie przegrał z Gasqetem, lecz prezentował się b.dobrze. H2H 1-9 o czymś też świadczy, znają się b.dobrze(wspaniała para deblowa), a jak widać te atuty wykorzystuje Jonas. Można także spróbować Ancic-Djokovic lekko na Serba lub z handi. Ancic narazie gra dobrze, ale Novak może napsuć mu dziś trochę krwi. Oglądałem finał Mario w Hertogenbosh z Hernychem(pokonał w tym turnieju Djokovica 6-2 6-3) i muszę powiedzieć że tak fartownego zwycięstwa nie widziałem dawno(6-0 5-7 7-5 ale pod koniec 2 i przez cały 3 set męki niemiłosierne).Serwis dzisiejszego dnia zdecyduje o awansie do następnej rundy 
|
Do góry
|
|
|
|
#607165 - 04/07/2006 22:41
Re: Wimbledon 26.06 - 09.07
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/01/2006
Postów: 8920
Skąd: Ciechanów/Toruń
|
Ja czekam na kursy, jakie będą na over/under gemów. Pewnie GB tradycyjnie wystawi linię 39,5 i wtedy gram na over. Myślę, że Bjorkman pomęczy się pięć setów ze Stepankiem, który powoli staje się specjalistą od doprowadzania do pięciosetówek.
Na jutro: Federer - Ancic (-1,5/+1,5 sety) 1 1,21 # Betsson Kurs lepszy niż na czystą jedynkę a równie pewny. Ancic ze swoim serwisem jednego seta może Federerowi urwać, ale dwóch setów na trawie ze Szwajcarem nie wygra. Jeżeli będzie ciekawy handicap w gemach, to można dać na Ancica delikatnie.
Nadal - Nieminen 1 1,25 # Betsson Nie postawiłbym na Nadala, gdyby nie sety nr 3 i 4 w meczu Tursunov - Nieminen. Fin miał już w trzecim secie przewagę breaka i Rosjanina praktycznie na kolanach a mimo to pozwolił sobie na bardzo trudny, pięciosetowy pojedynek. Rafa Nadal otrząsnął się już po boju z Kendrickiem, ograł Agassiego a w meczu z Labadze pokazał, że nie ma dla niego nieważnych piłek. Hiszpan przy idealnej koncentracji w trakcie całego meczu ogra leworęcznego Fina, aczkolwiek handicapu w setach na Nadala nie odważę się zagrać, bo Jarkko może mu dać się poważnie we znaki.
Poza tym w GB: Nadal (1-2 miejsce) 3,00 chociaż chyba trochę spadło ostatnio.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|