Melzer do odstrzalu? zgodzilbym sie gdyby gral w polfinale z Gimelstobem lub Murrayem... ale jak widac los mu sprzyjal i wydaje mi sie ze ma spore szanse przejsc Philliphousisa... czy Mark staje sie powoli znowu zawodnikiem takim jak go pamietamy? osobiscie szczerze watpie by kiedykolwiek powrocil... dla mnie final Murray - Melzer badzo prawdopodobny...
no i dolozmy jeszcze Gasqueta, ktory dzis gral naprawde dobrze z gastonem, choc niepokoi troche zbyt duza ilosc bp tego drugiego... no ale Kohlschreiber powinien wyleciec juz przedwczoraj z Novakiem, przeslizgnal sie, dzis ogral chimerycznego Verdasco, jutro nie ma szans... Lopez takze do zagrania, Cilic turniej zycia ale starczy Lopez - Gasquet

Philippoussis: My confidence is back, I'm healthy, relaxed and enjoying tennis...(playing with) controlled aggression, not just wailing away on the ball with no control."

"The knee feels good. I felt solid today. I didn't even think about that I had three surgeries. Pushing off strong (from the knee), feeling good. I'll play a bunch of tournaments, my confidence will grow, my fitness will improve."

uwazam, ze Phillipussis poradzi sobie z Melzerem i nie bedzie to zadna niespodzianka. Jesli takiej mam szukac to w meczu Nieminen -Robredo postawie na Fina. Kurs bardzo atrakcyjny,

co taka cisza ? jak dla mnie dwie perelki...

Davidienko - no po kursie 1.7 przeciw nierownemu Robredo to ja go biore w ciemno... Nikolaj doszedl juz do siebie wczoraj latwo odprawil Calleriego (wczesniejszego pogromce Almagro i Soderlinga), dzis final wiec nie powinien miec wiekszych problemow z Tommym... a fakt iz kursy wyrownane tylko nam pomagsa gdyz nie oplaca sie Ruskiemu tego sprzedawac

Novak/Pavel - Novak juz dwa razy wygrywal w deblu w Szwajcarii dzis to zrobi ponownie... spodziewalem sie nizszych kursow najwyrazniej buki zasugerowaly sie wczorajszym zwyciestwem Chiu/Sche nad Wawrinkami no ale... niech sie sugeruja

Zgadzam się; Davydenko dzisiaj powinien wygrać w dwóch setach. Oglądałem wczoraj spotkanie Robredo z Jarkko Nieminenem i muszę przyznać, że Fin przegrał ten mecz na własne życzenie. W drugim secie grał momentami, jakby na przeciwko stała kobieta. W trzecim od stanu 4:2 i swojego serwisu przegrał 4 gemy z rzędu i pożegnał się z Bastad.
Rusek bardzo pewny i narazie nie daje rywalom specjalnie pograć. Gra w sposób, za którym Hiszpan nie przepada i jeżeli Davydenko nie będzie miał jakiś dziwnych humorów to spokojnie dziś wygra.

Sorki za OT jakie kursy dzis byly na final w GSTAAD ?

Na Gasqueta:
GB: 1,27
Betsson: 1,22

Reszty nie wiem, bo mnie nie interesowała.

Davydenko-Robredo
Nie czesto otrzymujemy takie prezenty od bukow. Widziałem 2 spotkanie z Robredo w tym turnieju i w obu przypadkach prezentowal sie tragicznie. Przede wszystkim brakuje agresywnosci w jego grze-lata po korcie spokojnie przebijajac pilki a atakuje kiedy dostanie "lobika" na srodek kortu. Operuje glownie fh (i to jest jedyny jego atut-bardzo mocny, precyzyjny fh), ciagle (oczywiscie jesli tylko jest mozliwosc) stara sie obchodzic swoj bh wlasnie na fh zostawiajac "odkryte" 3/4 kortu (teraz ma "inteligentnego" przeciwnika ktory to wykorzysta). Jak juz napisalem 0 ofensywy z jego strony - biernie wyczekuje az rywal zepsuje jakas pilke. Radek_89 juz wspomnial - ten turniej dla hiszpana powinien sie zakonczyc wczoraj ... no ale cale szczescie ze wygral bo kursy na final Nikolaj-Jarko nie bylyby za dobre. Rusek jak zagra na swoim standardowym poziomie to bedziemy mieli 2 sety ...
9,9/10
1,7


Pozdro

Prezent od bukow okazal sie prezentem dla bukow !

Munios widziales zeby Robredo byl strona atakujaca w tym spotkaniu ??? To nie hiszpan wygral lecz rusek odwalil kaszane ... nawet nie zagral na 10% swoich mozliwosci ! Robredo przebijal tylko pilki i czekal az denko wywali ja w siatke lub na aut. Poprostu tragedia - mogl w I rundzie obstawic ze wtopi ... wiecej by zarobil.

Reasumujac wtopa jest wtopa ... i ogolnie sie zalamalem