Strona 2 z 4 < 1 2 3 4 >
Opcje tematu
#626786 - 01/08/2006 08:50 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
boricas Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 14/01/2005
Postów: 2163
Skąd: Gdańsk
Ja nie zauważyłem, żeby Volandri kulał. On ten debel potraktował rozrywkowo.
pozdro

Do góry
Bonus: Unibet
#626787 - 01/08/2006 09:01 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
kardynal20 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/12/2004
Postów: 23868
Skąd: ze szpadlem w terenie
Jak widzicie dzisaij grzesia panfila z pojedynku z kolendrem ??


zey nie bylo offtopicowo

Calleri - Armando 2

calleri po 3 meczacych turniejach w tym zwycieskim ostatnio w kitzbuehel. Licze na jego lightowe podejscie do tego turnieju i spelnienie woli organizatorow zeby tylko sie pojawil

pinnancle 4.75

2/10

Do góry
#626788 - 01/08/2006 09:43 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
huntelaar Offline
enthusiast

Meldunek: 07/05/2006
Postów: 353
.


Edited by Schranzer (01/08/2006 11:44)

Do góry
#626789 - 01/08/2006 10:22 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
dAnTeCh Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 08/08/2005
Postów: 3499
Skąd: Stalowa Wola


A co do calleriego to obok denko jest moim glowynym faworytem turnieju


W Polsce nie takim faworytom jak Calleri odechciewało się grać(ze względu na zmienną pogodę itd.).
Moim zdaniem Calleri może odpuścić ten turniej i polecieć sobie wcześniej do Stanów, na hardzie to jeden z lepiej grajacych "południowców".W H2H Augustin(nawet nie wiedziałem że ma tak na imię ) prowadzi 1-0 z Armando ale zwycięstwo w bólach bo po 3 setowej walce 4-6 6-4 7-6(2001 Buenos Aires-clay). Dodatkowy atutem amerykanina jest przejście łatwe kwali, z "ogórkami" ale zawsze jest to zapoznanie się z nawierzchnią.Kurs 3,6 w profesjonalu warty ryzyka za 1/10

Do góry
#626790 - 01/08/2006 14:25 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Trocho Offline
member

Meldunek: 26/07/2006
Postów: 158
No Co ty danTech wg mnie nie masz racji... a podawanie H2H z przed 5 lat nie ma sensu... kogo to obchdodzi co bylo 5 lat temu???;/ forma sie zmienia z miesiac na miesiac z tygodnia na tydzien... a co dopiero taaka różnica czasu... Calleri jest w bardzo dobrej formie i nie powinien miec problemu ze słabiutko grajacym armando... to by bylo na tyle:)

Do góry
#626791 - 01/08/2006 19:34 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Trocho Offline
member

Meldunek: 26/07/2006
Postów: 158
No powiem wam że byliście blisko trafienie kursu 3,6 hehe Calleri-Armando 6-4 2-6 7-6(4) ja zadowoliłem sie kursem na Calleriego 1,2 (ważne że weszło) choć chwilami było nerwowo... i przyznaje nie mialem racji ze Calleri nie bedzie mial problemów miał i to wielkie ale ważne że nie wtopiłem na tym... inny Kupon zepsuła mi natomiast Peer wkurzyłem sie okropnie 6-2 3-6 3-6 ehhh.... w ostatnim secie było 3-3 a pozniej Dulko zdobyłą 8 pkt z rzedu... i po meczu... pozdro

Do góry
#626792 - 01/08/2006 21:03 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
huntelaar Offline
enthusiast

Meldunek: 07/05/2006
Postów: 353
II dzień zmagań na sopockich kortach...


No cóż, z pewnością wtorkowy dzień rywyalizacji w Orange Prokom Open stał na wyższym poziomie od wczorajszego. Dzisiaj zabawaaiłem się w małe "after party", znalazlem sobie miejsce gdzie ogladalem mecze na 3 kortach równoczesnie. Czasami tez lookalem co dzieje sie na "3".
Pierwsze mecze: Gaudio - Pashanski, tutaj mile zaskoczony zostalem postawa serba, chlopak zagral ambitnitnie, nie wiadomo czy jego nadspodziewana forma byla spowodowana lekceważącą grą argentyńczyka czy poprostu dobrym okresem gry.Rownoczesnie grali: Monaco - Melzer (cholerna nerwowka) i Vanek - Di Mauro (bardzo dobrze spisal sie czech, mysle ze warto na niego stawiac, kolo ma bdb skroty). Co do spotkania Calleriego, mysle ze gdyby byl to mecz z serii masters czy wielkiego szlemua - pokonal by szybciutko amerykanina. Jednym z lepszych pojedynkow I rundy byl mecz Minara z Robredo. Bardzo duzo szybkich wymian. Chyba najbardziej dzisiaj rozczarowal (przynajmniej mnie) szwabik Kohlshreiber, ktory w banalnie szybki i prosty sposob przegral z Brelokiem.

Dzisiejszy dzien byl gorący od wydarzen poza gra Mała Top Lista:

3. Gaston Gaudio - z całej siły uderzył rakietą o bande ochronną

2. Jurgen Melzer - chiał się wyładować poprzez rzucenie o bande (płot) rakietą - jednak go przerzucił buahaha

3. A. Waske - po przegranym meczu z Marachem, złamał rakiete nogą po czym rzucił ją w pusta trybunke z 5 osób zrobiło sobie mały sprint po nią :P:P:P


PS Moim faworytem nadal jest Calleri pozdro

Do góry
#626793 - 01/08/2006 21:04 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
lleyton Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 29/01/2001
Postów: 2125
Skąd: zielona góra
Mała relacja z tego co dziś udało mi się obejrzec.

Monaco- Melzer 2-6 7-6 6-4

Monaco nie zachwycil- serwowal slabiej od Melzera i nie mial pomyslu na gre w pierwszej fazie meczu- na skróty Melzera zaczal odpowiadac swoimi,ktore z reguly ladowaly jeszcze przed siatka na jego polowie kortu.
W dalszej czesci meczu Melzer sie troche zmeczyl i zaczal popelniac sporo niewymuszonych, a Monaco przebijal, przebijal i przebijal- moze niezbyt agrysywnie, ale nie byly to tez balony- koniec koncow przynioslo to efekt.


Zabaleta- Garcia Lopez 6-7 5-7

Zabaleta rozczarowal- po jednym ladnym zagraniu robil 3 niewymuszone, duzo krzyczal ,a malo gral. Garcia Lopez za to bardzo spokojny, gral swoja gierka- dobry serwis i dobry return, oraz dobra mocna gra z glebi kortu- na Zabalete to starczylo.

Volandri- Gimeno Traver 6-4 6-1

Trudno cokolwiek napisac- Volandri gral swoje- natomiast Gimeno zle sie czul- ciagle kaszlal i wzywal trainera. Latwa wygrana Wlocha, ktory niezle operowal backhandem.


Calleri- Armando 6-4 2-6 7-6

Bardzo ladny mecz na wysokim poziomie- Calleriemu nie przeszkodzilo zmeczenie- gra swietny tenis- pewny swej gry i z dobrym timeingiem. Hugo staral sie i gral bardzo ladnie- ale tym razem to nie starczylo. Jak Calleri jutro odpocznie tomoze odegrac jedna z glownych ról w tym turnieju.

Vanek- Di Mauro 7-6 6-0

No to sie DiMauro nabiegal- ganial go Vanek niemilosiernie- szkoda tylko, ze nie umie konczyc pilek winnersem, bo troche smiesznie to wyglada- na Przysieznego jednak raczej starczy. W pierwszym secie DiMauro nabiegal sie tyle, ze drugi byl juz tylko formalnoscia.

Chela- Garcia 6-3 6-2

Spokojne zwyciestwo Argentynczyka- dysponowal bardzo dobrym serwisem, szybko obejmowal prowadzenie w obu setach i staral sie nie szafowal silami. Garcia walczyl na tyle na ile mogl, ale Chela jest poprostu lepszy.

Mayer-Kubot 6-1 6-2

Totalna kompromitacja, trudno ocenic gre Mayera na tle takiego rywala jak Kubot- ktory po meczu zwalil wszystko na organizatorow i miejscowy catering- a ja jedzonko w klubie tenisowym bardzo sobie cenie

To tyle- jakby ktos napisal co prezentuje Berlocq to bede wdzieczny.

Pozdrawiam

Do góry
#626794 - 01/08/2006 21:38 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
boricas Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 14/01/2005
Postów: 2163
Skąd: Gdańsk
II dzień ... Ps

Ogólnie nudy na korcie poza dokończonym meczem Robredo z Minarem. Dla mnie jak dotąd najlepszy mecz turnieju. Szybka gra z obudwu stron, w zasadzie zabrakło nieco doświadczenia Minarowi by pokonać faworyzowanego hiszpana. Co do meczu naszych singlistów to niestety amotorzy. Panfil kreowany na gwiazdę nie miał nic do powiedzenia z przeciętnym Sluiterem. Jeśli chodzi o mecz Kubota z Mayerem to obejrzełam tylko 4 gemy i to mi wystarczyło.

Ja w tym turnieju będę stawiał na czechów to będzie ich turniej

Pozdrawiam

Do góry
#626795 - 02/08/2006 05:01 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Bezdomny Offline
AVE LAZIO

Meldunek: 18/05/2006
Postów: 21516
Skąd: Leicester City
Dlouhy-Berlocq 1
Czech jest przyzwoitym zawodnikiem i potrafił w pierwszej rundzie pokonać Ramireza Hidalgo.Berlocq to jest istny słabeusz i wcale nic wielkiego niepokazuje.Większość sezonu spędza na grze w challengerach. A nawet tam zbyt dobrze gra niewychodzi.Dlouhy jest zawodnikiem regularnie grającym w tym sezonie,a berlocq raz na jakiś czas widzimy i wtedy zazwyczaj szybko kończy grę w turnieju.


Tursunov-Massa 1
Rosjanin ubiegły turniej miał udany i będzie chciał pokazać,że zaczyna wkraczać do ścisłej czołówki.Massa to zawodnik lepiej grający na "mączce".Wszystkie atuty przemawiają za Rosjaninem.Stawiam na przegranej pozycji Massę.Ciekawi mnie tylko jaki jest kurs.


Davydenko-Monaco no bet
Obydwaj zawodnicy borykają się z kłopotami zdrowotnymi.

Do góry
#626796 - 02/08/2006 08:43 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
host Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/04/2004
Postów: 2696
Quote:

Dlouhy-Berlocq 1
Czech jest przyzwoitym zawodnikiem i potrafił w pierwszej rundzie pokonać Ramireza Hidalgo.Berlocq to jest istny słabeusz i wcale nic wielkiego niepokazuje.Większość sezonu spędza na grze w challengerach. A nawet tam zbyt dobrze gra niewychodzi.Dlouhy jest zawodnikiem regularnie grającym w tym sezonie,a berlocq raz na jakiś czas widzimy i wtedy zazwyczaj szybko kończy grę w turnieju.





Pokonał, ale bez wałka? Możesz sobie przeczytać o tym spotkaniu artykuł "Ruben Ramirez Hidalgo z Lukasem Dlouhym" klikając => TUTAJ <=
Nie wiem jak tam Berlocq wczoraj sobie radził. Nikt nie zdał relacji z tego spotkania, ale widząc po livescore wynik 6:0 6:2 z Kohlschreiberem, który ostatnio jest w dobrej formie, mówi samo za siebie. Oczywiście, nie możemy tutaj wykluczać także wałka, ale wałek wałkiem. Bryloczek musi mieć też spore umiejętności, żeby do 0, a potem do 2 wgrać, zarówno z pomocą Kolbiego czy bez... Dla mnie tutaj Berlocq powinien odnieść zwycięstwo, ale jak będzie to się przekonamy Pozdrawiam

Do góry
#626797 - 02/08/2006 08:50 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
craax Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 30/04/2006
Postów: 26275
Skąd: miasto królewskie
Dlouchy-Berlocq , nie zgadzam sie zupelnie z przedmowca , stawiam w tym mecuz zdecydowanie na Czecha , ostatnie turnieje Berlocq nie wskazuja wogole na jego super forme , a forma Kohlschreibere jak wiadomo jest znakomita , wczorajszy mecz widac ze Kohl puscil obok , po prostu nie podszedl do gry i tyle , nie mozna tu mowic o umiejetnosciach jezeli pierwszy set to ugranie moze siedmiu pilek przez Kohla(cos tu od razu jest nie tak ) , taki wynik z tak dysponowanym tenisista jest dla mnie oczywista sprawa do stwierdzenie ze mecz byl odpuszczony a Dlouchy przeciwnie , ostatnie jego turnieje napawaja mnie optymizmem , mysle ze dzisiaj spokojne zwyciestwo Czecha

Do góry
#626798 - 02/08/2006 08:52 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Bezdomny Offline
AVE LAZIO

Meldunek: 18/05/2006
Postów: 21516
Skąd: Leicester City
A wiedziałeś że Kohl ostatnio borykał się z kontuzjami??
Bo jak nie to trzeba było zerknąć.

Do góry
#626799 - 02/08/2006 09:46 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
bogdan Offline
journeyman

Meldunek: 02/08/2006
Postów: 65
Skąd: Elbląg
WITAM!!!
Śledzę tę stronę od jakiegoś czasu. Skusiłem się dziś na napisanie kilku swoich uwag.
Interesują mnie deble, więc :


Lev/Skoch-Panf/Prz 1
Są na topie. Ostatnio dobre występy i finał w Umag . Jak dla mnie są głównym faworytem do wygrania w tym turnieju.

Kubot/Marach - Cibulec/Vanek 1
Marach to niezły deblista w parze z Suk. Myślę,że w parze ze zmobilizowanym Kubotem, który gra na własnych śmieciach będzie górą. Vanek gra lepiej w singlu i debel chyba nie jest jego mocną stroną.


Gim/Henm-Kun/Turs 2 kurs 2,11 Prof.
Para Kun/Turs zrobiła już kilka niespodzianek w ostatnim czasie i liczę na następną. Choćby dlatego ,że Henman nie często gra w deblach i para Gim/Henm wydaje mi się przypadkowa. Trochę ryzykuję, ale tak trzeba.


Pozdrawiam wszystkich !!!

Do góry
#626800 - 02/08/2006 09:54 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
huntelaar Offline
enthusiast

Meldunek: 07/05/2006
Postów: 353
Ja widziałem tylko 1 gema z meczu Berlocq - Kohlshreiber wiec nie moge za duzo napisac.

Jednak uważam, że dzisiaj wygra argentyńczyk. Dlaczego? Bo przemawia za mną ten artykuł i uważam, że to prawda. Widziałem kawałek meczu Dlouhy - Ramirez. To miał być typ dnia jak dla mnie ( bo stawka jeszcze znośna była). Okazało się, że w banalnie prosty sposób Ramierez odpada. Tak więc dzisiaj przede wszystkim przemawia za Berlocq stawka

Dlouhy - BERLOCQ 2 2,40


Co do innych dzisiejszych sopockich spotkań to myślę, że poradzi sobie Niko Denko. Wczoraj podczas meczu Melzer - Monaco, chłopaki łamali się jak dziewczynki. A Monaco strasznie męczył się z wygraniem swojego podania. Uważam, że stabilność Denki będzie górą dzisiaj.

DAVYDENKO - Monaco 1 1,20


Do tego dorzucam:

LEVINSKY/SKOCH - Panfil/Przysiezny 1 1,20
CERMAK/FRIEDL - Daniel/Garcia-Lopez 1 1,16
GARCIA/PRIETO - Garcia/Vagnozzi 1 1,19


aaa moża także sprobować granie na MARACHA, chłopak jest w dobrej formie


pozdrawiam,

Do góry
#626801 - 02/08/2006 10:26 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
L.Dlouhy - C.Berlocq 1 @1,625 Pinnacle

Spotkanie dwóch tenisistów reprezentujących poziom chalengerowy. Jakby jednak prześledzić karierę obu panów to zdecydowanie lepsze wrażenia robi Dlouhy, który czasem zaliczy dobry występ w turnieju ATP (III runda Rolanda Garrossa). Argentyńczyk Berlocq to już wogóle się nie nadaje do ATP. W ubiegłm roku trochę natrzaskał punktów w chalengerach w Ameryce Płd. ale w Europie gra wręcz tragicznie. Jego tegoroczny bilans spotkań to 3-16 i 2-12 na cegle. Jak już wygrywał to z kelnerami, a przegrywał z kim popadnie. Jego zaskakujące zwycięstwo w I rundzie z Kohlschreiberem wynikło zapewne z poddania meczu przez Niemca, który ostatnio boryka się z problemami zdrowotnymi. Mecz Dlouhiego z I rundy też nie był czysty i sprawa o ustawieniu jego meczu z Hidalgo pojawiła się nawet w portalach internetowych. Dlouhy w Polsce czuje się chyba dobrze bo na początku roku wygrał chalengera na hali we Wrocławiu. Berlocq jest jak najbardziej w jego zasięgu i jak podejdzie serio do tego pojedynku to przeciętnego Argentyńczyka powinien ograć.

J.Blake - M.Safin 1 @1,571 Pinnacle

Blake dwa tygodnie temu w dobrym stylu wygrał turniej w Indianapolis. Zeszłotygodniowy turniej odpuścił i napewno teraz James ma chrapkę na kolejny tytuł. Na turnieju w Waszyngtonie pokonał wczoraj w 3 setach innego Amerykanina Kima. Blake grający z przeciętnym zawodnikiem i ten grający z graczem z czołówki to jednak zupełnie inna bajka. Safin dodatkowo ostatnio w tragicznej formie, zresztą przez cały rok nic wielkiego nie pokazuje. Gdy tylko trafi na rywala z czołówki nie ma za wiele do powiedzenia. 2 tygodnie temu w Indianapolis w 2 setach ograł go słabiutki Whitehouse, tydzień temu nie dał rady Gonzo. Tutaj w Waszyngtonie też zbytnio nie błyszczy. Wczoraj potrzebował 3 setów żeby ograć Mahuta. Blake obecnie dla mnie gracz nr.2 na hardzie i jeżeli serio traktuje ten turniej to będącego daleko od swojej najlepszej dyspozycji Marata nie powinien mieć problemów ograć.

Do góry
#626802 - 02/08/2006 11:57 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
CANTORO Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/01/2004
Postów: 3184
Skąd: POZNAŃ
L.Dlouhy - C.Berlocq 2 @2.4 4/10

Dlouhy niby dobrze prezentuje sie na korcie ale jak juz każdy zauwazyl wygral z Ramirezem w dziwnych okolicznosciach Berlocq prezentuje sie wysmienicie na korcie rozprawil sie gladko z Kohlschreiberem na treningach widac ochote do pracy i jego zaangazowanie ktore pokazuje w Sopocie widac ze turniej mu lezy i powinien przecietego Dluhego zawinac.Nie zgodze sie z tym ze Niemiec poddal mecz kto obserwowla mecz sam wie ze Berlocq gral dobry mecz a Dluhy hehe dzis odpadnie bo jest przeceietnym zawdonikiem.

Do góry
#626803 - 02/08/2006 21:58 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
huntelaar Offline
enthusiast

Meldunek: 07/05/2006
Postów: 353

4 lipca:

MARACH - Volandri 1 2.30


Myślę że to doskonała promocja. Austryjak na ogromnym gazie, idzie jak burza. Trafił w doskonałą forme. Świadczyć o tym może dzień dzisiejszy, w którym to pokonał po słabszej grze Gastona Gaudio, a w niedalekiej przyszłości wraz z Lukasem Kubotem awansowali w deblu. Sam Marach przyznał, że wygrana z Gaudio to było jego największy sukces w karierze. Tak więc uważam, że uskrzydlony Marach może być czarnym koniem tego turnieju i poradzi sobie z bezbarwnym Fippo.

Do góry
#626804 - 02/08/2006 22:08 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Mitul Offline
Villain

Meldunek: 27/08/2004
Postów: 19866
Skąd: Starogard Gd./Wrocław
a ja dzisiaj pooglądałem sobie wszystke wydarzenia na centralnym korcie...

podsumowując : dzisiaj Marach pokonał Gaudio - styl meczu ogólnie szału nie robił, na sam koniec Marach pokazał parę ładnych odbić, ale więcej w tym było przypadku niż techniki. Na pewno ma dobry serwis i jedynie tego się boję, za to Volandri i Garcia-Lopez prezentowali zupełnie inny tenis niż Marach z Gaudio - o niebo lepszy, szybszy...

Davydienko - nie zachwycił, moim zdaniem nie wygra tego turnieju...


czyli wychodzi z tego jutro Volandri win z Marachem - jedynie czego się obawiam to serwisu Maracha, który jest niezły, ale jeli idzie o wymiany to Volandri zje go na śniadanie

z pozostałych meczów niby dobrze wygląda Chela, ale boję się spotkania dwóch Argentyńczyków - powinien wygrać, ale jednak odpuszczę, lepiej dodać Calleriego...

No i Vanek niestety rozniesie naszego Przysiężnego - Czech nie odpuści, a Przysiężny to niestety jeszcze nie ta liga... powinny być dwa gładkie sety, i nie ma się co sugerować wygraną ze słabiutkim, kontuzjiowanym Corią

Do góry
#626805 - 02/08/2006 22:12 Re: Sopot, Waszyngton 31.07 - 6.08
Mitul Offline
Villain

Meldunek: 27/08/2004
Postów: 19866
Skąd: Starogard Gd./Wrocław
Quote:


4 lipca:

MARACH - Volandri 1 2.30


Myślę że to doskonała promocja.





absolutnie nie zgadzam się z przedmówcą - oglądałem obydwa mecze i Marach poza serwisem niewiele pokazał, Volandri jeśli idzie o przebijanie to zawodnik z wyższej półki

Zobaczymy jutro...

Do góry
Strona 2 z 4 < 1 2 3 4 >

Moderator:  rafal08 

Kto jest online
10 zarejestrowanych użytkowników (Sensei, pacyfista, wHiTe_StAr, alfa, poozon, Akhu, 11kera11, Zaixi, ANZELMO, forty), 1207 gości oraz 16 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51053 Tematów
5801081 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47