Strona 1 z 4 1 2 3 4 >
Opcje tematu
#626766 - 30/07/2006 11:45 Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy


Orange Prokom Open

Miejsce : Sopot, Polska
Drabinki : S32 D16
Nawierzchnia : ceglana
Nagrody : 404 000 Euro

INFO:
-----
Oficjalna strona turnieju
-----
Drabinki: Singles || Doubles || Singles QF
-----
Plan Dnia
-----
Livescore
-----


================================

Legg Mason Tennis Classic

Miejsce : Waszyngton, USA - 6 h
Drabinki : S48 D16
Nawierzchnia : hard
Nagrody : 575 000 $

INFO:
-----
Oficjalna strona turnieju
-----
Drabinki: Singles || Doubles || Singles QF
-----
Plan Dnia
-----
Livescore
-----


================================


Baza Linków
Regulamin KT
Podsumowanie Dnia
Nowy CZAT Tenisowy mecz.pl


Do góry
Bonus: Unibet
#626767 - 30/07/2006 15:38 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
ArtekPotitox Offline
addict

Meldunek: 23/12/2005
Postów: 504
Skąd: Skarżysko-Kamienna
no to zaczynamy mój ulubiony turniej, na którym zawsze zgarniało się sporo kasy (ehh te czasy, gdy grało się przez cały turniej Nadala )

Davydenko N. - Rochus Ch.
Choć Rosjanin ostatnio jest niepewny to tutaj jest nie tylko faworytem tego meczu ale i całego turnieju, dlatego pierwszą rundę powinien przejść gładko, gdyż przeciwnik nie jest wymagający.
Kurs na pewno będzie bardzo niski ale to pewniak.

Ramirez-Hidalgo R. - Dlouhy L.
Większe przekonanie mam do RRH gdyż wbrew pozorom (niektórych), jest on bardzo porządnym zawodnikiem. Co do Czecha to według mnie ma słabą psychikę oraz jest słaby fizycznie.
W h2h 3-0 dla...Dlouhego . Mimo wszystko nie zmieniam typu bo dwa z tych meczów Czech grał w swojej ojczyźnie.

Waske A. - Marach O.
Tu nie mam wątpliwości, że dobrze serwujący niemiec wygra. Marach jest zawodnikiem, któremu tylko czasami zdarzają się przebłyski formy.
Spotkali się 4 lata temu na Wimbledonie i wygrał Waske lecz on tamtej pory obydwaj poczynili duże postępy lecz Waske zdecydowanie większe.

Monaco J. - Melzer J.
Utalentowany Monaco jeśli zagra mecz na swoim dobrym poziomie powinien wygrać z Austriakiem, który gra w kratke. Głównym powodem zagrania na Argentyńczyka jest to, że pierwszy raz spotkali się 2 tygodnie temu w Stuttgarcie i w 3 setach wygrał Monaco. Oczekuje również wyrównanego 3-setowego pojedynku.

Berlocq C. - Kohlschreiber
Zagram na "breloka" gdyż jest w dobrej formie a z Niemcem to bywa różnie, zwłaszcza kiedy ma pod drugiej stronie siatki walecznego przeciwnika.
W h2h 0-0.

P.S. PRZEPRASZAM za literówki.

P.S.#2 Wytykanie błędów (złe określenie formy, doświadczenia lub ostatnich wyników) mile widziane ponieważ miałem przerwe i nie siedziałem w tym dawno.

Do góry
#626768 - 30/07/2006 15:55 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
cyrkluS Offline
addict

Meldunek: 01/01/2004
Postów: 556
Skąd: Warszawa
Specjalistą tenisa nie jestem, ale nie zgadzam się z jednym Twoim typem. Mianowicie granie na Berlocq z Kohlschreiber to samobój strzelony na własne życzenie. Niemiec ostatnio grywa bardzo ładnie i prezentuje wysoką formę. Wygrana z Nieminem (6-2, 4-6, 6-3) w Kitzbuhel a porażka z finalistą tego turnieju - Chelą (4-6, 4-6). Dla mnie w tym meczu zdecydowanym faworytem jest Kohlschreiber i to na niego postawię pieniądze... Berlocq jest słabszy od Niemca a i aktualna forma przemawia za Kohlschreiber.

Do góry
#626769 - 30/07/2006 15:58 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Mr.Eco Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 28/12/2005
Postów: 9194
Skąd: Chcesz tego Chuck?!
Philipp Kohlschreiber(GER) vs Berlocq C.
nie zgodze sie co do tego meczu
Niemiec grywal ostatnio ze znacznie lepszymi tenisistami niz Argentynczyk , a w dodatku wygrywal z nimi . Mecz z Chela byl tylko wypadkiem przy pracy ...nie funkcjonowal poprawnie serwis Niemiec "stał sie" bardzo dobrym tenisita ,ktory jest w bardzo dobrej formie i meczem z Berlocqiem to potwierdzi

opinie tez by sie przydaly

Pozdrawiam
a i Ramirez jak dla mnie bardzo dobry typ .

Do góry
#626770 - 30/07/2006 16:05 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Stoin Offline
Profesor

Meldunek: 19/08/2005
Postów: 28891
Skąd: ॐ नमः ...
Quote:


Monaco J. - Melzer J.
Utalentowany Monaco jeśli zagra mecz na swoim dobrym poziomie powinien wygrać z Austriakiem, który gra w kratke. Głównym powodem zagrania na Argentyńczyka jest to, że pierwszy raz spotkali się 2 tygodnie temu w Stuttgarcie i w 3 setach wygrał Monaco. Oczekuje również wyrównanego 3-setowego pojedynku.




Monaco w turnieju z Austriackim Kitzbuhel skreczował więc z tym meczem bym uważał..





Berlocq C. - Kohlschreiber
Zagram na "breloka" gdyż jest w dobrej formie a z Niemcem to bywa różnie, zwłaszcza kiedy ma pod drugiej stronie siatki walecznego przeciwnika.
W h2h 0-0.





Berlocq w dobrej formie ? Bez żartów !!!
Argentyńczyk w tym roku wygrał zaledwie 7 meczy z 25 rozegranych.

Hard Carlos Berlocq - Emiliano Redondi 6-1 6-1 First Round
Hard Carlos Berlocq - Donald Young 6-0 6-0 First Round
Clay Carlos Berlocq - Didac Perez 6-0 6-1 First Round
Clay Carlos Berlocq - Thiago Alves 6-1 6-3 Quarterfinals
Clay Carlos Berlocq - Werner Eschauer 6-4 6-2 Second Round
Clay Carlos Berlocq - Dieter Kindlmann 6-2 6-0 First Round
Clay Carlos Berlocq - Stefano Galvani 6-2 6-2 First Round

Przeciwnicy jak widać mało poważni i zdecydowanie słabsi od Kohlschreibera który zaliczył dobry występ w Gstaad i nieco słabszy w Kitzbuhel.Lepsze umiejętności,lepsza forma Niemca niż "Breloka" i co za tym idzie szanse na zwycięstwo w tym meczu również większe.

Do góry
#626771 - 30/07/2006 19:43 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
huntelaar Offline
enthusiast

Meldunek: 07/05/2006
Postów: 353
Hmmm mialem jutro wybrac sie na turniej, ale wlasnie teraz zobaczylem jakie sa spotkania... Jedynym meczem do obejrzenia jest mecz Davy z Rochusem, natomiast jedenym do grania to mecz Hidalgo - Dlouhy po stawce 1,45


Co do przedmówców to nie zgadzam się ze zwycięstwem WASKE, moim zdaniem Marach jest w gazie i przejdzie I runde OPO.




Hidalgo Ramirez - Dlouhy 1 1,45

Do góry
#626772 - 30/07/2006 22:01 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Shabani_Nonda Offline
old hand

Meldunek: 02/06/2006
Postów: 940
Zgadzam się z przedmówcą co do typu ma Maracha. Chłopak ma ambicje i wypadek przy pracy w Kitzbuhel nie brał bym pod uwagę.Być może spalił się przed własna publicznością.Teraz zagra na obcym terenie z Niemcem Waske,który jak pamietamy męczył 3 sety z naszym Kubotem a to świadczy,że w wysokiej formie to on nie jest Wygrana dopiero w 3 secie po tie-breaku.W drugiej rundzie już gładka porażka z Verdasco.

Widziałem,niedawno Maracha w akcji i może za pare lat być jednym z lepszych tenisistów,bo naprawde czasami zachwyca swą grą.Poprawi parę błędów i kto wie,może Austria będzie miała swoją pocieche.

Do góry
#626773 - 30/07/2006 22:41 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Stoin Offline
Profesor

Meldunek: 19/08/2005
Postów: 28891
Skąd: ॐ नमः ...
Shabani - za pare lat to ten Marach będzie juz dobijał do trzydziestki więc najwyższy czas żeby wziął się do roboty w rozgrywkach ATP

Co do samego meczu to właśnie w Austriaku upatrywałbym zwycięzce. Waske nic wielkiego ostatnio nie pokazuje.Zazwyczaj kończy swoją przygodę z turniejami na drugiej rundzie.Od kilku miesięcy nie pokonał nikogo takiego żeby można by go postawić w roli faworyta w meczu z Marachem.Dobre wrażenie pozostawił po sobie z Dusseldorfu gdzie po zaciętym meczu przegrał z Acasuso 4-6 6-4 7-6(1).
Pytanie tylko czy Marach będzie miał pomysł na dobry serwis Niemca oraz na jego styl gry.Niemiec od czasu do czasu biega do siatki gdzie potrafi zagrać dobrego voleya a i zza końcowej lini może byc grozny.
Maracha nie widziałem w akcji ale z tego co widze potrafi wygrać z graczami pokroju Waske bo pokonał J.Novaka na "hardzie" oraz Matkowskiego

W BAW kurs na Maracha poleciał na łeb z 1.8 na 1.69

Do góry
#626774 - 31/07/2006 04:41 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Bezdomny Offline
AVE LAZIO

Meldunek: 18/05/2006
Postów: 21516
Skąd: Leicester City
Ramirez Hidalgo - Dlouhy 1
Hiszpan pokazuje,że niejest do bicia.Potrafi nieżle grać na mączce i udowodnił to w ostatnich turniejach,wprawdzie on nie jest zawodnikiem z górnej półki.Dlouhy to przeciętny zawodnik,który nic wielkiego niepokazuje.Według mnie jest lepiej spisuje się w deblu.Według mnie mecz skończy się wynikiem2-0 dla Hiszpana.

Do góry
#626775 - 31/07/2006 08:50 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
adingh Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/07/2004
Postów: 9577
Skąd: Wolbrom
Dlouhy - Ramirez Hidalgo 2 1.45 GB

H2H 3:0 dla Dlouhego, ale w tym sezonie Ramirez Hidalgo gra bardzo dobrze szczególnie na clayu. W tamtym tygodniu odpadł w drugiej rundzie w Umag, gdzie w trzecim secie prowadził już 4:0 (!) z Volandrim, a ostatecznie przegrał po tie breaku. Ramirez Hidalgo rozegrał w tym sezonie 32 mecze na clayu w turniejach ATP z czego wygrał aż 21 spotkań. W Roland Garros pokonał nawet Ferrera, co jest dużym osiągnięciem. Natomiast Dlouhy ma w tym sezonie dużo mniej przekonywujący bilans na clayu 5 wygranych i 10 porażek. W tamtym tygodniu odpadł podobnie jak Hiszpan w drugiej rundzie w Umag, gdzie przegrał w dwóch setach z Czechem Vankiem. Większych sukcesów w tym sezonie nie osiągał, chociaż w Roland Garros pokonał Acasuso, ale w dzisiejszym meczu ja nie widzę dla niego szans z typowym clayowcem, bo tak na pewno możemy nazwać Rubena Ramireza Hidalgo, który zagrał w tym sezonie tylko jeden (!) mecz na innej nawierzchni, a był to mecz na Wimbledonie gdzie przegrał z Mirnyiem. Podsumowując widzę zdecydowanie więcej argumentów za Hiszpanem i to on dzisiaj wygra!

Do góry
#626776 - 31/07/2006 15:36 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Rusty Offline
aka Schranzer

Meldunek: 16/01/2005
Postów: 8082
Skąd: .ılı..ılı.
Od rana kursy na Ramireza drastycznie skaczą do góry, niestety nie wiadomo co jest przyczyną tych wahań, można się tylko domyśleć. Jeżeli ktoś ma pewne info niech napisze, w innym wypadku wasze domysły kierować na QC, bo tamte miejsce jest od luźnej dyskusji i nie ma sensu rozpisywać się w tym temacie dlaczego (wystarczy jeden post o zmianie kursów u bukmachera), bo tak jak już pisałem wyżej, gdybać możemy w odpowiednim do tego dziale. Choć nie uważam tej wiadomości o zmianach w kursach za zbędną to jednak na przyszłość prosimy aby nie rozpisywano się na pół tematu odnośnie takich przypadków, w zupełności jeden post wystarczy.

Schranzer

Do góry
#626777 - 31/07/2006 17:26 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
W.Whitehouse - D.Gremelmayr 1 @1,61 Pinnacle

Whitehouse rodem z RPA na hardzie pogrywa od dłuższego czasu, dla czołówki jest chłopcem do bicia ale przeciętnego gracza potrafi pokonać. Przed dwoma tygodniami w Indianapolis nieoczekiwanie pokonał Safina i ugrał seta z późniejszym zwycięscą Blake'iem. Mocnym serwisem może odebrać rywalowi ochotę do gry. Gremelmayr na hardzie osatnio grał na AO a jeszcze w czwartek grał na cegle w Kitzbuhel. Podróż, zmiana strefy czasowej może mieć wpływ na jego dyspozycję. Whitehouse przeszedł kwalifikacje więc zapoznanie się z nawierzchnią w Waszyngtonie ma za sobą. Jeżeli serwisowo będzie się prezentował przyzwoicie to Niemca powinien dzisiaj ograć.

Do góry
#626778 - 31/07/2006 19:05 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Kubus04 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 16/07/2006
Postów: 1791
Skąd: Dębica PT
Witam ! Na jutro rzuciły sie w oczy 2 pojedynki:
F.Mayer-Kubot - 1 @1.47 (prof) Kurs jak na taki pojedynek bardzo ciekawy. Wiadomo na jakim poziomie stoi polski tenis mężczyzn i nic tylko grac i zyskiwac grajac przeciwko naszym rodakom.
Kohlschr.-Berlocq 1 @1.4 (prof) Kohlschr. w gazie. Ostatni turniej bardzo udany i porazka dopiero z Chela , pozniejszym finalista w 3 setach. Berlocq nic rewelacyjnego nie pokazuje. Mysle zdecydowana 1.


Edited by Goget (31/07/2006 19:53)

Do góry
#626779 - 31/07/2006 20:17 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Trocho Offline
member

Meldunek: 26/07/2006
Postów: 158
Goget : Tak mi się spodobała Twoja analiza, że postanowiłem ją oprawić w ramkę
Quote:


Witam was wszystkich luddzie kurs za darmo
w profie 1,47 jak to zobaczylem byłem w szoku! mozna w ciemno grać nie mam ani chwili wątpliwosci!
F.Mayer-Kubot 1 1,47 free nie ma pewniaków ale jesli kubot gra w atp to dla mnie są !



Na przyszłość prosimy o trochę więcej argumentów...


Edited by Goget (31/07/2006 20:20)

Do góry
#626780 - 31/07/2006 20:24 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Trocho Offline
member

Meldunek: 26/07/2006
Postów: 158
no spoko ale uważam ze w takim meczu nie trzeba dawac analizy!! hehe ale sorry na nastepnym razem bede pamietał:) po 1 oglądalem ,,wielkiego tenisiste" Łukasza na turniej Challenger we wrocławiu w prawdzie bylo to dawno lecz łukasz sposobu gry nie zmienił.. poprostu nie umie grac w tenisa. F. mayer ostatnio wygrał nawet challenger w Tampere Gdzie nasz Łukaszek nie przeszedł by 2 rundy... Mayer w formie... Kubot zawsze odpada w turniejach atp w 1 rundzie i zawsze stawiam przeciwko niemu... i jestem do przodu... może nie była to dogłębna analiza ale każdy kto zna sie na tenisie:) wie że kubot nie popyka sobie w orange prokom open zbyt długo..:)

Do góry
#626781 - 31/07/2006 21:35 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Davydenko N. - Rochus C. 6:1 6:2

Rosjanin pokazał się dzisiaj ze swojej najlepszej strony. Fajerwerków oczywiście nie było, gdyż na niskiego Belga wystarczył tylko dobry serwis i bardzo dobry return. Zresztą tak na oko to oceniam, że Krzysiu uderzał ze średnią prędkością 130 km/h, a Nikolay 190 więc różnica ogromna. Ostatnio Rosjanina widziałem w finale z Robredo i tam nic mu nie wychodziło a wszystkie piłki leciały w aut, dzisiaj zupełnie odwrotnie, piłka często spadała centymetr od lini i bardzo mało było błędów z jego strony.

Przysiężny M. - Coria G. 5:6 RET.

Mecz porażka, chyba najsłabszy w dniu dzisiejszym. Najpierw kłopoty Cori z barkiem potem kłopty Przysiężnego z mózgiem chyba bo tak beznadziejnie grającego zawodnika dawno nie widziałem. Chłop jak dąb, a nie potrafi wygrać swojego podania a gdy wystarczy tylko poprzeżeucać piłke za siatke i jakoś zwabić tam Corie (pod siatke) to się gubi. Dlaczego pod siatke? Coria bał się smeczować i wyciągnąć dalej ręke Nadzieje jakaś dla Przysiężnego jest bo trafi na zawodnika z którym będzie mógł powalczyć.

Di Mauro A. i Volandri F. - Cermak F. i Friedl L. 2:6 4:6

Fajne spotkanie dla oka, pierwszy raz obejrzałem cały mecz deblowy i muszę przyznać, że było warto. Było widać duże doświadczenie u Cermaka i Friedla, rozegrali to świetnie taktycznie, narada przed każdą ważną piłką, obaj wiedzieli świetnie co mają robić. U Włochów było widać często, że nie grywają w to zbyt często i nie wiedzą o co chodzi, a do tego dochodził brak formy u Volandriego. Potrafił on wyrzucić naprawde łatwe piłki no i serwis nie funkcjonował zbyt dobrze.

Garcia A. - Olejniczak D. 7:6(3) 6:4

Jak Olej to przegrał? Przegrał wygrane spotkanie i niestety pokazał, że nie posiada zbyt mocnej psychiki. W pierwszym secie doprowadził jakimś cudem do wyrównania by potem szybko oddać swój serwis. W drugim secie, gdy wyszły mu dwa ładne skróty Polak myślał chyba, że znalazł metode na Garcie i dalej chciał grać tą śmieszną taktyką W ten sposób stracił breaka, a potem oddał swój serwis, przegrał 4 gemy pod rząd. Co pokazał Garcia? Nic oprócz woli walki, biegał do wszystkiego nawet jeśli nie było szansy dojść, atakował na hura i to dawało niestety efekty bo Olejniczak się gubił wyrzucając piłke. Tak na marginesie Olej pod siatką śmiesznie to wyglądało

Vassallo M. - Darcis S. 4:6 6:4 6:2

Widzałem tylko pierwszego seta i w tym właśnie secie zdecydowanie dominował Belg. Wygrywał dość gładko swoje podanie, i walczył przy podaniu Vassallo, które pozostawiało wiele do życzenia W następnych setach chyba już było inaczej bo było słychać na centralnym pare wiazanek po Belgijsku Końcówke trzeciego grali już w deszczu(oglądałem twardo) i Darcis chyba za bardzo nie chciał biegać bo oddował wszystko jak leciało.

Do góry
#626782 - 31/07/2006 22:00 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
boricas Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 14/01/2005
Postów: 2163
Skąd: Gdańsk
L. Dlouhy - (6) R. Ramirez-Hidalgo 6:4 6:2

O tym meczu można napisać tylko tyle, że się odbył. Ramirez nic nie grał. Sztywno poruszał się na korcie. Odwalił straszną pańszczyznę. Dlouhy z kolei grał bardzo dobrze, dobry serwis, przy siatce jak i z głębi kortu nieźle się prezentował.

Co do meczów Polaków to tragedia. Oglądając spotkanie Olejniczaka z Garcią to poczułem się jak bym był przez chwilę na chalengerze w Acapulco bądź Campos Do Jordao. Olej jedynie poprawił serwis a pozatym nic specjalnego nie pokazał.Natomiast Przysiężny nie mógł sobie poradzić z umierającym na korcie Corią.
Także Polacy na minus a Czesi na duży plus warto na nich stawiać czy to w deblu czy singlu.

Do góry
#626783 - 31/07/2006 22:22 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
huntelaar Offline
enthusiast

Meldunek: 07/05/2006
Postów: 353
I dzien Orange Prokom Open

Mała relacja. A więc wpadam lekko spoźniony na 1 meczyk Davydenko - Rochus przy stanie 6:1 3:2 serw Denko - od razu pomyslalem, bomba to sobie obejrzalem mecz dnia Czekam na kolejne spotkanie, ktore okazalo sie totalna nudą ( jak to na deble przystało). Oczywiście nie można było upatrywać innego typu jak tylko zwycięstwo pary czeskiej Friedl/Cermak. Jednak przejdźmy do rzeczy. Mecz jakże bliski naszym sercom - Michał Przysiężny vs Guilermo Coria. Mecz przypominał spotkanie z cyklu WTA, ciągle przełamania i te foszki argentyńczyka w stylu plucie, gadanie do publiczności, pukanie się w głowe i reszta skomplikowanych gestów skierwoanych do całego świata. Kulimnacją był jednak bulwers Corii i z pełną premedytacją wybicie piłki w kosmos :):) Michał przyfarcił (chociaż w moich oczach był lepszy od Corii).Aaaa jeszcze jedno co do tego meczu, takie małe pytanie... Kto uczył serwować Corie?? Przejdzmy jednak do ostatniego spotkania. Bez żadnych wątpliwości najlepszego meczu dzisiejszego dnia, mianowcie Tommy Robredo - Ivo Minar. Czech pokazał się ze znakomitej strony w 1 secie. Ogromna ilość wymiana. Energiczność, tennis na najwyższym poziomie. Mecz przerwany jednak z powodów techniczych ( wysiadły luxy) przy stanie 7:6 0:1 CZekamy do jutra zobaczymy co będzie, a będzie na pewno lepszy dzion pozdro


Edited by Schranzer (01/08/2006 11:44)

Do góry
#626784 - 01/08/2006 06:43 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Kendi87 Offline
a.k.a. "HuBciAk KiboL"

Meldunek: 26/07/2006
Postów: 884
Skąd: Dębica
.


Edited by Schranzer (01/08/2006 11:44)

Do góry
#626785 - 01/08/2006 08:22 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
pit78 Offline
member

Meldunek: 29/06/2005
Postów: 157
Co do meczu Corii z Przysiężnym to nie do końca sie zgodzę z tym co napisali moi przedmówcy. Nie ma co porównywać umiejętności tych zawodników. Przysiężny grał słabo, serwis miał tylko dobry, może cos jeszcze kiedys z niego będzie. Przebijał piłke tylko w tę stronę co stał Coria, ani jednego ataku, czekał na błąd, i tylko na błędach zdobywał punkty, na palach można było policzyc piłki wygrane winnersem. Momentami Coria rozprawadzał go po korcie jak po sznurku. Widac było że Coria ma uraz, często sie trzymal za bark i jego ból był widoczny. Przysiężny w 2 rundzie, ktokolwiek wskoczy, Vanek czy Di Mauro, to nie ma szans z nimi.

Mecz Robredo z Minarem bardzo szybki, ciekawy. Jestem ciekaw jakby grali do końca wczoraj czy Minar by wytrzymał te tempo które sam narzucił. W 1 secie przełamywali sie po 3 razy. Minar przy stanie *5-4 serwował na seta, obronił 2 bp,potem miał chyba 2 pilki setowe, znów breakpointy, równowagi i w końcu Robredo przełamał, gem trwał chyba z 10 minut. W tiebreku swa razy miał minibreaka ale nie dał rady. Szkoda Minara gdyz grał dobrze, walczył o każdą piłkę, w najwazniejszych momentach chciał za szybko kończyc, przez to błędy i stracił seta. A Robredo spokojnie grał, byc może oszczedzał siły, widać było doświadczenie, wydaje sie że szykuje sie na finał i wygraną, bo tydzien temu sfrajerował sie z Melzerem w Kitzbuhel.

Dzis ciekawszy dzien, zobaczymy co pokaże Kubot. Niedawno widziałem jak grał z Labadze w Pucharze Davisa, umiejętności to ma ale wydaje mi sie że mało gra w turniejach z lepszymi zawodnikami. Mayer może byc za trudny przeciwnik, ale nalezy pamietac że finalistów turniejów z przed tygodnia trzeba omijac, często ci zawodnicy są zmęczeni i mogą odpuścic. W ostatich tygodniach były takie przypadki.
Sam obstawiam dzis Monaco, Melzer w zeszłym tygodniu u siebie miał sporo szczescia. Dla mnie ten zawodnik nigdy na nawierzchni ziemnej nie grał za dobrze. A za przeciwnika ma zawodnika walczaka, typowego "ziemniaka". Tylko co to za krecz był w meczu z Gaudio ??
Podobnie można napisac o meczu Maracha z Waske, Marach wiadomo na ziemi a Waske chyba tylko po kase przyjeżdza na turnieje ziemne.
I jedno co zauwazyłem na meczu deblowym( byłem tylko na koncówce) ale nie jestem pewny, wydawało mi sie że Volandri lekko kulał, niech ktos kto widział sie wypowie.
pozdrówki

Do góry
Strona 1 z 4 1 2 3 4 >

Moderator:  rafal08 

Kto jest online
5 zarejestrowanych użytkowników (poozon, Lukasz111, Sensei, VVega, Irek), 1193 gości oraz 12 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51053 Tematów
5801042 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47